Niedoskonały, ale mój cz.2 :)

[LaViol]

Witam w moim nowym wątku
Poprzedni Niedoskonały, ale mój
Wreszcie mam czas, aby wrócić po długiej przerwie. Zamiany w życiu zaowocowały zmianami w ogrodzie. Przerabiam go, kolejny raz
Przechorowałam liliowcozę i zapadłam na różycę
Taki to efekt dało przy tarasie

[Karo]

Pięknie się zapowiada wątek.
A ten jałowiec wyprofilowany na ... jelenia robi wrażenie.
Ciekawa jestem innych "przeróbek"

[LaViol]

Witaj Karo
Faktycznie jeleń
Będę sukcesywnie pokazywać już zrobione i te, które planuję

A na razie zbliżenie na jedną z róż przy tarasie. Monola - odmiana niezarejestrowana, ale godna uwagi.

[LaViol]

Pierwsza róża, która mnie zauroczyła - 'Barbara' należąca do tzw. czarnych róż. Ma cudny kolor i nietypową, ale piękną budowę kwiatu.


To ostatni nabytek, zachwycił mnie aksamitny wręcz wygląd płatków - 'Burgundy Iceberg'

[Margo2]

A gdzie więcej zdjęć?
Zapowiada się dobrze

[anabuko1]

No, no,,zapowiada się bardzo ciekawie.
A ten jałowiec wyprofilowany - rewelacja

[Evii91]

Jałowiec chyba każdego zachwyca, róże też wspaniale.

[LaViol]

Chwila wolnego, więc odkurzam wątek i parę róż dla ozdoby.

[LaViol]

[dorotka350]

Cześć! Przyszłam z rewizytą w nadziei na zdjęcia królowych ogrodu i się nie zawiodłam
Piękne różane fotki Poproszę o więcej tych ślicznotek.
Widzę na zdjęciu różę Eisvogel. Nie mam tej odmiany, ale kwiaty i kolorek w moim typie. Skrobnij o niej kilka słów. Jak duża rośnie i ogólnie jak z kwitnieniem, zdrowiem? itd.

[LaViol]

Dorotko, miło mi Cię gościć
Na razie niewiele mogę powiedzieć o 'Eisvogel', bo dopiero w zeszłym roku zakupione, a w tym posadzone do gruntu. Pierwszy krzak sądziłam, że to jakaś pomyłka przy oznaczaniu, bo kwiat był mniejszy i pozbawiony tego miedzianego środka. Ale wzięłam, bo mi się spodobała, a drugą z nowej dostawy, już wyglądającą właściwie. Pierwsza nawet tegoroczne pierwsze kwiaty miała oszukańcze, dopiero gdzieś od 4-ego dała jak trzeba. Przezimowały w donicach, zestawione z innymi nieposadzonymi roślinami, zasypane liśćmi magnolii Na razie rosną zdrowo, nic nie złapały. Testuję stanowisko w półcieniu. Na razie z tych dwóch fałszywek wygląda na silniejszy, zawiązał już dwa nowe pąki i wypuścił ładny pęd konstrukcyjny. Prawdziwek na razie stoi.
Kolejne trzy ślicznotki

[dorotka350]

Costanze Mozart fajny ma kolor i na pewno śliczny zapach Z tej serii mam Rosengrafin Marie Henriette i Herzogin Christiana. Twoja Mozartowa duża jest?

[LaViol]

Dorotko, w momencie kwitnienia miała jakieś 1,2m. Posadzona w zeszłym roku. Zapach zapachem, ale mnie zauroczyła tą pofalowaną mnogością płatków. Cenię sobie też to, że deszcz i burze nie położyły pędów. Twoich nie znam. Z grafin mam tylko Astrid ;)
No to teraz Constanza w pąku