Różana hacjenda Anego
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różana hacjenda Anego
Tak na spokojnie jak się przegląda te Twoje róże to one na prawdę zachwycają.
A czy sam robiłeś tę doniczkę? https://images92.fotosik.pl/628/46888d4d81ac6a8b.jpg
Pytam bo lubię takie rzeczy i robić i mieć w ogródku.
Na jaką wysokość, Andrzejku przycinasz wiosną Pretty Sunrise? Ja jestem tą różą zachwycona, też ją mam od Jadzi. Ale Twój spektakl z tej róży dosłownie powala
Pozdrawiam
A czy sam robiłeś tę doniczkę? https://images92.fotosik.pl/628/46888d4d81ac6a8b.jpg
Pytam bo lubię takie rzeczy i robić i mieć w ogródku.
Na jaką wysokość, Andrzejku przycinasz wiosną Pretty Sunrise? Ja jestem tą różą zachwycona, też ją mam od Jadzi. Ale Twój spektakl z tej róży dosłownie powala
Pozdrawiam
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Witajcie
Jest dobrze
Jutro zobaczę co się zmieniło na ogrodzie, bo byłem ostatnio 15-tego, a potem mrozy były i śniegiem też posypało.
Takie zdjęcia wtedy zrobiłem.
Bogusiu, kwitnienie pokazałem ale do lata jeszcze troszeczkę trzeba poczekać - będę miał teraz więcej czasu to na pewno wspomnieniami się pochwalę
Ewo, oj chciałbym mieć ogród z gumy
Możesz sobie wyobrazić ile to muszę się nachodzić i pomyśleć, gdy mam do wsadzenia jakąś nową roślinę - tzn. różę, bo i żadnych innych już nie przyjmuję
Ukorzeniony patyczek od ciebie 'Eden Rose' w końcu znalazł miejsce, bo wykopałem różanecznika
Jacku - róże w tym roku trochę zaniedbałem, niemal żadnych oprysków nie robiłem ale się poprawię.
Chryzantemę wiosną powsadzam w doniczki.
Beatko - ta doniczka, to był impuls. Akurat został mi klej do płytek i to w nim wymoczyłem ręcznik i nakryłem wiaderko. Ten klej mi się nie sprawdził - rogi były miękkie i musiałem mocno je obkleić. Należy stosować zaprawę cementową.
'Pretty Sunrise', to bardzo żywotna róża - to dlatego ją przesadziłem wczesną jesienią, bo przy przejściu rosła, a u nas przejścia są wąskie
Akurat wstawiłem zdjęcie jak wyrosła na nowym miejscu, przyciąłem ją na ok 20-30cm a teraz ma drugie tyle.
Tak ją co roku przycinałem, po każdym kwitnieniu wyżej a do jesieni miała i tak niemal 1,5m.
Pozdrawiam wszystkich gości
Jest dobrze
Jutro zobaczę co się zmieniło na ogrodzie, bo byłem ostatnio 15-tego, a potem mrozy były i śniegiem też posypało.
Takie zdjęcia wtedy zrobiłem.
Bogusiu, kwitnienie pokazałem ale do lata jeszcze troszeczkę trzeba poczekać - będę miał teraz więcej czasu to na pewno wspomnieniami się pochwalę
Ewo, oj chciałbym mieć ogród z gumy
Możesz sobie wyobrazić ile to muszę się nachodzić i pomyśleć, gdy mam do wsadzenia jakąś nową roślinę - tzn. różę, bo i żadnych innych już nie przyjmuję
Ukorzeniony patyczek od ciebie 'Eden Rose' w końcu znalazł miejsce, bo wykopałem różanecznika
Jacku - róże w tym roku trochę zaniedbałem, niemal żadnych oprysków nie robiłem ale się poprawię.
Chryzantemę wiosną powsadzam w doniczki.
Beatko - ta doniczka, to był impuls. Akurat został mi klej do płytek i to w nim wymoczyłem ręcznik i nakryłem wiaderko. Ten klej mi się nie sprawdził - rogi były miękkie i musiałem mocno je obkleić. Należy stosować zaprawę cementową.
'Pretty Sunrise', to bardzo żywotna róża - to dlatego ją przesadziłem wczesną jesienią, bo przy przejściu rosła, a u nas przejścia są wąskie
Akurat wstawiłem zdjęcie jak wyrosła na nowym miejscu, przyciąłem ją na ok 20-30cm a teraz ma drugie tyle.
Tak ją co roku przycinałem, po każdym kwitnieniu wyżej a do jesieni miała i tak niemal 1,5m.
Pozdrawiam wszystkich gości
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różana hacjenda Anego
Witaj Andrzeju , nie wiem jak przeoczyłam Twój piękny zakątek różany, kochasz róże tak jak i ja , brak ogrodu z "gumy" . a wielke by się chciało , muszę się cofnąć i poczytać od nowa Twój watek , na razie pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Różana hacjenda Anego
Wiosna też może być Andrzeju we wspomnieniach .Fajnie jest teraz
wspominać kolory ,zapachy i planować kolejną wiosnę ,lato .
Oby w zdrowiu i w pełni sił fizycznych ,czego Tobie źyczę
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia
wspominać kolory ,zapachy i planować kolejną wiosnę ,lato .
Oby w zdrowiu i w pełni sił fizycznych ,czego Tobie źyczę
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju
Piękne te listopadowe róże .
U mnie też przez chwilę sypnęło śniegiem i był mróz a i obecnie niższą temperaturę zapowiadają.
Już by się chciało wiosny no ale taki przeskok jest niemożliwy.
Pozdrawiam i trzymaj się ciepło w te mroźne dni.
Piękne te listopadowe róże .
U mnie też przez chwilę sypnęło śniegiem i był mróz a i obecnie niższą temperaturę zapowiadają.
Już by się chciało wiosny no ale taki przeskok jest niemożliwy.
Pozdrawiam i trzymaj się ciepło w te mroźne dni.
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju, jak miałam mały ogród to marzyłam o większym. Teraz kiedy moje marzenie się spełniło myślę sobie, że jednak ten mały, łatwiejszy do ogarnięcia, był lepszy Tam chociaż było mało miejsca to był porządek a teraz.... bywa różnie ;)
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Witam miłych gości
Nastały dni ponure i chłodne ale nic to - damy radę
Witam cię Tereso - tak, kocham róże i ... miejsca brak Zaczynam pomału wykopywać rośliny by znaleźć kawałek miejsca
Trafiłaś Bogusiu - właśnie wczoraj robiłem obchód ogrodu i planowałem co będę robił wiosną
Dziękuję za życzenia, zdrowie się poprawia
Ewo (ewita44) też myślę o wiośnie i trzymam się ciepło. Wczoraj napaliłem w piecu bo zimuję bulwy i niektóre kwiaty na ogrodzie.
Ewo (jolifleur), mały ogród też bywa trudny do ogarnięcia - tym bardziej gdy rośliny rosną jedna na drugiej
My na początku mieliśmy pusty ogród z drzewami. Ależ musieliśmy się narobić by jakoś to wyglądało, a rośliny? Znosiłem sadzonki różnych drzewek nawet brzozy, lipy, sosenki, świerki ... z łąk różne kwiaty, by było zielono i kolorowo.
Dopiero po roku jako tako zaczęło wyglądać i sukcesywnie wymienialiśmy drzewka na inne rośliny.
A po kolejnych latach, zaczęliśmy wymieniać rośliny na róże
Dzisiaj wspomnieniowo róża rabatowa - 'Cinco de Mayo, bo chyba w tym roku pokazywałem tylko sam kwiat, bez krzewu.
Pozdrawiam ciepło wszystkich zaglądających na hacjendę
Nastały dni ponure i chłodne ale nic to - damy radę
Witam cię Tereso - tak, kocham róże i ... miejsca brak Zaczynam pomału wykopywać rośliny by znaleźć kawałek miejsca
Trafiłaś Bogusiu - właśnie wczoraj robiłem obchód ogrodu i planowałem co będę robił wiosną
Dziękuję za życzenia, zdrowie się poprawia
Ewo (ewita44) też myślę o wiośnie i trzymam się ciepło. Wczoraj napaliłem w piecu bo zimuję bulwy i niektóre kwiaty na ogrodzie.
Ewo (jolifleur), mały ogród też bywa trudny do ogarnięcia - tym bardziej gdy rośliny rosną jedna na drugiej
My na początku mieliśmy pusty ogród z drzewami. Ależ musieliśmy się narobić by jakoś to wyglądało, a rośliny? Znosiłem sadzonki różnych drzewek nawet brzozy, lipy, sosenki, świerki ... z łąk różne kwiaty, by było zielono i kolorowo.
Dopiero po roku jako tako zaczęło wyglądać i sukcesywnie wymienialiśmy drzewka na inne rośliny.
A po kolejnych latach, zaczęliśmy wymieniać rośliny na róże
Dzisiaj wspomnieniowo róża rabatowa - 'Cinco de Mayo, bo chyba w tym roku pokazywałem tylko sam kwiat, bez krzewu.
Pozdrawiam ciepło wszystkich zaglądających na hacjendę
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różana hacjenda Anego
Bardzo ciekawa róża ta Cinco de Mayo. Kwitnie pofalowanymi bukiecikami. I nazwa też oryginalna. Piszesz, że wymienialiście inne rośliny na róże. Ja swego czasu robiłam akurat odwrotnie, ale to było w roku, kiedy po zimie dużo róż mi wymarzło. Po kilku latach ochłonęłam i znów zaczęłam zastępować niektóre krzewy różami.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różana hacjenda Anego
Witaj ,znam to -poszukiwanie miejscówek dla róż , mam to samo , ale zawsze się coś znajdzie kosztem innej rośliny. Ostatnio sadziłam piwonie , bo to druga moja miłość , też miejsca muszą być, dlatego dużo tez sadzę irysów , liliowcow i cieniolubow , oby nie przemarzły , gdy widzę u Ciebie ten sopel lodu.Pozdrawiam
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2313
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Naprawdę był już u Ciebie śnieg? U mnie ani grama i poza nocnymi przymrozkami jeszcze mrozu nie było. Moje szczęście, bo jeszcze dużo prac w ogrodzie i przydomowym i na farmie.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
A to nam pozmieniali forum
Ale opanowałem, choć wg mnie poprzednia wersja była łatwiejsza.
Masz rację Wando, Cinco de Mayo właśnie tymi pofalowanymi płatkami nas przekonała, no i ten cudny ceglasty kolor.
Róże muszą być, nawet jak są z nimi kłopoty
Tereso, tak szukałem nowych miejsc na róże, że .... jedna została w doniczce
Oczywiście doniczkę zakopałem - wiosną się zastanowię.
Tak Florianie - śnieg zobaczyłem 19-tego listopada i poleżał w niektórych miejscach dwa dni. Aż dziw, że u ciebie nie było, a to tylko 15 km
W południe tak to wtedy wyglądało.
Zapowiadane opady śniegu właśnie nadciągają i mrozy też mają być.
Pada na razie razem z deszczem, bo jeszcze +1,5 stopnia.
Dwa dni roznosiłem ziemię z kompostu i robiłem kopczyki różom. Teraz śnieg też dołoży kołderkę i mogą spać bezpiecznie.
Pozdrawiam ciepło wszystkich gości
Muszę dokładnie popatrzeć co się tu zmieniło
Ale opanowałem, choć wg mnie poprzednia wersja była łatwiejsza.
Masz rację Wando, Cinco de Mayo właśnie tymi pofalowanymi płatkami nas przekonała, no i ten cudny ceglasty kolor.
Róże muszą być, nawet jak są z nimi kłopoty
Tereso, tak szukałem nowych miejsc na róże, że .... jedna została w doniczce
Oczywiście doniczkę zakopałem - wiosną się zastanowię.
Tak Florianie - śnieg zobaczyłem 19-tego listopada i poleżał w niektórych miejscach dwa dni. Aż dziw, że u ciebie nie było, a to tylko 15 km
W południe tak to wtedy wyglądało.
Zapowiadane opady śniegu właśnie nadciągają i mrozy też mają być.
Pada na razie razem z deszczem, bo jeszcze +1,5 stopnia.
Dwa dni roznosiłem ziemię z kompostu i robiłem kopczyki różom. Teraz śnieg też dołoży kołderkę i mogą spać bezpiecznie.
Pozdrawiam ciepło wszystkich gości
Muszę dokładnie popatrzeć co się tu zmieniło
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Różana hacjenda Anego
Tak, ja napisałeś Andrzeju- ogród to ciągłe zmiany. U mnie też na początku było wyrywanie pokrzyw i sadzenie, potem przemeblowania a teraz zastępowanie chimeryków twardzielami i ułatwianie sobie pielęgnacji
My się zmieniamy i ogród razem z nami ;)
My się zmieniamy i ogród razem z nami ;)