Witajcie
Wandziu dziękuję
a bociany same proszą się o komentarze .
Szczygieł widziany przez nas pierwszy raz ,piękny
Soniu dziękuję
Taki wyważony pogląd na to co nas spotyka niemiłego ,pozwala
na spokój wewnętrzny .Mamy też nadzieję na ruch gminy -zobaczymy co zrobią i kiedy .
I tak siac trzeba trawy ,zabierać resztki roślin drobnych .
Pokocham suszę, będzie nas dziwaków Soniu więcej ha ha
Pewnie, że chcielibyśmy mieć tylko same sukcesy ,ale się nie da póki co .
Wiosna ,jej kwitnienia pierwszych roślin powodują uśmiech to fakt .
Za opinię o zdjęciach dziękuję .
Marciu dziękuję za miłe słowa ,życzenia zdrowia
Oj to wiesz jak to jest mieć nadmiar wody .Trafiłaś z kaczeńcami .
Podczas wycieczki rowerowej
wypatrzyłam 2 piekne kępy ,ale sama boję sie kopać je
by nie wsadzic sie w bagno .Bo rosną tak na lekko pochylonym brzegu .
Trzeba pożyć trochę na złość co niektórym ludziom
Teraz to i ja pokocham chyba suszę jsk by byla .
Marciu ja też lubię być postrzegana z daleka bardziej niż z bliska
Jak bociany postrzegane przez Ciebie
Moniczko dziękuję ,ale ja już nic tam tam nie posadzę .
Z grubsza z wykopkami sobie poradziłam, jeszcze trochę drobnicy ,trzeba zabrać .
Ale już się przestałam emocjonować tym obszarem .
Będzie jak nad zalewem
W końcu nad zalewem mieszkamy ha ha .
Kochani dla Was niespodzianka .
Zakwitła lilia w domu .
A tak na próbę włożona do wiadra .
Więcej było w wiadrach ,miały być docelowo na balkonie ,jednak
przeniosłam je do gruntu .
Ta została
Tulipanki w domu
Na wsi .
Mój ukochany klon .
Tylko kochać w takiej scenerii
Szałwia omączona w swoich skrzyneczkach w towarzystwie
tym razem .
Niektóre sasanki żyją inne już zginęły przez parę lat będąc ,szkoda .
[url=https://postimages.org/]
Pięknie dziękuję za odwiedziny