Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
- monianka
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 18 mar 2023, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Hmm, no to się z nią pożegnam. To jest tylko roślina. Tak się składa, że jestem w zagrożonej ciąży i nie mogę podnosić tak ciężkich rzeczy. Więc sorry, ale wolę pożegnać się z monsterą niż z własnym dzieckiem.
Także takie ja mam priorytety i temat przesadzania tej monstery w tym roku jest zamknięty.
Nadal chętnie się dowiem czy ktoś ma jakieś fajne, naturalne i skuteczne sposoby zwalczania różnych chorób u monster, co się sprawdziło, itd.
Także takie ja mam priorytety i temat przesadzania tej monstery w tym roku jest zamknięty.
Nadal chętnie się dowiem czy ktoś ma jakieś fajne, naturalne i skuteczne sposoby zwalczania różnych chorób u monster, co się sprawdziło, itd.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Nie rozumiesz co napisałem. Jeśli roślina choruje, a w tym przypadku z powodu zbyt mało przepuszczalnego podłoża, to żadne środki a tym bardziej naturalne nie pomogą, bo trzeba wyeliminować przyczyny jej powstania.
Tak wygląda sytuacja.
Na marginesie miałaś siły przestawić roślinę, a nie masz siły wyciągnąć roślinę z doniczki? A kto podlewa rośliny?
Nie możesz poprosić drugiej osoby, żeby Ci pomogła?
Tak wygląda sytuacja.
Na marginesie miałaś siły przestawić roślinę, a nie masz siły wyciągnąć roślinę z doniczki? A kto podlewa rośliny?
Nie możesz poprosić drugiej osoby, żeby Ci pomogła?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- monianka
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 18 mar 2023, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
To Ty nie rozumiesz co ja napisałam. A napisałam, że kończę wątek przesadzania tej rośliny i jej nie przesadzę i już.
Roślinę przestawił mój mąż, "geniuszu". Na resztę pytań nie odpowiadam, bo nie będę się tłumaczyć toksycznym, smutnym ludkom z forum o kwiatkach.
Żegnam.
Roślinę przestawił mój mąż, "geniuszu". Na resztę pytań nie odpowiadam, bo nie będę się tłumaczyć toksycznym, smutnym ludkom z forum o kwiatkach.
Żegnam.
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Proszę o pomoc. Kilka miesięcy temu kupiliśmy monsterę. Liście zaczęły żółknąć więc wymieniliśmy podłoże na seramis. Nic to nie pomogło więc dzisiaj znowu wyjąłem roślinę z doniczki i widzę, że wszystkie korzenie są przegniłe. Jak ją jeszcze mogę uratować?
Po umyciu korzeni wygląda to tragicznie. Nie wiem jak ona jeszcze żyje
Po umyciu korzeni wygląda to tragicznie. Nie wiem jak ona jeszcze żyje
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Odciąć górę (dół do wywalenia) i pociąć na jednolistne sadzonki. Odczekujesz dzień i ukorzeniasz w wodzie, wilgotnym spagnum albo perlicie. Musisz zapewnić ciepło.
Po ukorzenieniu sadzisz do mieszanki ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w równych proporcjach. Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce. W jednej doniczce dajesz max dwie sadzonki. Stanowisko blisko okna. Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Następnym razem przesadzaj rośliny bezpośrednio po zakupie i jeśli nie masz doświadczenia to odpuść sobie alternatywne podłoża jak seramis, itp.
Po ukorzenieniu sadzisz do mieszanki ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w równych proporcjach. Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce. W jednej doniczce dajesz max dwie sadzonki. Stanowisko blisko okna. Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Następnym razem przesadzaj rośliny bezpośrednio po zakupie i jeśli nie masz doświadczenia to odpuść sobie alternatywne podłoża jak seramis, itp.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Tniesz pomiędzy liści.
Reszta jak wcześniej wyraźnie napisałem. Żeby posadzić do podłoża wpierw trzeba ukorzenić, co potrwa przynajmniej z kilka tygodni.
Reszta jak wcześniej wyraźnie napisałem. Żeby posadzić do podłoża wpierw trzeba ukorzenić, co potrwa przynajmniej z kilka tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 26 lut 2023, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Cześć
Moja monstera pięknie rosła i coś się wydarzyło. Na najnowszych liściach ma plamki. Ostatnio też ją przesadziłam i korzenie ma ładne. Podejrzewałam wciornastki, ale zadnego insekta nie widzę. Na wszelki wypadek zrobiłam podwojny oprysk mospilanem. Dwa dolne liście zżółkły (po przesadzeniu)
Czy może ktoś miał podobnie i podpowie mi co mogło się stać?
Rośnie w polecanej tutaj mieszańce i doniczka jest w osłonce z dużym zapasem, więc korzenie maja dostęp do powietrza.
Moja monstera pięknie rosła i coś się wydarzyło. Na najnowszych liściach ma plamki. Ostatnio też ją przesadziłam i korzenie ma ładne. Podejrzewałam wciornastki, ale zadnego insekta nie widzę. Na wszelki wypadek zrobiłam podwojny oprysk mospilanem. Dwa dolne liście zżółkły (po przesadzeniu)
Czy może ktoś miał podobnie i podpowie mi co mogło się stać?
Rośnie w polecanej tutaj mieszańce i doniczka jest w osłonce z dużym zapasem, więc korzenie maja dostęp do powietrza.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Może być od wciornastków. Musisz teraz poczekać aż się zaczną rozwijać nowe liście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Dzień dobry,
Chciałbym się poradzić w sprawie mojej monstery DELICIOSA o ile dobrze znalazłem nazwę.
Nie ukrywam, jestem osobą mało obeznaną w sprawach roślin (wcześniej kwiaty były pod opieką mojej byłej partnerki).
Przez okres niemal połowy roku (listopad-grudzień podlewałem samą wodą 1l co 7 dni) styczeń-kwiecień podlewałem ok. 1l wody wraz z nawozem co 7 dni.
W marcu zaobserwowałem kilka zżółkniętych liści jednak były one usadowione na samym dole hierarchii dlatego doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie docierało do nich zbyt mało słońca. Jednak podjąłem decyzję, przesadzenia swojej Monstery z doniczki 38cm do 60cm i ułożenie jej nieco bardziej logistycznie z podporami.
Nie zaobserwowałem przegnitych korzeni, żadnych robaczków, kokonów na liściach itp.
Wykonałem drenaż z keramzytu, aż 5kg (10-15 cm na dnie) także gruba warstwa wg mojej oceny.
Użyłem ziemi: Podłoże do roślin zielonych i palm Compo Sana.
Na wszelki wypadek dodałem kilka kapsułek z czosnkiem w różnych miejscach dla ochrony bakteryjnej (moja rodzicielka niegdyś tak "leczyła" rośliny).
Roślina stale wypuszcza nowe liście, są naprawdę duże i dobrze się rozwijają z dużą ilością dziurek.
Nieco starsze liście (ok. 3miesięcy i starsze) są w różnych kondycjach na niektórych nie ma nawet maleńkich brązowych zakończeń, inne je posiadają. Nawet gdy wychodzą z jednej łodygi mają różne zakończenia.
Monstera stoi przy grzejniku który nie jest włączany niezależnie od pory roku.
Moje przemyślenia to:
- Monstera jest dość dużych rozmiarów sam nie wiem czy nie dałem jej po prostu zbyt małej ilości wody (1litr co 7 dni).
- Monstera jednak jest przelana, z uwagi na wygląd liści.
- Zbyt częste nawożenie.
- Monstera ma nieco zbyt suche powietrze. Postanowiłem ją od raz nawilżać co 3-4dni spryskiwaczem o strumieniu mgiełki.
Planuję kupić higrometr, posiadam również drobny nawilżacz (ilość wody po 100ml) również mógłbym go załączać np każdego dnia w jej pobliżu chyba , że wystarczy te zraszanie.
Proszę mi powiedzieć czy istnieje jakaś orientacyjna ilość wody dla monstery tych rozmiarów?
Oczywiście zadaje sobie sprawę ze mogę podlewać ją, aż woda przeleci przez wykonane otwory, jednak wg mnie to stanowczo za wiele.
Ziemi w doniczce jest około 40-50L.
Bardzo proszę o poradę, roślina jest już ze mną od 3 lat. Nie chciałbym jej stracić
Odległość od okna wg mnie około metra.
Żółty liść:
Preparat do nawożenia
Kilka liści posiada takie brązowe końce
Z góry bardzo dziękuję za poświęcony czas!
Chciałbym się poradzić w sprawie mojej monstery DELICIOSA o ile dobrze znalazłem nazwę.
Nie ukrywam, jestem osobą mało obeznaną w sprawach roślin (wcześniej kwiaty były pod opieką mojej byłej partnerki).
Przez okres niemal połowy roku (listopad-grudzień podlewałem samą wodą 1l co 7 dni) styczeń-kwiecień podlewałem ok. 1l wody wraz z nawozem co 7 dni.
W marcu zaobserwowałem kilka zżółkniętych liści jednak były one usadowione na samym dole hierarchii dlatego doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie docierało do nich zbyt mało słońca. Jednak podjąłem decyzję, przesadzenia swojej Monstery z doniczki 38cm do 60cm i ułożenie jej nieco bardziej logistycznie z podporami.
Nie zaobserwowałem przegnitych korzeni, żadnych robaczków, kokonów na liściach itp.
Wykonałem drenaż z keramzytu, aż 5kg (10-15 cm na dnie) także gruba warstwa wg mojej oceny.
Użyłem ziemi: Podłoże do roślin zielonych i palm Compo Sana.
Na wszelki wypadek dodałem kilka kapsułek z czosnkiem w różnych miejscach dla ochrony bakteryjnej (moja rodzicielka niegdyś tak "leczyła" rośliny).
Roślina stale wypuszcza nowe liście, są naprawdę duże i dobrze się rozwijają z dużą ilością dziurek.
Nieco starsze liście (ok. 3miesięcy i starsze) są w różnych kondycjach na niektórych nie ma nawet maleńkich brązowych zakończeń, inne je posiadają. Nawet gdy wychodzą z jednej łodygi mają różne zakończenia.
Monstera stoi przy grzejniku który nie jest włączany niezależnie od pory roku.
Moje przemyślenia to:
- Monstera jest dość dużych rozmiarów sam nie wiem czy nie dałem jej po prostu zbyt małej ilości wody (1litr co 7 dni).
- Monstera jednak jest przelana, z uwagi na wygląd liści.
- Zbyt częste nawożenie.
- Monstera ma nieco zbyt suche powietrze. Postanowiłem ją od raz nawilżać co 3-4dni spryskiwaczem o strumieniu mgiełki.
Planuję kupić higrometr, posiadam również drobny nawilżacz (ilość wody po 100ml) również mógłbym go załączać np każdego dnia w jej pobliżu chyba , że wystarczy te zraszanie.
Proszę mi powiedzieć czy istnieje jakaś orientacyjna ilość wody dla monstery tych rozmiarów?
Oczywiście zadaje sobie sprawę ze mogę podlewać ją, aż woda przeleci przez wykonane otwory, jednak wg mnie to stanowczo za wiele.
Ziemi w doniczce jest około 40-50L.
Bardzo proszę o poradę, roślina jest już ze mną od 3 lat. Nie chciałbym jej stracić
Odległość od okna wg mnie około metra.
Żółty liść:
Preparat do nawożenia
Kilka liści posiada takie brązowe końce
Z góry bardzo dziękuję za poświęcony czas!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Wszystko odpowiedzi znajdziesz w wątku, zarówno w kwestii podłoża, podlewania oraz nawożenia. Wystarczy poczytać kilka, kilkanaście ostatnich stron.
Na pewno są błędy uprawowe.
Na pewno są błędy uprawowe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Przeczytałem wiele stron jednak odpowiedzi są wyjątkowo różnorakie.
Z jednej strony ten żółty liść odpowiada przelaniu, a z drugiej strony brązowe końcówki liści odpowiadają przesuszeniu.
Stąd była moja prośba o rozpatrzenie indywidualnego przypadku.
Rozpisałem się jak najszczegółowiej umiem.
Bardzo proszę nie odsyłać mnie znów na forum, bo to niemalże tak jakbym szedł do lekarza, a dostał informację "proszę o tym poczytać i pozna Pan co Panu jest", bo kiedyś leczyłem podobnego pacjenta i gdzieś opisałem jego przypadek
Proszę po prostu o pomoc, bądź jakąś indywidualną diagnozę w dokładnie mojej sprawie, nie o to chodzi na tym forum?
Pozdrawiam
Z jednej strony ten żółty liść odpowiada przelaniu, a z drugiej strony brązowe końcówki liści odpowiadają przesuszeniu.
Stąd była moja prośba o rozpatrzenie indywidualnego przypadku.
Rozpisałem się jak najszczegółowiej umiem.
Bardzo proszę nie odsyłać mnie znów na forum, bo to niemalże tak jakbym szedł do lekarza, a dostał informację "proszę o tym poczytać i pozna Pan co Panu jest", bo kiedyś leczyłem podobnego pacjenta i gdzieś opisałem jego przypadek
Proszę po prostu o pomoc, bądź jakąś indywidualną diagnozę w dokładnie mojej sprawie, nie o to chodzi na tym forum?
Pozdrawiam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.2
Nie ma znaczenia czy to indywidualny przypadek, bo większość jest do siebie podobna.
Podstawa prawidłowej uprawy roślin to kilka podstawowych czynników:
1. Stanowisko, tutaj akurat to u Ciebie może być.
Reszta, źle i raz źle.
2. Podłoże - źle. Właściwe podłoże - dedykowane do epifitów, czyli ziemia powinna stanowić w mieszance góra około 30%, aż reszta to różne dodatki, jak perlit, podłoże do storczyków, chipsy kokosowe, itp.
Nie rozumiem jaki jest sens mieszania jednej ziemi z drugą... A już tym bardziej jakiś czosnek, czy inne domowe metody...
3. Doniczka - źle. Rozmiar doniczki zwiększasz stopniowo, o góra 2 - 3 cm od bryły korzeniowej, a nie o kilkanaście albo i więcej... Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce. Podczas przesadzania sprawdź jeszcze raz stan korzeni.
4. Podlewanie - źle. Nie podlewasz regularnie co do dnia... Właściwe podlewanie, normalną ilością wody, ale dopiero wtedy kiedy przeschnie porządnie wierzchnia warstwa podłoża.
5. Nawożenie, co 2 tygodnie - ten nawóz może być. Po przesadzeniu pierwsze nawożenie dopiero po miesiącu czasu.
6. Wilgotność powietrza. Spryskiwanie liści co parę dni nic nie da oprócz zmycia kurzu. Nawilżacz i to porządny, mający zbiornik przynajmniej parę litrów, a nie 100ml... Nawilżacz powinien być włączony przez większość doby, ale z drugiej strony, Monstera toleruje wilgotność na poziomie około 50%, w związku z tym nie zawsze będzie konieczność włączania na dłuższy czas.
Monstera jest jedną z najprostszych w uprawie roślin i jeśli się pojawiają problemy (pomijając szkodniki), to dotyczy tylko i wyłącznie warunków uprawy i pielęgnacji.
Podstawa prawidłowej uprawy roślin to kilka podstawowych czynników:
1. Stanowisko, tutaj akurat to u Ciebie może być.
Reszta, źle i raz źle.
2. Podłoże - źle. Właściwe podłoże - dedykowane do epifitów, czyli ziemia powinna stanowić w mieszance góra około 30%, aż reszta to różne dodatki, jak perlit, podłoże do storczyków, chipsy kokosowe, itp.
Nie rozumiem jaki jest sens mieszania jednej ziemi z drugą... A już tym bardziej jakiś czosnek, czy inne domowe metody...
3. Doniczka - źle. Rozmiar doniczki zwiększasz stopniowo, o góra 2 - 3 cm od bryły korzeniowej, a nie o kilkanaście albo i więcej... Doniczka musi mieć odpływ i stać na podstawce. Podczas przesadzania sprawdź jeszcze raz stan korzeni.
4. Podlewanie - źle. Nie podlewasz regularnie co do dnia... Właściwe podlewanie, normalną ilością wody, ale dopiero wtedy kiedy przeschnie porządnie wierzchnia warstwa podłoża.
5. Nawożenie, co 2 tygodnie - ten nawóz może być. Po przesadzeniu pierwsze nawożenie dopiero po miesiącu czasu.
6. Wilgotność powietrza. Spryskiwanie liści co parę dni nic nie da oprócz zmycia kurzu. Nawilżacz i to porządny, mający zbiornik przynajmniej parę litrów, a nie 100ml... Nawilżacz powinien być włączony przez większość doby, ale z drugiej strony, Monstera toleruje wilgotność na poziomie około 50%, w związku z tym nie zawsze będzie konieczność włączania na dłuższy czas.
Monstera jest jedną z najprostszych w uprawie roślin i jeśli się pojawiają problemy (pomijając szkodniki), to dotyczy tylko i wyłącznie warunków uprawy i pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta