Pustynnik ( Eremurus)
Re: Pustynnik
Ja nie obcinam tylko obrywam zawiązane kulki nasienne, aby lepiej przyrastały kłącza. Całkiem suchy pęd obcinam dopiero późną jesienią zostawiając około 10-20 cm jako 'znacznik' dla kiepskiej pamięci.
Pozdrawiam, Feliksa
Re: Pustynnik
Jak zwykle pierwszy Pewnie miały zimową pierzynkę i stąd taki niezwykły kolor. Moje jeszcze pod ziemią.
Pozdrawiam, Feliksa
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pustynnik
Tak. Kupa liści i na to folia.
- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pustynnik
Witam, mam u siebie 4 pustynniki i chciałabym je rozmnożyć. Czy mógłby mnie ktoś poinstuować kiedy i w jaki sposób je dzielić.
Re: Pustynnik
Ewo, ja wykopuję po zakończeniu wegetacji, liście suche, to gdzieś początek jesieni. Zwykle jest już kilka 'ośmiorniczek', dają się delikatnie rozdzielić. Sadzę na nowe miejsce. Poza tym rozmnażam z nasion, ale to zabawa na kilka lat. Ważna uwaga, należy podkopywać w sporej odległości od centrum rośliny, bo mięsiste korzenie rosną promieniście poziomo, łatwo uszkodzić Jeśli Twoje pustynniki miały po kilka pędów kwiatowych to znak, że roślinę można dzielić.
Pozdrawiam, Feliksa
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Pustynnik
Moje już trochę wystają. Podzieliły się. Hura. Czy one co roku tak się dzielą? Z 2 mam po zimie 4 .
- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pustynnik
felixa dziękuję za porady, tak zrobię jesienią. Na razie nie wszystkie mam na wierzchu ale jeden już widzę, że siępodzielił i ma 2 kiełki
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pustynnik
Witam
Zaczynam przygodę z pustynnikami.U mnie problemem jest duża wilgoć w ziemi.Wymyśliłem tak że posadzone będą w dużych donicach(skrzyniach) a na zimę będą przechowywane w garażu.Sucho i zimno temp nie spadnie poniżej -5.Czy takie warunki im wystarczą czy jednak muszą być w gruncie?
Zaczynam przygodę z pustynnikami.U mnie problemem jest duża wilgoć w ziemi.Wymyśliłem tak że posadzone będą w dużych donicach(skrzyniach) a na zimę będą przechowywane w garażu.Sucho i zimno temp nie spadnie poniżej -5.Czy takie warunki im wystarczą czy jednak muszą być w gruncie?
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pustynnik
Moje dopiero wyszły z ziemi na jakieś 10-15cm.Ale cały sezon przed nimi.
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pustynnik
Piękne, ile lat trzeba czekać na taka kępę? Ja mam 2 szt w tym roku i sporo siewek w promieniu nawet 3 m od rośliny matecznej.