Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
trzyary
200p
200p
Posty: 277
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

toolpusher,
toolpusher pisze:Niezawodność plonu uzależniona jest od wielu czynników. Nie na wszystkie masz wpływ. Ale na niektóre tak. Ciekawym jaka jest Twoja wiedza o uprawie borówki. Czy jest odpowiednia do niezawodnego plonowania?
Pierwszy wynik z góry po wpisaniu w google: termin owocowania borówki zajęło mi to 1s.
Kiełkowski jest niedaleko od Ciebie możesz zadzwonić, dopytać.
A tu druga tabela
Dziękuję za odpowiedź i poświęcony mi czas.
Moja wiedza o uprawie borówki jest mikroskopijna.
Moja wiedza o uprawie borówki jest nieodpowiednia do niezawodnego plonowania.
Stąd te moje naiwne pytania.
Nie mam zaufania do tego co jest publikowane w Internecie.
Każde internetowe stwierdzenie wymaga ewaluacji.
Dziękuję za sugestię zadzwonienia do Kiełkowskiego. Napiszę tam e-mail. Może mi odpiszą.
Tabelkę Kiełkowskiego oglądałem w tym roku i porównałem z innymi tabelkami. Dlatego pytam się na tym forum.
Tabelkę akademiaroslin obserwuję od dobrych kilku lat. W jej pierwszej wersji rozsyłanej po forach ogrodniczych Chanticleer owocował dobry tydzień przed Earlibliue. Obecna wersja z 2016 podaje że początek owocowania Chanticleer i Earlibliue jest taki sam.
Mam miejsce na jeden krzak.
Nie chciałbym popełnić omyłki.
Co byś radził na podstawie własnych doświadczeń?
tmf30
200p
200p
Posty: 435
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Trzyary. Jesteś z Wrocławia więc sprawdź na Opolskiej sklep ogrodniczy KWIATON. Jak jestem u siostry to zawsze tam zaglądam i kupuję.Ostatnio byłem w czerwcu i mają/mieli duży wybór borówek. Sam Kupiłem 1-2 latki w cenie 9 zł za sztukę.
Z internetu dostaniesz badyla (kupowałem u Kiełowskiego kamczatkę i DUKE) przypominajacego drzewo nie krzew
Awatar użytkownika
ROSARIUM
100p
100p
Posty: 189
Od: 2 kwie 2015, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja wlasnie dostalam takiego badyla z lemoniadki. Na dole wg nie rozkrzewiona ma lysy pien a od gory troche galezi wychodzi i wyglada jak drzewo. Oprocz niej zamawialam jeszcze dwie inne odmiany i sa okay. Mam nadzieje ze na wiosnę ładnie sie rozkrzewi i zagęści.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Trzyary.
50 km na południe od Poznania mam działkę.Rosną na słońcu przez cały dzień.Duke zaczął dojrzewać 29 czerwca owoce ma 18-20 mm,twarde chrupkie w smaku dobre,potem owoce nieco drobnieją.Bluetta 30 czerwca owoce średnie ok.2 g w smaku nieco lepsze od Duka ale gorzej się przechowują.4 lipca Chanticleer,który dość mocno przemarzł i miał mało owoców ale towar był 1 klasa nawet 23 mm i ponad 4 g owoce w smaku znakomite z nutą kwasku ale mi to odpowiada.5 lipca Hannah's choice ma ładne owoce nawet duże i smaczne.Ta na W została kupiona jako inna ale podejrzewam,że to ta.Ma bardzo słodkie okrągłe owoce z wypukłą blizną i dojrzewa koło 10 lipca(początek)Earliblue dojrzewa coś późno 25 lipca i może to nie ta?Ale owoce ma duże 20 mm i bardzo orzeźwiające słodko kwaśne z dość mocno wyczuwalnym aromatem jak dla mnie bomba.Zapomniałe o Sunrise która wyróżnia się znakomitym smakiem borówkowym,winnym.Nie każda borówka posiada taki specyficzny silny aromat.Do tych można zaliczyć właśnie Bluejay,który dojrzewa u mnie 1 sierpnia a właściwie czekam aż dojrzeją wszystkie ale można go oberwać na 2/3 razy i wtedy koło 20 lipca pierwsze będą gotowe.
Właściwie to te wczesne odmiany obrywałem i zajadałem się prosto z krzaczka coś przez miesiąc(lipiec).Zrywałem te największe prawie codziennie na własny użytek.Mam jeszcze inne dobre moim zdaniem odmiany jak Bonus rekordzista w tym roku 6 g owoc,Chandler teraz dojrzewa owoce 3-6 g.Elizabeth też duże 3-4 g,Brygitta ładne twarde owoce,Denis blue to samo,Patriot,Spartan.Muszę pochwalić nasze odmiany Kazpliszka wczesna o małych smacznych owocach i Bonifacy ta jest późna owoce duże do 4 g i bardzo aromatyczne.
Teraz rwie Nelsona i Darrow,Latteblue a Aurora i Bluegold jeszcze niedojrzały.
Bluecrop też mam ale ten jest za plenny i wymaga cięcia i można mieć owoce 20 mm lub 10 mm.U mnie drobnica w tym roku na tej odmianie.Czasami się zdarza,że owoce borówek przestają rosnąć i dojrzewają małe.Smak i wielkość owoców to sprawa indywidualna każdego ogrodnika i nie zależy tylko od cech odmianowych.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

ROSARIUM pisze:Ja wlasnie dostalam takiego badyla z lemoniadki. Na dole wg nie rozkrzewiona ma lysy pien a od gory troche galezi wychodzi i wyglada jak drzewo. Oprocz niej zamawialam jeszcze dwie inne odmiany i sa okay. Mam nadzieje ze na wiosnę ładnie sie rozkrzewi i zagęści.
Pink.L. wypuszcza nowe i nie ma z tym kłopotów.Ale lepiej ją wiosną sadzić.Ja sadziłem w 2017 r.jesienią i w marcu były tęgie mrozy i przemarzły wszystkie pędy.Tylko pinek ocalał bo też miałem takie badyle sadzonki.A to błąd ogrodnika bo sadzonkę należy przesadzić do większego pojemnika i przyciąć.Wtedy wyrośnie kilka nowych silnych pędów.Najgorsze sadzonki to wyrośnięte małopędowce w małej doniczce.
Awatar użytkownika
ROSARIUM
100p
100p
Posty: 189
Od: 2 kwie 2015, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Oczywiście na zdjeciach super rozkrzewiona sadzonka w suzej donicy, a przyszlo to w doniczce p9, sadzonka ma z metr wysokosci albo i nawet ciut wiecej. Nie chcialo mi sie bawić w odsylanie, co ma być to bedzie.
Obrazek

Obrazek
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1030
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Trzyary

Użytkuję 2 działki po 2 ary. Dawno przekonałem się, że najbardziej opłacalna i łatwa jest uprawa borówki, dlatego uprawę warzyw i kwiatów ograniczyłem do minimum i wykopałem drzewka owocowe. Wszelkiego rodzaju tuje, berberysy itp. wyglądają na małych działkach żałośnie i nigdy ich nie sadziłem.

Na 3 arach można posadzić spokojnie 30 borówek, kilka kamczatek, w kątach czarną porzeczkę czy malinę a przy siatkach ogrodzenia winorośle i jeżynę bezkolcową. Zostanie jeszcze trochę miejsca na kwiaty i warzywa.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

ROSARIUM
Jak będę na działce zrobię fotkę sadzonki 2.5 letniej Pink.L. w 7 l pojemniku.Została posadzona wiosną poprzedniego roku z doniczki p9 i przycięta.Nie wiem dlaczego szkółki tego nie robią i sprzedają tak kiepski towar.
Ta sadzonka się męczy bo jest za wysoka a system korzeniowy mały i słaby.Ja bym wiosną poskracał wszystkie pędy o połowę a nawet o 2/3.Ścięcie całej przy tak małej bryle jest ryzykowne.
Awatar użytkownika
ROSARIUM
100p
100p
Posty: 189
Od: 2 kwie 2015, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Yogibeer
Wlasnie przeszło mi juz przez mysl ścięcie jej troche na wiosne i chyba tak zrobie powinna wtedy ładnie powypuszczac nowe silne pędy. Czekam na fotke
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 249
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

ROSARIUM
tak jak pisze powyżej, na wiosnę cięcie, zadbaj o odpowiednie pH, oraz dobre nawożenie.
Na wiosnę , w marcu podlej fosforanem amonu z mocznikiem, oczywiście azot.
Ja dawałem 25g fosforanu amonu plus 75g mocznika na 10l wody,tak co roku.
Jeżeli masz dedykowany nawóz do borówek, to zastosuj. No i podlewanie.Moje rosną w czarnej agrotkaninie, rzadziej podlewam.
Miałem gorsze badyle, po przejściach, zaniedbane, bez właściwego prowadzenia, właściwie po budowie, po wyroku do wyrzucenia.
Ziemia z lasu , kwaśny torf, a przede wszystkim radykalne cięcie, odpowiednie nawożenia, postawiły te bidule do życia.
Fakt zajęło to trochę czasu. rok czy dwa.
Ale teraz odwdzięczają się. ;:108
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

ROSARIUM
Malutka sadzonka z P9 wymaga przycięcia na 5-15 cm.W pierwszym roku zbuduje system korzeniowy a pędy wypuści takie by mogła je bez problemu wyżywić.W roku następnym należy ściąć pędy z pąkami kwiatowymi lub oberwać kwiaty.Borówka jest gotowa do wzrostu.Na zdjęciu jest sadzonka posadzona i ścięta w marcu 2019 r.W tym roku wypuściła nowe silniejsze pędy 60-70 cm.Na wiosnę trzeba będzie pousuwać te cienkie i za mocno rozwidlone gałązki u dołu krzewu.
Obrazek
trzyary
200p
200p
Posty: 277
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

tmf30 pisze:Trzyary. Jesteś z Wrocławia więc sprawdź na Opolskiej sklep ogrodniczy KWIATON.
Gdzie we Wrocławiu kupujesz kwasek cytrynowy?
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Po co ci kwasek? Ci zakwasi na max 2 tygodnie.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”