Górki,pagórki i reszta.

[magry]

[magry]

[tu.ja]

Ależ pięknie i kolorowo! Tyle cudownych maleństw kwitnie, że nie wiadomo co podziwiać. Mimo późnej i zimnej wiosny większość roślin ładnie Ci wystartowała i nadrobiła opóźnienie... Urzekły mnie te iryski, bo takich akurat nie mam Prymula sieboldii (ta pierwsza) przyprawiła o szybsze bicie serca. Co to za odmiana? Mam młodziutką fortegillę (to moje drugie podejście) i zakwitła kilkoma kwiatkami ku mojej ogromnej radości. Codziennie ją podziwiałam. Ta Twoja powaliła mnie wręcz na kolana. Fantastyczny widok
Z przykrością muszę wyznać, że mój oczar nie ruszył po zimie. Chyba się nie przyjął Nie mam pojęcia dlaczego...Tak długo marzyłam o nim i klapa Ale nie poddam się. Zrobię kolejne podejście.

[magry]

Wbrew powszechnym opiniom serwowanym na forum,mnie taka wiosna akurat podoba się.Przyzwyczailiśmy się do upałów już w kwietniu i teraz
obecną pogodę ciężko znosimy.Roślinom też teraz podoba się.Są duże,soczyście zielone i trawa nie jest żółta jak wcześniej bywało.Iryski to są
niedobitki.Większość rozdałem.Skasowałem rabatkę złożoną z samych irysów bo ładnie wyglądała jak irysy kwitły.Póżniej już mniej.Kilka posadziłem
na skalniaku.Mogę uszczknąć tam gdzie się da.Pierwiosnków sieboldi mam kilka.Ten gdzie odczułaś większe bicie serca to Lacy Lady. Poniżej
na obrazku będzie Kotobuki. Mam jeszcze Aoyagizome ale fotki nie mam bo pies kwiaty obgryzł.Z tych wszystkich mam nieduże sadzonki i
mogę Ci wysłać.Od Izy / izabella1004/ mam Zendai Mimon ale nie kwitnie w tym roku a na dodatek wlazł w niego chyba gatunek i nie wiadomo
co jest co.W przyszłym tygodniu będę dzielił ramondę więc mogę dołożyć.Coś jeszcze ? Oczar !!! Z przykrością muszę wyznać, że wpadkę też
zaliczyłem.W lutym kupiłem Rubin. Pięknie kwitł i tyle było.Nawet jednego listka nie wypuścił.Na koniec.Zerwaną nitkę wątku można związać i
dalej tkać.

[tu.ja]

Janku ja też nie przepadam za upałami w kwietniu i uważam, że chłodniejsza wiosna bardziej służy roślinom wiosennym i nie tylko. Wszystko jednak powinno mieć umiar To chyba lekka przesada by cały maj chodzić w kurtce, może nie zimowej, ale ciepłej...
Kolejna prymula sieboldii One wszystkie są urocze. Ciekawa jestem co za krzewy zaprezentowałeś w ostatnim poście. Ten limonkowy podejrzewam o bycie tawułą, ale ten zielony mnie mocno intryguje.
Szczerze współczuję straty oczaru, ale mimo wszystko dobrze wiedzieć że takie rzeczy się zdarzają nawet wytrawnym ogrodnikom. Myślisz, że to brak wody nie pozwolił im się solidnie ukorzenić?
Co do wątku... Jakoś straciłam zapał...

[magry]

Iza- Krzew limonkowy to tawuła a obok to fotergilla.Niżej jest siewka fotergilli.Jeżeli dalej jesteś zainteresowana to masz bo mnie
ona niepotrzebna.Muszę trochę ogarnąć swoje włości i jutro dam wiadomość na pw.

[dorcia7]

cześć Janku, piękne rośliny jak zwykle u Ciebie ,co to za odmiana mikołajka ?

[magry]

Mikołajek alpejski.Jest mało wybarwiony ponieważ wysiał się w miejscu gdzie nie ma słońca.

Rhodohypoxis baurii


Phlox paniculata Blind Lion


Cimicifuga simplex variegata

[magry]

Dziać się coś zaczyna:

Krokus De Jager.


Ciemierniki też powoli rozkwitają.




Oczar z jednym kwiatkiem.


Skalnica z pąkami.


Wierzba Mount Aso.


Oczywiście pomocnik.

[ktoś]

Łał, pięknie . Wierzbę z różowymi 'kotkami' też sobie sprawiłam , ale kotków jeszcze nie mam .
Piękne zdjęcia .
Wszędzie wiosennie , a tu ponoć idą mrozy do -8 st.

[magry]

U mnie,co widać na zdjęciach,jest jeszcze jesienny wystrój.Ciemiernikom liści nie wycinałem więc połamałem je i w ten sposób mają własne okrycie.
Pod koniec tygodnia mogę jeszcze okryć je włókniną.Powojnik ma już pąki i tu też będzie okrycie z włókniny.

To ten jegomość.


Przylaszczki siedmiogrodzkie ładnie przezimowały.


Paprotnik ale bez pełnej nazwy.

[tu.ja]

Witaj Janku! Miło Cię znów widzieć na FO.
Faktycznie widoki jesienno-wiosenne U mnie jest podobnie, ale od czasu do czasu leży śnieg. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi i liczę, że choć trochę uzupełni zeszłoroczne braki wody...

[magry]

Witaj.Nie wiem jak mi pójdzie w tym roku bo w ubiegłym zawsze mi czegoś brakowało.Działka jest bardzo zaniedbana.Rok ubiegły odpuściłem sobie
zwłaszcza jego drugą połowę ale w tym roku chyba mi się chce.Zacząłem od wysiewów.To rośliny zagrożone i krytycznie zagrożone z Czerwonej
Księgi Roślin Zagrożonych.Takie mnie teraz interesują i takich poszukuję.Pamiętam z dzieciństwa wąwozy lessowe kwitnące pierwiosnkami lekarskimi.
Pózniej poginęły.Nie było nic.Dzisiaj dużo ich nie ma ale są już w kilku grupkach.Trochę posadziłem,trochę wysiałem i już są.Jesienią nie byłem ale
nasion trochę mam więc znowu dosieję.Z literatury wiem,że rosły też tam miłki,dyptamy i np.ożota, którą ja żle kiedyś potraktowałem.Nasiona mam
a może też będę miał sadzonki.Tym zajmę się w tym roku.Co na Twojej działce ?