Mazurski ogród
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Mazurski ogród
Doroto pogoda nas nie rozpieszcza, nie prędko zielona wiosna zawita w tym roku. Zatem wiele słońca i ciepła życzę
Danusiu z mszycami ja wojuję, zarówno na mszycach jakti różach, no i na jeszcze wielu, wielu innych roślinach. To taka walka z wiatrakami
Seba owoce jadalne? Nie miałam pojęcia, wyglądają raczej jak trujące. Fuksje hmm nie lubią pełnego słońca, u nas rosną pod olbrzymim swierkiem, osłonięte są przed ostrym sloncem i wiatrem, ale nie przed kotami które lubią ich kwiaty zrywać.
Co do klimatu masz rację, wiele roślin marzy mi się, ale niestety uprawa ich jest nierealna
Marta trzymam kciuki za powodzenie w uprawie fuksji. Czereśnie, powiadasz...latem nie potrzebujemy budzika, wrzaski sójek pożerających owoce skutecznie budzą
Danusiu taki urok naszego regionu, widzę że w tym roku też róże będę musiała mocno ciąć, nawet pnące
Mario niestety taka uroda fuksji, podobnie jak i róż, walka z mszycami. O fuksja bylinowa nie znam jej zaciekawiłaś mnie.
Pozdrawiam serdeczne
Danusiu z mszycami ja wojuję, zarówno na mszycach jakti różach, no i na jeszcze wielu, wielu innych roślinach. To taka walka z wiatrakami
Seba owoce jadalne? Nie miałam pojęcia, wyglądają raczej jak trujące. Fuksje hmm nie lubią pełnego słońca, u nas rosną pod olbrzymim swierkiem, osłonięte są przed ostrym sloncem i wiatrem, ale nie przed kotami które lubią ich kwiaty zrywać.
Co do klimatu masz rację, wiele roślin marzy mi się, ale niestety uprawa ich jest nierealna
Marta trzymam kciuki za powodzenie w uprawie fuksji. Czereśnie, powiadasz...latem nie potrzebujemy budzika, wrzaski sójek pożerających owoce skutecznie budzą
Danusiu taki urok naszego regionu, widzę że w tym roku też róże będę musiała mocno ciąć, nawet pnące
Mario niestety taka uroda fuksji, podobnie jak i róż, walka z mszycami. O fuksja bylinowa nie znam jej zaciekawiłaś mnie.
Pozdrawiam serdeczne
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Mazurski ogród
Nie było mnie na forum przez pewien czas, niestety "zaliczyłam" pobyt w szpitalu i ponowną operację ręki , ale mam nadzieję że już to był ostatni raz, że teraz nadszedł czas wracania do sprawności i cieszenia się wiosną. W tym szczególnym przedświątecznym czasie chcę Wszystkim życzyć udanych Świąt Wielkanocnych, niech to będzie czas wspólnie spędzony z bliskimi pełen radości i nadziei. Załączam zdjęcia krokusów które wreszcie rozkwitły, baranek żaden nie przykicał, ale zastępstwo się znalazło
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1704
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mazurski ogród
Zaliczenie pobytu w szpitalu nie brzmi dobrze ale trzymam kciuki, że wszystko teraz będzie ok
Wiosna się powoli rozkręca więc nie ma czasu na chorowanie Pracy będzie coraz więcej - i też będzie pewnie coraz więcej do pokazania
Wiosna się powoli rozkręca więc nie ma czasu na chorowanie Pracy będzie coraz więcej - i też będzie pewnie coraz więcej do pokazania
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mazurski ogród
Aniu życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a ręka ma szybko powrócić do pełnej sprawności.
Piękna łąka krokusowa, i kiciunia to Twoja.
Piękna łąka krokusowa, i kiciunia to Twoja.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Mazurski ogród
Doroto dziękuję bardzo, tak łąka krokusowa w naszym ogrodzie, niestety przekwitła i śnieg oraz niska temperatura wczoraj, dziś sprawiły że już po niej. Kiciunia i jej dwie siostry moje, właśnie siedzą w chałupie i ani myślą wyjść na zewnątrz
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mazurski ogród
Aniu bardzo lubię koty, sam mam dwa Moje rankiem na chwilę wyszły do ogrodu teraz smacznie śpią w ciepełku.
Krokusy tego sezonu szybko przekwitły, szkoda że łebki już schylone do ziemi.
Krokusy tego sezonu szybko przekwitły, szkoda że łebki już schylone do ziemi.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Mazurski ogród
Doroto z tego co kojarzę mieszkasz w Krakowie, cieplejszym regionie i chyba krokusy wcześniej się u Was pojawiły. Co do kociambrów, jestem kociarą i nie wyobrażam sobie domu bez kota. Moje towarzystwo zjadło śniadanie i właśnie pomaszerowało na zewnątrz co uwielbiają. Mamy szczęście mieszkać na obrzeżach miasta, więc ruch drogowy jest znikomy i nawet jak wyjdą z ogrodu to powinny bezpiecznie wrócić. Na szczęście trzymają się blisko domu. Pozdrawiam serdecznie znad świątecznej babki
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mazurski ogród
Kiedyś mieszkałam w Krakowie od ponad 12 lat wioska mną rządzi Wiem co to znaczy stracić kota przez szybką jazdę, niby nasz droga mało ruchliwa, a jednak nie udało się dwa w ten sposób straciłam, rozpacz okropna. Nie mam jak ich wychować, mówię przestrzegam, a one i tak własnymi ścieżkami chodzą.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Mazurski ogród
Oo to mamy podobnie, też swoim kotom urządzam pogadanki na temat bezpieczeństwa:)
Z Krakowa na wieś przenosiny, spora rewolucja. Odnalazłaś się w nowym miejscu, środowisku?
Z Krakowa na wieś przenosiny, spora rewolucja. Odnalazłaś się w nowym miejscu, środowisku?
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Mazurski ogród
Aniu prześliczne masz hortensje i róże a kotki to już w ogóle
Pozdrawiam z moją 5 kociaków
Pozdrawiam z moją 5 kociaków
Re: Mazurski ogród
To nie dobrze,że byłaś w szpitalu,mam nadzieję teraz będzie dobrze.
Nie powinnaś jej nadwerężać zbytnio.
Trzymaj się ciepło.
Nie powinnaś jej nadwerężać zbytnio.
Trzymaj się ciepło.
-
- 50p
- Posty: 61
- Od: 4 lut 2021, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
- Kontakt:
Re: Mazurski ogród
Danusiu dziękuję bardzo, niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu, i wypadki, choroby przyłażą w najmniej odpowiednim momencie, też mam nadzieję że teraz to już będę się zbierać do kupy. Pozdrawiam serdecznie Ania
Ania
Mazurski ogród
Mazurski ogród