Jagoda kamczacka cz. 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5867
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Hm, czyli może być tak że tylko 4 szt będą owocowały .?
Może jakoś uda mi się przyuważyć które są do pary , podczas kwitnienia.
Mam gdzie zapisane jakie odmiany kupiłam.
Asia
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2112
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Kilkanaście lat temu posadziłem dwie przypadkowe jagody i owoce były. Potem dosadziłem jeszcze kilka, owoce były również.
teraz mam chyba osiem i... dalej są owoce. :wink:
Ja bym się nie przejmował, jak masz ich kilka to pewnie będzie dobrze.
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 238
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Jak zdrowe, to na 100% wszystkie zaowocują.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Na moich jagodach pąki też pęcznieją. Musiałem naprawiać siatką nad nimi po zimowych opadach mokrego śniegu. Siatka wymagała nieco napraw. Lepiej zrobić to teraz i nie czekać do zbiorów. Bez tej siatki to nie miał bym w ogóle czego zbierać. Mam ogród pod lasem i chętnych na jagody jest cała skrzydlata czereda.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1029
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Owocowanie przez zapylenie wsobne jest możliwe, ale średnio dla wszystkich odmian daje tylko połowę owoców w stosunku do zapylenia krzyżowego.
Na jesieni dosadziłem trzy Blizzardy i tylko jednego Honey Bee.
Na stronie https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... rategy.pdf
pokazano schematy nasadzeń, gdzie X oznacza bardziej odmianę cenniejszą, a P zapylacz.


Obrazek

Czyli np. jeden krzew Indigo Gem może zapylić cztery Aurory.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Przedwczoraj przyciąłem trochę moje jagódki, może nie za późno. W zasadzie to je trochę przerzedziłem z tych wszystkich gałązek co rosły do środka albo jedna na drugiej. A przy okazji wszystkie inne krzewy i drzewka. Zaczyna się sezon :heja
iwonaceae
200p
200p
Posty: 334
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

A przycinasz regularnie? Ja chyba tylko raz przerzedziłam swoje. Widzę, że bardzo się zagęściły i mają mnóstwo cieniutkich gałązek. Tylko, że niektóre już zaczynają kwitnąć, zwłaszcza Wojtek jest bardzo wyrywny. Nie wiem, czy nie za późno teraz na cięcie...
Pozdrawiam,
Iwona
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

To moje pierwsze cięcie przerzedzające. Dotychczas ciąłem tylko sanitarnie. A co do terminu to czytałem, że są 2 szkoły: po owocowaniu lub w lutym/marcu, najpóźniej do końca marca. Moje rosną od północnej strony domu, więc póki co jeszcze nie ruszyły.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 703
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

U mnie te już na progu pąka można policzyć kwiaty. Myślę że PRZEDprzedwiośnie to byłby dobry termin dla jagody kamczackiej, albo po zbiorach.

Co nie zmienia faktu, że nic złego nie powinno jej się stać bo to odporna roślina. :wink:
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ja właśnie zakończyłem ciecie jagód. Luty jest dobrym terminem ale zimno w palce. Część przycinam po zbiorach, wtedy mam komfortowe warunki pracy. Zimą więcej widać i łatwiej dokonać oceny sytuacji w koronie. Pocięte gałęzie lezą na macie by nieco przeschły na wietrze. Po spaleniu popiół traktuję jak nawóz.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Chyba już nigdy nie spalę niczego w ogrodzie - jeszcze przywożę gałęzie i liście, bo moich mam za mało.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 703
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Spalanie jest dobry. Zwłaszcza chorych gałęzi.
Andrzej997
200p
200p
Posty: 472
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ilu ludzi tyle opinii. Ja mam 10 lat ogród i nic nie paliłem - wszystko trafia na kompost podkreślam, że na "na zimno". Odpadki z zepsutych warzyw i owoców też. Chorób w ogrodzie brak.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”