Kontrolowana dzikość
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Wanda7 oj tak,zawsze je wkopuje do ziemi i porządnie zasilam aby wzmocnić cebulki; zwykle tak ok 1/3 przeżywa i kwitną ale mniejszym kwiatkiem, niektóre z nich na 3,4 rok(jak przeżyją)mają już normalne kwiatki. Ostatnimi laty było ogromnie mokro i sporo zgniło, tak samo jak lilie.
danuta z ja mam troche parapetów więc mam gdzie stawiać ale zawwsze jakoś mi się wysiewa tego sporo.. w tym roku się ostro kontroluje ale nie wiem czy uda mi się "ta sztuka" tak do końca
Czyli lobelie siejesz co roku to nie są dwuletnie?
jolifleur Faktycznie zapach jest cudowny; mielismy uroczystosci rodzinne więc były "gwiazdami" zimy;niektozy dostali w prezencie bo było czym dzielić.
mimoza55 przy tej obecnej aurze to roboty jest 2 razy więcej niż gdy zaczynałam swoją przygodę ogrodniczą; te zmiany nagłe i nawałnice dają w kość z przykrywaniem,odkrywaniem oraz wynoszeniem i wnoszeniem do domu!
Te ogórki w donicach to kupiłam szczepione i już kwitły oraz miały malenkie owocki;jak się zrobiło cieplej to dałam do gruntu. Oczywiscie siałam też swoje ale szybciej dostały zarazy. Pomidory mam też zwykle w gruncie ale je przykrywam; w tamtym roku te szczepione dużo lepiej sobie radziły. A próbowałaś może rozmnożyć ostrokrzew? Ja chce spróbowac w tym roku i nie wiem czy to ma sens tak naprawde. Ale bardzo go lubie bo to gotowa już ozdoba na święta
daysy dziękuję bardzo za miłe słowa ; faktycznie lbię testować różne pomysły które podejrzę na FO i innych stronach. Z powodu dużej ilosci slimaków byłam właściwie zmuszona do tego bo bardzo nie lubię tracić roślin.
Ja mam dużo parapetów ale i tak zwykle okazuje się za mało Kosmos twój jest wyjątkowo odporny, widziałam na zdjęciu u ciebie; przepiękna róża (jak również wszystkie pozostałe!) Chciałabym bardzo mieć takie w przyszłości.
plocczanka faktycznie zapachy są cudowne;bardzo uświetniły rodzinne uroczystości i uradowały niektórych gosci którzy je dostali w prezencie. Ja w tym roku jakoś pózniej zaczęłam wysiewy przez ten totalny brak słonca.
Wzeszły mi już wczesne dwarfy i papryczki słodkie zaczynają tez wschodzić. Ale do siania mam jeszcze sporo zupełnie nie wiem czy siać bób do gruntu bo zapowiadają lekki powrót zimy...więc chyba się wstrzymam a rozsady nie chce robic bo ogromnie szybko wschodzi w domu i się wyciąga...chyba że zapowiedzą że będą ciepłe dni...
Cebulkowo w tym roku jest wyjątkowo wyrywne u mnie, wprawdzie nie narzekam ale na przyszłość będe wsadzać tylko część bo zostałam bez cebulek na wiosnę dzięki niezwykłemu wigorowi tegorocznych oprócz jakiś dwóch jeszcze skrzyneczek pod oknem balkonowym;; na szczęscie są niemrawe we wschodach
Oby ta zima poszła już sobie na dobre...i przyszło i ciepełko. U mnie już rano fajny świergot ptaków i przedwiosnie czuć w powietrzu.
Tulipany wsadzone końcem listopada..
danuta z ja mam troche parapetów więc mam gdzie stawiać ale zawwsze jakoś mi się wysiewa tego sporo.. w tym roku się ostro kontroluje ale nie wiem czy uda mi się "ta sztuka" tak do końca
Czyli lobelie siejesz co roku to nie są dwuletnie?
jolifleur Faktycznie zapach jest cudowny; mielismy uroczystosci rodzinne więc były "gwiazdami" zimy;niektozy dostali w prezencie bo było czym dzielić.
mimoza55 przy tej obecnej aurze to roboty jest 2 razy więcej niż gdy zaczynałam swoją przygodę ogrodniczą; te zmiany nagłe i nawałnice dają w kość z przykrywaniem,odkrywaniem oraz wynoszeniem i wnoszeniem do domu!
Te ogórki w donicach to kupiłam szczepione i już kwitły oraz miały malenkie owocki;jak się zrobiło cieplej to dałam do gruntu. Oczywiscie siałam też swoje ale szybciej dostały zarazy. Pomidory mam też zwykle w gruncie ale je przykrywam; w tamtym roku te szczepione dużo lepiej sobie radziły. A próbowałaś może rozmnożyć ostrokrzew? Ja chce spróbowac w tym roku i nie wiem czy to ma sens tak naprawde. Ale bardzo go lubie bo to gotowa już ozdoba na święta
daysy dziękuję bardzo za miłe słowa ; faktycznie lbię testować różne pomysły które podejrzę na FO i innych stronach. Z powodu dużej ilosci slimaków byłam właściwie zmuszona do tego bo bardzo nie lubię tracić roślin.
Ja mam dużo parapetów ale i tak zwykle okazuje się za mało Kosmos twój jest wyjątkowo odporny, widziałam na zdjęciu u ciebie; przepiękna róża (jak również wszystkie pozostałe!) Chciałabym bardzo mieć takie w przyszłości.
plocczanka faktycznie zapachy są cudowne;bardzo uświetniły rodzinne uroczystości i uradowały niektórych gosci którzy je dostali w prezencie. Ja w tym roku jakoś pózniej zaczęłam wysiewy przez ten totalny brak słonca.
Wzeszły mi już wczesne dwarfy i papryczki słodkie zaczynają tez wschodzić. Ale do siania mam jeszcze sporo zupełnie nie wiem czy siać bób do gruntu bo zapowiadają lekki powrót zimy...więc chyba się wstrzymam a rozsady nie chce robic bo ogromnie szybko wschodzi w domu i się wyciąga...chyba że zapowiedzą że będą ciepłe dni...
Cebulkowo w tym roku jest wyjątkowo wyrywne u mnie, wprawdzie nie narzekam ale na przyszłość będe wsadzać tylko część bo zostałam bez cebulek na wiosnę dzięki niezwykłemu wigorowi tegorocznych oprócz jakiś dwóch jeszcze skrzyneczek pod oknem balkonowym;; na szczęscie są niemrawe we wschodach
Oby ta zima poszła już sobie na dobre...i przyszło i ciepełko. U mnie już rano fajny świergot ptaków i przedwiosnie czuć w powietrzu.
Tulipany wsadzone końcem listopada..
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kontrolowana dzikość
Ho, ho! Iguniu, u Ciebie już prawdziwa wiosna!
Nic to, że w domu, ważne że kwitnie nawet tulipanowo!
Nigdy nie sadziłam tulipanów w doniczkach w domu, a przecież mam balkon kryty (loggię) i tam byłyby idealne warunki. W tym roku mam zamiar wsadzić wcześniej kilka lilii, które już na początku marca mają przyjechać. Ciekawa jestem, czy wcześniej zakwitną.
Pozdrawiam cieplutko.
Nic to, że w domu, ważne że kwitnie nawet tulipanowo!
Nigdy nie sadziłam tulipanów w doniczkach w domu, a przecież mam balkon kryty (loggię) i tam byłyby idealne warunki. W tym roku mam zamiar wsadzić wcześniej kilka lilii, które już na początku marca mają przyjechać. Ciekawa jestem, czy wcześniej zakwitną.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś
Cudne tulipany pędzone w domu
Ciekawe masz okno , chyba w korytarzu
Nasze hiacynty domowe skromne /prawie same stare cebulki/
To prawda ,że rozsada się wyciąga w tym roku.
Nawet groszki
U nas też mokro bardzo w ogrodzie.
Kiedy ta wiosna prawdziwa przyjdzie
Cudne tulipany pędzone w domu
Ciekawe masz okno , chyba w korytarzu
Nasze hiacynty domowe skromne /prawie same stare cebulki/
To prawda ,że rozsada się wyciąga w tym roku.
Nawet groszki
U nas też mokro bardzo w ogrodzie.
Kiedy ta wiosna prawdziwa przyjdzie
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Kontrolowana dzikość
U Ciebie już przedwiośnie a ja dzisiaj z nosem przy ziemi chodziłam i szukałam krokusów. Coś tam wychodzi ale u mnie jeszcze słabiutko. Ranniki są już od jakiegoś czasu ale przebiśniegi dopiero zaczęły białych pączków dostawać a u innych widzę już w pełni kwitnienia.
Fajnie wymyśliłaś ten cebulowy parapet
Fajnie wymyśliłaś ten cebulowy parapet
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Kontrolowana dzikość
Igo
Tulipany już w domu zakwitły ? niesamowite ,fajnie .
Czyli masz wiosnę z przytupem .
Hiacynty pierwsza liga
U mnie przekwitną trzy takie domówki ,musze wysadzić je wiosną .
Pozdrawiam Igusiu i oby juź wiosna wreszcie przydreptala .
Tulipany już w domu zakwitły ? niesamowite ,fajnie .
Czyli masz wiosnę z przytupem .
Hiacynty pierwsza liga
U mnie przekwitną trzy takie domówki ,musze wysadzić je wiosną .
Pozdrawiam Igusiu i oby juź wiosna wreszcie przydreptala .
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Hiacynty,tulipany,narcyzy to pięknie kolorowe wiosenne kwiaty a zatem u Ciebie na parapetach już wiosna
Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę
Pozdrawiam serdecznie i miłego popołudnia życzę
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś, u Ciebie cebulek na całego. Już taką wiosnę czuć.
Widzę, że zakupiłaś nasionka Franchi. Czy możesz coś napisać dlaczego akurat te? Słyszałam sporo opinii , że są lepsze, rośliny zdrowsze i większe, a wschody pewniejsze. Też się nad nimi zastanawiam.
Widzę, że zakupiłaś nasionka Franchi. Czy możesz coś napisać dlaczego akurat te? Słyszałam sporo opinii , że są lepsze, rośliny zdrowsze i większe, a wschody pewniejsze. Też się nad nimi zastanawiam.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
plocczanka u mnie wiosna od lat już tylko doniczkowa, ponieważ nie mogłam już patrzeć na zmrożone i zniszczone roslinki;u nas przymrozki są tak długo i mocne że po prostu nie ma sensu nic mieć do czerwca na grządkach; a doniczkowo cieszy bardzo i nastraja do siewów, zakupów itd
pelagia72 to nie okno; to luksfery(pisząc brzydko "po naszemu", bo tak tutaj je nazywają); to może twoja okolica będzie dobrze nawodniona na upały? Tak hiacyntki długo sie regenerują a niektóre wcale;ja je wzmacniam na czas po przekwitnięciu w nadzieji że to pomoże cebulkom. U mnie juz wszystkie się skonczyły .
jolifleurten cebulowy parapet to z koniecznosci bo tam wiecej światła. To fajnie że przebiśniegi będą pozniej bo teraz podobno idą mrozy; marze o takich rannikach ale u mnie to tylko w donicy na zewnątrz chyba.
Bobka masz racje u mnie wczesna wiosna,faktycznie z przytupem ale jakos tak wczesnie wszystko ruszyło... a ja myslalam że jak są w zimnym pokoju to im sie nie będzie chciało specjalnie ruszać a tu masz wręcz przeciwnie; to był właśnie ten impuls ktory zadziałał
Arkadius121 dziękuję za wizytę; właśnie w tym sezonie start u mnie bardzo wczesny co mnie cieszy bo nie lubie zimy specjalnie jakoś, a takiej szarej jak tej to już w ogole nie.
Foxowa witaj po długiej nieobecności na FO! Już miałam dosyć nasion kiepskiej jakosci i dlatego właśnie wole drożej ale lepszej jakości, wszyscy mówią że mają dobre wschody z tych nasion. Zobaczymy.
Ostatnie dni są słoneczne i ok 10C; ja wynosze moje ubiegłoroczne pelargonie, tytonie, rozmaryn na słoneczko w ciepłym zakątku i fajnie zielenieją; może dożyją do wysadzenia. Musze przesadzić rozmaryn ale nie wiem do jakiej ziemi; takiej do iglaków czy jak do borówek;jak myślicie?
Sama też wystawiam się do słonka ale ono jeszcze niezbyt mocno grzeje.
pelagia72 to nie okno; to luksfery(pisząc brzydko "po naszemu", bo tak tutaj je nazywają); to może twoja okolica będzie dobrze nawodniona na upały? Tak hiacyntki długo sie regenerują a niektóre wcale;ja je wzmacniam na czas po przekwitnięciu w nadzieji że to pomoże cebulkom. U mnie juz wszystkie się skonczyły .
jolifleurten cebulowy parapet to z koniecznosci bo tam wiecej światła. To fajnie że przebiśniegi będą pozniej bo teraz podobno idą mrozy; marze o takich rannikach ale u mnie to tylko w donicy na zewnątrz chyba.
Bobka masz racje u mnie wczesna wiosna,faktycznie z przytupem ale jakos tak wczesnie wszystko ruszyło... a ja myslalam że jak są w zimnym pokoju to im sie nie będzie chciało specjalnie ruszać a tu masz wręcz przeciwnie; to był właśnie ten impuls ktory zadziałał
Arkadius121 dziękuję za wizytę; właśnie w tym sezonie start u mnie bardzo wczesny co mnie cieszy bo nie lubie zimy specjalnie jakoś, a takiej szarej jak tej to już w ogole nie.
Foxowa witaj po długiej nieobecności na FO! Już miałam dosyć nasion kiepskiej jakosci i dlatego właśnie wole drożej ale lepszej jakości, wszyscy mówią że mają dobre wschody z tych nasion. Zobaczymy.
Ostatnie dni są słoneczne i ok 10C; ja wynosze moje ubiegłoroczne pelargonie, tytonie, rozmaryn na słoneczko w ciepłym zakątku i fajnie zielenieją; może dożyją do wysadzenia. Musze przesadzić rozmaryn ale nie wiem do jakiej ziemi; takiej do iglaków czy jak do borówek;jak myślicie?
Sama też wystawiam się do słonka ale ono jeszcze niezbyt mocno grzeje.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1213
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś, nie sadź rozmarynu do kwaśnej ziemi. On woli glebę przepuszczalną, neutralną do lekko zasadowej.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś
My to chyba lubimy wystawianie i chowanie doniczek
W dzień przyjemnie ,ale trzeba być czujnym.
Roślinki na pewno szczęśliwe na słonku
Ta roślina obok tulipanów to tytoń ozdobny
Mi padł ,ale posiałam nowy. Zobaczymy co z tego będzie.
Luksfery super ,dodatkowe miejsce dla roślinek
My to chyba lubimy wystawianie i chowanie doniczek
W dzień przyjemnie ,ale trzeba być czujnym.
Roślinki na pewno szczęśliwe na słonku
Ta roślina obok tulipanów to tytoń ozdobny
Mi padł ,ale posiałam nowy. Zobaczymy co z tego będzie.
Luksfery super ,dodatkowe miejsce dla roślinek
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kontrolowana dzikość
Nie wolisz dać rozmarynu do gruntu ?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Kontrolowana dzikość
Igo postanowiłam spróbować wczesnego siewu bobu, groszku i groszku pachnącego. Wystawiłam do domku gospodarczego, tam temperatura nie rozpieszcza, ok 6 stopni , wczoraj zajrzałam i chyba coś zaczyna kiełkować . Bardzo jestem ciekawa, które takie wyrywne, nie zaznaczyłam sobie, który jest czyj rząd, ale jak wzejdą wszystko będzie jasne.
Czytałam,że właśnie wczesny siew bobu opóźnia atak mszyc, co znacznie obniża zbiory. W tym roku nie ma możliwości wczesnego wysiewu do gruntu, niestety pogoda mi nie sprzyja i ziemia nadal zmarznięta
W domu na parapetach wszystko powschodziło,jednak siewki słabiutkie, powyciągane. Brakuje zdecydowanie słońca.
U mnie znowu zawitała zima od 2-ch dni sypie śnieg a w nocy do -5, w dzień na granicy 0 stopni, nie zapowiada się ciepła wiosna. .
Rozmaryn też posadziłabym do ziemi przepuszczalnej i zbliżonej do zasadowej, czyli najbardziej zbliżonej do jej naturalnego środowiska.
Czytałam,że właśnie wczesny siew bobu opóźnia atak mszyc, co znacznie obniża zbiory. W tym roku nie ma możliwości wczesnego wysiewu do gruntu, niestety pogoda mi nie sprzyja i ziemia nadal zmarznięta
W domu na parapetach wszystko powschodziło,jednak siewki słabiutkie, powyciągane. Brakuje zdecydowanie słońca.
U mnie znowu zawitała zima od 2-ch dni sypie śnieg a w nocy do -5, w dzień na granicy 0 stopni, nie zapowiada się ciepła wiosna. .
Rozmaryn też posadziłabym do ziemi przepuszczalnej i zbliżonej do zasadowej, czyli najbardziej zbliżonej do jej naturalnego środowiska.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kontrolowana dzikość
Iguś pędzone tulipany piękne, miły widok w takiej szarzyźnie.
Pelargonie wspaniale Ci się przechowały.
Hiacynty sadzisz z zielonymi liśćmi, czy czekasz aż zaschną? U mnie niestety nie chcą rosnąć, szkoda mi wyrzucać tegoroczne.
Słońce coraz mocniej przygrzewa, niech pozwoli Ci na cieszenie się ogrodem.
Pelargonie wspaniale Ci się przechowały.
Hiacynty sadzisz z zielonymi liśćmi, czy czekasz aż zaschną? U mnie niestety nie chcą rosnąć, szkoda mi wyrzucać tegoroczne.
Słońce coraz mocniej przygrzewa, niech pozwoli Ci na cieszenie się ogrodem.