Wszystko o pomidorach cz. 17

[Mirek19]

Nie zawsze winny jest potas...
Nadmiar azotu, szczególnie jego formy amonowej (NH4 +) hamuje pobieranie potasu, również temperatura powietrza powyżej 32°C, powoduje, że
likopen (czerwony barwnik z rodziny karotenoidów) przestaje się wytwarzać.

[karolamba]

Moje pomidory były przenawożone na etapie sadzonek, wsadzałam do foli z mocno poskręcanymi wierzchołkami i myślę,że to uszkodziło je na tyle,że nie pobierają potasu.

[Mirek19]

Niektóre odmiany pomidorów mają tendencję do tzw. "zielonej piętki"...

[Jonzak]

Tak jak Mirek wspomina; azot w tej formie może opóźniać dojrzewanie i potas może mieć utrudnione dotarcie.
Książkowym przykładem są moje pomidory w tym roku. Na wiosnę ziemia przekopana z dużą ilością darmowego kurzeńca, plus ziemia z kompostu ubiegłorocznego, który był wspomagany saletrą amonową, aby przyspieszyć rozkład koszonej trawy i uzupełnić straty azotu podczas jej rozkładu.
Efektem tego było czekanie, i czekanie na wybarwienia. Inne rośliny też to odczuły. Po prostu -lekka przesada z nadopiekuńczością.Potas i magnez był aplikowany dwukrotnie.
W dodatku, pomidory łatwiej padały ofiarą ZZ, pomógł Revus i poprawa pogody. Najgorzej znosi to Favoryt , rośnie w donicy co prawda, ale ma dach nad głową i zaciszne miejsce.Miał 12 owoców, z tego 3 dojrzały. Sadzony najwcześniej.
W przyszłym roku duża korekta ziemi. I przede wszystkim lekcja odrobiona.

[karolamba]

Tylko że u mnie wszystkie mają tą tendencję nawet te które w zeszłym roku sprawowały się super. Ja też przedobrzyłam w tym roku, w przyszłym już tego nie zrobię U mnie nawozy pomogły tylko na zawiązywanie owoców, na dojrzewanie już niestety nie.

[Mirek19]

Może to wina wysokich temperatur ?

[karolamba]

wysokie temperatury faktycznie były ale już od tygodnia już nie ma, może się coś poprawi. Jak na razie problem występuje nadal na wet na koktajlówkach.

[Tomatoes_Lord]

Dzisiejsze zbiory. Późno zaczęły się czerwienić ale warto było czekać

[Tina94]

Witam ostatnio na pomidorach posadzonych w donicy na balkonie zauważyłam plamy. Chciałam zapytać czy to jakaś choroba czy po prostu złe warunki uprawy. Zabrakło mi miejsca w szklarni, a nie chciałam żeby się sadzonki zmarnowały więc wsadziłam do doniczek. Niestety upały wysuszają ziemię tak że codziennie muszę podlewać. Na liściach nie zauważyłam niepokojacych oznak jedynie gdzieniegdzie zasychaja pewnie od tych wysokich temperatur. Nie wiem czy jest sens je dalej trzymać bo i owoce nie duże a roboty przy nich sporo.

[Mirek19]

Jest to choroba fizjologiczna - Sucha Zgnilizna Wierzchołkowa

[Tina94]

Da się coś z tym zrobić czy raczej dać sobie juz spokój ?

[Mirek19]

Kilka oprysków owoców saletrą wapniową aby zatrzymać postęp choroby.
Opryski powtarzać co 3 dni.

[rolnik90]

Moje gruntowe, mam nadzieję, że jeszcze będzie ciepło do końca września .
Dziś dostały oprysk revusa, od dwóch dni pada, więc tylko kwestia czasu kiedy by się pojawiła ZZ.


A to k/149, krzak stał w miejscu, aż jakieś dwa tygodnie temu nagle wystrzelił.