Ogród moją ostoją cz.41

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42112
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam :wit w nowym miesiącu, marcu miesiącu nadziei na szybką wiosnę.

Od paru dni słonecznie i mimo nocnych przymrozków cieszą mnie takie dni.
W ogródku coraz więcej roślin się budzi, na parapecie zielono, kaczka zaczęła znosić jajka :D przedwiośnie wkracza z rozmachem!

Czekam jeszcze na dwie dostawy roślin i na razie co szkółka biję się po rękach...nic nie zamawiam. Pracy w ogrodzie widzę ogrom, a do tego czekające już na posadzenie rośliny. W tunelu wysiane groszki, bób i kilka bylin, a że jest coraz cieplej to pewnie zaczną kiełkować. Wczoraj córuś pomogła i mieszkanka dla kur i kaczek wysprzątane, obielone ze świeżą ściółką. Mam zamiar dokupić młode kurki i może wreszcie kaczor dorósł do bycia tatą i coś z jajek będzie? :D
Takie plany!

Kasiu odbijam sobie niemoc ubiegłoroczną i planuję, planuję...a co z tego wyjdzie zobaczymy! Wszystko zależy od tego ile ślimaków przeżyło i jaka będzie ta wiosna?
Ty zaczynasz sezon od wielkiego przesadzania, ja mocno ograniczyłam doniczki. Właściwie prócz przechowywanych z ogrodu to mam parę. Nie da się mieć wszystkiego :D Pozdrawiam serdecznie!

Lucynko co to słońce może? nie ważne że przymrozki, że grzęźniemy w ogrodowym błotku ważne że ono przyświeca, osusza mokrą ziemię i pobudza nas tak samo jak rośliny do życia!
Cyklameny zamieszkały na razie w tunelu i nie wiem czy przesadzone do większych donic nie będą wkopane w sezonie do ogrodu, a na zimę wracać do tunelu. Muszę to jeszcze przeanalizować.
Byłoby fajnie zajadać swoje pomidorki w maju, to eksperyment i sprawdzimy jaki będzie efekt.
A jak chodzi o rozsady to w jednym może jestem lepsza, ale w innym gorsza i jakoś się wyrównuje ;:306 Wszystkiego dobrego dla Was i oczywiście nieustająco życzę zdrowia, dziękuję za serdeczności od Ciebie, które z radością przytulam ;:4 ;:167 ;:196

Agnieszko pomidorki są w ciągłym ruchu, stale je obracam co wędrują do słoneczka. Mam okno na południowa stronę i cały czas jest dobre światło. Mam nadzieję, że się odwdzięczą pysznymi owockami ;:167 Papryczki częściowo już rosną, a niektóre kiełkują prawie po miesiącu. Powinnam jeszcze dosiać, ale w kuchni wrzuciłam kilka świeżych nasion ze słodkiej papryczki od Ciebie i wykiełkowały ;:333
Kaczki wypuszczam z budki codziennie raniutko, wręcz wystrzeliwują z niej ;:306 i cały dzień chodzą wolno, a przed zmrokiem same pakują się do budki. Jak jest brzydka pogoda to większość czasu siedzą w budce. Kaczka zaczyna znosić jajka, więc będzie się działo!
Agnieszko cyklamenki planuję przesadzić do większych donic i jednak na zimę dołować w tunelu, ale jeszcze poczytam o nich i później zdecyduję. Na razie radują oczy w tunelu, stale je odwiedzam, bo kwitną jak szalone Obrazek

Krysiu właściwie wysiewam różne nasiona od lat, a z każdym rokiem coraz więcej. Sama wiesz jak cieszy roślinka wyhodowana od ziarenka ;:173 Kupić potrafi każdy :lol:
Zasadnicze sianie pomidorów też rozpocznę lada dzień, te posadzę do donic i będę z nimi się nosić
z domu na taras i na noce powrót.
Nie mam koleusów, ale za to pelargonii mnóstwo i ciągle je rozmnażam, a potem parapety wypełnione pelargoniami i grudnikami.
Dziękuję i życzę pięknej ;:3 pogody Obrazek

Martusiu tak teraz jest, chodzę do tunelu i rozkoszuję się nimi. Z posadzeniem na razie się wstrzymuję, bo zależy mi już dzisiaj na przyszłorocznym kwitnieniu :D Są takie urocze, co prawda liście też są dekoracyjne, ale kwiatuszki jak motylki ;:167 Nie pisałam jeszcze do źródła, bo pewnie mają teraz gorący okres, ale zrobię to na pewno.
Wawrzynka bardzo trudno ładnie sfotografować, ale dla oka w ogrodzie jest uroczy zarówno różowy jak i później kwitnący biały. Kalina różowa ładnie zapączkowana rozwija na razie pojedyncze kwiatuszki. Druga, którą mam, na razie w pączkach.
Chyba faktycznie zimy nie będzie, ale przymrozki i czasem pośnieżyć jeszcze może nie raz, jednak słonko już tak mocno grzeje, że nawet teraz czuję przez szybę ciepło!
Kaczuszka zaczęła znosić jajka...zobaczymy co będzie tym razem...
Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci słoneczka Obrazek

Tereniu tenciu pomidorki cieszą bardzo, bo rok temu najbardziej mi ich brakowało. Miałam tylko kupione sadzonki, a to nie to samo. Nawet inne sadzonki przebolałam, a pomidorków mi brakowało tych naprawdę swoich. Żonkile już na wierzchu i jak słońce dłużej poświeci to urosną w oczach i będą cieszyć.
Przypomniałaś mi o borówkach, też widziałam sporo gałązek do wycięcia, a drzewka mamy przyciąć z córką, bo obiecała pomoc za co jestem jej wdzięczna. Pracy jest więcej niż pewnie kondycji, ale i tak nie to co Ty praca zawodowa i działka, Życzę zdrówka i sił Tereniu, ale cieszę się że dalej działeczka jest dla Ciebie ważna ;:196

Tereniu inko u mnie podobnie, ale coś już powoli popycham do przodu. Nabieraj sił do sezonu, bo też masz dużo pracy. Wiem co to przyciąć róże i potem te gałęzie :roll: a Ty opiekujesz się nimi wzorowo ;:215 Pozdrawiam Obrazek


Najpierw postępy parapetowe


Obrazek

Obrazek

I mały spacer po ogrodzie...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

W domu kolejne pocieszacze

Obrazek

Miłego i spokojnego dnia i niech Wam radosne słoneczko świeci ;:3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16549
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

:wit Marysiu!
Twoje parapety już tak zastawione sieweczkami i sadzonkami ;:111 , że należy się szybkiej wiosny spodziewać. :lol:
U mnie w tym roku jakoś wszystko opóźnione. ;:131 Z jednej strony już bym chciała, z drugiej doświadczona ubiegłorocznymi stratami nie śpieszę się z wysiewami. Jednak już w sobotę będę siać pomidorki, a dziewiątego zacznę wysiewy i pikowanie roślin ozdobnych. ;:333 Będę musiała złożyć i postawić na parapet regalik, by wszystko spokojnie pomieścić. ;:108
A ogród wcale dobrze się prezentuje pomimo niedogodności pogodowych. ;:333 Wprawdzie kwiatuszki w zamkniętych pąkach, ale żyją ;:303 i tylko czekają na ustąpienie nocnych mrozów. Jeśli dobrze widzę, to nawet pierwiosnki ząbkowane już chciałyby pokazać się w całej krasie :lol: , a ciemierniki niewiele sobie robią z chłodów i błocka. ;:63
Najważniejsze jest to, że tak czy inaczej wiosna coraz bliżej i może się okazać, że buchnie nagle i dopiero zacznie się zawrót głowy! :tan :D
Dużo zdrowia teraz potrzeba, by w odpowiednim czasie móc ogarnąć wszystko i nie przemęczyć się zbytnio. ;:108
Wobec tego życzę Ci właśnie zdrówka i duuużo siły. ;:167 ;:196
Niech zdrowie i pogodne usposobienie obojgu Wam dopisują nieustająco. ;:cm ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7930
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu
Piękne pierwiosnki domowe :D
W ogrodzie też wszystko cieszy co wychodzi z ziemi ;:138
Rozsady super ,tylko widzę osad biały na ziemi.
Ciekawe skąd to się bierze. Ja widelcem zdejmuję delikatnie .
Cieszę się ,że Córcia pomaga sprzątać ogród. ;:196
Oby Bozia tylko trochę cieplej zrobiła :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu ;:196 tak sobie poczytuję Twój wątek. Wiem, że dopadł Ciebie COVID. Bardzo się cieszę, że doszłaś już w pełni do zdrowia. Super, że masz energię do nowych nasadzeń i wysiewania roślinek, do zajmowania się zwierzyńcem. Bażanty są cudowne :D
Ja jakoś nie mogę się zebrać aby coś wysiać.
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witaj Marysiu, ja nic w tym roku nie wysiewam.
W kwietniu pojadę na targi, to może coś kupię.
Pomidory też kupię sadzonki, nie mam warunków na trzymanie tego, koty skaczą po parapetach, robią tylko straty.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Przyłączam się do miłośników wysiewania nasion. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić ten czas bez tego działania. Również od lat to moje hobby. Dzisiaj widziałam pszczołę :)
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

I u Ciebie Marysiu roślinki startują na całego, bardzo to cieszy ;:138 bo chociaż zima ostatnio znowu przypomina o sobie to Wiosna puka już puka i oznajmia że będzie się panoszyć :D U mnie oczywiście wszystko później... taki rejon, że zwykle dwa tygodnie musze czekać na to co u Was już kwitnie.
Fajnie że kaczuszka jaja zaczęła nosić, może będą małe kaczuszki ;:138 one są takie urocze ;:167 Pozdrawiam marcowo ;:196
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Patrząc na Twoje zdjecia już bym pobiegła po ziemię i posiała pomidorki :heja i tak pewnie zro.bię po niedzieli,plan na ten tydzień zrealizowałam,czyli przycięłam borówki i jabłonkę ;:215,co prawda dwa dni bolały mnie zatoki ale i tak się cieszyłam.
Słoneczka u mnie też dużo i przymrozki w nocy,z drugiej strony lepiej teraz niż w maju ;:108
W sobotę jadę do wnusi na roczek a w niedzielę najstarszaHania kończy 6lat/Boże jak to zleciało/
Marysiu to może doczekasz się kaczego potomstwa,małe kaczuszki są takie śliczne będą Ci spacerować po podwórku :heja .
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka coby ten sezon był dla Ciebie bardzo udany ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42112
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Witam Miłych Gości!

Znowu zima straszy :shock: posypuje śniegiem i mrozi. W czasie krótkiego ocieplenia udało się coś wyciąć z suchych roślin i przyciąć parę krzaków. Córcia pomogła zrobić porządki w kurniku i kaczniku, a kaczka składa jajka...czy coś z nich będzie? zobaczymy.
Na parapecie ładnie wszystko się zieleni, w tunelu pierwsze wschody chociaż liczyłam na więcej.
W środę mam ochotę posiać więcej zarówno bylin jak i jednorocznych. Zastanawiam się czy podchodzić po raz kolejny do arbuzów? Powinnam chyba dać swoją ziemię do analizy, bo wiele roślin które kiedyś ładnie rosły i owocowały teraz odmawiają współpracy. Na razie wierzchnia warstwa jest miękka, ale parę centymetrów głębiej zmarznięta i to wszystko jak śnieg stopniał, a w nocy pojawiły się większe przymrozki.

Lucynko i ja czekam na 9.03, bo muszę pomidorki przeflancować do większych doniczek i jeszcze coś posiać. Nie wiem czy nie posieję reszty pomidorów :roll:
W ogrodzie wszystko ładnie wyglądało w słoneczku przez parę dni, ale dzisiaj wróciła szarość ogólna i widać ogrom pracy.
Zaczęłam trochę z Dorotką przycinać i wycinać, ale jeden dzień bo na drugi juz zrobiło się zimno i nie chciałam przesadzić :wink: Zdrówka trzeba dużo do wiosennych prac więc z radością życzenia przytulam...dziękuję. Niech ta wiosna buchnie jak piszesz, a nie ślimaczy się jak w minionych latach. Zdróweczka i słoneczka również dla Ciebie ;:167 ;:196

Agnieszko od paru lat powierzchnię ziemi po wysiewie posypuję cienką warstwą perlitu i właśnie unikami wszelkich warstw niechcianych :D
Z biegiem lat niestety potrzebuję pomocy szczególnie w takim czasie, jeszcze czekam na męską rękę do wycięcia gałęzi.
Przyłączam się do próśb o szybsze ciepło ;:196

Ewuniu niestety sponiewierał mnie ten Covid ale już dochodzę do jako takiej kondycji, co prawda więcej mi się zdaje niż naprawdę mam sił...ale co tam ;:306
Wiem, że już coś wysiałaś ;:196

Kasiu skoro pojawiasz się na FO to chyba faktycznie wiosna idzie :D
Moje koty popierają moje hobby i na parapet wychodzą dopiero jak jest pusty, bardzo je za to lubię ;:306

Olu wypatrywałam pierwszej pszczółki w słoneczne dni, ale u mnie jeszcze śpią.
Czytałam u Ciebie, że ostro ruszyłaś z siewami, ja jeszcze powiększę zasoby w przyszłym tygodniu.
Te rozsady są prawdziwym zwiastunem wiosny ;:168

Krysiu u mnie też później wszystko startuje, ale szukam i cieszę się każdym kiełkiem, każdym kwiatuszkiem. Jak jest słońce i ocieplenie to wszystko wygląda inaczej, ale co z tego jak na drugi dzień mam śnieg i mróz ;:223 Trzeba jeszcze poczekać. Zobaczymy co będzie, bo rok temu czekaliśmy jak kaczka siedziała na jajkach ale po czasie wstała i poszła, jajka były nie zalężone ;:202 co w tym roku zobaczymy, ale fakt widok wart zachodu ;:196

Tereniu ziemie kupiłam miesiąc temu tak mnie ciągnęło do siania i jak na razie jestem zadowolona. Przypomniałaś mi o borówkach i też już przycięłam, wycięłam co trzeba ;:215 Mam jeszcze dużo krzewów i drzewek do przycięcia, winorośle i tysiąc innych... ;:306
Na zatoki kupiłam sobie lampę solux i grzeję czoło, bo też jest to mój słaby punkt.
Trzymaj kciuki, żeby coś z tych jajeczek było (jest już 5), bo ucieszyłyby całe FO.
Dziękuję za miłe słowa i życzenia, które mam nadzieję się spełnią, odwzajemniam życzeniem zdrówka i sił do pracy oraz pięknego i radosnego życia w zdrowiu dla Twoich kochanych Wnuczek ;:167 ;:167

W tunelu czeka na posadzenie takie ciekawe epimedium

Obrazek

Miłek szczerzy ząbki a ślimaki, które już dawały znać o sobie dostały poczęstunek


Obrazek



Obrazek

i taki pocieszacz wrócił ze mną do domu


Obrazek

Życzę miłego, ciepłego i słonecznego tygodnia i dziękuję za odwiedziny!
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu witaj :)
Widzę, że uzależniłaś się od kolorowych pocieszaczy bo to już kolejny raz ale z drugiej strony jak masz miejsce w domu to czemu nie ... każdy nawet najmniejszy kwiatuszek wywołuje uśmiech a to lek na duszę .
Poważnie ... widziałaś już ślimaki ???
U mnie zmarznięta ziemia i tylko kilka przebiśniegów lada chwila zakwitnie.
Pozdrawiam i ciepełka życzę
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16549
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, u mnie mróz nie folguje nawet w ciągu dnia. Całą niedzielę trzymał ziemię w ryzach, kolejna już noc mroźna, trzy minione dni pozbawione słońca, ;:222 ale dzisiaj powolutku wychodzi zza chmur. Może mu się uda i rozjaśni trochę te ponure ciągle jeszcze zimowe klimaty. ;:218
Pomidorki już wysiałam, wcześniej zasiane przepikowałam i teraz czekam dziewiątego marca, by wysiać jeszcze trochę roślin ozdobnych. No i pikowania trochę na mnie czeka. ;:108
Rzeczywiście ciekawe to epimedium, już same listeczki budzą zainteresowanie ;:333 . A pocieszyciele pozytywnie wpływają na samopoczucie. ;:303 Też je posiadam i chętnie zawieszam na nich wzrok.
Wycinanie i przycinanie na szczęście mnie nie dotyczą, M załatwia te sprawy sam, nawet sąsiadce pomógł, za co dostał duży słoik miodu lipowego. Trochę go za to zbeształam ;:131 , ale ponoć nie było możliwości nieprzyjęcia tego wyrazu wdzięczności. Niech mu będzie, miodek dobra rzecz. ;:215
Widzę, że słońce całkowicie już pokonało chmury. ;:3 Jest pięknie, parapetowce się cieszą. :lol: Ja razem z nimi. :D
Tobie również słoneczka życzę i zdróweczka. ;:167 ;:3 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42112
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Zostały tylko fotografie, piękne wspomnienia i kochany miauk, rozmowa z Maciusiem!
Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

;:145 ;:145 ;:145 ;:145 ;:145
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2852
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród moją ostoją cz.41

Post »

Marysiu, ;:168 ;:168 ;:168
Śliczny Maciuś już hasa w kocim raju, bez chorób i cierpień. Biedna osamotniona Monia będzie potrzebowała więcej Twojej uwagi.
;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”