Tam, gdzie natura jest u siebie
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Witaj Seba. Wielkie zmiany u ciebie, bardzo mi się podoba twój ogród, wspaniale go urządziłeś.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Wczesnym rankiem termometr wskazywał -10*, chyba nie było miejsca w Polsce z niższą temperaturą. Specyficzne położenie mojej wsi skutkuje szybkim wychładzaniem się powietrza, przez co nie mogę do końca sugerować się prognozami. Dlatego też uprawa bardziej wymagających gatunków jest utrudniona .
Właśnie zaczęło mocno padać
Basiu to ogromna plus, że zaczynasz od nowa. Możesz wszystko mądrze zaplanować, aby uniknąć późniejszych błędów .
Ziemia gliniasta nie jest taka zła, moje piachy w ogólnie nie trzymają wody w lecie, częsta posucha nie sprzyja roślinom .
Lucynko rok temu o tej porze ogród był obsypany kwiatami, ale teraz jest szaro i ponuro. Wiele cebulowych nawet nie wyszło z ziemi, nieliczne są takie jak na zdjęciach . Czy się boję ? Ja najbardziej bałem się tego, że mogą przemarznąć, mam złe doświadczenia z liliami, dlatego tak bardzo chce je mieć u siebie.
Po posadzeniu nie wychodzą z ziemi, albo są zdeformowane, a później zasychają.
Pelargonie uwielbiam, dlatego zapragnąłem mieć je u siebie A że sadzonki są zwykle bardzo drogie, to tym bardziej zachęciło mnie to do siewu
Dziękuje za miłe słowa !
Magłosiu miło widzieć Cię po długiej przerwie. Po takim okresie czasu zaszły ogromne zmiany, co na pewno zauważyłaś . Zapraszam
Właśnie zaczęło mocno padać
Basiu to ogromna plus, że zaczynasz od nowa. Możesz wszystko mądrze zaplanować, aby uniknąć późniejszych błędów .
Ziemia gliniasta nie jest taka zła, moje piachy w ogólnie nie trzymają wody w lecie, częsta posucha nie sprzyja roślinom .
Lucynko rok temu o tej porze ogród był obsypany kwiatami, ale teraz jest szaro i ponuro. Wiele cebulowych nawet nie wyszło z ziemi, nieliczne są takie jak na zdjęciach . Czy się boję ? Ja najbardziej bałem się tego, że mogą przemarznąć, mam złe doświadczenia z liliami, dlatego tak bardzo chce je mieć u siebie.
Po posadzeniu nie wychodzą z ziemi, albo są zdeformowane, a później zasychają.
Pelargonie uwielbiam, dlatego zapragnąłem mieć je u siebie A że sadzonki są zwykle bardzo drogie, to tym bardziej zachęciło mnie to do siewu
Dziękuje za miłe słowa !
Magłosiu miło widzieć Cię po długiej przerwie. Po takim okresie czasu zaszły ogromne zmiany, co na pewno zauważyłaś . Zapraszam
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Seba, ale paulownia Skąd masz???
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Ela to siewka kupiona chyba cztery lata temu. Rosła w złym miejscu, nie drewniała i tak przez dwa lata zaczynała od zera. Później przesadziłem ją w obecne miejsce, urosła półtorej metra około, ale ściął ją wczesny przymrozek i znów musiała odrastać od ziemi ... aż w zeszłym roku zadbałem o odpowiednią ilość wody i raz na jakiś czas nawoziłem. Zdrewniała niemalże cała dzięki ciepłej jesieni bez przymrozków
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
No ubiegły sezon był fatalny, ale jesień za to długa i ciepła.
Jake to proste- roślina zadbana odwdzięcza się nam za opiekę. Tylko co, jeśli podopiecznych jest dużo?
Jake to proste- roślina zadbana odwdzięcza się nam za opiekę. Tylko co, jeśli podopiecznych jest dużo?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Najważniejsza jest pielęgnacja tuż po posadzeniu, kiedy paulownia wytworzy rozległy system korzeniowy da już sobie radę. Moja miała trochę gorzej, bo rośnie na południowej skarpie gdzie ziemia szybko przesycha, dlatego nawadnianie było konieczne .
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1705
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Paulownia imponująca - ciekawi mnie jak wyrośnie w tym roku
U Ciebie rzeczywiście jakiś biegun zimna - więc masz więcej pracy przy ochronie roślin zimą. Co do tulipanów to jak już dosadzałbyś coś to skup się na tych jak najbardziej botanicznych - one nie wymagają wykopywania, same ładnie się rozrastają.
Ranniki to zawsze wspaniały widok wiosną - ich odporność też jest fascynująca
Trzymam kciuki za Yuccę gloriosę - starsze okazy są naprawdę reprezentatywne.
No i czekam na zdjęcia oczka wodnego po zmianie
U Ciebie rzeczywiście jakiś biegun zimna - więc masz więcej pracy przy ochronie roślin zimą. Co do tulipanów to jak już dosadzałbyś coś to skup się na tych jak najbardziej botanicznych - one nie wymagają wykopywania, same ładnie się rozrastają.
Ranniki to zawsze wspaniały widok wiosną - ich odporność też jest fascynująca
Trzymam kciuki za Yuccę gloriosę - starsze okazy są naprawdę reprezentatywne.
No i czekam na zdjęcia oczka wodnego po zmianie
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Witaj Sebastian i ja zawitałam z rewizytą do Ciebie
Ale u Ciebie się dzieje tyle różności a wiosna dosłownie pęka w szwach. Miło tak nacieszyć oczy. przepiękny ogród stworzyłeś i tworzysz nadal. Bardzo mi się podoba. Na Paulownię uważaj, ta odmiana lubi się łamać, ciągnie w górę jak szalona a potem nie ma siły utrzymać liści i kwiatostanu. Moja sąsiadka taką ma pocięta już jest w różnych miejscach , gdyż nie dawała rady. Ale utrzymała ją jakoś w ryzach i jest pięknym drzewem. Ja też mam katalpę, ale moja rośnie dosyć wolno, ma inne trochę kwiaty (kolor) i mniejsze są zdecydowanie od sąsiadki. Jak pokaże liście, to zrobię zdjęcie.
Jestem pod dużym wrażeniem Twoich siewek, ilość pelargonii oszałamiająca będzie się działo już widzę te łany pelargonii ... Ciekawa jestem tych piwonii w doniczkach, one zimowały tak na dworzu ?
Będę wpadała i podziwiała, co tam u Ciebie w ogrodzie się dzieje. Zapowiada się na niezły spektakl.
100 róż w ogrodzie ? Szok !
Pozdrawiam i miłej niedzieli
Ale u Ciebie się dzieje tyle różności a wiosna dosłownie pęka w szwach. Miło tak nacieszyć oczy. przepiękny ogród stworzyłeś i tworzysz nadal. Bardzo mi się podoba. Na Paulownię uważaj, ta odmiana lubi się łamać, ciągnie w górę jak szalona a potem nie ma siły utrzymać liści i kwiatostanu. Moja sąsiadka taką ma pocięta już jest w różnych miejscach , gdyż nie dawała rady. Ale utrzymała ją jakoś w ryzach i jest pięknym drzewem. Ja też mam katalpę, ale moja rośnie dosyć wolno, ma inne trochę kwiaty (kolor) i mniejsze są zdecydowanie od sąsiadki. Jak pokaże liście, to zrobię zdjęcie.
Jestem pod dużym wrażeniem Twoich siewek, ilość pelargonii oszałamiająca będzie się działo już widzę te łany pelargonii ... Ciekawa jestem tych piwonii w doniczkach, one zimowały tak na dworzu ?
Będę wpadała i podziwiała, co tam u Ciebie w ogrodzie się dzieje. Zapowiada się na niezły spektakl.
100 róż w ogrodzie ? Szok !
Pozdrawiam i miłej niedzieli
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16032
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Ja od początku staram się nie przesadzać z ilością wysiewanych nasion, bo jak na złość te, na których kiełkowanie nie liczę, najczęściej wschodzą chętnie, a te których jestem pewna, wychodzą zdziesiątkowane.
Najlepiej sprawdza mi się kiełkowanie na waciku, bo wiadomo ile nasion kiełkuje. Ale to dotyczy oczywiście tylko nasion dużych, bo maleńkie to już zupełnie inna kwestia.
Bardzo ciekawe te Twoje przyszłe piwonie. Spora ilość. Zawsze fajnie mieć niespodziankę. Pewnie będziesz niecierpliwie wyczekiwać ich pierwszych kwiatów.
Najlepiej sprawdza mi się kiełkowanie na waciku, bo wiadomo ile nasion kiełkuje. Ale to dotyczy oczywiście tylko nasion dużych, bo maleńkie to już zupełnie inna kwestia.
Bardzo ciekawe te Twoje przyszłe piwonie. Spora ilość. Zawsze fajnie mieć niespodziankę. Pewnie będziesz niecierpliwie wyczekiwać ich pierwszych kwiatów.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4326
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Ależ u ciebie Sebastianie się dzieje
Ja nic nie wysiewałem ale w poniedziałek mam zamiar posiać kilka odmian pomidorów z zebranych dwa lata temu nasion - zobaczę czy się uda.
Taki eksperyment, bo nie bawię się w sianie.
Ja nic nie wysiewałem ale w poniedziałek mam zamiar posiać kilka odmian pomidorów z zebranych dwa lata temu nasion - zobaczę czy się uda.
Taki eksperyment, bo nie bawię się w sianie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11551
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Seba paulownia pięknie się odwdzięczyła za opiekę. Doskonale, że masz plany związane z produkcją ogrodniczą. Wysiewy jak zwykle w ilościach hurtowych. Pelargonie na sprzedaż, a nie na rozdawanie. Będą pieniądze na kolejne rarytasy.
Ranniki i krokusy w słonecznych kolorach choć trochę czynią wiosnę w ogrodzie. Ciemiernik pięknie zapączkowany, tylko trochę ciepła potrzebuje, żeby pokazać kwiaty.
Czternaście nowych piwonii, ale będzie widok jak zakwitną.
Moje lilie drzewiaste trzy lata w gruncie, nigdy ich nie okrywałam, ale zim też nie było.
Bukszpany piękne, opryskujesz, czy ćma nie dotarła do Ciebie?
Pozdrawiam ciepło.
Ranniki i krokusy w słonecznych kolorach choć trochę czynią wiosnę w ogrodzie. Ciemiernik pięknie zapączkowany, tylko trochę ciepła potrzebuje, żeby pokazać kwiaty.
Czternaście nowych piwonii, ale będzie widok jak zakwitną.
Moje lilie drzewiaste trzy lata w gruncie, nigdy ich nie okrywałam, ale zim też nie było.
Bukszpany piękne, opryskujesz, czy ćma nie dotarła do Ciebie?
Pozdrawiam ciepło.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6298
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Bardzo kibicuję, Seba, Twoim listopadowym nowym nabytkom.
A młodziaki na parapetach to pierwsza klasa!
Twoja paulownia kiedy planuje zakwitnąć? Przepiękne ma kwiaty ale nie wiem po ilu latach się ukazują. Podziwiać ją mogę tylko u innych, choć bardzo mi się podoba.
Prawdziwej wiosny życzę i pozdrawiam.
A młodziaki na parapetach to pierwsza klasa!
Twoja paulownia kiedy planuje zakwitnąć? Przepiękne ma kwiaty ale nie wiem po ilu latach się ukazują. Podziwiać ją mogę tylko u innych, choć bardzo mi się podoba.
Prawdziwej wiosny życzę i pozdrawiam.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Pelargonie faktycznie w ilości hurtowej! Jestem ciekawa jesiennych zakupów i ich efektów ;)
Wiosna się rozkręca. Czekam na aktualizację zdjęciową po ociepleniu
Wiosna się rozkręca. Czekam na aktualizację zdjęciową po ociepleniu
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem