Ogród pod wierzbą 2
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11295
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Sporo liliowców już Ci kwitnie u mnie powoli się rozkręcają..
Oby dzisiaj nie padało!
Miłego weekendu Martusiu!
Oby dzisiaj nie padało!
Miłego weekendu Martusiu!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Zaczął się czas floksów i liliowców , a różany czas idzie na razie w odstawkę. Niech budują nowe pączki bo picia mają pod dostatkiem. Wiesz Martusiu ze wczoraj udało mi się uchwycić mojego starego przyjaciela na Lnicy Miłej niedzieli
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś jedna ostróżka ale jaka długowieczna. Z moich kilkunastu żyje jedna siewka i nawet zakwitła. Odmianowe wszystkie przepadły.
Biały tojad śliczny. Dostałam nasiona, ale nie wysiałam, bo naczytałam się, że trujący. Dzieciaki stale zrywają kwiatki, więc bałam się.
Ogród, jak zawsze pokazałaś pięknie.
Na Twojej glinie deszczu za wiele, a u mnie wszystkie rośliny cieszą się z wilgoci. Hortensje porosły ogromne.
Twoja Anabelka super ukwiecona.
Miłej niedzieli.
Biały tojad śliczny. Dostałam nasiona, ale nie wysiałam, bo naczytałam się, że trujący. Dzieciaki stale zrywają kwiatki, więc bałam się.
Ogród, jak zawsze pokazałaś pięknie.
Na Twojej glinie deszczu za wiele, a u mnie wszystkie rośliny cieszą się z wilgoci. Hortensje porosły ogromne.
Twoja Anabelka super ukwiecona.
Miłej niedzieli.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, liliowce pewnie już wcześniej by kwitły, ale pierwsze, zasiedlone przez robala, obrywałam, a przy okazji zdarzyło się i zdrowe , ale teraz już się śpieszą .
Burze mnie wczoraj ominęły, chociaż grzmiało z różnych stron, ale deszcz jednak popadał .
Loki, , wprawdzie w rzeczywistości gorzej to wygląda niż na zdjęciach , bo więcej zieloności niż kwiecia, a i nie wszystkie zakątki uporządkowane po burzy, ale tam nie patrzę .
Jadziu, bardzo się cieszę, że fruczak odwiedził jednak Twój ogród , zwłaszcza, że bardzo go wyczekiwałaś .
U siebie jeszcze go nie widziałam, ale chyba czeka na więcej kwitnących floksów .
Soniu, każdej wiosny, z duszą na ramieniu, zaglądam, czy ta ostróżka jeszcze się pokaże . Miałam tam jeszcze drugą, ale tyle się naczytałam na forum o powtarzaniu kwitnienia po przycięciu, że spróbowałam i ani nie zakwitła ponownie, ani nie pokazała się wiosną, widocznie źle to zrobiłam .
To prawda, że tojad jest trujący, najbardziej właśnie nasiona i korzenie, a i przez skórę podobno można się zatruć, a ja we wczesnej młodości często zrywałam go do bukietów, bo to był wtedy jeden z nielicznych kwiatów rosnących w ogródkach na wsi .
Podobno odmiany ogrodowe nie są tak toksyczne, jak rosnące w naturze, ale lepiej dmuchać na zimne .
W moim ogrodzie, nie wolno zrywać kwiatów, bez mojej wiedzy
Moja ziemia bardzo dobrze trzyma wilgoć, chociaż nie jest to czysta glina, a w gęstych nasadzeniach, spokojnie może być długo sucho, a tu pada bez przerwy i już nie jest dobrze, ale na pogodę nic nie poradzimy .
Soniu, dziękuję
Ta moja hortensja mnie denerwuje, bo ma wiotkie pędy, ale broni się obfitością kwiatów. Różowa też już rozkwita .
Przybywa kwitnących lilii i liliowców.
Ten jest niezawodny
Czyściec lekarski
Ożanka hyrkańska
Penstemon
Przymiotno
Jedyny mak, który oparł się burzy.
Powojniki choć różne, wszystkie do siebie podobne
Kupidynek
Zawilec japoński przywitał lato
Miłej niedzieli życzę Wam wszystkim
Burze mnie wczoraj ominęły, chociaż grzmiało z różnych stron, ale deszcz jednak popadał .
Loki, , wprawdzie w rzeczywistości gorzej to wygląda niż na zdjęciach , bo więcej zieloności niż kwiecia, a i nie wszystkie zakątki uporządkowane po burzy, ale tam nie patrzę .
Jadziu, bardzo się cieszę, że fruczak odwiedził jednak Twój ogród , zwłaszcza, że bardzo go wyczekiwałaś .
U siebie jeszcze go nie widziałam, ale chyba czeka na więcej kwitnących floksów .
Soniu, każdej wiosny, z duszą na ramieniu, zaglądam, czy ta ostróżka jeszcze się pokaże . Miałam tam jeszcze drugą, ale tyle się naczytałam na forum o powtarzaniu kwitnienia po przycięciu, że spróbowałam i ani nie zakwitła ponownie, ani nie pokazała się wiosną, widocznie źle to zrobiłam .
To prawda, że tojad jest trujący, najbardziej właśnie nasiona i korzenie, a i przez skórę podobno można się zatruć, a ja we wczesnej młodości często zrywałam go do bukietów, bo to był wtedy jeden z nielicznych kwiatów rosnących w ogródkach na wsi .
Podobno odmiany ogrodowe nie są tak toksyczne, jak rosnące w naturze, ale lepiej dmuchać na zimne .
W moim ogrodzie, nie wolno zrywać kwiatów, bez mojej wiedzy
Moja ziemia bardzo dobrze trzyma wilgoć, chociaż nie jest to czysta glina, a w gęstych nasadzeniach, spokojnie może być długo sucho, a tu pada bez przerwy i już nie jest dobrze, ale na pogodę nic nie poradzimy .
Soniu, dziękuję
Ta moja hortensja mnie denerwuje, bo ma wiotkie pędy, ale broni się obfitością kwiatów. Różowa też już rozkwita .
Przybywa kwitnących lilii i liliowców.
Ten jest niezawodny
Czyściec lekarski
Ożanka hyrkańska
Penstemon
Przymiotno
Jedyny mak, który oparł się burzy.
Powojniki choć różne, wszystkie do siebie podobne
Kupidynek
Zawilec japoński przywitał lato
Miłej niedzieli życzę Wam wszystkim
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11295
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Poranne ładne zdjęcia z pięknego ogrodu na dzień dobry zaliczyłam Martusiu u Ciebie!
U mnie wczorajszy dzień minął bez deszczu!Te beznadziejne prognozy zatrzymały mnie w domu, nawet prania nie zrobiłam...
Miłego!
U mnie wczorajszy dzień minął bez deszczu!Te beznadziejne prognozy zatrzymały mnie w domu, nawet prania nie zrobiłam...
Miłego!
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Znów się zachwycam, ale też i przerażam. Kwitnienie zawilca japońskiego jakoś tak nieodmiennie kojarzy mi się z końcem lata i zbliżaniem się jesieni… A przecież dopiero co zaczął się lipiec!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2589
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród pod wierzbą 2
Piękne lilie i liliowce i ten żółty rozczochraniec pod nimi.
Miałam też przez kilka lat tojad ciemnoniebiesko-biały, ale pewnego razu po zimie się nie pojawił
A zawilec wyjątkowo wyrywny
Miłego wieczoru Martusiu
Miałam też przez kilka lat tojad ciemnoniebiesko-biały, ale pewnego razu po zimie się nie pojawił
A zawilec wyjątkowo wyrywny
Miłego wieczoru Martusiu
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Przepiękny mak
Olu, to znaczy, że mam tępić przymiotno? Ma takie bladoróżowofioletowawe małe kwiatuszki. Gdzieś się tam jedna czy dwie sztuki pojawią. Ale jak trzeba usunąć, to daj znać.
No widzisz, ja wiele kwiatów mam "jednorocznych" - gdyby nie donice to chyba miałabym takowych 80 % w ogrodzie. Sporo czosnków mi wypada po jednej zimie. Ale zawsze znajdę dla nich miejsce jak nowe kupię.
Piękny ten biały tojad.
Olu, to znaczy, że mam tępić przymiotno? Ma takie bladoróżowofioletowawe małe kwiatuszki. Gdzieś się tam jedna czy dwie sztuki pojawią. Ale jak trzeba usunąć, to daj znać.
No widzisz, ja wiele kwiatów mam "jednorocznych" - gdyby nie donice to chyba miałabym takowych 80 % w ogrodzie. Sporo czosnków mi wypada po jednej zimie. Ale zawsze znajdę dla nich miejsce jak nowe kupię.
Piękny ten biały tojad.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, dziękuję
U mnie jednak w sobotę padało , wprawdzie w dzień, to tylko tyle, żeby zmoczyć liście i pranie, które ja jednak zrobiłam sobie i sąsiadce. O ile moje, bezpieczne, pod dachem, to do niej biegałam dwa razy zdejmować i wieszać , ale po południu zrobiło się pięknie, żeby wieczorem postraszyć błyskami i grzmotami . Za to od niedzieli jeszcze nie padało i na dzisiaj prognozy obiecujące ogrodowanie
Loki, spokojnie, to już mamy tutaj przegadane (przepisane ), że zawilce pajęczynowate, to japońskie są, a nie jesienne .
Halszko, w imieniu lilii i liliowców, dziękuję .
Ten "rozczochraniec", to rozwijający się kwiatek smotrawy okazałej, a następny, też jeszcze nie do końca rozwinięty, słoneczniczek.
Tojady niby potrzebują wilgoci, ale chyba nadmiar im szkodzi .
Ten zawilec, coraz wcześniej rozkwita, jak i reszta kwiatków, przez ciepłe zimy.
Beatko , mak ma cudne kule kwiatów, ale deszcz i wiatr mu nie służy
Wichura położyła wszystkie, poza tym jednym.
Przymiotno ma śliczne kwiatuszki, ale sieje się strasznie , przynajmniej u siebie, walczę z nim cały rok, mam je nawet w trawniku, ale po sąsiedzku kwitną całe łany .
Do czosnków jeszcze mi się nie dobrały podziemnie żarłoki, wolą tulipany i lilie, ale w tym roku, wzmogły działalność i w okolicach czosnków też ryją , to trzeba wykopać, tylko kto to potem posadzi .
Tojad pochwalę , może się rozrośnie .
Zaskoczył mnie kwitnący dzielżan u Maryni, a tu i mój nie próżnuje .
Kwiatek zmienia się z dnia na dzień.
Lilii coraz więcej
Liliowce nie pozostają w tyle
I taki od Jadzi o wielkich kwiatach
Floksów też przybywa
Ten z uroczymi kreseczkami, też od Jadzi
Chmura rutewki Ellin
Pierwsza rozkwitła, niziutka pysznogłówka, Lidziu
Hortensje piłkowane kwitną niezawodnie
ale ogrodowe zaskoczyły mnie kwitnieniem, na które wcale nie liczyłam, po wiosennych przymrozkach
Ostróżka uchowała się w hortensji
Goździki mnie w tym roku prześladują , kupiłam takiego różowiastego, ale jeszcze nic o nim nie wiem . Chciałabym, żeby przezimował
Pięknego dnia
U mnie jednak w sobotę padało , wprawdzie w dzień, to tylko tyle, żeby zmoczyć liście i pranie, które ja jednak zrobiłam sobie i sąsiadce. O ile moje, bezpieczne, pod dachem, to do niej biegałam dwa razy zdejmować i wieszać , ale po południu zrobiło się pięknie, żeby wieczorem postraszyć błyskami i grzmotami . Za to od niedzieli jeszcze nie padało i na dzisiaj prognozy obiecujące ogrodowanie
Loki, spokojnie, to już mamy tutaj przegadane (przepisane ), że zawilce pajęczynowate, to japońskie są, a nie jesienne .
Halszko, w imieniu lilii i liliowców, dziękuję .
Ten "rozczochraniec", to rozwijający się kwiatek smotrawy okazałej, a następny, też jeszcze nie do końca rozwinięty, słoneczniczek.
Tojady niby potrzebują wilgoci, ale chyba nadmiar im szkodzi .
Ten zawilec, coraz wcześniej rozkwita, jak i reszta kwiatków, przez ciepłe zimy.
Beatko , mak ma cudne kule kwiatów, ale deszcz i wiatr mu nie służy
Wichura położyła wszystkie, poza tym jednym.
Przymiotno ma śliczne kwiatuszki, ale sieje się strasznie , przynajmniej u siebie, walczę z nim cały rok, mam je nawet w trawniku, ale po sąsiedzku kwitną całe łany .
Do czosnków jeszcze mi się nie dobrały podziemnie żarłoki, wolą tulipany i lilie, ale w tym roku, wzmogły działalność i w okolicach czosnków też ryją , to trzeba wykopać, tylko kto to potem posadzi .
Tojad pochwalę , może się rozrośnie .
Zaskoczył mnie kwitnący dzielżan u Maryni, a tu i mój nie próżnuje .
Kwiatek zmienia się z dnia na dzień.
Lilii coraz więcej
Liliowce nie pozostają w tyle
I taki od Jadzi o wielkich kwiatach
Floksów też przybywa
Ten z uroczymi kreseczkami, też od Jadzi
Chmura rutewki Ellin
Pierwsza rozkwitła, niziutka pysznogłówka, Lidziu
Hortensje piłkowane kwitną niezawodnie
ale ogrodowe zaskoczyły mnie kwitnieniem, na które wcale nie liczyłam, po wiosennych przymrozkach
Ostróżka uchowała się w hortensji
Goździki mnie w tym roku prześladują , kupiłam takiego różowiastego, ale jeszcze nic o nim nie wiem . Chciałabym, żeby przezimował
Pięknego dnia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród pod wierzbą 2
Piękne letnie kwitnienia podziwiam i podziwiam.
Ożanka i czyściec ciekawe. Panstemon i u mnie kwitnie. Pierwszy raz ale już mi się bardzo podoba.
Jakie masz z nim doświadczenia ? Czy on się wysiewa ? Czy rozrasta może ?
Piękne hortesje, lilie, ech cudne lato. A tem maczek ten kolorek rewelacyjny. Bardzo mi sie spodobał.
Może dlatego ,że dużo jaśniejszy niż moje ciemnoczerwone i fioletowe
Ożanka i czyściec ciekawe. Panstemon i u mnie kwitnie. Pierwszy raz ale już mi się bardzo podoba.
Jakie masz z nim doświadczenia ? Czy on się wysiewa ? Czy rozrasta może ?
Piękne hortesje, lilie, ech cudne lato. A tem maczek ten kolorek rewelacyjny. Bardzo mi sie spodobał.
Może dlatego ,że dużo jaśniejszy niż moje ciemnoczerwone i fioletowe
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2886
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Aniu, tego penstemona mam już długo. Nie wymarza i ogólnie twarda sztuka, przeżył nawet przysypany ziemią przy zakładaniu ogrodzenia. Odkopałam go po jakichś dwóch tygodniachi i jest wsadzony w kiepskim miejscu, bo nawet nie myślałam, że przeżyje . Jego siewek jeszcze nie znalazłam.
Mnie tam bardziej podobają się Twoje maki , ale zostawię swojego w spokoju i jak tylko makówki dojrzeją, wyślę Ci nasionka. U siebie już kilka lat go nie siałam, a ciągle się pojawiają siewki
Już od niedzieli nie padało i naprawdę cudne mamy lato
Mnie tam bardziej podobają się Twoje maki , ale zostawię swojego w spokoju i jak tylko makówki dojrzeją, wyślę Ci nasionka. U siebie już kilka lat go nie siałam, a ciągle się pojawiają siewki
Już od niedzieli nie padało i naprawdę cudne mamy lato
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11295
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
W Twoim ogrodzie znaczne przyśpieszenie względem mojego! U mnie na działce zaledwie jedna lilia ma zamiar zakwitnąć,balkonowe przekwitają...Liliowce powolutku rozwijają pąki.
Ale pośpiechu nie ma wszystkie rośliny gwałtownie zakwitają i przekwitają w tym sezonie...
Ale pośpiechu nie ma wszystkie rośliny gwałtownie zakwitają i przekwitają w tym sezonie...