Moja działeczka ROD zielony domek cz 2

[jolifleur]

Podziwiam Twoje zacięcie badacza do sprawdzenia tylu odmian i to, że Ci się nie pomyliły
Chętnie skorzystam z tej wiedzy i nieśmiało zapytam, czy może planujesz pozbierać i sprzedawać swoje nasionka?

[plocczanka]

Witaj, Alu.
Czytam, że wczasujesz na rodos. Pochwalam. Nie ma to jak w plenerze, zwłaszcza gdy żar z nieba płynie. Ja również taki rodzaj wczasowania wybrałam i jestem bardzo zadowolona. Na dwa dni zjechaliśmy do domu - wyższa konieczność - a jutro z samego rana wracamy w plener.

Zupełnie nie umiem wymienić nazw odmianowych swoich pomidorów , jedynie paprykowe rozpoznaję po kształcie, a ponieważ to moje ulubione, w przyszłym roku będzie ich znacznie więcej.

Teraz mamy najlepsze czasy dla tych pysznych owoców, niech więc pogoda im sprzyja, by jak najobficiej owocowały, czego życzę Ci z całego serca.

[christinkrysia]

Alicjo witam i pozdrawiam
Czytam, że masz możliwość pomieszkiwania na działce, a w to upalne lato ucieczka tam gdzie dużo zieleni to wielkie szczęście. My tez uciekamy z miasta ale zawsze na noc wracamy ...
Jesteś dobrze zorganizowana, systematyczna i skrupulatna. Twoje notatki w temacie pomidorowym pewnie wielu osobom się przydadzą.
Ja też testowałam przez wiele lat różne odmiany, z grupy Dwarf też ale zostałam przy kilku pewniakach. Jednak zawsze cos mnie skusi i muszę posiać choć ze 2- 3 nowe
W tym sezonie testuję Celinkę - do doniczek prawie karłowa a owoce cherry - pychota.
A w folii TYAZELOVES SIBIRI - BAWOLE SERCE Z SYBERII
Okazał się najbardziej plenną odmianą jaką miałam i mimo, że pozostałe środkiem pędów nie miały zawiązków to ten na całej wysokości.
Czy u Ciebie tez tak szybko z racji upałów dojrzewają ?
Miłego odpoczynku

[Alicja125]

Witajcie kochani u mnie pogoda beznadziejna, pada przez cały czas jednym słowem pogoda pod psem. Zaprawy już się skończyły teraz tylko zbiory. Czosnek, cebula zimowa, fasola ładnie urosły Pora w tym roku też urosła ładna jestem zadowolona u mnie już wyczyszczona w zamrażarce tak samo jak szczypiorek, pietruszka czy koperek. Ale pomidory dały popis jestem mega zadowolona. Do zebrania mam jeszcze seler i marchew ale czekam na pogodę. Pomidorki choć krzaki były ładne i zdrowe to zebrałam wczoraj zielone bo temperatury bardzo spadły w dodatku nie daleko ode mnie spadł już śnieg wolę nie ryzykować.
To Ałtajskij oranżewij i Amana Orange


a to aurija


mam nadzieję, że uda mi się posadzić czosnek i cebulę zimową, że babie lato jeszcze będzie. Z czosnkiem będę trochu eksperymentować zaraziła mnie ciocia co miała w tym roku posadzony czosnek słoniowy duży można powiedzieć, że olbrzym. Wyprosiłam kilka ząbków i wsadzę do ziemi efekty na przyszły rok. Poza tym sporo pracy było z remontem altany miałam jeszcze malować, ale pogoda pokrzyżowała mi plany więc to zostawiam na przyszły rok.

Witaj Ewuniu nasionka nie sprzedaję ja dostałam od dobrych ludzi dlatego większość dałam na awn niech inni korzystają, a trochu sobie zostawialam. Mnie tyle wystarczy. W przyszłym roku chce jeszcze 5 odmian befsztyk takich plennych odpornych i nie późnych bo potem nie dojrzeją i prędzej zaraza je zjada niż ja. Pozdrawiam życzę miłego wieczorku i słoneczka

Witaj Lucynko jak tylko się dało to byłam na działce szkoda, że pogoda się zepsuła. Ja też nie pamiętam wszystkich odmian mam ściągę tym sobie pomagam, ale faktycznie te ulubione to się jakoś pamięta lepiej. Myślałam kiedyś o takich paprykowych powiedz mi jak one są duże, plenne i odporne? jak rosną duże krzaczki? czy one nadają się do gruntu? Mówiłam o takich ze sąsiadką może jakbym trafiła na dobra taką odmianę to bym sobie też posadziła żeby było coś dla odmiany i smaku. Pozdrawiam życzę miłego wieczoru

Witaj Krysiu Też kiedyś tak robiłam, że byłam do wieczora i wracałam, ale to mi się nie opłaca bo muszę wstać o 7 i jechać na działkę bo potem problem z zaparkowaniem samochodu oczywiście miejsce jest ale daleko trzeba iść. W dodatku cały urok wypicia na tarasie rano kawusi lub wieczorem słuchanie rechotu żab sąsiadki co ma w oczku, koniki polne i w dali odgłos pociągu. Te notatki robiłam żeby pamiętać jak jest tyle odmian to się to miesza i w marcu problem gotowy. Napisałam o kilku pomidorkach zwłaszcza o tych co szukałam i nie mogłam nic znaleźć może komuś się przyda. Z dwarfów miałam sporo choć najbardziej przypadł mi koperkowy, coastal pride orange może jak wpadnie mi jakaś inna odmiana to posieję aby poznać smak. Ja też tak robię lubię mieć coś nowego bo to taka zagadka co z tego wyrośnie i czeka sie na to najbardziej. Na przyszły rok chcę 5 odmian plennych odpornych. W tym roku sadziłam 3 odmiany sprawdzone w przyszłym roku już będzie ich 7 kilka mi odpadło bo nie zgadzało się z tym co było napisane, ale nie było źle też się zjadło. Zaciekawiłaś mnie ta odmianą bawole serce syberii masz może zdjęcia? czy ona tylko pod folię się nadaje czy może do gruntu? ja foli nie mam może kiedyś. W tym roku faktycznie szybko dojrzewały najpierw doniczkowe, a jak już zaczęły gruntowe to nie nadążałam je jeść i przerabiać. Myślę, że to przez te upały. Pozdrawiam życzę miłego wieczoru i

Pozdrawiam wszystkich serdecznie miłego wieczoru i udanej środy

[plocczanka]

Alu, pomidory paprykowe to odkrycie mojej synowej, której one szczególnie zasmakowały. Smakują nam wszystkim i już drugi raz je posadziłam, mimo że są dosyć chimeryczne. Raczej późno dojrzewają, nie są zbyt odporne na choroby, owoce mają różnej wielkości: od dość dużych do niewielkich, a krzaczki normalnej wielkości, charakterystyczne dla większości pomidorowych roślinek. Mankamentem dla pozyskanie nasion jest niemal całkowity ich brak w niektórych owocach. W ogóle mają malutkie gniazda nasienne z korzyścią dla miąższu. Można je uprawiać zarówno pod osłonami i pod chmurką. Wymagają podwiązywania. Plenność jest uzależniona od pogody. Ponieważ raczej później dojrzewają, to ważna jest dla nich ciepła i słoneczna jesień, zwłaszcza wrzesień. U mnie dojrzewają jeszcze te pod osłonami, ale coraz wolniej.
Zrobiłam zdjęcie dwóch owoców o różnej wielkości. Położyłam je na talerzyku do przekąsek.



Nie jestem specem pomidorowym, opisałam jedynie swoje własne spostrzeżenia. Wydaje mi się, że warto poczytać gdzieś nieco więcej na temat tej odmiany pomidorów.
Pierwsze nasiona wyłuskane z owoców kupionych na bazarku przywiozła synowa, następne wyłuskałam już ja sama.

Co wiedziałam, tym się z Tobą podzieliłam. Zapewne nie jest to compendium wiedzy.
Pozdrawiam cieplutko z bardzo zimnego Płocka.

[Alicja125]

Witaj Lucynko opisałaś to super wszystko to co ważne każdym razie dla mnie. Ciekawy pomidor faktycznie wart uprawy szkoda że trudno o nasiona. Może uda mi się znaleźć takie nasionka do siania jest dużo czasu. Pozdrawiam dziękuję miłego popołudnia.

[anabuko1]

Podziwiam wa i ciebie Alu za te wszystkie wiadomości o pomidorkach ja tak nie przywiązuję wagi do odmian.
Chociaż sadze z 6 różnych odmian pomidorków.
I najbardziej lubię ciemny malinowy , cytrynowy , bawole serce jakiś czerwony i ze 3 koktajlowe ( ciemny okrągły, gruszeczka żółta i czerwony koralik ) i tak to u mnie jest
Chyba musze się poprawić i i zacząć spisywać odmiany te , które lubię i czasami jakaś , którą kupię dla ciekawości.
u mnie też chłodno, deszczowo i byle jako .
pozdrawiam cieplutko

[Alicja125]

Witaj Aniu ja już mam wybrane odmiany pomidorów chciałabym jeszcze 5 odmian befsztyk, paprykowe czy też cos w stylu bawole serce najważniejsze żeby były plenne, średniowczesne i odporne na choroby bo sądzę po 12 pomidorków do gruntu 7 odmian są super i zostają ze mną. W donicach też mam pomidory zwykłe i koktajlowe 1 megagroniasty i malinowy smaczek razem 10 odmian i to mi wystarczy. W tym roku miałam więcej doniczkowych i trochu tego za dużo. Oprócz tego mam jeszcze paprykę w donicy 4 donice. Chciałam zapytac co to jest ten ciemny malinowy? Pozdrawiam miłego dnia

[Annes 77]

Pyszne , swojskie pomidorki mniam, mniam
Alicjo jaką odmianę byś poleciła do donic , chciałabym , żeby owoce były pomarańczowe i nie koraliki, ale w kształcie jaja, są takie?

[Alicja125]

Witaj Aniu trudno mi tak ocenić które byłyby dobre gdyż każdy ma inny smak. Ale ja co roku sądzę pomidora health kick wczesny jeden z pierwszych. Możesz sobie o nim poczytać. Wydaje mi się że może Cię zaciekawić. Pozdrawiam miłego popołudnia.

[Alicja125]

Witajcie kochani sezon powolutku dobiega końca przykro zostało tylko czekanie do wiosny. Woda u nas na działkach wczoraj została zakręcona dobrze, że została jeszcze deszczówka tylko do picia trzeba przywozić. W sobotę posadziłam zimową cebulę i czosnek działka ostatni raz została skoszona przed zimą ogólnie już na działce zrobione teraz tylko można jechać posiedzieć na słoneczku jak tylko będzie no i oczywiście grabienie liści bo tego jest pełno.









Pozdrawiam wszystkich cieplutko życzę i miłego dnia

[plocczanka]

Alu, u nas też już zakręcili wodę, ale tylko tę do podlewania, czystą spokojnie można przynosić spod świetlicy przez całą zimę. Od wczoraj pada deszcz, raz mocniej, raz słabiej, ale napoił już spragnione roślinki . Było sucho.

Widzę, że masz już porobione porządki na grządkach i rabatach , ale jeszcze kwitną marcinki, chryzantemy, a nawet różyczka. Jest na co popatrzeć.

Pozdrawiam cieplutko.

[Alicja125]

Witaj Lucynko u mnie sucho chciałam trochu wyrwać trawy i pokopać w grządkach kwiatowych i ciężko, ale się udało. Na polu cieplutko jak na tę porę roku więc miło jeszcze posiedzieć w ogródku. Fajnie macie z ta wodą ja nosze z domu w baniakach 5l a do podlewania czy mycia to z baniaka dobre i to pozdrawiam cieplutko życzę słoneczka

Mimo że już listopad to pracy na działce nic nie ubywa zawsze coś trzeba zrobić umyłam grilla schowałam bo sezon na grillowanie skończony, skończyłam też czyszczenie murarek trochu tego było, ale dzięki temu na wiosnę postawię drugi domek. teraz wzięłam się jeszcze za pielenie bo niby już zima za pasem a trawa rośnie. Porobiłam trochę zdjęć słabo to już wygląda coraz mniej kolorów no cóż zostało czekać do wiosny.











clematis zakwitł jednym kwiatkiem























Pozdrawiam cieplutko życzę udanego słonecznego weekendu