Kompost cz.2

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Osobiście stosuję najbardziej naturalny i najmniej pracochłonny sposób jak w Holandii ale tylko jeśli chodzi o chwasty, czy pocięte gałązki

Argumenty przeciw zakopywaniu? Choćby taki że nie chcę uszkadzać korzeni roślin :?:
Tak jest w naturze, że jak coś się znajduje na powierzchni do zjedzenia, to w końcu trafi i na metr pod ziemię, ale za to wykarmiony zostanie cały ekosystem i nie zostanie zniszczona struktura gleby. Przy zakopywaniu już nie jest tak różowo, ale jak kto woli. Byle nie zakopać za głęboko, żeby rośliny mogły sięgnąć korzeniami.

A jeśli chodzi o resztki kuchenne teraz potrafią się już w ciągu jednego dnia pokryć pleśnią, więc wolę je wrzucić do kompostownika i niech sobie pleśnieją czy gniją tam z dala od roślin.
Zostawianie na powierzchni resztek kuchennych jest nieestetyczne, nie da się na to stanąć, ptaki to będą rozrzucać, itp.

No i na koniec kwestia gryzoni - nie wrzucam kości, tłuszczu, mięsa czy makaronów do kompostownika i działalności w nim gryzoni nie stwierdzam. Wrzucam pieczywo, gotowane warzywa, ziemniaki, ryż czy kasze, ale dopiero jak się zaczną psuć.
Nie będzie jedzenia to nie będzie gryzoni.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

jokaer pisze: 3 wrz 2023, o 18:32 Resztki takie jadalne to muszę zakopywać z uwagi na psa. Moja Bella przekopuje wszelkie resztki,
w których czuje jakiś konkretny zapach, skrzywienie chyba poschroniskowe. I to przynajmniej na dwa sztychy muszę zakopać :roll:
Polecam Ci wrzucanie do kompostownika i problem zniknie.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Kompost cz.2

Post »

Andrzeju, chyba nie wiesz co piszesz :)
Ja nie mam kompostownika tylko robię pryzmę kompostową.
I nie będę mieć kompostownika bo mieszkam w lesie i nie zamierzam jeszcze lisów do domu ściągać.

Tak jak robię jest bardzo dobrze bo widzę efekty.
Resztki nie leżą na wierzchu tylko zostają płytko przykopane i jest to znakomite.
Nic nie uszkadzam bo robię to na pustej grządce.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Ja to się na lisach nie znam. Doradziłem najlepiej jak umiałem. Nie wiem skąd u ludzi myszy i szczury, że nie wspomnę o lisach. Mam nadzieję, że do mnie się nie sprowadzą. ;:202
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Kompost cz.2

Post »

Nie ma się co stresować :D trudno , żeby w lesie nie było lisów.

Ja w zeszłym roku zrobiłam też w ten sposób, że ściachałam zielsko łopatą,
założyłam paski agrotkaniny, zostawiając wąziutke paski odkrytej ziemi, w które posadziłam cukinie
i to się okazało też bardzo dobrym pomysłem. Zielsko pod agrotkaniną zupełnie się rozłożyło,
nawet z korzeniami i zrobiła się świetna próchnica.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8677
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost cz.2

Post »

Jolu , dzięki . Teraz muszę przygotować plan i zatrudnić kopacza dołków .
Na etapie zbierania resztek staram się je rozdrabniać .
Dołki zaprawię preparatem mikrobiologicznym i podleję wodą by się łatwiej kompostowało .
Bo w suchym to nie ruszy .
Moja psina po operacji wygrzebała szczura z kompostownika . ;:215
Do kompostu nie wrzucam resztek wabiących gryzonie .
Gryzonie u mnie to druga po osach w tym sezonie plaga .
W niedalekiej odległości są dwie ogromne chlewnie .
Andrzej , ciesz się , że nie masz tego problemu . Piszesz , że nie wiesz skąd u ludzi gryzonie , ja też nie
wiem . Szczególnie jesienią ich przybywa . Walczę przez cały rok . :evil:
Wcześniej mieszkałam w mieście i takich problemów nie miałam . :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost cz.2

Post »

Wg mnie , gryzoni do kompostownika przyciąga ciepło jakie w nim panuje. Corocznie w kompoście mam ,,domowników" ze swoimi zapasami. Moje resztki kuchenne dostaje drób a to co niejadalne jest wstępnie namoczone w wiadrze z odrobiną soku z kiszonej kapusty czy ogórków. Na zimę też przygotowuję dołki pod dalie w ziemi, gdzie wrzucam liście i kurzeniec i to co z wiadra. Wiosną tylko ziemi dosypie ok 10 cm i sadzę. Unikam wrzucania gałęzi do kompostownika. Zbyt długo się rozkładają i utrudniają wybieranie kompostu ale nadają się do grila paleniskowego.A popiół ląduje pod kwiatki. Nie potrzebuję brykietu :D
trzyary
200p
200p
Posty: 277
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Kompost cz.2

Post »

Jolek pisze: 4 wrz 2023, o 11:57 Unikam wrzucania gałęzi do kompostownika. Zbyt długo się rozkładają i utrudniają wybieranie kompostu
Konary tnę na odcinki 30 cm i zakopuję na dwa szpadle - około 40 cm.
Gałęzie podobnie na odcinki 10 cm.
Gałązki podobnie na odcinki 5 - 10 cm.
Kompostuję je w oddzielnym kompostowniku i na jesieni zakopuję.
Gałązki iglaste cienkie i igliwie kompostuję w oddzielnym kompostowniku iglastym.
Jako ściółka trafiają do dołu gdzie rosną borówki wysokie oddzielone od reszty ogrodu przegrodą z desek owiniętych czarną folią budowlaną.
Przegroda jest zagłębiona na 60 cm i wystaje 20 cm ponad grunt,
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Co do zakopywania odpadów kuchennych, to przypomniałem sobie że przecież od wielu lat zakopuję na skraju działki resztki po sprawieniu ryb.
W założeniu miała to być transzeja chroniąca działkę przed inwazją nornic i częściowo spełnia swoją rolę. Po zakopaniu resztek ryb na głębokość sztycha nie czuć zapachów gnilnych. Wrony i koty nie odkopią.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8677
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost cz.2

Post »

Ciepło w pryzmie kompostowej z pewnością dodatkowo wabi gryzonie .
Jesienią robię gorący kompost złożony z resztek roślinnych , opadłych liści i
obowiązkowo gryzonie błyskawicznie się pojawiają .
Dołki mam porobione będę zakopywać resztki kuchenne .
W jaki sposób utylizujecie obierki z ziemniaków czy stare ziemniaki . Lepsze gotuję kurom a z gorszymi
nie wiem co robić , też zakopywać ?
Resztki z ryb są podobno świetnym nawozem .
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Obierki szybko się kompostują, całe ziemniaki dłużej.
Kiedyś przy przewracaniu ciepłej pryzmy wczesną wiosną i jesienią nornice dosłownie uciekały z pod wideł. Nornic grzejących cztery litery pozbyłem się polewając pryzmy rzadką gnojowicą (gęściejsza sprawdza się w niszczeniu gniazd).
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Boję się, że ktoś przeczyta te wpisy i stwierdzi, że kompostownika w ogrodzie nie będzie mieć, bo to wabik na myszy, szczury, nornice, lisy, wilki i niedźwiedzie. ;:202
Co komu przeszkadza, że coś tam sobie mieszka w zimie w kompostowniku, czy w pryzmie :?:
A co do ryb to wyrzucam do zmieszanych, żeby nie ściągać szczurów, lisów i niedźwiedzi. Nie wierzę, że zakopywanie ich działa - sprawdzałem już wiele sposobów na nornice i krety i żaden się nie sprawdza - nawet zabijanie. Skoro tak, to dałem sobie spokój i nie uwierzycie - to działa. :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost cz.2

Post »

anulab pisze: 5 wrz 2023, o 07:15 W jaki sposób utylizujecie obierki z ziemniaków czy stare ziemniaki . Lepsze gotuję kurom a z gorszymi
nie wiem co robić , też zakopywać ?
Aniu ja ziemniaki z podejrzeniem jakiś chorób (czarne plamy lub gnilne) nie daję do kompostu. Lądują w wśród papieru do spalenia.Ja ziemniaki kupuję i nieraz się zastanawiam przy obieraniu , co za dziadostwo sprzedają z zarazą. Szkoda infekować kompostu nie wiedząc czym. Tyle się człek naczytał o importowanych chorobach przenoszonych nieświadomie do ogródka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”