Ogród zielonej
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Rodki, czosnki i kępa irysków boskie.
U Ciebie już taaakie truskawki, u mnie dopiero kwiatki na truskawkach a do owoców jeszcze daleko.
W moim ogródku dopiero jeden irys źółty z niebieskim paskiem rozkwita.
Reszta ma pączki.
Rozchodnik niczym namalowany obraz .
Rodki, czosnki i kępa irysków boskie.
U Ciebie już taaakie truskawki, u mnie dopiero kwiatki na truskawkach a do owoców jeszcze daleko.
W moim ogródku dopiero jeden irys źółty z niebieskim paskiem rozkwita.
Reszta ma pączki.
Rozchodnik niczym namalowany obraz .
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
W sobotę i niedzielę miałam pomocników ogrodowych. Starszy przesadził rozmnożone rośliny do skrzynki. Potem odbyło się tradycyjne konstruowanie nawadniania rabaty, wożenie ziemi i najciekawsza praca, podlewanie.
Dziś wyszłam na godzinę do pielenia, ale ilość siewek rozplenic, szałwii, perowskii i brzóz oraz wielu innych, tak mnie zniechęciły, że poszłam odreagować na kanapę.
Lucynko miło, że napisałaś tyle ciepłych słów o moim ogrodzie. Warzyw pilnuję, bo jemy tylko swoje nowalijki. Kolejne sałaty posadziłam, fasola kiełkuje, a tyczna już ładnie rośnie, choć wyjątkowo późno w tym roku skiełkowała.
Wandziu przykrywanie włókniną zdecydowanie przyśpiesza wegetację w warzywniku. Sałata cebula, koper, pietruszka naciowa już gości na talerzu. Truskawki cieszą głównie wnuków, już podjadali w sobotę, nawet mało dojrzałe.
Znalazłam sporo siewek szałwii. Takie posadziłam u synowej, bo na jesień jeszcze trochę prac zaplanowałam, więc niech już rosną na miejscu docelowym.
Aniu czarny bez rośnie na południowej skarpie, ma sucho stale, ale szybko rusza wiosną, bo ziemię ma nagrzaną.
Host sporo poprzesadzałam, ale trafiłam na mokry tydzień, więc mało odczuły przeprowadzkę.
Bogusiu dziękuję za dobre słowo. Pracowitością to tej wiosny Wy przebiliście wszystkich. Tyle pracy wykonać po zalaniu, to dopiero wyczyn. Życzę zdrowia, bo na pewno nadwyrężyliście siły.
Jak człowiek jest pracowity, to niezależnie w jakiej dziedzinie się udziela, zawsze znajdzie czas i siły na dobre wykonanie pracy. Dla mnie ogrody też są takim polem do wykazania się.
Małgosiu miła jesteś. Bardzo brakuje mi teraz kolorów na rabatach, ale już powoli coś się zaczyna dziać.
Ewuniu rozchodnik kupiłam jako malutką kępkę, teraz już zakwitnie większą liczbą kwiatów.
Szkoda, że irysy tak krótko kwitną. Syberyjskie w pąkach, więc będą kolejne kolory.
Truskawki czerwone i nawet niedojrzałe zostały skonsumowane solidarnie przez trójkę wnuków.
W donicach chyba pozostaną pojedyncze rośliny.
Dziś wyszłam na godzinę do pielenia, ale ilość siewek rozplenic, szałwii, perowskii i brzóz oraz wielu innych, tak mnie zniechęciły, że poszłam odreagować na kanapę.
Lucynko miło, że napisałaś tyle ciepłych słów o moim ogrodzie. Warzyw pilnuję, bo jemy tylko swoje nowalijki. Kolejne sałaty posadziłam, fasola kiełkuje, a tyczna już ładnie rośnie, choć wyjątkowo późno w tym roku skiełkowała.
Wandziu przykrywanie włókniną zdecydowanie przyśpiesza wegetację w warzywniku. Sałata cebula, koper, pietruszka naciowa już gości na talerzu. Truskawki cieszą głównie wnuków, już podjadali w sobotę, nawet mało dojrzałe.
Znalazłam sporo siewek szałwii. Takie posadziłam u synowej, bo na jesień jeszcze trochę prac zaplanowałam, więc niech już rosną na miejscu docelowym.
Aniu czarny bez rośnie na południowej skarpie, ma sucho stale, ale szybko rusza wiosną, bo ziemię ma nagrzaną.
Host sporo poprzesadzałam, ale trafiłam na mokry tydzień, więc mało odczuły przeprowadzkę.
Bogusiu dziękuję za dobre słowo. Pracowitością to tej wiosny Wy przebiliście wszystkich. Tyle pracy wykonać po zalaniu, to dopiero wyczyn. Życzę zdrowia, bo na pewno nadwyrężyliście siły.
Jak człowiek jest pracowity, to niezależnie w jakiej dziedzinie się udziela, zawsze znajdzie czas i siły na dobre wykonanie pracy. Dla mnie ogrody też są takim polem do wykazania się.
Małgosiu miła jesteś. Bardzo brakuje mi teraz kolorów na rabatach, ale już powoli coś się zaczyna dziać.
Ewuniu rozchodnik kupiłam jako malutką kępkę, teraz już zakwitnie większą liczbą kwiatów.
Szkoda, że irysy tak krótko kwitną. Syberyjskie w pąkach, więc będą kolejne kolory.
Truskawki czerwone i nawet niedojrzałe zostały skonsumowane solidarnie przez trójkę wnuków.
W donicach chyba pozostaną pojedyncze rośliny.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Ach te zielenie, seledyny wiosnne piękne.
I te różne bogactwo fioletowy i borda.
Masz dużo Doniu różnych ciekawych kwitnien.
Czosnkowe kule przepiękne.
Rodki jakie masz śliczne.
I jakie zdrowe. A moje coś chorują.
Jeden nie zawiązał pąków i nie będzie kwitł. W dodatku dwa są słabe,liście pożółkłe,nerwy na wierzchu. Coś z nimi nie tak.
Nie wiem jak można ich uratować.
Doniczkowe bardzo ładne ;)
I te różne bogactwo fioletowy i borda.
Masz dużo Doniu różnych ciekawych kwitnien.
Czosnkowe kule przepiękne.
Rodki jakie masz śliczne.
I jakie zdrowe. A moje coś chorują.
Jeden nie zawiązał pąków i nie będzie kwitł. W dodatku dwa są słabe,liście pożółkłe,nerwy na wierzchu. Coś z nimi nie tak.
Nie wiem jak można ich uratować.
Doniczkowe bardzo ładne ;)
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród zielonej
Pomocnicy - niezastąpieni Po kolorowych tulipanach faktycznie robi się trochę smutniej w ogrodzie, za to zaczynają kwitnienie kolejne rośliny
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Nareszcie dzisiaj deszcz pomoczył trochę glebę i napełnił zbiornik na deszczówkę.
Aniu jedne czosnki kończą kwitnienie, ale kolejne się już szykują. Jeszcze trochę pocieszą swoimi gwiazdkami.
Rodki tak naprawdę potrzebują tylko wody i właściwego pH podłoża. Nawożę jeden raz w sezonie nawozem dedykowanym, ale pilnuję podlewania. Co roku rozsypuję garstkę siarki ,żeby zakwasić podłoże. Jeśli mimo to widzę niedobory podlewam kilka razy wodą z kwaskiem cytrynowym, żeby doraźnie obniżyć pH.
Olu dzieciaki po wyjściu z samochodu, zawsze biegną najpierw do ogrodu. Nawet dwulatka bierze przykład z chłopaków i lustruje ogród. Oczywiście obowiązkowe zrywanie kwiatów dla mamy musi się odbyć.
Teraz już coraz więcej kwiatów pojawia się na rabatach. Pozwoliłam orlai poszaleć, bo nie miałam pomysłu i czasu na uzupełnienie roślin, które wykopałam dla synów. Pewnie do jesieni wymyślę jakiś projekt i wtedy zabiorę się do pracy.
Dostałam gratis ze szkółki, może podpowiecie co to za bodziszek.
Dalie z karp i z siewu.
Pomidory tradycyjnie w donicach. Mimo wysiania w kwietniu zaczynają kwitnienie. Nie wymęczyły się na parapetach, a posadzone w cieplejsze dni szybko rosną.
Aniu jedne czosnki kończą kwitnienie, ale kolejne się już szykują. Jeszcze trochę pocieszą swoimi gwiazdkami.
Rodki tak naprawdę potrzebują tylko wody i właściwego pH podłoża. Nawożę jeden raz w sezonie nawozem dedykowanym, ale pilnuję podlewania. Co roku rozsypuję garstkę siarki ,żeby zakwasić podłoże. Jeśli mimo to widzę niedobory podlewam kilka razy wodą z kwaskiem cytrynowym, żeby doraźnie obniżyć pH.
Olu dzieciaki po wyjściu z samochodu, zawsze biegną najpierw do ogrodu. Nawet dwulatka bierze przykład z chłopaków i lustruje ogród. Oczywiście obowiązkowe zrywanie kwiatów dla mamy musi się odbyć.
Teraz już coraz więcej kwiatów pojawia się na rabatach. Pozwoliłam orlai poszaleć, bo nie miałam pomysłu i czasu na uzupełnienie roślin, które wykopałam dla synów. Pewnie do jesieni wymyślę jakiś projekt i wtedy zabiorę się do pracy.
Dostałam gratis ze szkółki, może podpowiecie co to za bodziszek.
Dalie z karp i z siewu.
Pomidory tradycyjnie w donicach. Mimo wysiania w kwietniu zaczynają kwitnienie. Nie wymęczyły się na parapetach, a posadzone w cieplejsze dni szybko rosną.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Duże już masz dalie. Moje jeszcze nie wszystkie się pokazały.
Uwielbiam te kolorowe żurawki.
Szałwia już ci kwitnie. Super.
Moja jedna gdzieś kępka się uchowała. Po kwitnieniu zamierzam ją podzielić i posadzić w nowe miejsce. Może się uda
Nie wiedziałam że Rodki można podlać wodą z cytryną.
Spróbuję.
Uwielbiam te kolorowe żurawki.
Szałwia już ci kwitnie. Super.
Moja jedna gdzieś kępka się uchowała. Po kwitnieniu zamierzam ją podzielić i posadzić w nowe miejsce. Może się uda
Nie wiedziałam że Rodki można podlać wodą z cytryną.
Spróbuję.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11289
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Pomidorki lada moment zakwitną..u mnie także!
Stanęłam na wysokości zadania,wyhodowałam sadzonki i jak dobrze pójdzie,to rodzinka będzie pomidorowo zabezpieczona! :
Bodziszka takowego mam,ale nazwę już zapomniałam,więc nie podpowiem.
Widzę,że rośliny,które u Ciebie kwitną i już zdobią rabaty u mnie jeszcze się ociągają...
Stanęłam na wysokości zadania,wyhodowałam sadzonki i jak dobrze pójdzie,to rodzinka będzie pomidorowo zabezpieczona! :
Bodziszka takowego mam,ale nazwę już zapomniałam,więc nie podpowiem.
Widzę,że rośliny,które u Ciebie kwitną i już zdobią rabaty u mnie jeszcze się ociągają...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, z takimi pomocnikami to można nawet góry przenosić, a nie tylko ogród pielęgnować!
A ogród wypieszczony i ukwiecony. Przepiękny!
Takiego bodziszka mam i ja, ale nazwy odmianowej nie znam.
U mnie dalej susza, upały i wiatry, a dodatkowo z wodą zrobiło się krucho.
Pozdrawiam i buziaki zostawiam.
A ogród wypieszczony i ukwiecony. Przepiękny!
Takiego bodziszka mam i ja, ale nazwy odmianowej nie znam.
U mnie dalej susza, upały i wiatry, a dodatkowo z wodą zrobiło się krucho.
Pozdrawiam i buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Ależ wszystko pięknie kwitnie u Ciebie Soniu. Pomocników zazdroszczę, bo mój Kubuś stracił nieco zapał do prac ogrodowych, bardziej teraz przesiaduje z dziadkiem w garażu
Pomidory, z moich ostatnich doświadczeń lepiej się mają, kiedy się nie śpieszymy z ich posianiem.
Pomidory, z moich ostatnich doświadczeń lepiej się mają, kiedy się nie śpieszymy z ich posianiem.
- Davros
- 100p
- Posty: 154
- Od: 18 maja 2023, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płońsko, Zachodniopomorskie
Re: Ogród zielonej
Pięknie u Ciebie. Co do bodziszka to stawiam na bodziszka czerwonego. Ja mam odmianę 'Max Frei' i wyglada podobnie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Aniu drugi rok z rzędu zaryzykowałam i wcześnie posadziłam dalie. Przymrozków nie było, więc ładnie rosną.
Szałwii mam ponad pięćdziesiąt, są bezproblemowe i kwitną dwa razy. Dosadzam siewki w każde wolne miejsce.
Woda z kwaskiem cytrynowym, to najszybszy sposób zakwaszania podłoża, jak rodkom coś dolega. Jeszcze warto je podratować żelazem w płynie.
Gratuluję udanego wernisażu, obrazy piękne.
Maryniu pomidory po dwu tygodniach w donicach już prawie wszystkie kwitną, już się cieszę na ich prawdziwy smak.
Mimo, że niewiele czasu poświęcałam swojemu ogrodowi rośliny cieszą dobrą kondycją i kwitnieniem.
Lucynko dziękuję. Pomocnicy dzisiaj znowu chcieli sadzić kolejne rośliny do doniczek, ale wytłumaczyłam, że właściwa pora będzie we wrześniu. Karol był zawiedziony, bo idzie do szkoły i nie będzie miał czasu zajmować się sadzeniem roślin.
U nas też susza, już raz solidnie podlałam cały ogród.
Małgosiu dziękuję. Moja cała trójka albo w ogrodzie albo też w garażu. Najbardziej jednak uwielbiają wycieczki rowerowe.
Ostatnie chłodne wiosny zdecydowanie nie służą pomidorom, więc późne sianie wychodzi im na zdrowie. Prawie wszystkie już kwitną.
Dawid miło gościć doświadczonego posiadacza pięknego ogrodu.
Dziękuję za nazwanie bodziszka. Potrzebuję czegoś na obwódkę na nowej rabacie, więc jesienią podzielę i mam nadzieję, że szybko się rozrośnie.
Dziękuję za zaglądanie, życzę miłej niedzieli.
Szałwii mam ponad pięćdziesiąt, są bezproblemowe i kwitną dwa razy. Dosadzam siewki w każde wolne miejsce.
Woda z kwaskiem cytrynowym, to najszybszy sposób zakwaszania podłoża, jak rodkom coś dolega. Jeszcze warto je podratować żelazem w płynie.
Gratuluję udanego wernisażu, obrazy piękne.
Maryniu pomidory po dwu tygodniach w donicach już prawie wszystkie kwitną, już się cieszę na ich prawdziwy smak.
Mimo, że niewiele czasu poświęcałam swojemu ogrodowi rośliny cieszą dobrą kondycją i kwitnieniem.
Lucynko dziękuję. Pomocnicy dzisiaj znowu chcieli sadzić kolejne rośliny do doniczek, ale wytłumaczyłam, że właściwa pora będzie we wrześniu. Karol był zawiedziony, bo idzie do szkoły i nie będzie miał czasu zajmować się sadzeniem roślin.
U nas też susza, już raz solidnie podlałam cały ogród.
Małgosiu dziękuję. Moja cała trójka albo w ogrodzie albo też w garażu. Najbardziej jednak uwielbiają wycieczki rowerowe.
Ostatnie chłodne wiosny zdecydowanie nie służą pomidorom, więc późne sianie wychodzi im na zdrowie. Prawie wszystkie już kwitną.
Dawid miło gościć doświadczonego posiadacza pięknego ogrodu.
Dziękuję za nazwanie bodziszka. Potrzebuję czegoś na obwódkę na nowej rabacie, więc jesienią podzielę i mam nadzieję, że szybko się rozrośnie.
Dziękuję za zaglądanie, życzę miłej niedzieli.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Nie wiadomo co pierwsze chwalić Soniu naparstnice, piwonie, szałwie czosnki ..... Ale to nic dziwnego skoro masz takich pomocników
Pomidorki pięknie zapączkowane, byle tylko pogoda sprzyjała zawiązywaniu owoców.
Dobrego tygodnia Sonieczko
Pomidorki pięknie zapączkowane, byle tylko pogoda sprzyjała zawiązywaniu owoców.
Dobrego tygodnia Sonieczko
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1744
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Piwonie i naparstnice już u Ciebie kwitną.
U mnie jeszcze w pączkach ale mam nadzieję, że niedługo zobaczę kwiaty.
Rodki , u mnie coś choruje, widać to po liściach.
Czosnki u mnie liście mają pożarte przez ślimory.
Pomocnicy i następcy pasji ogrodowych rosną.
Piwonie i naparstnice już u Ciebie kwitną.
U mnie jeszcze w pączkach ale mam nadzieję, że niedługo zobaczę kwiaty.
Rodki , u mnie coś choruje, widać to po liściach.
Czosnki u mnie liście mają pożarte przez ślimory.
Pomocnicy i następcy pasji ogrodowych rosną.