Jagoda kamczacka cz. 4
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1835
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Gnojówka z pokrzyw ma dużo azotu ,tylko z dwa tygodnie się ją robi, może krystalon zielony?
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5744
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Tak walsnie wygldaja liście , jak pokazujesz , Wroniarz.
To czym najlepiej je potraktować?
Kristalonem? A może do borówek i od razu zakwasi ziemie?
Asia
To czym najlepiej je potraktować?
Kristalonem? A może do borówek i od razu zakwasi ziemie?
Asia
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W tamtą sobotę było przygotowane stanowisko zgodnie z tym opisem ? i to są zdjęcia tydzień po tym przesadzeniu ?
Na tych zdjęciach nie widzę u ciebie niedoboru azotu. Kamczacka to w zasadzie bezobsługowy krzew, jeśli narzeka to moim zdaniem prawie na pewno nie chodzi o nawożenie. Kamczacka to jeden z tych krzewów które można śmiało uprawiać ekologicznie dając oborniczka czy kompotu z pokrzyw celem przyspieszenia wzrostu , ale nie jest to niezbędne moim zdaniem, to nie borówka. Ten krzak w tej formie na zdjęciu nie ma wysypu owoców, nie wyjałowił podłoża latami rosnąc. To ,że jakiś krzak wysechł a drugi wygląda jak wygląda to w mojej opinii nie wina braków nawozu.
Na tych zdjęciach nie widzę u ciebie niedoboru azotu. Kamczacka to w zasadzie bezobsługowy krzew, jeśli narzeka to moim zdaniem prawie na pewno nie chodzi o nawożenie. Kamczacka to jeden z tych krzewów które można śmiało uprawiać ekologicznie dając oborniczka czy kompotu z pokrzyw celem przyspieszenia wzrostu , ale nie jest to niezbędne moim zdaniem, to nie borówka. Ten krzak w tej formie na zdjęciu nie ma wysypu owoców, nie wyjałowił podłoża latami rosnąc. To ,że jakiś krzak wysechł a drugi wygląda jak wygląda to w mojej opinii nie wina braków nawozu.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Gdy nie nawoziłem, to miałem na piasku podobne ,,mietły'' z jasnozielonymi liśćmi. Zainspirowany zdjęciami kamczatek Kasi w lutym ubiegłego roku polałem gołębiakiem (dostaję gratis od gołębiarzy). Już po miesiącu ruszyły z kopyta, a latem były nie do poznania (dużo nowych przyrostów i gąszcz żywozielonych liści). Chyba trochę przesadziłem, bo cała para poszła w zielone. Owoców było o połowę mniej ale były znacznie grubsze. W tym roku szykują się rekordowe zbiory.
Planuję dawać mniejsze dawki co dwa lata, bo gnojówka powstała z każdego zasadowego obornika staje się lekko kwaśna i zawiera poza azotem dużo mikroelementów.
Planuję dawać mniejsze dawki co dwa lata, bo gnojówka powstała z każdego zasadowego obornika staje się lekko kwaśna i zawiera poza azotem dużo mikroelementów.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1835
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Asia, najlepiej nastaw pokrzywówkę i za 2 tygodnie podlej rozcieńczoną 1/10.
U mnie po podlaniu gnojówką miały półmetrowe przyrosty na każdej gałązce. Owoce też dużo większe.
U mnie po podlaniu gnojówką miały półmetrowe przyrosty na każdej gałązce. Owoce też dużo większe.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- 200p
- Posty: 455
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
To może na szybko azot i zakwaszenie gleby - siarczan amonu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5744
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Tak, robiłam to chyba w sobotę w tamtym tygodniu.karion pisze: ↑7 maja 2023, o 21:20 W tamtą sobotę było przygotowane stanowisko zgodnie z tym opisem ? i to są zdjęcia tydzień po tym przesadzeniu ?
Na tych zdjęciach nie widzę u ciebie niedoboru azotu. Kamczacka to w zasadzie bezobsługowy krzew, jeśli narzeka to moim zdaniem prawie na pewno nie chodzi o nawożenie. Kamczacka to jeden z tych krzewów które można śmiało uprawiać ekologicznie dając oborniczka czy kompotu z pokrzyw celem przyspieszenia wzrostu , ale nie jest to niezbędne moim zdaniem, to nie borówka. Ten krzak w tej formie na zdjęciu nie ma wysypu owoców, nie wyjałowił podłoża latami rosnąc. To ,że jakiś krzak wysechł a drugi wygląda jak wygląda to w mojej opinii nie wina braków nawozu.
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5744
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
karion a przyglądałeś 2 zdjęciu ? tam ewidentnie cos jest .... jak nie brak azotu ,to co może im nie pasować?
To ze ta jedna sadzonka uschła ,na bank nie jest wina braku azotu, ale chciała bym ,żeby pozostałe ładnie rosły
To ze ta jedna sadzonka uschła ,na bank nie jest wina braku azotu, ale chciała bym ,żeby pozostałe ładnie rosły
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1835
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Asia to twoje krzaczki były całkowicie w trawie? Jak tak to ta trawa je dusiła i nie dawała rosnąć, dobrze zrobiłaś ,a na efekt trzeba jeszcze poczekać. Wszystkie młode rośliny czy to drzewko czy krzew musi mieć gołą ziemię w zasięgu korzeni, karzdy chwast czy trawa to konkurencja i wyciąga z ziemi wodę i składniki pokarmowe. Zauważyłam też że korzenie ma tuż pod powierzchnią ,jak pieliłam to ciapałam po korzeniach. Moje już starsze i tego nie odczują ale u Ciebie młodziutkie a z pewnością naryszyłaś im korzonki przy tym zabiegu. Więc muszą trochę odchorować.
A gnojówkę i tak polecam zrobić, ja podlewam ją praktycznie wszystko w ogrodzie, nawet kwiaty.
Jeszcze dodam że mąż mój jednego roku podsypał wapnem jagody a ja podlałam gnojówką w tym samym czasie i miały po prostu rekordowe przyrosty ,więc wcale jagoda nie lubi kwaśnej .
A gnojówkę i tak polecam zrobić, ja podlewam ją praktycznie wszystko w ogrodzie, nawet kwiaty.
Jeszcze dodam że mąż mój jednego roku podsypał wapnem jagody a ja podlałam gnojówką w tym samym czasie i miały po prostu rekordowe przyrosty ,więc wcale jagoda nie lubi kwaśnej .
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8509
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Jagoda wbrew powszechnym opiniom , że odporna , jednak choruje . Ja obstawiam , że roślina
była zainfekowana .agodnik.pl/choroby-na-plantacjach-jagody-kamczackiej/
była zainfekowana .agodnik.pl/choroby-na-plantacjach-jagody-kamczackiej/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5744
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Kasia, jak sadziłam to wykopałam dołek, wsypałam kompost i tak posadziłam. W koło rosła trawa, ale jak robiłam ten zabieg, to tam gdzie był dołek i kompost , było luźno.
W okół była trawa.
Po ściągnięciu darni zostały jescze korzenie z trawy, ziemia była zbita.
Rozluźnialiśmy ja widłami, nie tymi cienkimi szpilami, tylko takie normalne, do przekopywania, potem wsypałam trociny i obornik…. Starałam się to wszytko wymieszać z ziemia, na moje możliwości i siły, a tych mam nie za wiele
Asia
W okół była trawa.
Po ściągnięciu darni zostały jescze korzenie z trawy, ziemia była zbita.
Rozluźnialiśmy ja widłami, nie tymi cienkimi szpilami, tylko takie normalne, do przekopywania, potem wsypałam trociny i obornik…. Starałam się to wszytko wymieszać z ziemia, na moje możliwości i siły, a tych mam nie za wiele
Asia
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1835
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W sumie prysnąć czymś od grzyba nie zaszkodzi. Ja swoje za młodu pryskałam Miedzianem. Teraz nie pryskam wcale.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Musiałbym na własnej skórze to przeżyc by wystawić realna diagnozę. Gdybać nie będę. Tylko zaznaczyłem ,że ani pH ani azot nie jest w mojej opinii winny takiego stanu jak na drugim zdjęciu. Na tym etapie to chyba zostaje wykopać i przesadzic do ziemii uniwersalnej do donicy do czasu dojścia do formy, ewentualnie czekać na rozwój wydarzeń i w razie co kupić nowe sadzonki. Szkoda ,że nie było kilka zdjęć dołka i bryły korzeniowej. Tam obok rośnie też kamczacka ?wygląda zielono.