Dżungla w bloku

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neferet
100p
100p
Posty: 154
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dżungla w bloku

Post »

Szkoda, że zdjęcia niedostępne, bo wątek wydaje się ciekawy...
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18674
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dżungla w bloku

Post »

Jest problem z Fotosikiem. Zdjęcia pojawiają się na jakiś czas na początku miesiąca.
Muszę poszukać innego hostingu, ale na razie nie mam na to czasu. :roll:
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Dżungla w bloku

Post »

Cześć Norbercie :wit
Co słychać u Twoich roślin? Czekamy na aktualizację ;:170
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżungla w bloku

Post »

Czy gdzieś tutaj są żarówki Vertikana? Zastanawiam się czy mogą mieć taki klosz?
norbert76 pisze: 23 maja 2021, o 01:37 Zacznę swój wątek może trochę nietypowo, swego czasu w wątku Daraxusa (viewtopic.php?p=6319314#p6319314 ) zapowiedziałem, że w tym roku otworzę swój drugi wątek poświęcony pozostałym roślinom poza storczykami. Więc jak się powiedziało "a", to trzeba powiedzieć "b". :wink: Nie wiem tylko, jak wygospodaruję dodatkowy czas na jego prowadzenie, bo dopiero teraz udało mi się znaleźć trochę niego, żeby go zalożyć.

W sumie nie wiem od czego zacząć. :wink: ;:oj

Jako dziecko pamiętam, że w domu zawsze były jakieś rośliny, więc może to wtedy zainicjowała się moja późniejsza pasja do nich. W każdym razie rośliny tak na poważnie uprawiam gdzieś od kilkunastu lat, zaczęło się od palm, a potem to już szybko poszło. Z czasem rozwinęło się na kaktusy i pozostałe sukulenty, reszta tzw. zielonych (zwłaszcza obrazkowate), paprocie, itd. :wink: Dzisiejszą całą swoją kolekcję oceniam gdzieś między 200 - 250 egzemplarzy, może trochę więcej. :) Ta ilość jest ruchoma, gdyż po kupieniu nowej jakiejś rośliny, najczęściej oddaje jakąś inną swojemu dobremu koledze, który ma podobną pasję do mojej. :wink:
Od kiedy zacząłem rozbudowywać swoją kolekcję, postanowiłem postawić na różnorodność, tzn. nie skupiam się tylko na jakiejś jednej grupie roślin, ale kilku. Obecnie posiadane rośliny, to wypadkowa ilości miejsca które mogę im poświęcić, możliwie jak najbardziej optymalnych warunków uprawy oraz wybór tych z nich, z którymi najlepiej po prostu się dogaduję. :wink: Na samym początku, wpierw albo tuż po pojawieniu się pierwszych egzemplarzy, kupiłem parę poradników poświęconych uprawie roślin i poszerzałem swoją wiedzę teoretyczną, z których roślin które mi się spodobały mogę im zapewnić jak najlepsze warunki uprawy. Oczywiście założenia były inne, a rzeczywistość inna. Z początku, jak większość amatorów z początkową pasją do badylków, kupowałem prawie wszystko jak leci to co spodobało mi się w sklepie ogrodniczym, czy markecie. :wink: Oczywiście nie było to najlepsze rozwiązanie, bo albo szybko część roślin przestała mi się podobać, albo po prostu nie chciały mi rosnąć. Bo to nie jest tak, że każda roślina będzie rosła w każdych warunkach. Część roślin straciłem z powodu przędziorków, z którymi walczyłem trochę czasu nie mogąc znaleźć skutecznego preparatu. Ale bez błędów własnych, czy niezależnych od siebie nie da się zwiększać doświadczenia. Po jakimś czasie doszedłem, że decydując się na uprawę roślin tropikalnych, trzeba zainwestować w nawilżacz powietrza, czy w przypadku sukulentów trzeba mieć warunki żeby zapewnić chłodne zimowisko. :idea: Pomijam, już tak istotną kwestię jaką jest światło i jego właściwe natężenie dla danej rośliny. :) Takie były początki, teraz po tych kilkunastu latach, uważam że mam większą wiedzę popartą doświadczeniem. :)
Ok., dlaczego tytuł "Dżungla w bloku"? W sumie taki tytuł mi przyszedł ostatnio po prostu do głowy, jest prosty a jednocześnie odzwierciedla dużą ilość roślin zgromadzonych w typowym mieszkaniu w bloku. :wink: W którymś wątku, ktoś napisał że nie rozumie jak można mieć dużo roślin oraz to, że to przypomina jakąś rywalizację. Ok., może są i tacy którzy licytują się ilością roślin, niemniej prawdziwa pasja do roślin na tym nie polega. Tutaj ostatnio się zastanawiałem, kiedy masowe kolekcjonowanie roślin zaczyna się zwykłym zbieractwem. Uważam, że wtedy kiedy nie patrząc na wymagania roślin stawiamy je gdzie popadnie. :wink: Oczywiście nie muszę pisać, że nie będzie to dobre dla roślin. Inne określenie, na które w którymś wątków w tej sekcji napotkałem, to stwierdzenie, że duża ilość roślin musi wyglądać jak (mniej więcej) jak jeden wielki bałagan, czy coś w tym stylu. W każdym razie nieważne. Odpowiem, duża ilość roślin nie musi tak wyglądać, a wręcz przeciwnie. Wszystko zależy od tego, czy układ ustawienia roślin będzie przemyślany, zapewniając np. łatwy dostęp do większości z nich, dostosowując ustawienie w zależności od wymagań świetlnych, itd. Osobiście mam do dyspozycji trzy pokoje plus balkon i można w takich warunkach stworzyć namiastkę dżungli. :wink: W przyszłości moim celem jest stworzenie jednego pokoju wyłącznie pod rośliny. :)

Ok., to może tyle tytułem nieco przydługiego wstępu i czas na pierwszą prezentację. :wink:

Przy okazji mycia okien (a myślę, że każdy kto ma dużą ilość roślin, to za każdym razem małe wyzwanie :wink: ), postanowiłem w tym roku zrobić małą reorganizację w głównym pokoju. :)
Na zdjęciach widać kratki, głównie przeznaczone pod storczyki. W każdym razie to tak wygląda bez roślin, no prawie bo po prawej załapało się parę badylków. Wspomniana wcześniej reorganizacja, to nie tylko pod kątem przestawienia paru roślin, ale też zmiany doświetlenia. A tak, zapomniałem wspomnieć, że uprawiając dużą ilość roślin tropikalnych, dobrze jest pomyśleć o doświetlaniu, które się przyda przede wszystkim w okresie jesienno - zimowym). Finalnie doświetlam obecnie w tym pokoju siedmioma świetlówkami LED plus jedną liniową. Do tego dochodzi jedna, która osobno doświetla jedną paprotkę. :)

Obrazek

Obrazek

a tutaj ponowne zapełnianie badylkami:

Obrazek

Obrazek

A tutaj lewa część parapetu:

Obrazek

i prawa:

Obrazek

Tutaj widok z góry:

Obrazek

Następnym razem wpadną kolejne zdjęcia. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”