Ogródek Gosi 18
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu ostnica pięknie się wpasowuje w każde miejsce. Swojej wycinam kłosy, bo sieje się masakrycznie, a teraz cała zielona.
Ostatnią, ledwo żywą odmianową ostróżkę podzieliłam tak, jak jeżówki i wszystkie zielone.
U mnie przymrozek minus 5 stopni, więc jednoroczne , oprócz szałwii omączonej, dziś wylądowały w kompostowniku.
Ostatnią, ledwo żywą odmianową ostróżkę podzieliłam tak, jak jeżówki i wszystkie zielone.
U mnie przymrozek minus 5 stopni, więc jednoroczne , oprócz szałwii omączonej, dziś wylądowały w kompostowniku.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Paulan, bardzo dziękuję
Lucynko, współczuję choroby.
Mój m. też przyjechał chory, całe szczęście już czuje sie lepiej, a mnie jak na razie choroba omija.
Soniu, nie wycinałam nigdy ostnicy. Muszę spróbować w przyszłym roku.
U mnie sie sieje, ale jak mam za dużo, po prostu wyrzucam.
Latem tylko wyczesuję kłosy, żeby jak najmniej sie siały.
Nie mam pojęcia dlaczego ostróżki tak słabo u mnie rosną. Mam jedną i to w takim dziwnym miejscu, słabiutka, ale jest. Za to wszystkie inne posadzone w dobrych warunkach świetlnych, w dobrej zimie po zimie nie wychodziły. Chyba, że padały łupem ślimaków
Lucynko, współczuję choroby.
Mój m. też przyjechał chory, całe szczęście już czuje sie lepiej, a mnie jak na razie choroba omija.
Soniu, nie wycinałam nigdy ostnicy. Muszę spróbować w przyszłym roku.
U mnie sie sieje, ale jak mam za dużo, po prostu wyrzucam.
Latem tylko wyczesuję kłosy, żeby jak najmniej sie siały.
Nie mam pojęcia dlaczego ostróżki tak słabo u mnie rosną. Mam jedną i to w takim dziwnym miejscu, słabiutka, ale jest. Za to wszystkie inne posadzone w dobrych warunkach świetlnych, w dobrej zimie po zimie nie wychodziły. Chyba, że padały łupem ślimaków
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu czosnek piękny, wyjątkowo mnie intryguje. Obok perowskia, a moja 12 letnia wylądowała w kompostowniku. Co roku miałam dziesiątki siewek lub odrostów. Już nie mam siły na wykopywanie. Zostawiłam tylko niską Lacey Blue.
Moje ostróżki nigdy nie były atakowane przez ślimaki, a też kilka odmianowych przepadło. Tylko fioletowa rośnie, może najbliższa gatunkowi.
Jak odważyłam się na radykalne odmładzanie jeżówek, to też inne byliny tak potraktowałam. Mam osiem lat tawułkę Arendsa, która kwitła dwa razy jednym kwiatem.
Oderwałam we wrześniu młody odrost z dwoma korzeniami i jednym liściem. Posadziłam w dołek zaprawiony kompostem. Resztę wyrzuciłam. Karpa była zbita jak drewno. Teraz ładnie rośnie, ma już kilka żywo zielonych liści. Mam nadzieję, że wiosną zabierze się do życia.
Chyba to prawda, co radzą doświadczeni ogrodnicy, że byliny trzeba odmładzać, inaczej marnieją.
Niestety są takie, które nie mają ochoty na rośnięcie w pewnych miejscach, już pogodziłam się z tym.
Pozdrawiam ciepło.
Moje ostróżki nigdy nie były atakowane przez ślimaki, a też kilka odmianowych przepadło. Tylko fioletowa rośnie, może najbliższa gatunkowi.
Jak odważyłam się na radykalne odmładzanie jeżówek, to też inne byliny tak potraktowałam. Mam osiem lat tawułkę Arendsa, która kwitła dwa razy jednym kwiatem.
Oderwałam we wrześniu młody odrost z dwoma korzeniami i jednym liściem. Posadziłam w dołek zaprawiony kompostem. Resztę wyrzuciłam. Karpa była zbita jak drewno. Teraz ładnie rośnie, ma już kilka żywo zielonych liści. Mam nadzieję, że wiosną zabierze się do życia.
Chyba to prawda, co radzą doświadczeni ogrodnicy, że byliny trzeba odmładzać, inaczej marnieją.
Niestety są takie, które nie mają ochoty na rośnięcie w pewnych miejscach, już pogodziłam się z tym.
Pozdrawiam ciepło.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Uwielbiam ten czosnek
Niestety nie umiem go rozmnożyć. Próbowałam juz kilka razy.
Owszem rośnie, ale nie tak spektakularnie jak ten.
Takie kępy rosnące w jednej doniczce kupowałam w Zielonych Progach.
Jedną własnie w zeszłym roku podzieliłam, tę zostawiłam tak jak kupiłam.
Musze w przyszłym roku znowu dokupić
Moje jeżówki nie mają szans na takie rozrośnięcie jak Twoje. Zazwyczaj po dwóch latach zamierały.
Mam nadzieje, że Twoje ładnie sie przyjmą i rozrosną tak, żebym mogła podzielić w kolejnych latach
Niestety nie umiem go rozmnożyć. Próbowałam juz kilka razy.
Owszem rośnie, ale nie tak spektakularnie jak ten.
Takie kępy rosnące w jednej doniczce kupowałam w Zielonych Progach.
Jedną własnie w zeszłym roku podzieliłam, tę zostawiłam tak jak kupiłam.
Musze w przyszłym roku znowu dokupić
Moje jeżówki nie mają szans na takie rozrośnięcie jak Twoje. Zazwyczaj po dwóch latach zamierały.
Mam nadzieje, że Twoje ładnie sie przyjmą i rozrosną tak, żebym mogła podzielić w kolejnych latach
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, przepiękna kępa kwitnących czosnków!
Czy to są te w donicy?
U mnie czosnki nie chcą się namnażać, wręcz przeciwnie: po roku - dwóch zwyczajnie giną.
W tym roku nowych nie sadziłam, nie będę z nimi walczyć. Nie podoba się im, to nie.
Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że M już wydobrzał.
Zdrówka dla Was.
Nareszcie mamy deszcz!
Czy to są te w donicy?
U mnie czosnki nie chcą się namnażać, wręcz przeciwnie: po roku - dwóch zwyczajnie giną.
W tym roku nowych nie sadziłam, nie będę z nimi walczyć. Nie podoba się im, to nie.
Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję, że M już wydobrzał.
Zdrówka dla Was.
Nareszcie mamy deszcz!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Lucynko, tak, te czosnki są własnie z doniczki. Te akurat ładnie się rozmnażają, ale tylko posadzone w kupie.
Jak rozdzieliłam kwitły bardzo słabo. Może za parę lat tez będą tak wyglądały, ale kiedy to będzie?
W sumie u mnie czosnki tez słabo rosną. Co prawda liści mają sporo, ale kwiatów mało.
Teraz posadziłam całą masę cebulek zobaczymy jak to będzie wyglądało latem
Dziękuję, m. już w porządku i całe szczęście mnie nie zaraził.
Wstawiam zdjęcia, bo cały czas w sierpniu jestem
Jak rozdzieliłam kwitły bardzo słabo. Może za parę lat tez będą tak wyglądały, ale kiedy to będzie?
W sumie u mnie czosnki tez słabo rosną. Co prawda liści mają sporo, ale kwiatów mało.
Teraz posadziłam całą masę cebulek zobaczymy jak to będzie wyglądało latem
Dziękuję, m. już w porządku i całe szczęście mnie nie zaraził.
Wstawiam zdjęcia, bo cały czas w sierpniu jestem
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, sierpniowe fotki bardzo klimatyczne Co to za odmiana tak ślicznie kwitnących czosnków?
Nastawiłam się mocno na czosnki w ogrodzie i co roku dokupuję coraz więcej. Najstarsze sadziłam w 2020 roku i jak na razie wszystkie rosną. Z mnożeniem jest słabo, ale przynajmniej nie zanikają. W ubiegłym roku posadziłam trochę na kolejnej rabacie... A teraz, jesienią poszalałam i posadziłam ponad setkę na kolejnych dwóch rabatach. Ciekawa jestem jak im tam będzie? Te dwie rabaty są u mnie najbardziej suche
Nastawiłam się mocno na czosnki w ogrodzie i co roku dokupuję coraz więcej. Najstarsze sadziłam w 2020 roku i jak na razie wszystkie rosną. Z mnożeniem jest słabo, ale przynajmniej nie zanikają. W ubiegłym roku posadziłam trochę na kolejnej rabacie... A teraz, jesienią poszalałam i posadziłam ponad setkę na kolejnych dwóch rabatach. Ciekawa jestem jak im tam będzie? Te dwie rabaty są u mnie najbardziej suche
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Niektóre fragmenty ogrodu, jak park. Skłaniam się do posadzenia większej liczby krzewów liściastych, ale mam tylko suche miejsca.
Dalia z różowymi końcówkami płatków śłiczna.
Gosiu piękne kępy hakone. Moje uszczuplone dla synowych, pewnie ze trzy lata będą odrastać.
Dalia z różowymi końcówkami płatków śłiczna.
Gosiu piękne kępy hakone. Moje uszczuplone dla synowych, pewnie ze trzy lata będą odrastać.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Dorotko, nie pamiętam czy to czosnek Summer Beauty, czy Millenium. Własnie zdałam sobie sprawę, że to jest bylina, a nie cebulki. Dlatego tak słabo przyrasta i się dzieli.
Też posadziłam teraz masę czosnków. U mnie słabo rosną, ale mam nadzieje, że w końcu się uda.
Soniu, te hakonki rosna u mnie już kilka lat. Nigdy ich nie dzieliłam. U mnie hakonki, mimo, że je uwielbiam rosną słabo.
Te od Ciebie rosną nad oczkami, ale mało ich przybyło.
Ale najważniejsze, że rosną i mimo suszy dają sobie radę
Mój ogród ma już 20 lat dlatego jest tak zarośnięty
Też posadziłam teraz masę czosnków. U mnie słabo rosną, ale mam nadzieje, że w końcu się uda.
Soniu, te hakonki rosna u mnie już kilka lat. Nigdy ich nie dzieliłam. U mnie hakonki, mimo, że je uwielbiam rosną słabo.
Te od Ciebie rosną nad oczkami, ale mało ich przybyło.
Ale najważniejsze, że rosną i mimo suszy dają sobie radę
Mój ogród ma już 20 lat dlatego jest tak zarośnięty
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, zarówno sierpniowe jak i pierwsze wczesnojesienne zdjęcia prezentują bogatą szatę Twego ogrodu.
Moje serce podbił kiciuś, który spacerował sobie po ogrodzie, a nawet pięknie zapozował do fotografii.
Moje serce podbił kiciuś, który spacerował sobie po ogrodzie, a nawet pięknie zapozował do fotografii.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Zawilec wychylający się zza liści paproci cudnie pokazałaś.
Gosiu kocio ma świetne poidełko.
Barbula ma cudny kolor. Mróz jej nie szkodzi, jak sobie radzi w suchej glebie?
Pozdrawiam
Gosiu kocio ma świetne poidełko.
Barbula ma cudny kolor. Mróz jej nie szkodzi, jak sobie radzi w suchej glebie?
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16592
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, z ogromną przyjemnością ogląda się teraz takie kolorowe obrazki.
Za oknami szaro-buro, deszcz o szyby dzwoni, a tu - proszę: delikatne, jeszcze letnie kwiatuszki poprawiają nastrój.
Szkoda białej zimy, odwilż u mnie przyniosła breję i kałuże, które nie służą korzonkom.
Zapewne teraz krzątasz się już przedświątecznie. Życzę Ci więcej czasu poza pracą zawodową i zdrówka.
Za oknami szaro-buro, deszcz o szyby dzwoni, a tu - proszę: delikatne, jeszcze letnie kwiatuszki poprawiają nastrój.
Szkoda białej zimy, odwilż u mnie przyniosła breję i kałuże, które nie służą korzonkom.
Zapewne teraz krzątasz się już przedświątecznie. Życzę Ci więcej czasu poza pracą zawodową i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.