Winorośle i winogrona część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Winorośle i winogrona część 8
Pooglądałam zdjęcia jak wyglądają wymienione choroby i wydaje mi się, że szarą pleśń można wykluczyć. A jak odróżnić mączniaki od siebie?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona część 8
Jeśli są to objawy klasyczne, to bardzo prosto.
Mączniak rzekomy- na wierzchniej stronie liścia pojawiają się plamy jakby tłuste, plamy, plamki.
Od strony spodniej - w miejscu plamy pojawia się biały nalot.
Może atakować owoce i wtedy jagódki zasychają. Na owocach będzie białawy nalot,
potem jagódka zasycha.
Generalnie jagody są wrażliwe do momentu osiągnięcia wielkości groszka zielonego.
Później są odporne. Jednak nie można lekceważyć tego mączniaka, ponieważ,
jeśli zaatakuje liście, to one uschną. Uschnięte liście, to niezdrewniałe pędy,
które przemarzną zimą.
Owoce trzeba w takiej sytuacji oberwać, żeby roślina nie traciła dodatkowo sił.
Przemarznięte pędy, to rok w plecy
Mączniak prawdziwy- nalot biały po wierzchu liścia, jak posypane mąką i liście i owoce.
Trochę łatwiej z nim walczyć, bo jest więcej środków ekologicznych.
Szara pleśń- w sezonie pojawiają się na liściach plamki rdzawe z obwódką. Jagody zostają zaatakowane w momencie osiągnięcia odpowiedniego poziomu cukru, mniej więc gdy zaczynają dojrzewać.
Pooglądaj sobie w necie koniecznie. Może masz zdjęcia swoich winorośli?
Możesz też zajrzeć i poczytać na sąsiedzkim forum winogronowym http://www.winogrona.org/forum/ ,
o chorobach http://www.winogrona.org/forum/choroby-i-szkodniki/
Mączniak rzekomy- na wierzchniej stronie liścia pojawiają się plamy jakby tłuste, plamy, plamki.
Od strony spodniej - w miejscu plamy pojawia się biały nalot.
Może atakować owoce i wtedy jagódki zasychają. Na owocach będzie białawy nalot,
potem jagódka zasycha.
Generalnie jagody są wrażliwe do momentu osiągnięcia wielkości groszka zielonego.
Później są odporne. Jednak nie można lekceważyć tego mączniaka, ponieważ,
jeśli zaatakuje liście, to one uschną. Uschnięte liście, to niezdrewniałe pędy,
które przemarzną zimą.
Owoce trzeba w takiej sytuacji oberwać, żeby roślina nie traciła dodatkowo sił.
Przemarznięte pędy, to rok w plecy
Mączniak prawdziwy- nalot biały po wierzchu liścia, jak posypane mąką i liście i owoce.
Trochę łatwiej z nim walczyć, bo jest więcej środków ekologicznych.
Szara pleśń- w sezonie pojawiają się na liściach plamki rdzawe z obwódką. Jagody zostają zaatakowane w momencie osiągnięcia odpowiedniego poziomu cukru, mniej więc gdy zaczynają dojrzewać.
Pooglądaj sobie w necie koniecznie. Może masz zdjęcia swoich winorośli?
Możesz też zajrzeć i poczytać na sąsiedzkim forum winogronowym http://www.winogrona.org/forum/ ,
o chorobach http://www.winogrona.org/forum/choroby-i-szkodniki/
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1223
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Jak zidentyfikujesz, co im dolegało w zeszłym roku, to proponuję opryski zapobiegawcze, bo jak już widać choróbska, to może być za późno na uratowanie owoców. Lepiej zapobiegać, niż leczyć.clem3 pisze:Pooglądałam zdjęcia jak wyglądają wymienione choroby i wydaje mi się, że szarą pleśń można wykluczyć. A jak odróżnić mączniaki od siebie?
Krytycznymi momentami w rozwoju winorośli jest czas w okolicy kwitnienia. Ja pryskam zapobiegawczo, żeby zapobiec obu mączniakom - tuż przed otwarciem się kwiatów (u mnie to ok. 5-10.06.) oraz w fazie tzw. "zielonego groszku" (początek lipca). Wtedy można spokojnie użyć chemii zapobiegawczo i łączyć środki przeciw obu mączniakom, bo do zbiorów daleko.
Jak w lipcu i sierpniu wystąpią jakiekolwiek objawy mączniaka prawdziwego, to zostaje węglan potasu + ewentualnie siarka. Są to środki dopuszczone do upraw ekologicznych.
Na mączniaka rzekomego w lipcu i pierwszych dniach sierpnia można miedzianem prysnąć, a na koniec sierpnia, to już nic się nie da bezpiecznie zastosować (karencje!), ale na tym etapie owoce powinny być już odporne na m. rzekomego.
Oczywiście terminy ostanich zabiegów, wymagających karencji, zależą od terminu planowanego zbioru. Trzeba też pamiętać, że karencje na wino są znacznie dłuższe, niż dla owoców do bezpośredniego spożycia, bo te się myje (!) przed zjedzeniem.
Re: Winorośle i winogrona część 8
Stare odmiany w większości nie są chorowite. Duże nasilenie chorób grzybowych winorośli spowodowane może być zbyt wilgotnym stanowiskiem (małe nasłonecznienie i długo utrzymująca się wilgoć) oraz dużym zagęszczeniem latorośli (za małe cięcie).
Re: Winorośle i winogrona część 8
a co sądzicie o odmianach liwia i nizina? bardzo trudne one sa do uprawy? pytam bo nie mam doświadczenia w uprawie winorośli deserowej a chciałbym sobie wsadzić kilka odmian.... odporne one są na choroby itd?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1223
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Obie wymienione przez Ciebie odmiany są z tych odporniejszych na choroby.
Nie łudź się jednak za bardzo. Nie ma smacznych odmian i w pełni odpornych. Wszystkie trzeba pryskać, żeby dochować się zdrowych owoców. Jedne więcej, inne mniej, ale wszystkie.
Dużo zależy od tego, gdzie mieszkasz. U mnie Nizina pod chmurką raczej dojrzeje i raczej nie będę musiała jej okrywać na zimę. Nie wiem, jak u Ciebie z klimatem.
Nie łudź się jednak za bardzo. Nie ma smacznych odmian i w pełni odpornych. Wszystkie trzeba pryskać, żeby dochować się zdrowych owoców. Jedne więcej, inne mniej, ale wszystkie.
Dużo zależy od tego, gdzie mieszkasz. U mnie Nizina pod chmurką raczej dojrzeje i raczej nie będę musiała jej okrywać na zimę. Nie wiem, jak u Ciebie z klimatem.
Re: Winorośle i winogrona część 8
Aj kurcze to mnie nie pocieszyłaś mimo, że napisałaś, że te dwie odmian są z tych odporniejszych, jestem z Podkarpacia, rejon północno-zachodni, okolice Mielca, a są jakieś odmiany oprócz tych dwóch przeze mnie wymienionych, które są równie odporne, bo szczerze mówiąc nie po drodze mi z opryskami itd.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Winorośle i winogrona część 8
joaker wychodzi na to, że w tamtym roku były obydwa rodzaje mączniaka... Były przebarwienia na liściach, ale był również biały nalot na owocach, gdy były małe. Owoce przestały rosnąć, jednak nie odpadły z kiści. Wydawało mi się, że robiłam zdjęcia tym zmianom, ale niestety nie mogę znaleźć. Dziękuję bardzo za linki.
kuneg jestem skłonna użyć wszystkiego, żeby tylko uratować moje i tak niezbyt duże plony. Napiszesz jakich oprysków użyć?
Wroniarz z tym problemem mam do czynienia od jakichś dwóch lat, wcześniej tego nie było, a wydaje mi się, że mniej cięłam niż obecnie... Jednak w tym roku przypilnuję tego jeszcze bardziej, tzn. powycinam wszystkie nowe przyrosty i przerzedzę liście, myślisz że to coś pomoże?
kuneg jestem skłonna użyć wszystkiego, żeby tylko uratować moje i tak niezbyt duże plony. Napiszesz jakich oprysków użyć?
Wroniarz z tym problemem mam do czynienia od jakichś dwóch lat, wcześniej tego nie było, a wydaje mi się, że mniej cięłam niż obecnie... Jednak w tym roku przypilnuję tego jeszcze bardziej, tzn. powycinam wszystkie nowe przyrosty i przerzedzę liście, myślisz że to coś pomoże?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1223
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
danny239, jak nie chcesz pryskać, to polecę... aronię. Serio. Jest zdrowa bez tych ceregieli i pro zdrowotna. Te parę kg winogron kup w markecie. Również serio piszę.
U mnie nawet Marszałek (Marcheal Foch) choruje, a uznawany jest za pancerną odmianę. Taki mam klimat, niestety. 10 lat zajęło mi wybranie względnie przydatnych odmian u mnie. Zostało mi już mniej, niż 20, a drugie tyle wywaliłam po 3-4 owocowaniach, a sadziłam tylko takie odporniejsze. Za delikatne nawet się nie brałam. Winorośl (ta smaczna) to roślina specjalnej troski, jak chcesz mieć owoc. Nie ważne, że rośnie, jak chwast.
Imienniczko moja, nie wiem, co masz, ale jak są bardzo luźne grona, to ochronę przeciw szarej pleśni można ewentualnie pominąć. Skup się na ochronie przeciw obu mączniakom, bo one zniszczą Ci plon. Poniżej tabela ŚOR.
https://poradnikogrodniczy.pl/opryski-winogron.php
Oprócz tego ważne jest cięcie winorośli, żeby nie były zagęszczone, miały przewiew i maksymalne nasłonecznienie. Ja prowadzę swoje w szpalerach, przy rusztowaniach. Wszystkie w małych formach. Wycinam natomiast wszystkie, które miałam na pergolach i altanach, bo opryskać dokładne takiego giganta jest niemożliwe, a jak ma być byle jak, to szkoda roboty.
U mnie nawet Marszałek (Marcheal Foch) choruje, a uznawany jest za pancerną odmianę. Taki mam klimat, niestety. 10 lat zajęło mi wybranie względnie przydatnych odmian u mnie. Zostało mi już mniej, niż 20, a drugie tyle wywaliłam po 3-4 owocowaniach, a sadziłam tylko takie odporniejsze. Za delikatne nawet się nie brałam. Winorośl (ta smaczna) to roślina specjalnej troski, jak chcesz mieć owoc. Nie ważne, że rośnie, jak chwast.
Imienniczko moja, nie wiem, co masz, ale jak są bardzo luźne grona, to ochronę przeciw szarej pleśni można ewentualnie pominąć. Skup się na ochronie przeciw obu mączniakom, bo one zniszczą Ci plon. Poniżej tabela ŚOR.
https://poradnikogrodniczy.pl/opryski-winogron.php
Oprócz tego ważne jest cięcie winorośli, żeby nie były zagęszczone, miały przewiew i maksymalne nasłonecznienie. Ja prowadzę swoje w szpalerach, przy rusztowaniach. Wszystkie w małych formach. Wycinam natomiast wszystkie, które miałam na pergolach i altanach, bo opryskać dokładne takiego giganta jest niemożliwe, a jak ma być byle jak, to szkoda roboty.
Re: Winorośle i winogrona część 8
danny239,
Uprawa winorośli bez oprysków jest możliwa jedynie na suchych stanowiskach i tylko odmian o dużej odporności na obydwa mączniaki.
U mnie na grubym piasku najlepiej dają radę Nero, Bianka i Garant. Zdarzające się infekcje m.pr. na liściach ale nie wpływają znacząco na owocowanie.
Ogólnie to polecam odmiany węgierskie i niemieckie. Liczne odmiany ze wschodu są rejestrowane bez należytego sprawdzenia i tylko nieliczne są godne polecenia.
clem3
Opisy chorób i profilaktyka na stronie http://www.winnica.golesz.pl/choroby-sz ... rosli.html
Uprawa winorośli bez oprysków jest możliwa jedynie na suchych stanowiskach i tylko odmian o dużej odporności na obydwa mączniaki.
U mnie na grubym piasku najlepiej dają radę Nero, Bianka i Garant. Zdarzające się infekcje m.pr. na liściach ale nie wpływają znacząco na owocowanie.
Ogólnie to polecam odmiany węgierskie i niemieckie. Liczne odmiany ze wschodu są rejestrowane bez należytego sprawdzenia i tylko nieliczne są godne polecenia.
clem3
Opisy chorób i profilaktyka na stronie http://www.winnica.golesz.pl/choroby-sz ... rosli.html
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Winorośle i winogrona część 8
Kochani bardzo dziękuję za porady i linki Tak ładnie się zapowiadają w tym roku, szkoda by było znów stracić owoce...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7511
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Jestem na działce i sasiad spanikowany pokazał mi liście winorośli i poprosił o pomoc. Nie znam się winoroslach i nie pomogę. Sam zaczął gdzieś grzebać i stwierdził ze to chyba jakieś. BRaki pokarmowe. Czarne, odmiana nieznana. Zrobiłam fotki liści. Może ktoś ma jakiś pomysł, to podrzućcie :!
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 8 sie 2011, o 06:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Płocka
Re: Winorośle i winogrona część 8
Szkoda że nie zrobiłaś fotki spodu liścia, ale na moje oko to szpeciel pilśniowiec.