Winorośle i winogrona część 8
Re: Winorośle i winogrona część 8
Małgorzato, bardzo dziękuję za odpowiedź!
Pergola ma rozwijane zadaszenie, sama ściana wystarczy, najlepiej, bo zazieleniony dach trudno by było ogarnąć że względu na wysokość.
Super, dziękuję jeszcze raz!
Pergola ma rozwijane zadaszenie, sama ściana wystarczy, najlepiej, bo zazieleniony dach trudno by było ogarnąć że względu na wysokość.
Super, dziękuję jeszcze raz!
Kłączę wyrazy szacunku,
Asia
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Winorośle i winogrona część 8
Witam, może wiecie jakie stężenie perhydrolu używa się do ochrony winorosli. chodzi mi o to,że środek ten występuje w kilku stężeniach. Proporcje rozrobienia do oprysku znam jedynie nie wiem, którego perhydrolu to dotyczy.
Re: Winorośle i winogrona część 8
Narosło mi w tym roku winogron i zastanawiam się co z nimi zrobić. Soków różnych mam masę więc kolejnych nie chcę robić. Myślałem o winie. Pewnie jest tutaj niejeden domowy producent wina Problem w tym, że winogrona mam różne i nie znam odmian. Ciemne to na pewno sadzonki pozyskane od rodzinki gdzie porośnięte mają całe ściany od dziesiątek lat. Wino robią i nie narzekają Jasne, to zbieranina odmian, większość bardzo słodka. Czy jest sens się za to zabierać nie mając jakichś szczególnych odmian? W sensie czy można uzyskać ciekawy produkt, a nie podły? Pasuje mi wino lekkie i wytrawne.
Krzysiek
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1155
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Przydałoby się zmierzyć podstawowe parametry - cukry i kwasy. Wtedy ewentualnie można się zastanawiać, co z tym zrobić. Wytrawne, lekkie wino nie może mieć zbyt wysokich kwasów, bo jak cały cukier się odfermentuje, to twarz wykręci, jak kwas będzie za wysoki.
Re: Winorośle i winogrona część 8
No czytałem o tych pomiarach, ale nie mam czym. Ogrodniczym kwasomierzem pewnie nie da rady
Krzysiek
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1155
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
A cukromierz chociaż jakiś masz?
Re: Winorośle i winogrona część 8
Właśnie sobie zamówiłem kwasomierz i cukromierz. Jak przyjdzie to zrobię test. Jasne już są prawie dojrzałe, a ciemne to pewnie jeszcze ze 2-3 tygodnie.
Mam pytanie o dalszy etap czyli przygotowanie moszczu. Jedni piszą żeby do gąsiora wrzucać rozgniecione owoce, a inni sam wyciśnięty sok. Co jest lepsze? Czy sok można uzyskać wyciskarką wolnoobrotową? Prasy nie mam, a trochę drogo jak na eksperymenty. Fajnie by to na niej poszło o ile nie będzie się zapychać co 15 sekund i nie będzie zgniatać pestek.
Mam pytanie o dalszy etap czyli przygotowanie moszczu. Jedni piszą żeby do gąsiora wrzucać rozgniecione owoce, a inni sam wyciśnięty sok. Co jest lepsze? Czy sok można uzyskać wyciskarką wolnoobrotową? Prasy nie mam, a trochę drogo jak na eksperymenty. Fajnie by to na niej poszło o ile nie będzie się zapychać co 15 sekund i nie będzie zgniatać pestek.
Krzysiek
-
- 100p
- Posty: 115
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Winorośle i winogrona część 8
kylo
Fermentację w miazdze stosuje się dla win czerwonych z winogron, żeby wino miało bardziej wyrazisty smak, kolor. Dla win z białych winogron, lekkich stosuje się zazwyczaj fermentację soku bez owoców.
Nie polecam wyciskarki. Możesz uszkodzić pestki i będzie dużo wyczuwalnej goryczki.
Jest też inna opcja. Możesz to przerobić na wysoki procent. Fermentacja całości do końca w miazdze, dodatek cukru 1kg/10kg owoców i później wrzucić to na pot stilla, dalej leżakowanie z kostkami dębu i będzie domowy koniaczek.
Co do odciskanie moszczu. Jeśli zdecydujesz się na wino, możesz poprowadzić 5-7 dniową fermentację w miazdze, później docisnąć wszystko przez pieluchę tetrową i dalej fermentować bez owoców. Po kilku dniach fermentacji owoce będą już zmiękczone i łatwiej uzyskasz sok.
Fermentację w miazdze stosuje się dla win czerwonych z winogron, żeby wino miało bardziej wyrazisty smak, kolor. Dla win z białych winogron, lekkich stosuje się zazwyczaj fermentację soku bez owoców.
Nie polecam wyciskarki. Możesz uszkodzić pestki i będzie dużo wyczuwalnej goryczki.
Jest też inna opcja. Możesz to przerobić na wysoki procent. Fermentacja całości do końca w miazdze, dodatek cukru 1kg/10kg owoców i później wrzucić to na pot stilla, dalej leżakowanie z kostkami dębu i będzie domowy koniaczek.
Co do odciskanie moszczu. Jeśli zdecydujesz się na wino, możesz poprowadzić 5-7 dniową fermentację w miazdze, później docisnąć wszystko przez pieluchę tetrową i dalej fermentować bez owoców. Po kilku dniach fermentacji owoce będą już zmiękczone i łatwiej uzyskasz sok.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1155
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Winorośle i winogrona część 8
Mateo dobrze gada.
kylo
Dodam od siebie, że lepiej kupić plastikowe wiadro do fermentacji miazgi (szczelny pojemnik fermentacyjny z deklem i otworem na rurkę w tym deklu), a do balona przelać już czysty moszcz. Z balona bardzo źle się wydłubuje skórki i pestki przez wąską szyjkę.
Nie spiesz się ze zbiorem owoców - pestki muszą być całkowicie brązowe, chrupiące i w miarę bez goryczy, choć to zależy też od odmiany.
kylo
Dodam od siebie, że lepiej kupić plastikowe wiadro do fermentacji miazgi (szczelny pojemnik fermentacyjny z deklem i otworem na rurkę w tym deklu), a do balona przelać już czysty moszcz. Z balona bardzo źle się wydłubuje skórki i pestki przez wąską szyjkę.
Nie spiesz się ze zbiorem owoców - pestki muszą być całkowicie brązowe, chrupiące i w miarę bez goryczy, choć to zależy też od odmiany.
Re: Winorośle i winogrona część 8
Dzięki za dobre rady. Co do wyciskarki to przeprowadzę próbę i zobaczymy jak sobie poradzi. Wrzucałem tam spore kawały gruszek i pestki wyłaziły ładnie. Myślałem też o użyciu enzymu. Ostatecznie sok wycisnę jakimiś ręcznymi metodami. Hmm niedługo mam urodziny. Jak ze dwa razy głośno powiem "przydałaby się prasa do owoców"...
U was też osy plądrują winogrona? Macie na to jakieś inne patenty niż butelki z sokiem? Myślałem o tym żeby wyłożyć talerzyk z sokiem zaprawionym środkiem owadobójczym. Wtedy może całe gniazdo bym załatwił. Nie chciałbym tylko pszczołom zaszkodzić, chociaż w pułapkach nie widziałem ani jednej, a osy to na kilogramy wyciągam. Na razie uczepiły się tylko jednego krzaka więc takie szatańskie pomysły zostawiam niezrealizowane.
U was też osy plądrują winogrona? Macie na to jakieś inne patenty niż butelki z sokiem? Myślałem o tym żeby wyłożyć talerzyk z sokiem zaprawionym środkiem owadobójczym. Wtedy może całe gniazdo bym załatwił. Nie chciałbym tylko pszczołom zaszkodzić, chociaż w pułapkach nie widziałem ani jednej, a osy to na kilogramy wyciągam. Na razie uczepiły się tylko jednego krzaka więc takie szatańskie pomysły zostawiam niezrealizowane.
Krzysiek
Re: Winorośle i winogrona część 8
Ten szatański pomysł to porzuć natychmiast . Z takiego talerzyka mogą skorzystać np. ptaki, a także cała masa pożytecznych owadów latających.
Re: Winorośle i winogrona część 8
W tym roku chyba poprzestanę na zwykłych pułapkach, bo chłodno się robi więc osy są mniej aktywne, ale w przyszłym muszę coś wymyślić, bo co roku tornado podjadków przechodzi przez różne owoce.
Krzysiek
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7321
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Winorośle i winogrona część 8
Można stosować pyretrynę, która jest praktycznie nieszkodliwa,
jednak jak zawsze w przypadku takich ingerencji lepiej robić to w ostateczności .
Dokładny opis Pyretryna i pyretroidy
Ja musiałam w tym roku zastosować Mospilan, miałam taką inwazję os na jednej z odmian.
W tym roku jest w moich okolicach niesamowita ilość os.
Zupełnie jakby się z całej Polski zleciały i pozakładały gniazda.
Mospilan ma 2 tyg. gwarancji, działa również trochę repelentnie
Mospilan ma trochę inną substancję, ale akurat miałam w zapasach ten środek.
Nie mogłam czekać nim zamówię i przyjedzie, bo z winogron nic by nie zostało.
jednak jak zawsze w przypadku takich ingerencji lepiej robić to w ostateczności .
Dokładny opis Pyretryna i pyretroidy
Ja musiałam w tym roku zastosować Mospilan, miałam taką inwazję os na jednej z odmian.
W tym roku jest w moich okolicach niesamowita ilość os.
Zupełnie jakby się z całej Polski zleciały i pozakładały gniazda.
Mospilan ma 2 tyg. gwarancji, działa również trochę repelentnie
Mospilan ma trochę inną substancję, ale akurat miałam w zapasach ten środek.
Nie mogłam czekać nim zamówię i przyjedzie, bo z winogron nic by nie zostało.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie