Za oknami nasz ogród.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, dobrze, że zdrowie wróciło, bo wiesz... Ono jest najważniejsze
Piękne ciemierniki zrobiły Ci miłą niespodziankę
Nadmiar wody i u nas niestety. Ciągle pada i ziemia nasiąknięta na maksa. Martwię się o jesienne cebulki tulipanów. Te z poprzednich lat już powychodziły z ziemi, a te jesienne wcale. Oby nie pogniły, bo sporo ich kupiłam
PS. Miło było Cię zobaczyć na zakupach w OBI
Piękne ciemierniki zrobiły Ci miłą niespodziankę
Nadmiar wody i u nas niestety. Ciągle pada i ziemia nasiąknięta na maksa. Martwię się o jesienne cebulki tulipanów. Te z poprzednich lat już powychodziły z ziemi, a te jesienne wcale. Oby nie pogniły, bo sporo ich kupiłam
PS. Miło było Cię zobaczyć na zakupach w OBI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Wandziu w rejonach gdzie zimy nie są zbyt mroźne ,to te
teraz wychodzące bylinki przetrwają .U nas nie ,u mnie szczególnie .
Ale masz absolutnie rację ,całego ogrodu nie nakryjemy.
Mnie już przeszło nakrywanie .
Ptaszki są przecudne to fakt ,a jakie mądre .
Teraz fotografując sikorki zauważyłam jakie to mądre storzonka ha ha ,ale o nich
pod zdjęciami .
Te ciemierniki Wandziu mnie zawiodły ,oczekiwałam zakwitnień od kwietnia .
Spryciary najpierw zatopiony słonecznik łuskany -jedzą potem
będzie zajadanie tłuszczyku.
Wjeżdżamy na działkę ,to gdzieś jedna w świerkach zaczyna
wołać resztę ,by za chwilę było liczne stadko do kiludziesieciu nawet i zaczyna
się stołówkowanie
Doopiero się dzieje wtedy .
free photo hosting
Chyba piwonia, no za wcześnie ,masakra .
Trzeba pilnie nakryć jutro .
Agusiu A dziękuję w imieniu ptaszków .
W tym momencie mało jest różnych ,nawet sójki się gdzieś boczą.
Na razie innych min dzięciołów, bazantów nie ma
nie mówiąc o żurawiach, łabędziach.
Nie jest to nadzwyczajny sprzęt zwykły aparat Sony 60×Optical Zoom.
Marzę o lepszym .
Naprawdę te doniczki co mam na fotkach wcale nie trafiły do tego koszyka .
Ale co sobie potrzymalam piękności to moje 5 minut ha ha .
Zawzięłam się Agusiu może dlatego ,że wydałałam na siebię pieniążki ,
dla mężusia sprzęt by nie musiał zagniatać mąke na chlebek i inne ha ha .
Ciemierniki drogie ,nie ma co udawać ani zaklinać rzeczywistości .
Lepiej już nie będzie w cenach nie tylko roślin .
To sobie ne wrati .
Najpierw się przyzwyczajają do nowego miejsca i sytuacji .
Kto zacz im serwuje nasionka ha ha
Potem było już śmielej
Soniu A dziękuję ,ten nakrapiany tak mile mnie zaskoczył .
Właściwie i pozostałe też .
Oj wyrwaly się ,ale teraz jakby przygasły w zapędach do kwitnienia .
To dobrze ,w marcu liście im wytnę.
W imieniu ptaszków dziękuję ,a ile akcji mnie ominęło ,
nie zdążyłam po prostu ,są takie szybkie sikoreczki .
Czekamy Soniu na wiosnę
W kolejce trzeba poczekać
Dorotko
Pięknie dziękuję ,oj tak zdrowie to podstawa .
W młodości nie zwraca się zbytniej uwagi ,a teraz na każdy objaw braku
się reaguje .
Byłoby przykro gdyby tyle cebul tulipków Tobie zgniło .
U mnie tak dużo stało tej wody ,potem zamarzła ,ale całe szczęście ,
że tam lilii nie ma dużo aż tak ,ale inne rośliny nie wiem czy przetrwają .
Czekamy prawda ?nie mamy wyjścia .
Ptaszorki wdzięczne za pochwały Oj tak się rozzuchwaliły ,
że już się nas nie boją ,latają i patrzą z gałęzi drzew
czy coś dosypujemy ha ha .Czy jakieś nowe menu może .
Miałam Dorotko zbliżenia w tym markecie ,ale nie nie
Bo to kwiatki są na pierwszym planie to oczywiste .
Ciut wiosny w lutym .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich życzę zdrowia i niebawem wiosny
prawdziwej .
teraz wychodzące bylinki przetrwają .U nas nie ,u mnie szczególnie .
Ale masz absolutnie rację ,całego ogrodu nie nakryjemy.
Mnie już przeszło nakrywanie .
Ptaszki są przecudne to fakt ,a jakie mądre .
Teraz fotografując sikorki zauważyłam jakie to mądre storzonka ha ha ,ale o nich
pod zdjęciami .
Te ciemierniki Wandziu mnie zawiodły ,oczekiwałam zakwitnień od kwietnia .
Spryciary najpierw zatopiony słonecznik łuskany -jedzą potem
będzie zajadanie tłuszczyku.
Wjeżdżamy na działkę ,to gdzieś jedna w świerkach zaczyna
wołać resztę ,by za chwilę było liczne stadko do kiludziesieciu nawet i zaczyna
się stołówkowanie
Doopiero się dzieje wtedy .
free photo hosting
Chyba piwonia, no za wcześnie ,masakra .
Trzeba pilnie nakryć jutro .
Agusiu A dziękuję w imieniu ptaszków .
W tym momencie mało jest różnych ,nawet sójki się gdzieś boczą.
Na razie innych min dzięciołów, bazantów nie ma
nie mówiąc o żurawiach, łabędziach.
Nie jest to nadzwyczajny sprzęt zwykły aparat Sony 60×Optical Zoom.
Marzę o lepszym .
Naprawdę te doniczki co mam na fotkach wcale nie trafiły do tego koszyka .
Ale co sobie potrzymalam piękności to moje 5 minut ha ha .
Zawzięłam się Agusiu może dlatego ,że wydałałam na siebię pieniążki ,
dla mężusia sprzęt by nie musiał zagniatać mąke na chlebek i inne ha ha .
Ciemierniki drogie ,nie ma co udawać ani zaklinać rzeczywistości .
Lepiej już nie będzie w cenach nie tylko roślin .
To sobie ne wrati .
Najpierw się przyzwyczajają do nowego miejsca i sytuacji .
Kto zacz im serwuje nasionka ha ha
Potem było już śmielej
Soniu A dziękuję ,ten nakrapiany tak mile mnie zaskoczył .
Właściwie i pozostałe też .
Oj wyrwaly się ,ale teraz jakby przygasły w zapędach do kwitnienia .
To dobrze ,w marcu liście im wytnę.
W imieniu ptaszków dziękuję ,a ile akcji mnie ominęło ,
nie zdążyłam po prostu ,są takie szybkie sikoreczki .
Czekamy Soniu na wiosnę
W kolejce trzeba poczekać
Dorotko
Pięknie dziękuję ,oj tak zdrowie to podstawa .
W młodości nie zwraca się zbytniej uwagi ,a teraz na każdy objaw braku
się reaguje .
Byłoby przykro gdyby tyle cebul tulipków Tobie zgniło .
U mnie tak dużo stało tej wody ,potem zamarzła ,ale całe szczęście ,
że tam lilii nie ma dużo aż tak ,ale inne rośliny nie wiem czy przetrwają .
Czekamy prawda ?nie mamy wyjścia .
Ptaszorki wdzięczne za pochwały Oj tak się rozzuchwaliły ,
że już się nas nie boją ,latają i patrzą z gałęzi drzew
czy coś dosypujemy ha ha .Czy jakieś nowe menu może .
Miałam Dorotko zbliżenia w tym markecie ,ale nie nie
Bo to kwiatki są na pierwszym planie to oczywiste .
Ciut wiosny w lutym .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich życzę zdrowia i niebawem wiosny
prawdziwej .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, od Jadzi mam tę różę Eyes for you. Jestem tą odmianą zachwycona. Co do plamistości to napisałabym, że tak jak sugerujesz - delikatny standardzik, nie przeszkadza. Jeśli jej sezon spasuje to potrafi kwitnąć od maja do grudnia.
Widzę, że i krasnal bardzo zadowolony, i ptaszki.
Widzę, że i krasnal bardzo zadowolony, i ptaszki.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, Twoja silna wola po prostu zwala z nóg . Podziwiam Cię, że nie wyszłaś z tego sklepu obładowana doniczkami, a tylko z jedną prymulką chyba i to domową raczej!
Pięknie kwitną ciemierniki, bo zimy prawie nie było , dlatego też ptaszki nie potrzebują tłuszczyku, wystarczają im tłuste nasionka
W mrozy wydziobałyby wszystko, a tak to grymaszą .
Trzymajcie się zdrowo
Pięknie kwitną ciemierniki, bo zimy prawie nie było , dlatego też ptaszki nie potrzebują tłuszczyku, wystarczają im tłuste nasionka
W mrozy wydziobałyby wszystko, a tak to grymaszą .
Trzymajcie się zdrowo
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Za oknami nasz ogród.
Prześliczne te zdjęcia z ptaszkami ale maja u ciebie dobrze
No prosze to nie tylko moje cebulki są takie wyrywne tej wiosny bo twoja piwonia popelniła chyba
też rekord swojego życia?
No prosze to nie tylko moje cebulki są takie wyrywne tej wiosny bo twoja piwonia popelniła chyba
też rekord swojego życia?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Akwarela
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 9 lip 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Za oknami nasz ogród.
Przebiegłam przez twój wątek, a raczej ogród i co widzę? Bogactwo wielkie, piękne rośliny, wielki szacunek dla zwierząt, wspaniałe zdjęcia ptaków. Będę zaglądać i życzę słonka i szybkiego przybycia wiosny. Piękny ogród i świetna ta bylinowa rabata.
Zapraszam do mojego wątku: Szalona ogrodniczka
Re: Za oknami nasz ogród.
Fajny karmnik.
Bogusiu dziękuję na namiary w powiększaniu zdjęć.Dopiero dzisiaj przeczytałam wiadomość od Ciebie.Będę próbowała ,może mi się uda.Wielkie dzięki.
Miłego dnia.
Bogusiu dziękuję na namiary w powiększaniu zdjęć.Dopiero dzisiaj przeczytałam wiadomość od Ciebie.Będę próbowała ,może mi się uda.Wielkie dzięki.
Miłego dnia.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, bardzo mi się podoba ten skrzat częstujący ptaszki ziarenkami
U Ciebie również wiosna już widoczna Przebiśniegi bardzo ładnie zakwitły, ale piwonii to się chyba troszkę pomyliło Jeszcze zimno, a ona taka wyrywna.
Dobrego tygodnia
U Ciebie również wiosna już widoczna Przebiśniegi bardzo ładnie zakwitły, ale piwonii to się chyba troszkę pomyliło Jeszcze zimno, a ona taka wyrywna.
Dobrego tygodnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Za oknami nasz ogród.
Witajcie.
Beatko będę czekała na tę różę Róże to są królowe i chcą być zaopiekowane jak one
Jak tylko przestaną padać ,śnieg z deszczem i deszcze ,to zaraz robię opryski.
Nie ma co .
Martka Zawsze jak czytam jaka jestem stanowcza to po wyjściu na balkon już wiem ,że to nieprawda.
A i okno w pokoju ma już nowości.
Ale Marciu nałóg trzeba mieć jakiś ,no to mam ten jedyny serio.
Jak EM pyta o znów coś kupiłaś to mówię ,a ile by mnie kosztowały inne nałogi gdyby co?
No i temat znika .
Masz rację nasze śliczności jak zjadły słonecznik ,to potem się wzięły za tłuszczyk.
Nas tam nie ma często teraz to zostawiamy im zapasy
tak tak to takie grymaśnice trochę ha ha .
Ciemierniki u mnie Marciu pierwszy sezon kwitną teraz ,ale mam nadzieję
,że lekko przystopują do kwietnia .
Iga Mają aż za dobrze ,a jak ładnie przybrały na wadze ha .
A jakie z nimi już obrazy ,pary się tworzą a jaki spektakl kto z kim
Oj tak w tym momencie nie ma zimy ,ale opady deszczu zmyły rabaty.
Zdecydowanie bym chciała śnieg ,nawet zaspy ,więcej roślin się obudziło np tulipany.
Musieliśmy nakrywać .
Akwarelko Miło mi Ciebie gościć .
Dziękuję za miłe słowa
Zapraszam .
Ta rabata to niekończąca się opowieść o przeredagowywaniu.
To chyba jeszcze nie koniec tych działań ,musiałam zabrać azalię bo woda do niej dotarła teraz.
Danusiu Bardzo proszę ,cała przyjemność po mojej stronie .A jak tam postępy ?
Jak by co to pytaj .
Dorotko
A skrzat ma zajęcie co ma stać bezczynnie .Reakcja na niego sikorek była bezcenna ha ha
Obserwowałam je ze 2 godziny jak się oswajały z jego widokiem
Rośliny zwariowały to fakt ,wiosna u mnie w marcu nie często gości .
Ale niech będzie w tym roku szybciej bo ja nie mam czasu czekać.
Wiosennych kadrów kilka
Kto zna nazwę tych krokusików?
Powódż.
A w wodzie ,ogrodówki -zostały ,róże wykopałam ,azalie wykopałam , cebule lilii zostały ,marcinki ,astry i inne też zostały .
Najwyżej jak nie przeżyją likwiduję rabatę i pół kolejnej.
Serce mi mówi ,że to ten mój uratowany.
Oczywista zwiastunka wiosny ,było pięknie ciepło ze słońcem
Jak po solarce
Wiosenne pocieszki .
Budleje
Żurawie przyleciały z pięknym śpiewem.
Zauważyliśmy je z auta ,było mało czasu na zdjęcie .
Piękne dzięki za odwiedziny ,wszystkim życzę zdrowia i wiosny .
Beatko będę czekała na tę różę Róże to są królowe i chcą być zaopiekowane jak one
Jak tylko przestaną padać ,śnieg z deszczem i deszcze ,to zaraz robię opryski.
Nie ma co .
Martka Zawsze jak czytam jaka jestem stanowcza to po wyjściu na balkon już wiem ,że to nieprawda.
A i okno w pokoju ma już nowości.
Ale Marciu nałóg trzeba mieć jakiś ,no to mam ten jedyny serio.
Jak EM pyta o znów coś kupiłaś to mówię ,a ile by mnie kosztowały inne nałogi gdyby co?
No i temat znika .
Masz rację nasze śliczności jak zjadły słonecznik ,to potem się wzięły za tłuszczyk.
Nas tam nie ma często teraz to zostawiamy im zapasy
tak tak to takie grymaśnice trochę ha ha .
Ciemierniki u mnie Marciu pierwszy sezon kwitną teraz ,ale mam nadzieję
,że lekko przystopują do kwietnia .
Iga Mają aż za dobrze ,a jak ładnie przybrały na wadze ha .
A jakie z nimi już obrazy ,pary się tworzą a jaki spektakl kto z kim
Oj tak w tym momencie nie ma zimy ,ale opady deszczu zmyły rabaty.
Zdecydowanie bym chciała śnieg ,nawet zaspy ,więcej roślin się obudziło np tulipany.
Musieliśmy nakrywać .
Akwarelko Miło mi Ciebie gościć .
Dziękuję za miłe słowa
Zapraszam .
Ta rabata to niekończąca się opowieść o przeredagowywaniu.
To chyba jeszcze nie koniec tych działań ,musiałam zabrać azalię bo woda do niej dotarła teraz.
Danusiu Bardzo proszę ,cała przyjemność po mojej stronie .A jak tam postępy ?
Jak by co to pytaj .
Dorotko
A skrzat ma zajęcie co ma stać bezczynnie .Reakcja na niego sikorek była bezcenna ha ha
Obserwowałam je ze 2 godziny jak się oswajały z jego widokiem
Rośliny zwariowały to fakt ,wiosna u mnie w marcu nie często gości .
Ale niech będzie w tym roku szybciej bo ja nie mam czasu czekać.
Wiosennych kadrów kilka
Kto zna nazwę tych krokusików?
Powódż.
A w wodzie ,ogrodówki -zostały ,róże wykopałam ,azalie wykopałam , cebule lilii zostały ,marcinki ,astry i inne też zostały .
Najwyżej jak nie przeżyją likwiduję rabatę i pół kolejnej.
Serce mi mówi ,że to ten mój uratowany.
Oczywista zwiastunka wiosny ,było pięknie ciepło ze słońcem
Jak po solarce
Wiosenne pocieszki .
Budleje
Żurawie przyleciały z pięknym śpiewem.
Zauważyliśmy je z auta ,było mało czasu na zdjęcie .
Piękne dzięki za odwiedziny ,wszystkim życzę zdrowia i wiosny .
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, piękne ciemierniki kwitną u Ciebie i krokusy w ciekawym kolorze , jak dla mnie to Tricolor, tylko ten mocny fiolet jest mylący, ale piękny .
Ten samotny, wygląda jak Prins Claus .
Klucze żurawii, lecące na północ, cieszą już jakoś od dwóch tygodni, a wiosna ciągle się z nami drażni, zamiast przyjść już na poważnie .
Jeziorko masz całkiem spore na działce , może zamiast wykopywać rośliny, trzeba było na środku wykopać jedną dziurę? Może taki zabieg, sprawiłby, że woda zbierałaby się w jednym miejscu, oszczędzając rabaty?
Może warto zainwestować w małą koparkę?
Zdrówka i ciepełka, Bogusiu
Ten samotny, wygląda jak Prins Claus .
Klucze żurawii, lecące na północ, cieszą już jakoś od dwóch tygodni, a wiosna ciągle się z nami drażni, zamiast przyjść już na poważnie .
Jeziorko masz całkiem spore na działce , może zamiast wykopywać rośliny, trzeba było na środku wykopać jedną dziurę? Może taki zabieg, sprawiłby, że woda zbierałaby się w jednym miejscu, oszczędzając rabaty?
Może warto zainwestować w małą koparkę?
Zdrówka i ciepełka, Bogusiu
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Za oknami nasz ogród.
Przepiękne te ciemierniki, zwłaszcza ten nakrapiany. Wiesz, ja na działce też mam takie miejsce, gdzie wiosną stoi woda. Nieświadomie posadziłam tam róże i kiedy przyjechaliśmy wiosną na nasze włości i zobaczyłam to okropne jeziorko pod płotem, spisałam moje różyczki na stratę. Ale z czasem woda wsiąkła, a róże rozwijały się wręcz doskonale, lepiej niż w bardziej suchych miejscach.
Może inne rośliny by tego nie przeżyły, lecz różom widocznie pasuje.
Chyba wszystko zależy od tego, JAK DŁUGO ta woda stoi.
Może inne rośliny by tego nie przeżyły, lecz różom widocznie pasuje.
Chyba wszystko zależy od tego, JAK DŁUGO ta woda stoi.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu piękne niebieskie krokusy.
Budleje będą podglądać latem. Moja miała być niebieska miniaturowa, a wyrósł fioletowy krzaczor.
Współczuję zalania i pracy z wykopywaniem roślin.
U syna padło chyba kilka świerków, bo podobnie zalana część działki.
Niech ciepło i słońce wreszcie dotrze na Twoją działkę.
Budleje będą podglądać latem. Moja miała być niebieska miniaturowa, a wyrósł fioletowy krzaczor.
Współczuję zalania i pracy z wykopywaniem roślin.
U syna padło chyba kilka świerków, bo podobnie zalana część działki.
Niech ciepło i słońce wreszcie dotrze na Twoją działkę.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Za oknami nasz ogród.
Bogusiu, ten krokus na prawdę ma taki niebieski - niebieski kolor jak na zdjęciu? Coś pięknego!
Często u Ciebie są takie zalania? Taki teren czy przypadek?
Pozdrawiam
Często u Ciebie są takie zalania? Taki teren czy przypadek?
Pozdrawiam