Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Agnieszko :wit koneweczka cudna .A jak spisuje się super ,to tym bardziej
zakup udany i cieszy Ciebie .
I niech tak będzie .
Zaraz wybuchnie wiosna taka pełna to koneweczka będzie na pełnych obrotach .
;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Bogusiu
Dziękuję ;:196
Dla mnie jako aberantki konewkowej wieloletniej tym bardziej jest to atrakcja. :lol:
Sucho się robi /jak zwykle o tej porze/ , zaraz to szlauch pójdzie w ruch.
A konewki u nas wszędzie w każdym zakątku muszą być w pogotowiu. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Agnieszko, czy Twoim zdaniem można już posadzić fasolkę szparagową? Pytam, bo masz doświadczenie w sprawach warzywnych.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Wando
Ojjj nie :!: Za zimno. Chyba ,że do doniczek ,ale jeszcze czas.
W maju powinno się siać.
Rośnie bardzo szybko ,jak jest ciepło.
Tą niską można do lipca jeszcze wsiewać.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Dzięki bardzo! Jak to dobrze, że zapytałam, bo już pojutrze się przymierzałam. ;:oj
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Wando
Super. Przypomniałaś mi ,że muszę kupić pnącą fasolkę ,najlepiej płasko - zielono - strąkową. 8-)
Mam tylko ''Blau Hilde''i za mało. :?

Ostatnio urwanie głowy - jak to na wiosnę.
Nie wiadomo ,gdzie wsadzić ręce...
Szkielet inspektu stoi osamotniony ,no wczoraj został przesunięty przy pomocy Zięcia i teraz można przejechać kosiarką.
Wszystko pięknie rośnie ,czereśnie ''dzikie'' zaczęły kwitnąć.
Wczoraj co prawda upał zważył hiacynty i bratki ,które był przy domu.
Teraz jest tak ,że cały czas okrycia w pogotowiu muszą być.
W nocy mróz a w dzień słońce pali niemiłosiernie.
W ciągu paru dni muszę zakończyć sianie korzeniowych i rozsadzanie pomidorów /papryk.
Teraz korzystne dni na zielone , a w maju nie będzie ich zbyt dużo.


Obrazek
Iryski Katheriny.


Obrazek
Cudne ciemierniki od Marysi -maski - już przekwitają.


Obrazek
Pierwiosnek od Marysi kaszubskiej tak zareagował na obornik gran. wsypany pod lilie obok /od Kasi z Podlasia/


Obrazek
Żonkile.


Obrazek
Bratki się rozkręcają.


Obrazek
Cieszynianka wcześniej zakwitła ;:215


Obrazek
Hiacynty stare.



Obrazek
Szafirek.


Obrazek
Kluczyki.


Obrazek
Tulipanki w pąkach.


Obrazek
Pierwiosnki z siewu ,są naprawdę olbrzymie.



Obrazek
Słynne hiacynty na białej rabacie.


Obrazek
Hiacynty Z.


Obrazek
To nowe cebulki.


Obrazek
Prymulki z działek.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Pierwiosnek ząbkowany po oborniku jest mega. U mnie wszystkie wypadły niestety…

A czemu określasz pierwiosnek lekarski mianem kluczyków? To jakiś regionalizm, czy może kryje się za nim jakaś historia (jak z tym zmartwychwstańcem – skądinąd też pierwiosnkiem – w moim wątku ogrodowym).

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jurku
Przed laty dostałam siewki - sadzonki od miłej Marysi kaszubskiej.
Część padła ,teraz widzę ,że kulkowate pierwiosnki są żarłoczne i warto nakarmić.
To był obornik granulowany ,owczy lub bydlęcy.
Kluczyki to nazwa ludowa ,podoba mi się. :D
One rosną dziko i są pod ochroną / wykorzystuje się ,jako zioło/
Te wykopałam ze starych działek i się rozsiały.
Co ciekawe stanowisko kluczyków mieliśmy w pasiece na wysepce wśród pół / bliżej 3 City/, gdzie stare siedlisko było.
Nie wiem ,czy jeszcze są bo przychodzi dziad - złodziej i wykopuje różne rośliny ,np. posadzone przez nas tulipany.
Kradnie również niestety ramki z miodem. :evil:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Ja się śmieję, że chyba używam obornika ludzkiego – bo w sklepie ogrodniczym mieli wory opisane „gnój koński”, „gnój bydlęcy” oraz „gnój ogrodnika”. No i wziąłem ten ostatni.

Jeśli kiedyś jeszcze uda mi się wysiać i podhodować pierwiosnki ząbkowane, będę pamiętał, by karmić obficie…

„Kluczyki” to rzeczywiście zabawna nazwa.

A dziada-złodzieja nie można dorwać i bejsbolowym kijem obić? :;230

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jerzy
Ekhm lepiej nie będę rozwija tematu ludzkiego obornika :lol:
Dodam jedynie skromnie ,że nasz orzech przy sławojce niebotycznie urósł przez ostatnie laty ;:306
Marysia /maska mówi ,że w tym granulowanym oborniku mogą być substancje szkodliwe , a dodaję też w warzywniku.
No niestety gołębiego , własnego nie mogę używać / jest obleśny i poza tym przyciąga robale/
Czasem robię z suchego gnojówkę. Zbyszek śmiało stosuje w ogrodzie ozdobnym.
A 'propos kradzieja ,dziad emeryt za pewne od lat kradnie ramki z uli i owoce z drzew.
Nie mamy sił do niego. Mieszka pewnie obok i rowerkiem sobie podjeżdża.
Tam jest wysepka wśród pół i z daleka widać ,czy auto stoi.
Właściciel niby pilnuje ,ale tak na prawdę to dzicz kompletna.
Trzeba by było namiot rozbić i kilka nocy pilnować ,ale by się zdziwił ;:209

;:3 ;:3 ;:3

Pogoda cudna ,ale w nocy Dzied Moroz.
Co noc przykrywam hortensje w donicach i chowam oliwkę.
Drżę o pomidory w szklarni ,trochę wyniosłam tam doniczek bo już w chalupie armagedon.
Nowa szklarnia jest w fazie szkieletu w dwóch miejscach przybetonowanego do trawnika :;230
Kawałek , pod 4 pomidory skopany.
Zbyszek lata przy ulach .
W ogrodzie strasznie sucho i na serio trzeba zacząć podlewanie wężem.
Ajwaj :!: Czy się da zmontować ,czy będzie sikać z zaworu przy kranie. ;:172 :?:
Jak na razie nalewałam wężem do beczki w warzywniku.
Wczoraj mimo przeziębienia , nie zważając na to ,że trawa śliska od przymrozku zrobiłam ognicho na łące przy warzywniku. Trochę badyli poległo. ;:224
Ogólnie jest pięknie ,czereśnie i grusze kwitną / już zaczynają sypać / ,piękna ,soczysta zieleń na drzewach i krzewach.
W ogrodzie kwitną tulipany poprzeplatane skupiskami badyli /jeszcze nie spalonych/
Jak zwykle chodzę i oglądam tulipany Z. bo ma zawsze kolorowe jakieś ciekawe , a u mnie same białe. ;:173



Obrazek
Szachownica z działek.


Obrazek
Korony ze Stonki.


Obrazek
Tulipaniska i badyle. Na prawdę duże tulipany.


Obrazek
Juziowy.


Obrazek
Białe ,pełne ,cudnie pachnące na pół ogrodu narcyzy.



Obrazek
Szachownice kostkowane. Tylko nie widać ,bo białe ;:306



Obrazek
Wreszcie jakieś kolory. Niedobitki na rabacie pod gruszą.


Obrazek
Oooo i fioletowy nawet. :lol:



Obrazek
Trwały narcyz z Nieto w misie.

Miały być fotki kwitnących czereśni ,ale telefonik i kom. nie zawsze współpracują płynnie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12102
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

No nie dziwię się, że przy sławojce rośliny rosną, oj rosną… :;230

A na dziada chyba warto się kiedyś zasadzić…

Współczuję zarówno przeziębienia (wracaj szybko do zdrowia!) jak i przymrozków (do mnie nareszcie Wiosna przez duże „W” zawitała).

Piękne szachownice cesarskie. U mnie utrąciły zawiązane już pąki kwiatowe i tylko bujne listowie zaprezentowały. Kostkowane też niczego sobie, choć od białych wolę formę dziką.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Jurku
Rabata mieszana też niczego sobie przy kibelku ;:108
Dzięki ,już lepiej nieco ,choć to zimno nie pomaga....
Ciągle czytam o upałach okrutnych w Azji i Europie południowej a u nas ,jak by ktoś termostat skręcił.
W zbroi wełnianej 10 kg. chodzę od września chyba i mam już dość.
Co noc mróz i trzeba być czujnym ,jak ważka.
Oliwka z Hiszpanii to się dziwuję ,że kwiatków nie zrzuciła po takim szoku klimatycznym. :;230
Z tymi szachownicami to nie łatwa sprawa.
One się szybko rozrastają i trzeba dzielić.
Niektóre u mnie uparcie nie kwitną /te same co roku/ ,ale mam wszystkie posadzone w donicach.
Aaaa miałam Tobie napisać ,że mam też chwast - sałatę jadowitą ,czy tam podobne zielsko.
Właśnie w ognichu spaliłam 2 m. badyle. Najgorzej ,że się rozrasta podziemnie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Aguś Szachownice uwielbiam. Mam pomarańczową odmianę, na inne poluję. Kiedyś nie przepadałam za tym kwiatem, ale jak z jednej cebuli po jakimś czasie zrobiło się pomarańczowo w ogrodzie, to zmieniłam zdanie. W dodatku ich zapach, specyficzny przed stanem kwitnienia, odstrasza krety. Podobno ;:224 Koniecznie muszę zdobyć je w innych kolorach, ale jesienią w znanych mi sklepach mają te pomarańczowe. :evil: Zawsze się spóźniam ;:222
A te malwy, o których wspominałam na Wyspie, to Kuba zbierał przy garażu. Pamiętam miejsce, tylko koloru już nie :D Mam 10 sztuk pięknych, małych malwiątek :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”