Ogród pod wierzbą 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Martusiu, witaj Kochana w międzyświątecznej przerwie. ;:196
Widzę u Ciebie baśniową zimę, cyudowne widoczki! ;:138 ;:138
U mnie śnieg też jeszcze leży i lekki mróz trzyma, ale zapowiadają potężne odwilże, co wcale mi się nie podoba. Okres świąteczny jawił się wspaniałymi zimowymi dniami pełnymi słońca, w którym wspaniale skrzył się bielutki śnieżek. Dopiero dzisiaj chmury nie wypuściły na świat promieni słonecznych.

Podziwiam Twoje chryzantemy, które tak pięknie jeszcze kwitną. ;:215
Ja swoje zapewne uśmierciłam, bo w nawale przedświątecznej krzątaniny zupełnie zapomniałam zabrać je z balkonu, ;:24 by uchronić przed zmarznięciem, a mrozy były duże. Nawet na moim dziewiątym piętrze osiągały -5 stopni C w ciągu dnia. ;:oj

Moją uwagę zwróciła śliczna gwiazda betlejemska, ta biała maźnięta różowymi plamami. Przepiękna! ;:215 ;:303
A i grudnik popisuje się swoim różem w odpowiednim czasie, dodając uroku świątecznemu wystrojowi domu. ;:63

Ciesz się zimowym plenerem, korzystając ze spacerów wśrod cudownie baśniowych plenerów, oddychając rześkim powietrzem wolnym od zanieczyszczeń. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Cześć Martuś twoje spacerki super ja dzisiaj byłam ale nie wzięłam aparatu jakoś nic ptaszków nie słyszałam chyba im za zimno było. :wit
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Ano fakt, powierzchnia u mnie dziesięciokrotnie mniejsza od tej Twojej, to i perspektywa zupełnie inna w kwestii „pomyłek” odmian (piszę „pomyłek”, ale w zasadzie należałoby rzecz nazwać po imieniu: jest to zwyczajne oszustwo ze strony nierzetelnych firm ogrodniczych)…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Dorotko, ocieplenie wyraźne, bo na termometrze od-2 do +1, ale odrobinę śniegu, a nie deszczu na razie spadło, to i zimowe widoki jeszcze trwają, tylko u mnie bez słońca.
Nie przepadam za zimą, bo to jest tylko 12 km marszu, tylko czasem pokażą się sarenki. Zdecydowanie wolę włóczyć się tą trasą latem, kiedy brzegi dróg porośnięte są kolorowym kwieciem, a nad głową słychać skowronki :tan
Grudniki w tym roku kwitną na raty już od października, a i na początku roku, co jakiś czas wypuszczały pączki i kwitły. Moja starsza sąsiadka twierdzi, że one tak reagują na ochłodzenie po cieplejszych dniach, może coś w tym jest?
Te chryzantemy kwitną niemal bez przerwy od połowy października, teraz już rozkwitły kwiatki na nowych odrostach. Mam nadzieję, że uchowają się do wiosny, chociaż ciągle walczę z mszycą i ziemiórki też już się pokazały ;:14

Maryniu, usilnie poszukuję piękna w zimie, ale ciągle przychodzi mi to z trudem :roll: , tym bardziej cieszą mnie Twoje pochwały ;:180 .
Bardzo lubię ten poświąteczny czas leniwy i gdyby nie niecierpliwe wyczekiwanie wiosny, chciałabym, żeby Nowy Rok był za miesiąc ;:306 .
;:196 :wit

Lucynko, :wit
Mgły i mróz wespół stworzyły stworzyły te bajkowe widoki, chociaż słońce u mnie nie pokazało się niemal wcale ;:185
Niewielki mróz nie powinien zaszkodzić Twoim chryzantemkom, moje stały na balkonie na piętrze. . do -7 na dole, i nawet listki im nie zmarzły. One całe lato rosły w doniczce i wypuściły odrosty bardzo szybko, dlatego nie wysadziłam ich do gruntu, a teraz kwitną te młode sadzonki. Muszę coś wymyślić jak przywrócić im naturalny cykl wegetacji, żeby sobie rosły w gruncie, bo myślę, że powinny sobie poradzić w ogrodzie ;:333 Gwiazdki ładniutkie, ale u mnie zdecydowanie krótkowieczne. Spełniły swoje zadanie ozdoby bożonarodzeniowej i marnieją w oczach ;:174 Podejrzewam nawet, że to jakaś szybka kompozycja, jak już zupełnie opadną, sprawdzę czy mają jakiekolwiek korzenie!
Żeby odetchnąć świeżym powietrzem, koniecznie trzeba wyjść w pola, bo w dolinie, gdzie leży moja wioska, w mroźne dni, smród z kominów powala :roll: i to też jest dla mnie powód do nielubienia zimy ;:14
Niech słoneczko umila Ci czas oczekiwania na Nowy Rok, a wielka odwilż, okaże się tylko nieznacznym ociepleniem ;:196

Jolu :wit
W mroźne dni na polach nie tylko nie słychać, ale i nie widać żadnego ptaszka. Nawet duże drapieżniki przylatują do wsi, żeby upolować coś przy karmnikach ;:14 . Przy karmnikach też cisza w mrozy, nawet wróble nie świergoczą radośnie, chyba żeby nie przeziębić gardziołków.
Aparat mam w telefonie, a telefon przeważnie zawsze zabieram, to czasem coś tam pstryknę ;:224 .
Dużo zdrówka i wolnego czasu, Jolu ;:196

Loki, nie chcę myśleć, że pomyłki są zaplanowanym oszustwem. Wydaje mi się, że w tych firmach pracują ludzie bez pasji ogrodniczej, którym jest wszystko jedno co pakują klientom, a jak i właściciele są jej pozbawieni i nastawieni tylko na zarabianie pieniędzy, to już kompletna klapa.
Czasem taka pomyłka może nawet być fajna, bo zakwitnie coś ładnego, czego nie zamówiłabym rozmyślnie, tylko w tej chwili nie przychodzi mi do głowy jakiś przykład ;:306

Dni płyną leniwie, czas spędzam na wyłapywaniu ziemiórek i mszyc, albo obserwacji ptaszków w karmnikach. Różne bywają, ale aparat je płoszy, tylko sikory są najodważniejsze ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Marto ja też walczę z mszycami, ukorzeniam sadzonki margaretek, każdego roku z gałązkami przynoszę dziadostwo.
Wyobrażam sobie jaka ta 12 km trasa musi być piękna wiosną i latem.
Z tymi grudnikami na pewno w teorii sąsiadki jest sporo racji.
W karmnikach masz spory ruch, czy też lubisz ptaszki podglądać, bo ja bardzo.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12111
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

A ja nie wyobrażam sobie czym innym takie „pomyłki” mogłyby być… Mam takie przykłady, że od jakiejś firmy kupiłem kilka różnych karp, kłączy, bulw czy cebul i ANI JEDNO nie zgadzało się z tym, co było na kapersie, a różnica nierzadko nie dotyczyła tylko odmiany, ale nawet gatunku (kiedyś w Obi, marki produktu już niestety nie pamiętam, a szkoda, kupiłem kilka kłącz różnych odmian Iris ensata… Wszystkie okazały się być jedną i tą samą odmianą Iris variegata)…

Gdzie Ty te mszyce wyłapujesz o tej porze roku? Chociaż co ja się pytam… Wczoraj przeciwko przędziorkom mojego doniczkowego Ipomoea albivenia opryskiwałem…

Pozdrawiam!
LOKI
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Piękne zimowe widoki zaserwowałaś.
Kwiatki też mają piękne kolorki.
U nas pada deszcz,śniegu prawie nie ma tylko błoto pośniegowe.
Dużo zdrowia w Nowym Roku. ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42118
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Martusiu wydaje mi się, że sikorki wręcz się oswajają, bo pozwalają podejść najbliżej i najpóźniej uciekają jak idę przez ścieżkę. Drugi taki odważny to dzięcioł, ten to sobie ze mnie nic nie robi :D
Miewałam do niedawna zawsze mszyce na pelargoniach przechowywanych w domu, ale od ubiegłego roku nie mam :wink: Nie wiem co było powodem, może dlatego że zbieram rośliny z ogrodu jak już trochę podmarznął?
Kończy się ten dziwny rok, a w następnym oby było lepiej :D Życzę Ci zdrówka i fantastycznych kwitnień, niech Cię ogród raduje ;:196
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Marto, wciąż podziwiam Twoje chryzantemy ;:224 Jak to się dzieje, że nadal kwitną? Chyba masz podgrzewaną glebę :wink:
Najlepsze życzenia w Nowym Roku ;:4 Niech będzie dla Ciebie i Twoich bliskich udany pod każdym względem ;:196
PS. Jeśli możesz, to poproszę na pw namiary na szkółkę ze sprawdzonymi odmianami chryzantem. Na razie przeglądam katalog z daliami i już na liście mam 23 sztuki, a jestem dopiero w połowie ;:oj Jest taka mnogość odmian, kolorów, że wybór będzie trudny, a więcej jak 20 sztuk nie zamówię.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Witaj. Martusiu, u zarania nowego roku. ;:196
Niech ten rok będzie dla Ciebie bardziej przyjazny niż miniony, bez trosk i niepokojów. Niech przyniesie dużo miłości i szczęścia. Niech upłynie pod znakiem zdrowia w całej Twojej Rodzinie, a ogród niech pięknieje ku radości Ogrodniczki. ;:167 ;:196

Zima odeszła na jakiś czas. Mam nadzieję, że nie na długo, bo po sylwestrowym ociepleniu, po niemal wiosennych temperaturach powietrza i rzęsistym deszczu zrobiło się u mnie potwornie mokro, ;:222 co zdecydowanie zniechęciło mnie do odwiedzenia działki. ;:oj

Teraz już rozumiem, skąd u Ciebie taka niechęć do zimy. :oops: Nie zazdroszczę sytuacji i namawiam do częstych spacerów "za miasto." ;:65 ;:65

Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1112
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Witaj Martuś ;:196 Ciekawi mnie czy jest teraz zima u Ciebie ?
W NOWYM ROKU Martunia zdrowia przede wszystkim i spokoju .
To wyciszenia i przyroda dodają nam najwięcej siły ;:196 Z całego serduszka Tobie życzę . ;:167
Piszesz o ślimakach i koleżanki też ,w tym roku obwódki rabat obsypię solą bo z granulkami
cenowo nie wyrabiałam i czytam ze jeże je mogą zjeść ? :?: U nas była prawdziwa inwazja rok
temu .
Pozdrawiam gorąco Martunia :D
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Witam serdecznie wszystkich bywających w moim wątku w nowym roku 2022.
Niech będzie piękny, pełen uroczych kwitnień i obfitych plonów w naszych dużych i małych ogrodach
;:215

Dorotko, mszyce u mnie najwyraźniej przybywają z chryzantemami, mimo, że przed wniesieniem do domu, psiknęłam je środkiem owadobójczym. Podejrzewam, że słabo zadziałał w niskiej temperaturze, a w cieple mszyce zaczęły żyć.
Spacer wiosną i latem umilają kwitnące brzegi dróg i nieustanne dzwoneczki skowronków, bo same pola już nie mają takiego uroku jak dawniej, praktycznie to "lasy" kukurydziane ;:174 .
Podglądanie ptaków w karmnikach zabiera mi mnóstwo czasu ;:306

Loki, taki numer z irysami to by mnie zapalił :evil:
, chociaż miałabym wtedy piękną kępę irysa variegata, którego nie mogę się dochować.
Od kilku lat gnębią mnie ziemiórki i nie mam pojęcia skąd się biorą, a mszyce mam z całą pewnością przynoszone z chryzantemami i to na nich, kilka razy dziennie, zabawiam się w myśliwego ;:306

Danusiu, dziękuję za życzenia i Tobie życzę wszystkiego najlepszego ze zdrowiem na czele ;:196
Po pięknych, białych widokach już nie ma śladu, jedynie szron bywa i mróz trzyma. Gwiazdy zrzucają liście, grudniki kończą kwitnienie, a hiacynty jeszcze w ciasnych pąkach. Jedyna nadzieja na jakieś kolorki do kupienia przed świętem babć i dziadków ;:333 .

Marysiu, sikorki potrafią nawet jeść z ręki, tylko trzeba cierpliwości i spokoju do trwania w bezruchu trochę czasu, żeby uznały człowieka za element otoczenia.
Na pelargoniach do tej pory nie mam mszycy, mimo, że nie odważyłabym się ich zostawić na mrozie i wcześnie je chowam, a pojawiły się na chryzantemach, pozostawionych dość długo na mrozie.
Marysiu, dziękuję za życzenia ;:168 i Tobie na cały rok życzę wielu ogrodowych radości, dużo zdrowia i pogody ducha ;:196

Dorotko350, życzenia przygarniam i gorąco odwzajemniam w całości ;:196
Chryzantemy w ogrodzie już unicestwił mróz, a te kwitnące, stały na balkonie w doniczkach i schowałam do domu przed zapowiadanym więszym mrozem. Mają ciepło i ciągle rozwijają pączki.
Ciekawa jestem czy wytrwałaś w postanowieniu i zamówiłaś tylko 20 dalii? ;:215

Lucynko, dziękuję bardzo za tak wiele dobrych życzeń ;:168 i Tobie z całego serca życzę spełnienia marzeń w tym nowym roku ;:196
Zima i u mnie popisała się bielą tylko w świąteczny czas, a potem przyszły deszcze i ciepło. Teraz zmroziło ziemię bez śniegu, a cebulowe już zdecydowanie wystawiły nosy i marzną ;:145 .

Bogusiu , Tobie również przesyłam życzenia zdrowia i tylko dobrych zdarzeń w nowym roku ;:196
Z zimy mam tylko mróz, na szczęście jak dotąd, niewielki, ale czekam z utęsknieniem na śnieg, który okryłby ogród, a wtedy byłabym spokojniejsza o wyrywne roślinki.
Bogusiu, o soli zapomnij! Sól jest higroskopijna i pod wpływem wilgoci rozpłynie się bardzo szybko i nie zaszkodzi ślimakom tylko roślinom.
Jeże raczej samych granulek nie zjedzą, ale mogą zatruć się ślimakiem, który je zjadł, chociaż myślę, że zanadto nie gustują w ślimakach, zdecydowanie wolą konkretne mięsko, a nawet psią karmę. Jednak najobficiej rozsypuję granulki przy najwcześniejszych ociepleniach, kiedy jeże jeszcze śpią, a ślimaki już żerują. Nawet po ostatniej odwilży znajdowałam kilkumilimetrowe, żywe ślimaczki ;:14 , mimo, że wcześniej były kilkunastostopniowe mrozy!

Przy okazji wyjazdu eMa zamierzałam kupić sobie na pociechę hiacynty, ale wpadły mi w oko przekwitnięte już białe ciemierniki i właśnie wystawione pierwiosnki!
Zamierzałam je przetrzymać w domu, ale ciemierniki były tak zamszycone, a na dworze ciepło, to posadziłam je w ogrodzie i prymulki też ;:oj
Przez kilka dni miałam wiosenny widok z okna.

Obrazek

Ciemierniki wprawdzie już tylko zielone

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za to pierwiosnki kolorowe

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Początkiem stycznia jeszcze nie sadziłam roślin, ciekawa jestem jak przetrwają zimę? Okryłam świerkowymi gałązkami, dołożyłam włókninę i trzymam kciuki!
Teraz jest kilkustopniowy mróz bez śniegu, tylko przedwczoraj szadź pięknie ozdobiła każdą gałązkę i cały dzień było pięknie :tan

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16588
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród pod wierzbą 2

Post »

Martusiu, nie żal Ci tych cudnych pierwiosnków wystawionych na mróz? :( Gdybyś je przetrzymała np. w jasnej piwnicy czy jakimś innym chłodnym pomieszczeniu, to dokończyłyby kwitnienie, a późną wiosną zakwitłyby ponownie. ;:303
Ciemiernikom nic nie będzie, akurat im sprzyja taka aura, a jest u Ciebie urokliwie z tymi bielutkimi drzewami i krzewami za oknem. ;:215 ;:138
U mnie lekki mróz trzyma, śniegu ciągle nie ma, nawet słoneczko za chmury się schowało i tylko od czasu do czasu oczka puszcza, dając nadzieję, która jednak krótko trwa. ;:108
Od jutra już na poważnie zaczynam siać, tylko mały problem z miejscem na parapecie się pokazał, ponieważ ciągle jeszcze czekam na rozwinięcie pąków przez dwie zwartnice, stale kwitną dwie gwiazdy, a i krasnokwiat Katarzyny ładne liście wypuszcza. ;:131 A że jestem zachłanna na kwiatki, to do towarzystwa przytargałam sobie jeszcze dwie doniczki z hiacyntami. ;:306 Muszę przynieść z piwnicy stolik, który stanie pod parapetem i - niestety - dość wcześnie zacznie się zagracanie zamykanego przed kotą pokoju. ;:224

Martusiu, posługuję się "Kalendarzem księżycowym ogrodnika i rolnika". Dla mnie jest on najbardziej czytelny. ;:215

https://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika

Pozdrawiam cieplutko. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”