Różana hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju Ty jak zawsze szarmancki dziękuję w imieniu forumowiczek i swoim za piękny bukiet
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Różana hacjenda Anego
Piękne kwiatki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Dziękuję Jadziu, Ewo za wizytę
Trochę mało mnie na FO bo nowe plany i wyzwania przede mną, a do tego codziennie pracuję na ogrodzie.
Gdy inni zaczną porządkować swoje ogrody, to my będziemy już siedzieli przy kawie, cieście i będziemy im się przyglądać
Wczoraj znalazłem chwilkę czasu na zrobienie zdjęć, więc ... chwalę się nimi
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten wątek
Jeszcze nigdy nie wstawiałem na raz tak dużo zdjęć, ale jak nie cieszyć się piękną wiosną po tak długiej zimie
Trochę mało mnie na FO bo nowe plany i wyzwania przede mną, a do tego codziennie pracuję na ogrodzie.
Gdy inni zaczną porządkować swoje ogrody, to my będziemy już siedzieli przy kawie, cieście i będziemy im się przyglądać
Wczoraj znalazłem chwilkę czasu na zrobienie zdjęć, więc ... chwalę się nimi
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających ten wątek
Jeszcze nigdy nie wstawiałem na raz tak dużo zdjęć, ale jak nie cieszyć się piękną wiosną po tak długiej zimie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju wiosną sporo pracy na działkach. Nie przypuszczałam, że masz taką strategię pracy. Wcześnie zaczynasz, aby wyprzedzić innych, a później denerwujesz sąsiadów kawką, ciastem, a oni muszą pracować. Super logistycznie ich załatwiasz
Kwiatuszki pięknie już zapowiadają, że wiosna się zbliża dużymi krokami.
Miłej pracy, spiesz się przed innymi zdążysz
Kwiatuszki pięknie już zapowiadają, że wiosna się zbliża dużymi krokami.
Miłej pracy, spiesz się przed innymi zdążysz
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju u Ciebie wszystko szaleje ojjj masz kolorowo na ogrodzie .Ciekawe za co znów sie zabrałeś ,że czasu Ci brakuje co znów tworzysz .Dobrze ze wreszcie zrobiła sie pogoda
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2322
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Szaleństwo szafranów! Takich ilości nigdy u siebie nie uświadczyłem więc podziwiam u Ciebie. Ostatnio koty sąsiadów wylegiwały się na moich szafranach! To była dobra nagrzewająca się miejscówka dla szafranów. Ale dla kotów też
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różana hacjenda Anego
Aż wierzyć się nie chce,że tak piękny i kolorowy jest Twój ogród-wprost bajeczny i oczu trudno od niego oderwać
Piękne kolorowe rośliny na pięknych ujęciach zdjęć
Pozdrawiam i tak trzymaj
Piękne kolorowe rośliny na pięknych ujęciach zdjęć
Pozdrawiam i tak trzymaj
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Bukszpany fajnie sie zazieleniły a czy już pokazała się ta fruwająca wiedźma .Chyba jeszcze trochę zbyt chłodno dla niej a biała dama już cudnie kwitnie .Moja też zapowiada parę kwiatów a znalazłam parę jej siewek gdy robiłam porządki pod nią. Pięknie i kwitnąco nic tylko usiąść i podziwiać cuda natury
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju to już wiem dlaczego tak ostro działałeś na działce. Ogród przygotowany na nadejście wiosny to można wyjechać.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 932
- Od: 5 gru 2011, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: suwalszczyzna
Re: Różana hacjenda Anego
Witaj Andrzeju ponad godzinę spędziłam na Twojej działce i nie mogę powiedzieć, że zmarnowałam ten czas a wręcz przeciwnie- To była rozkosz dla moich oczu ; . Przepięknie masz ją zagospodarowaną- te różnego rodzaju klombiki w otoczeniu bukszpanów, pomysłowe kąciki, wszelkiego rodzaju ozdoby , pomysłowo wykonane własnoręcznie...itd. A najbardziej zachwyca mnie różnorodność roślinności i to w łanach poszczególnych gatunków . Aż zastanawiam się jak Ty to wszystko ogarniasz.Widać, że bardzo dużo pracy i serca wkładasz w swój ogród Roślinki są takie dorodne , zdrowe a Róże wprost dech zapierają swoimi kolorami i pewnie zapachami też Jestem pełna podziwu i szacunku dla Ciebie A jeszcze do tego fajnie opisujesz i piękne zdjęcia robisz
Zazdroszczę Ci już tak kolorowej wiosny bo u mnie zawsze najpóżniej robi się kolorowo serdecznie pozdrawiam Bożena
Zazdroszczę Ci już tak kolorowej wiosny bo u mnie zawsze najpóżniej robi się kolorowo serdecznie pozdrawiam Bożena
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju
Jak zwykle wszystko u Ciebie takie uporządkowane.
Kępy krokusów, irysów czy ciemierników robią wrażenie.
Fajnie tak przejść się spacerkiem na działkę.
Jak zwykle wszystko u Ciebie takie uporządkowane.
Kępy krokusów, irysów czy ciemierników robią wrażenie.
Fajnie tak przejść się spacerkiem na działkę.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
To nie prima aprilis ... wróciliśmy z wojaży.
8 dni w sanatorium, by kręgosłup był giętki do prac ogrodowych
A że było to ponad 600 km to jechaliśmy z postojami, zwiedzaniem i odwiedzinami. Dwa tygodnie minęły nie wiadomo kiedy.
Tam było tak ciepło, że w parku kuracjusze porozbierani się już opalali
Najciekawszym jest, że ... o telefonie przypomniałem sobie po 200 km i ... nie wracałem się.
Można żyć bez telefonu, choć trochę jest to utrudnione - ale tylko na początku
Jak wróciliśmy to już coś się zaczęło psuć w pogodzie - rano pobiegłem na ogród i spędziłem tam całe 8 godzin. Zdjęcia też porobiłem bo nastąpiła kolosalna zmiana.
A już wczoraj wieczorem zaczął padać śnieg i rano było wszystko na biało - siąpiło cały dzień.
Nic to - mam pilną robotę w domku na ogrodzie, a tam ... zgłoszone już do urzędu źródło ciepła wspaniale mnie dogrzewało.
Jadziu, też pomyśleliśmy o bukszpanach i przed wyjazdem robiliśmy przegląd - na szczęście nic nie zauważyliśmy, bo ta ciepła pogoda mogła spowodować, że gąsienice które przezimowały, wyjdą na żer. Trzeba będzie je wytępić, by po zamianie w ćmę nie narobiły spustoszenia.
Wydaje mi się, że po raz pierwszy mogą być młode siewki wawrzynka - coś tam pod krzewem kiełkuje.
Miałaś rację Doroto wyjechaliśmy. Zaraz w pierwszy dzień po powrocie zrobiłem opryski, bo drzewka owocowe już mają otwierające się pączki kwiatowe. Wygrabiłem solidnie trawniki, dosypałem trawy gdzie trzeba i porozsypywałem nawóz po całym ogrodzie. Aby nie wrócić za szybko do domu, to ... rozebrałem jedną pergolę i zrobiłem nową
Dziękuję Bożeno za odwiedziny i miłe słowa. Jak zauważyłaś, poznałem już twe imię bo zajrzałem gdzieś daleko na pół.wschód Niedługo dłużej tam pospaceruję, bo muszę nadrabiać zaległości.
Oj tak Ewo , a teraz to już łany kwiatów się pokazały - jest bardzo kolorowo. Dzisiaj było zimno i padał śnieg, ale mam w środku robotę a "koza" daje ciepełko więc i dzisiaj zasiedziałem się do późna
Pozostałym odwiedzającym dedykuję resztę wczorajszych zdjęć, bo po prognozie pogody widać, że jeszcze kilka dni poczekamy na takie widoki
8 dni w sanatorium, by kręgosłup był giętki do prac ogrodowych
A że było to ponad 600 km to jechaliśmy z postojami, zwiedzaniem i odwiedzinami. Dwa tygodnie minęły nie wiadomo kiedy.
Tam było tak ciepło, że w parku kuracjusze porozbierani się już opalali
Najciekawszym jest, że ... o telefonie przypomniałem sobie po 200 km i ... nie wracałem się.
Można żyć bez telefonu, choć trochę jest to utrudnione - ale tylko na początku
Jak wróciliśmy to już coś się zaczęło psuć w pogodzie - rano pobiegłem na ogród i spędziłem tam całe 8 godzin. Zdjęcia też porobiłem bo nastąpiła kolosalna zmiana.
A już wczoraj wieczorem zaczął padać śnieg i rano było wszystko na biało - siąpiło cały dzień.
Nic to - mam pilną robotę w domku na ogrodzie, a tam ... zgłoszone już do urzędu źródło ciepła wspaniale mnie dogrzewało.
Jadziu, też pomyśleliśmy o bukszpanach i przed wyjazdem robiliśmy przegląd - na szczęście nic nie zauważyliśmy, bo ta ciepła pogoda mogła spowodować, że gąsienice które przezimowały, wyjdą na żer. Trzeba będzie je wytępić, by po zamianie w ćmę nie narobiły spustoszenia.
Wydaje mi się, że po raz pierwszy mogą być młode siewki wawrzynka - coś tam pod krzewem kiełkuje.
Miałaś rację Doroto wyjechaliśmy. Zaraz w pierwszy dzień po powrocie zrobiłem opryski, bo drzewka owocowe już mają otwierające się pączki kwiatowe. Wygrabiłem solidnie trawniki, dosypałem trawy gdzie trzeba i porozsypywałem nawóz po całym ogrodzie. Aby nie wrócić za szybko do domu, to ... rozebrałem jedną pergolę i zrobiłem nową
Dziękuję Bożeno za odwiedziny i miłe słowa. Jak zauważyłaś, poznałem już twe imię bo zajrzałem gdzieś daleko na pół.wschód Niedługo dłużej tam pospaceruję, bo muszę nadrabiać zaległości.
Oj tak Ewo , a teraz to już łany kwiatów się pokazały - jest bardzo kolorowo. Dzisiaj było zimno i padał śnieg, ale mam w środku robotę a "koza" daje ciepełko więc i dzisiaj zasiedziałem się do późna
Pozostałym odwiedzającym dedykuję resztę wczorajszych zdjęć, bo po prognozie pogody widać, że jeszcze kilka dni poczekamy na takie widoki