Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

[Wanda7]

Przeraziłaś mnie tymi ślimakami. Przecież jednak te kilka stopni mrozu było Dziwię się, że im tyłki nie pomarzły.

[pelagia72]

Wando
Też się zastanawiam bo u nas na prawdę zimno było jesienią ,w listopadzie już śnieg...
Schowały się w nieposprzątanym ogrodzie pod orzechem.
Muszę być czujna ,żeby nie obgryzły pierwszych kwiatuszków.
Może teraz przymrozi bo śniegu brak.

[daysy]

Agnieszko ale energetyczne kolorki wstawiłaś,w sam raz na tę smutną, szarą rzeczywistość. Za oknem szaro, buro, zimno się zrobiło, niestety to dopiero styczeń. Jeszcze w sumie 2 miesiące do wiosny, bo obawiam się, że po takiej zimie to i marzec może jeszcze sypnąć śniegiem i dobrze przymrozić. Lepiej, żeby wymroziło kiedy jest na to czas a wiosna przyszła jak przystało i przywitała nas ciepłymi promykami słońca.
Idę pospacerować po Twoim ogrodzie, bo dawno tutaj nie zaglądałam.

[pelagia72]

Daysy
Wczoraj okrywałam róże kolejny dzień ,/co za refleks/ ,dopiero zdobyłam kolejne gałęzie.
Masz rację strasznie smętnie i szaro.
Co prawda pierwsze zwiastuny przedwiośnia już są
Wychodzą przebiśniegi i śnieżyce.
Styczeń nie wróży urodzaju niestety. W moim kalendarzu wieszczą znowu zimną wiosnę ,czyli tak ,jak mówisz przeciągnie się...
Na ostatnie dni stycznia planuję posiać groszki pachnące i miechunkę /tę jadalną ,wydłubałam nasionka/

[Locutus]

Okna nie noszą śladów zmniejszania… Po prostu tak toto zbudowano, żeby ciepło nie uciekało… Oryginalnie chałupa była ogrzewana przez dwa kominki…

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Jerzy
W domu mojej Babci z lat 80 - tych XIX w. też nie było śladów.
A pamiętam okna do sufitu z lufcikami.
Ciekawa jestem ,może pokażesz kiedyś kawałek swojego domu

[Locutus]

Kawałek czasem widać na zdjęciach ogrodowych… Było też widać na zdjęciach choinki… I wystarczy.

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Jurku
Muszę przy okazji poprzeglądać



Pogoda pod psem ,wieje i leje.
Majta okryciami na roślinach w donicach.
Ostrzeżenia mamy ,że silna wichura ma się przetoczyć.
Z miłych rzeczy - kupiłam prymulki ,małe sadzonki ,jutro do misy posadzę.
Kolory ,jak na mnie zaskakujące ,chyba to tęsknota za wiosną
Oraz nasiona. Na razie skromne kwiatki ,warzywa zamówię ekologiczne.
Wczoraj tylko groszek ,pietruszkę i burak liściowy.
Wiecie ,zastanawiam się czemu nigdzie dymki cebuli nie można kupić.
Powinna już dawno być.

[Wanda7]

Ja wczoraj kupiłam dymkę W Carrefourze. Były też cebuleczki czerwonej i białej cebuli. Prymulki też widuję wszędzie i te kolory bardzo mnie kuszą, ale tak sobie myślę, że może by sobie taką sadzoneczkę z ogródka przynieść do domu. Pewnie by niedlugo zakwitła.

[pelagia72]

Wando
Dzięki za info
Podejrzewam ,że w ogrodniczym też już mają ,dawno nie byłam.
Dymka powinna wisieć 6 tygodni w cieple ,praktykuję od lat.
W ogrodzie chyba jeszcze nie mają pączków prymulki.
Ale te w donicach to większość tak.
Tylko ,że chowam pojemniki ,jak zimniej niż 5 stopni.

U nas mróz i błoto zamarzło.
Prymulki sklepowe muszą być w pomieszczeniu

[daysy]

Agnieszko a u mnie jeszcze zima, co prawda w końcu stycznia niektóre ciemierniki odważyły się pokazać pąki, ale lutowa aura szybciutko zahamowała ich zapędy.
Ja przed mrozem zdążyłam okryć hortensje ogrodowe, bo zaczynały pęcznieć pąki, nie wiem czy okrycie coś dało, bo jednak -10 w nocy mimo okrycia mogło zrobić swoje.Przekonamy się wiosną.
Czyli nie ma co liczyć na ciepły marzec i kwiecień . W zasadzie ciepła wiosna zdarza się u nas raz na kilka lat.

[pelagia72]

Daysy
Z zapowiedzi kalendarza biodynamicznego wynika ,że ciepłej wiosny raczej nie będzie.
Podobnie ma być ,jak rok temu.
Pożyjemy zobaczymy

U nas ciemierniki białe zupełnie rozwinięte ,mimo ,że w nocy przeważnie mrozi.
Wszędzie wychodzą kiełki cebulowych.
Wczoraj wreszcie udało się nam kupić dymkę ,a już się martwiłam.
Z siewów to mam już groszek pachnący ,paprykę /jedna wyrosła/ ,pietruchę liściową.
W tym miesiącu jeszcze kwiatki posieję - lwie paszcze ,lewkonie i tunbergię.
W szklarni do skrzynek rzodkiewki ,ale chyba dopiero w marcu - zobaczę ,jak pogoda.

[Bobka]

Agnieszko witaj .
Pracowita z Ciebie osóbka .
Plany jakie i tak trzymaj .
Ja myślę jak ogarnąć wiosną działkę ,jakoś mi zabrakło sił po choróbsku ,a jeszcze mam coś komuś wysłać
Dużo zdrówka pozdrawiam cieplutko .