Na Bursztynowej

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Na Bursztynowej

Post »

Piękne plakaty. Twoje tulipanki ładne, moje jakieś takie małe. A maseczki kup w necie, na fb. Moja siostra podjechała do apteki i powiedzieli, że mają na stanie - sprzedają tylko po 5szt/na osobę.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Olu, zasilam hortensje i rododendrony Florowitem. Lubię ułatwienia.
Justyno dziękuję za miłe słowo i radę. Problem maseczki nieco zelżał ponieważ mama znajomej uszyła nam bawełniane osłony .. Ale co tu mówić, to półśrodki...Nerw mnie lekki wziął i wpadłam do swojej dużej piaskownicy. Poczytałam wczoraj o tym, że dobrze dalie ożywić w donicy przed wsadzeniem do gruntu. Taki motyw jak z kannami. Czasu dużo, szału świat nie mam więc do dzieła....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka jaj akrylowych i gęsich podarowałam znajomym... Tak zwana akcja.. paczka u drzwi, dzwonek i w nogi. Bardzo roztropnie zrobiłam je w styczniu i lutym....bo teraz nie znalazłabym motywacji.... Sporo dziś rozmów telefonicznych, video spotkań.... Pociechą w tym osadzeniu jest fakt, że wszyscy bliscy porozrzucani po Polsce  i Europie są zdrowi.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Życie po Świętach niewiele różni się od tego przed. Fajna rzecz się zadziała bo po raz pierwszy rozmawialiśmy z rodziną w funkcji wiele okienek w telefonie.... Osiem miast i trzy kraje na raz!!!! ;:138

Zaskakujące czasy i zaskakująca aura. Upał i następnego dnia opady śniegu. Teraz słońce. Najgorzej na wariacjach pogodowych wyszły hortensje i róże, pomarzły pąki i liście.. Na azaliach i rododendronach pąki i liście utrzymały się. Walczymy o tuje co poza nawożeniem sprowadza się do częstego ich podlewania. Wreszcie zakwitły pierwsze tulipany. Czerwone już są i czekam teraz na żółte...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kanny wygrzewają się w dwóch pomieszczeniach w promieniach słońca, teraz też stawiam tam dalie.
W skrzyni warzywnej baaaardzo powolny rozwój....Na razie zero kiełków. Intrygujące zjawisko w donicy z cebulą.... Otóż coś tam wyrosło, piszę coś bo nie mam pojęcia co to jest... Trawa? Zostawiam i obserwuję.

Obrazek

Bratki nadal cudne.


Obrazek

Obrazek

Właśnie przed chwilą minister zdrowia pozbawił mnie złudzeń co do wakacji. Jest drugim po ministrze edukacji.
Awatar użytkownika
gosia_lublin
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 12 mar 2018, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Na Bursztynowej

Post »

Witaj, jestem pod wrażeniem ogromu pracy jakie włożyliście w ogródek. Pięknie to zagospodarowaliście. Lubię wirtualny spacer po waszym ogrodzie- jest miło przyjemnie wiosennie. A kawka w takim otoczeniu smakuje na pewno wyjątkowo.. ;:215
Gosia
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Cześć Gosiu, fajnie, że wpadłaś na Bursztynową! Koniecznie zapraszam na kawę i pyszne ciasto z L...
[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/7bc4cf8b882206b7]Obrazek[/URL

Dużo pracy uszczęśliwiajacej..... no dobra, czasem wycieńczającej . Ale gdy słyszę tak miłe słowa to wiem, że warto.
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Zdalne nauczanie nabiera tempa, dochodzą zajęcia rewalidacyjne online, rozmowy z uczniami i rodzicami. I do południa czas mija szybko . Dzieciaki stęsknione za szkołą, życiem szkoły i nie przesadzę pisząc, że i za nami belframi. Chciałabym już być z nimi. Dziś byłam w szkole zostawić karty pracy dla malucha bez komputera. Pusto, cicho, sterylnie czysto. Dziwnie.
Ogród tętni wiosną , dziennymi temperaturami i nocnymi chłodami. Trawa rośnie, hortensje podejmują próby rozwoju,  z ziemi wychodzą hosty, lilie, irysy. W zakamarkach kwitnie  błękitny barwinek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek[/ur

[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/ffd446cf3a5e3625]Obrazek


Obrazek

Obrazek

Martwiłam się czy właściwie przycięłam hortensję bukietową ( robiłam to pierwszy raz) ale cieszę się bo na pędach pojawiają się listki.

Obrazek

Bardzo wolno rozwija się moja uprawa...no cóż, ważne, że coś tam z ziemi wychodzi.

Obrazek

Obrazek

Troszkę zmian w donicach....

Obrazek

Obrazek

Podjęliśmy walkę z opuchlakiem i wczoraj wieczorem spryskaliśmy krzewy preparatem. Za tydzień powtórka zgodnie z zaleceniami.
Moja ubiegłoroczna pelargonia niedługo zakwitnie co napawa mnie dumą bo jestem autorem tego sukcesu  :tan. Będzie czerwona.
Te białe są kupione na bazarze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Naszej młodej monsterze bardzo służą warunki pokojowe....
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Dzień dobry wszystkim odwiedzającym... Dobry bo mokry!! Od nocy pada i nieomal widzę, jak rośnie trawa ;:138

Wczoraj zakończyliśmy kilkuletnią przygodę z ogrodem H11. Pisałam o nim w innym wątku i zawsze były to same ciepłe słowa i dobre wrażenia. Ogród H11 przydarzył nam się w trudnym momencie życia i stanowił swoistą terapię. Spędziliśmy tu wiele czasu nieporadnie ucząc się ogrodnictwa, odpoczywaliśmy po zajęciach zwłaszcza wiosną i jesienią bo wakacje przeznaczone były na pobyt z rodzicami w innej części kraju.
Rozstajemy się z nim bez żalu, spełnił swoje zadanie poza tym oddajemy go w ręce wieloletnich działkowiczów, których miasto Szczecin pozbawiło działki. Teraz mamy ogród na Bursztynowej i jemu poświęcamy czas i uwagę.
Pracowite były dni przed oddaniem kluczy do H11, tym bardziej, że oprócz porządkowania zwyczajowego doszły szkody spowodowane przez deszcz. Nie mieliśmy pojęcia, że wiatr uszkodził papę na dachu a deszcze w lutym i na początku marca zrobiły swoje. Gdy po zimie otworzyliśmy domek zastaliśmy taki widok..... Ręce opadły.

Obrazek

Obrazek

Uporaliśmy się z tym... Kilkanaście worków i kilkanaście godzin pracy..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nowi nabywcy planują postawienie na miejsce starego domku taki kanadyjski z wygodami. Życzymy im najlepszego. To dobre miejsce ;:333

Obrazek

Obrazek
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Na Bursztynowej

Post »

Asiu, sporo się dzieje u Ciebie. I w domu, i wokół niego. ;:333 Ubolewam nad losem nauczycieli, bo to NIE łatwy chleb, a w obecnej rzeczywistości ....trudno mi ten rzeczy nawet nazwać. ;:174 Trzeba się nauczyć żyć w tych okolicznościach, nie wolno się poddać, ubrać w pidżamę :wink: Masz Asiu ogród, a w nim mnóstwo pracy i nowych pomysłów. Ten czas, zły czas minie, bo każda żmija mija i już. Ja przychodzę z pracy ( szpital) i po całym dniu ....mnie ogród nie cieszy. Ale co on winien? Działam, wkładam te ręce w ziemię, żeby głowie było lżej. Bo inaczej.... ;:218
Widziałam lawendę na rabacie, ona lubi cięcie i proponuję, o ile tego nie zrobiłaś :D Ja swoją golę corocznie pod koniec marca. ;:108
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Małgosiu, bohaterką to jesteś Ty każdego dnia w szpitalu...
Masz rację, myślenia nie wyłączy się tak jak światła...
Poruszyłaś wrażliwy temat Lawendy. Ja po prostu boję się, że jak ją przytnę to nie odrośnie... ;:185
Dlatego zwlekam i teraz to ona wygląda tak...

Obrazek

Obrazek

Podpowiedz mi, jeżeli jeszcze można ciąć to na jakiej wysokości skoro na dole idą przyrosty?

Dzisiejsze Święto Pracy natknęło mnie do takich zabiegów pielęgnacyjnych przy kwiatach, których często nie robię. Umyłam liście monsterom, spryskiwałam draceny, dosypałam ziemi tam gdzie było jej mniej.... Nosiłam i wynosiłam a przyznam, że moje kwiaty trochę ważą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Każdy ma swoją bajkę... To bajka mojego męża

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Zajrzałam też do ogrodu. Nie jestem jedyna. Z prawej i lewej dochodzą dźwięki świadczące o potyczkach ogrodowych lub remontowych. Za to nie dochodzą mnie zapachy pieczonych mięs co chyba oznacza odstępstwo od tradycji grillowania podczas majówki.
Mam wrażenie, że dwa dni deszczu popchnęły rośliny do czynu. Oby tuje odzyskały siły do zagęszczenia...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Na Bursztynowej

Post »

Asiu, tnij i się nie bój, ta krzewinka lubi cięcie, chociaż raczej wczesną wiosną. Ta już swoje lata ma, a więc jak coś nie wyjdzie to wymienisz na nowszy model ;:224 ;:333
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Dziś jestem pełna endorfin... ;:138
Nareszcie przypomniałam nogom do czego służą i zrobiłam symboliczne 10000 kroków...z zachowaniem wszystkich zaleceń czasów zarazy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Na Bursztynowej

Post »

Zaczynam dziś od podlicznika wody ogrodowej. Nareszcie go mamy. Teraz podlewanie trawnika będzie obciążone mniejszym stresem ;:138

Obrazek

W ramach koleżeńskiej wymiany dostałam pomidorki : dwa koktajlowe, dwa malinowe . Oddałam kanny. Z posadzeniem pomidorów czekam jeszcze chwilę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jak widać na zdjęciu nie odważyłam się podciąć lawendy. Małgosiu, wybacz, ale nie posłuchałam Ciebie... Zrobię to jesienią.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Eklektyczny warzywniak. Absolutny mix gatunków :heja Rukolę już jemy, na rzodkiewkę czekamy ... W kąciku wsadziłam rozsady szpinaku nowozelandzkiego. Od wczoraj są już ogórki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mamy problem! Po skoszeniu murawy ukazały się pustynie zrobione przez mrówki ;:202 Trwa akcja ratunkowa:chemia, ziemia, trawa...

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”