Wiśnie - kwitnienie, owocowanie, uprawa, opryski

[Robertkicia25 +]

Leszkat75 na twojej to widać pełno pączków kwiatowych na mojej tak nie ma ta twoja podobnie prowadzona jak moja czy ją przycinalaś po posadzeniu?
Moja wygląda tak ale to zdjęcie z marca

[leszkat76]

Ja nie przycinałam , była już przycięta. Wiśnie przycinam po owocowaniu, chyba że jakąś chorą gałąź wypatrze. Łutówka łatwo łapie raka bakteryjnego i trzeba szybko reagować. To już moje 4 drzewko, jest ciężka do prowadzenia bo się ogołaca. Jak odpowiednio cięta to owoców ma mnóstwo.

[Robertkicia25 +]

Czyli przycinasz co roku po owocowaniu a ja dokładnie? Się ogołaca to ma gołe gałęzie a na końcach owoce czy inaczej? Tniesz na czopy czy inaczej?

[leszkat76]

Trzeba ciąć na czop , wycinać te gałęzie co przeowocowały bo za rok będzie w tych miejscach łysa bez owoców i bez liści nawet,owoce będą na samym czubku i niewiele. Przycięta wypuści młode gałązki na których zaowocuje.

[Robertkicia25 +]

Dosyć kapryśne te lutowki. Teraz wiem co robić.

[Siwielec26]

Łutówka kapryśna moja przeszla dwa lata temu drobna plamistośc juz w sierpniu nie miala lisci. Myslalem ze juz po niej ale odbila i miala bawrt kilka owocow a teraz cala oblepiona w kwiatach ;) a propos kwiatow mam wisnie Sabine sadzona dwa lata temu na jesien. Na wiosne po posadzeniu miala juz kwiaty ktore oberwalem i teraz chcialem zapytac czy w tym roku pozowlic jej zakwitnac czy dalej obrywac?

[leszkat76]

Ja nie obrywam w ogóle kwiatów w pestkowych.
Robertkicia właśnie zakwitła Łutówka zeszłoroczna, zamierzam jedynie prysnąć Miedzianem podczas kwitnienia od raka bakteryjnego i po przekwitnieniu od robactwa.


A to 2 lata starsza Łutówka w pełni kwitnienia. Tyle ma kwiatów że aż trudno uwierzyć.

[Robertkicia25 +]

Leszkat75 ta starsza u ciebie ma tyle kwiatów ze trudno zauważyć liście wygląda jak z obrazka, na mojej zauważyłem kilka kwiatków też cieszy.
Leszkat76 ta starsza ma 3 czy 4 lata?

[leszkat76]

Właśnie nie pamiętam dokładnie ,najprawdopodobniej w 2020 r była sadzona. Na miejsce pierwszej ,którą zjadł karczownik.
Ale mógł to być i 2019 r. Akurat tego drzewka nie mam w notatkach.

[Robertkicia25 +]

Ja zacząłem robić wszystkiemu zdjęcia w razie jak nie zrobię notatki dopiero co opryskałem grusze i wiśnie zauważyłem zieloną mszyce ,ale mrówek brak.

[kotecek]

Dzień dobry!
W zasadzie nie wiem czy dobrałem dobry wątek (może to pytanie powinno paść w roślinach doniczkowych?).

Otóż mam wiśnię kolumnową, która rośnie sobie od zeszłego roku w doniczce. Chyba jej dobrze bo już w tym sezonie zakwitła i owocki powoli dojrzewają.
Moje pytanie jest następujące: Czym mogę wspomóc wzrost rośliny? Zauważyłem, że rośnie trochę słabiej, niż w zeszłym roku (może ma to związek z tym, że pojawiły się owoce), w dodatku część kwiatów/owoców została zrzucona.
Do tej pory nie nawoziłem jej niczym, więc obstawiam, że lekka pomoc we wzroście na pewno jej nie zaszkodzi.

W internecie nie ma dużo informacji na ten temat - głównie są to informacje o drzewach rosnących w ziemi, w dodatku zwykłych (nie kolumnowych) - szkoda by zaszkodzić drzewku stosując złe metody, więc wolę dopytać.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[massur]

Sama woda to za mało, zasilanie nawozem jest niezbędne. Może być coś uniwersalnego ale kompleksowego, np. Yara Vila Complex. Co istotne ten nawóz nadaje się prawie do wszystkiego co uprawiamy w domu czy ogrodzie.

[dziad_Jag]

Nie rozumiem dlaczego moje wiśnie tak kiepsko się zachowują. Mają kilka lat, a więc niewiele.
Ale ad rem.. W poprzednich latach nie kwitły. Normalka. W zeszłym roku zakwitły pierwszy raz, ale owoce dorosły do wielkości grochu i opadły.
W tym roku zawiązały trochę owoców, ale są one małe i suche i już dojrzewają. O miesiąc za wcześnie.
Dostały nawozy i wodę; tyle samo co inne drzewka. A efekt mizerny!