Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 3 cze 2015, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Ma ktoś może termo kompostownik i mógł by powiedzieć czy kompost robi się szybciej niż na pryzmie?
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Seio kompostujesz również chwasty i łęty ?
U mnie akurat tego nie brakuje
Zawsze wyrzucam na śmietnik każda próba przekompostowania np. łętów i perzu sprawia ze chwaścior nieżle sobie rośnie w takim kompostowniku.
U mnie akurat tego nie brakuje
Zawsze wyrzucam na śmietnik każda próba przekompostowania np. łętów i perzu sprawia ze chwaścior nieżle sobie rośnie w takim kompostowniku.
Mąż Ani
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Powszechnie uważa się że rozłogów perzu nie kompostuje się.
Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że perz rzucony na wierzch kompostownika potem się pięknie zieleni i rozrasta.
Sytuacja ma się całkiem inaczej gdy trafi w środek dobrze rozgrzanej pryzmy kompostowej. Wtedy ginie.
Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że perz rzucony na wierzch kompostownika potem się pięknie zieleni i rozrasta.
Sytuacja ma się całkiem inaczej gdy trafi w środek dobrze rozgrzanej pryzmy kompostowej. Wtedy ginie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Ja przed rzuceniem na kompost podsuszam kłącza perzu i widzę , że z powodzeniem rozkłada się tak jak inne chwasty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Potwierdzam: wysuszone kłącza perzu nie odbijają w kompoście.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Można też dawać do czarnego worka foliowego. Folia musi być gruba aby nie przebiły ją rozłogi i czarna aby nie docierało światło zabójcze dla grzybów rozkładających materię organiczna. Aby być pewnym że nic nie przebije folii perz daję najpierw do 50 kg worka po nawozach a ten dopiero wsadzam do czarnego.miki331 pisze:Ja przed rzuceniem na kompost podsuszam kłącza perzu i widzę , że z powodzeniem rozkłada się tak jak inne chwasty
Po kilku miesiącach perz ginie.
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Posiadam termo kompostownik 800l. Jest on ustawiony w zacienionym miejscu od północnej strony altanyandrzej2910 pisze:Ma ktoś może termo kompostownik i mógł by powiedzieć czy kompost robi się szybciej niż na pryzmie?
W kompostowniku po 3-4 dniach po załadowaniu objętość spada znacznie (30-40%) i podnosi się temperatura.
Ogólnie sprawuje się dobrze - nigdy nie zauważyłem w środku żadnych mazistych substancji czy też zauważalnych procesów gnilnych z powodu braku powietrza. Faktem jest małe przereklamowanie czasu kompostowania przez sprzedawców (8 miesięcy podają) - ja raz w roku wybieram kompost przerobiony w 80%. Większą wadą jak dla mnie jest to, że po 2 latach użytkowania zaczynają puszczać zatrzaski ścian bocznych.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Na sąsiedniej działce stoi termo kompostownik. Załadowany od góry do dołu. Sąsiad nie jest z niego zadowolony.
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
dziadek22
Ja też mam termokompostwnik. Niestety nie miałem pryzmy więc trudno mi porównać co lepsze.
Teoretycznie termokompostownik powinien mieć same zalety.Ma bardzo dużo otworów na całej powierzchni więc powinien być lepiej samoistnie napowietrzany.W suche lata mocna na ściankach przesycha mimo podlewania.Kłopotliwy jest dostęp do kompostu,bo albo przez otwory specjalnie zrobione fabrycznie,albo trzeba całość rozmontowywać od góry. A i tak wyciągnięcie komposty jest uciążliwe.Ja w nim mam dżdżownice kalifornijskie i poprzez mocne podlewanie kompost jest tak mocno zbity na dolnej części,że muszę używać szpadla aby ciąć po kawałku i wyciągać. W tym roku ścianki od wewnątrz zabezpieczyłem kartonem,powinien zmniejszyć wysychanie wkładu.
Efekty zobaczę wiosną i dam znać co i jak.
Ja też mam termokompostwnik. Niestety nie miałem pryzmy więc trudno mi porównać co lepsze.
Teoretycznie termokompostownik powinien mieć same zalety.Ma bardzo dużo otworów na całej powierzchni więc powinien być lepiej samoistnie napowietrzany.W suche lata mocna na ściankach przesycha mimo podlewania.Kłopotliwy jest dostęp do kompostu,bo albo przez otwory specjalnie zrobione fabrycznie,albo trzeba całość rozmontowywać od góry. A i tak wyciągnięcie komposty jest uciążliwe.Ja w nim mam dżdżownice kalifornijskie i poprzez mocne podlewanie kompost jest tak mocno zbity na dolnej części,że muszę używać szpadla aby ciąć po kawałku i wyciągać. W tym roku ścianki od wewnątrz zabezpieczyłem kartonem,powinien zmniejszyć wysychanie wkładu.
Efekty zobaczę wiosną i dam znać co i jak.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Gdybym miała wybór wolałabym wybudować sobie sama kompostownik. Mam duzy plastikowy na działce rekreacyjnej 3 lata. Jest wysoki i trudno w nim przewracać materiał. Nie ma dobrego dostępu i ciężko manewrować widłami. Zatrzaski z czasem puszczają.
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Z założenia w termokompostownikach producenci nie przewidują przewracania tylko wybieranie z otworów na dole. Z własnego doświadczenia wiem, że raz w roku trzeba rozebrać i przebrać zawartość. Ja na wiosnę większość zabieram i robię kopiec pod posadzenie dyni.
Wolfik zastanawiałem się nad dżdżownicami napisz jak się sprawdzają, czy na zimę zostają w kompostowniku, jak z przetrwaniem mrozów.
Karton na pewno zmniejszy wysychanie, ale czy przez ten zabieg za bardzo nie zmniejszy przewiewności.Wolfik pisze: ....................... Ja w nim mam dżdżownice kalifornijskie i poprzez mocne podlewanie kompost jest tak mocno zbity na dolnej części,że muszę używać szpadla aby ciąć po kawałku i wyciągać. W tym roku ścianki od wewnątrz zabezpieczyłem kartonem,powinien zmniejszyć wysychanie wkładu.
Efekty zobaczę wiosną i dam znać co i jak.
Wolfik zastanawiałem się nad dżdżownicami napisz jak się sprawdzają, czy na zimę zostają w kompostowniku, jak z przetrwaniem mrozów.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Dżdżownice lubią celuloze, ja specjalnie rozkładam na kompostownik kartony, może się okazać, że Wolfik kartonów nie znajdziesz
Re: Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Przekładać kartonami jak najbardziej, a co innego obłożyć ścianki termokompostownika zasłaniając otwory wentylacyjne. W termo panuje podwyższona temperatura i dlatego jest wymagana większa wentylacja żeby nie gniło zamiast kompostowania.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej