Kontrolowana dzikość

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16611
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś, pozwól, że podziękuję Gosi za nazwę odmianową moich wczesnych pomidorków. ;:180
Dziękuję, Gosiu. ;:196 Zapisałam sobie obie nazwy odmianowe.

Pozdrawiam cieplutko obie Panie. ;:167 ;:196 ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2605
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

pelagia72 Własnie,pogoda dała roślinom niezle popalić,po gradzie deszcze,zimne noce 9-12C,bez słonca i dużo deszczu. Wszystko zniszczone a dopiero dzisiaj słonce wyszło i to z żarem dla odmiany. Mój warzywnik zalany,zresztą wszędzie stoi woda bo lało do rana. Ogorki kaput już dawno,zbiory były malenkie więc mało kiszonych;chyba jak zwykle będę kupować i kisic na bieżąco bo gruntowe są długo w sklepach. Tytoń ci ruszył ze wzrostem? Moje ruszyły ładnie ale teraz po tych silnych wiatrach z deszczem bardzo zmarnowane. Te po dachem sa w miare ok. Cały ogród taki przyniszczony i smętny chociaż tyle deszczu dostał.
JAKUCH To super że gorki i pomidory tak swietnie plonują i cieszą podniebienie. No i jest co włożyc do słoików; radość sezonu. U mnie gruntowe kaput a tylko poobijane dwarfy dojrzewają i smakują fajnie a myślałam że raczej zgniją. Te w pojemnikach uratowałam ale marnie plonują bo było za mało słonca i ciągle deszcze,zimne noce itd. Ale cos tam jest więc nie narzekam tylko się bardzo cieszę bo smakuja fajnie.
Arkadius121Dziękuję za wizyte! Fakt,że na początku wszystko było dorodne ale grad zniszczył to wszystko… a potem dołożyła krańcowo zimna i deszczowa pogoda; rosliny nie maja za dużo szans na odbudowę.
cyma2704 Niestety okropna pogoda nie daje im za dużo szans na odbudowę,za zimne noce i za dużo deszczu i wichur było;wprawdzie przykrywałam je na noc ale brak słonca i stanęły z odbudowa na trochę. Mnie zaskoczyły moje podziurkowane dwarfy bo dojrzewają i sa smaczne a ja myślałam że zgniją. To niesamowite że między płytkami tak ładnie rosną bo pod spodem przecież piasek. Ale te deszcze je dobrze podlewały. Jak twoje pomidorki? U mnie bez szału niestety. Tak lilie były wielką radoscią( te drzewiaste) bo trzymały się dzielnie w deszczu i pachniały obłędnie.
Panna_be U nas pęcherznica od dawna i nikt a nią nie zwraca uwagi oprócz czasu kwitnienia.
Tak, pogoda ogromnie krańcowo zmienna;szalona i jest to bardzo niekorzystne dla roślinek.
U mnie teraz stoi woda,ogrod zmęczony i zniszczony;mam nadzieje że będzie kilka dni słonecznych aby odżył.
anabuko1Na to co na 2-im zdjęciu zawsze mówiło się tawułki; ma to do siebie że kwitnie wcześnie na wiosne i później jesienią więc jest ozdobny krzak jak nie zapomni się go przyciąć
Tak grad i krancowa pogoda potem bardzo dołożyły ogrodowi, za bardzo.
plocczanka Pomidorki obłędne i tak wcześnie to prawdziwa przyjemność; kiedy je siałas? Fajnie że mamy nazwę od Kuneg bo narobiłaś apetytu :;230
Ta krancowa pogoda bardzo zniszczyła ogród bo gwałtowne deszcze i wichury,za zimne noce itd.
Dzisiaj wreszcie przestało padać i jest słoneczko tak długo wyczekiwane.
kuneg Prawda że natura sama się najlepiej skomponuje i ułoży ale żeby między płytkami i na piasku??? I do tego kopalnia mrówek wykopuje piasek. Roslinki niezbyt bo marna pogoda za dużo deszczu bardzo obfitego,oraz za zimne noce ale wreszcie dzisiaj jest słoneczko. Dziękuje za nazwe pomidorków Lucynki bo bardzo mi narobiła apetytu
sauromatum U mnie najpierw było sucho i dużo podlewania a potem grady… Tak więc pełny serwis Niestety pomidorki dostały za mało słoneczka ostatnio i niezbyt zawiązują… ale te pobite gradem mnie zaskoczyły bo dojrzewają a krzaki ciagle jeszcze są….nie gniją.. Również życzę dobrych i smacznych zbiorów.
Kosmosy strasznie dostały i brakuje mi ich piękna ale budują ciągle jeszcze pąki więc jest nadzieja Zaczynają wreszcie kleome, lilie dały pokaz wytrwałości bo przetrwały te okropne deszcze i rozweselały nasze serca wyglądem i zapachem. Roże dopiero budują nowe kwiatki floksy też opóźnione i nie wszystkie zakwiły do tej pory.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7987
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś
Piękne białe kleome i tytoń ;:138
Czekam na swój , ale na razie malutkie rozetki ma / ze starego ,przezimowanego korzenia odrosły/.
Przesadziłam do większej donicy i czekam aż ruszą.
Z ogórkami to mnie zasmuciłaś. :(
Obawiam się ,że i z moimi tak będzie /pogoda ,jak u Ciebie ,zimno i pada/
W tym roku tylko szklarnia ;:173
Dziwna ta pogoda ,najpierw susza a potem za mokro :roll:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś jeśli mogę się uśmiechnąć o nasionka Kleome, bo kiedyś dostałam mix od ;:167 Forumki, ale nic z nich nie kiełkuje, a tak mi się podobają .U mnie zakwitła Waleriana na ścieżce i jedną sadzonkę dałam na rabatkę .Ochhh kurcze jakie wypuściła liściory zbyt dobrze sie tam ma, a kwiatka ani jednego :;230 .Muszę ją wytransportować z tej rabaty uwielbiam jej zapach .Miejmy nadzieje ze słonko zagości na dłużej i rośliny się zbiorą w sobie ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16611
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś, żal zniszczonych warzywek i kwiatuszków. ;:174
Szczęśliwie przetrwały śliczne lilie, kleome i tytoń leśny, które cieszą oczy. ;:215
Wczesne pomidorki siałam tuż po połowie marca.

Trzymaj się, Kochana, jeszcze będzie pięknie. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16998
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Umm podziwiam piękne cleome. cudności.
Siałam w tym roku. Ale rosna jkby chciała i nie mogły albo odwrotnie.
I małe toto i mam ze 20 cm. Czy zakwitną, urosną. ? nie wiem.
Cóż popodziwiam je u ciebie.
Jak i całą resztę kwiatów. Lilie cudne :) Ja też je bardzo lubię :) ;:167
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11563
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo tytoń leśny cudny. ;:oj Lilie też ładnie kwitły. ;:215
Doczytałam u kogoś, że zimno i ciągłe deszcze zniechęciły Cię do uprawy warzyw. ;:174
Na pewno glina też nie pomaga w ich wegetacji.
U mnie tylko fasola tyczna padła, bo posadziłam z dodatkiem gliny i ma za mokro. Pomidory też zaczynają łapać ZZ, ale na szczęście sporo już zebrałam, więc mamy co podjadać. Tylko korzeniowym deszcze służą, po raz pierwszy mam ładną pietruszkę i marchewkę. :shock:
Ciepła i słońca życzę. ;:168 ;:3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2600
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Śliczne te cleome ;:215 i lilie też. Mam nadzieję, że coś tam ci jednak dojrzało z pomidorków czy ogórków. U mnie te w doniczkach jako tako, w gruncie dopadła je zaraza :( najlepiej jak zwykle mają się koktajlowe.
Miłego weekendu Iguś :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2605
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

pelagia72 Niestety u mnie ogorki były marne;dzisiaj zebrałam kilka ostatnich. Pada codziennie i burze więc nalało sporo,nie da się kopać w dolnym warzywniku. Papryczki mi weszcie ruszyły bo stały w miejscu całymi tygodniami,chyba za zimno im było w nocy mimo przykrywania. Te zbite gradem wyprodukowały nowe liscie i maleńkie papryczki więc zanosi się na zimowanie na schodach w domu. Ale te dzwonkowate są jeszcze malutkie. Dynia hokkaido ładnie rosnie ale butternut ma tylko 2 małe ale z kolei dużo zawiązek. Przez ten grad wszystko tak bardzo opóźnione. Kwiatki zniszczone tymi codziennymi ulewami i burzami,kosmosy się skończyły. Zrywałam główeczki ale nie wiem czy uda mi się zebrac jakieś nasionka bo dopiero schną. Ruszył ci tytoń? Ja odkryłam że 2 sadzonki rosną mi w pojemniku z truskawkami z czego się bardzo cieszę bo będą na dłużej.
JAKUCH Oczywiście z dużą przyjemnoscią ci dam nasiona jeżeli mi się uda je zebrać,już widzę żę tworzą strąki,chyba te upały i ulewy codzienne je przyśpieszyły. Nigdy nie miałam waleriany; ona pachnie jak te krople,jak kwitnie? Można ją pić?
plocczanka Pocieszałaś mnie że jeszcze będzie pięknie i jest!! :D Tak ten sezon jest dramatyczny;dużo zniszczeń, burz z ulewami (niemal codziennie) i ogród taki wymęczony.
Ketmie nie zakwitły ale to chyba normalne że w 1-szym roku po posadzeni nie zdążą; tym bardziej że aura tak długo była zbyt chłodna. Chociaż jedna ma jakieś zawiążki malenkie chyba.
anabuko1 Kleome sadzonki padły mi i mam tylko kilka ale ładnie rosną,szczególnie te zasłonięte od wiatru bo u mnie nie ma dnia bez burz i nawałnic i ulew. A twoje to już na pewno ruszyły ładnie jak się zrobicieplej?
cyma2704 Gratuluję ładnej pietruszki i marchewki i pomidorkow. Ja mam tylko natke w pojemniku, marchew nie wzeszła. Faktycznie uprawa na glinie w ulewnym sezonie plus grad i ślimaki to przepis na klęskę urodzaju. :;230 Pomidory w gruncie musiałam zrywać i są już na parapecie bo zaraza ale dojrzewają i są smaczne. U mnie jest tak co roku mimo iż są pod folią. Te w pojemnikach są lepsze ale jakoś wolno dojrzewają,sporo jeszcze kwitnie. Fasolka tyczna fioletowa fajnie rośnie(i smakuje ) a biała fasola padła w większosci. Ja już od kilku lat jak aura zaczęła wariować zmniejszyłam uprawy bo to nie ma sensu na glinie tymbardziej że problemy z kręgosłupem się zaostrzyły. Stopniowo przechodzę na skrzynki; dawne duże ogrodowanie to już przeszlość która nie wroci.
Jarha „Coś” tam było bo aż 1 słoik zakisiłam….pomidorki bardziej plenne;dwarfy były fajne.
Te w gruncie też zaraza zaatakowała ale zdążyłam zerwać i dojrzewają w domu. Te w pojemnikach wolno dojrzewają bardzo i niektóre jeszcze kwitną; ale miały bardzo zimne noce tyle tygodni i zimne dnie z ulewami więc nie rozwinęły skrzydeł mimio iż są pod dachem i okrywałam folią. Ale ciągle coś zbieram i się delektujemy dziękując Bogu że w ogóle coś jest.. koktajlowych dawno nie miałam,muszę zapisać aby kupić; jakie polecasz?

U mnie ogród zmarnowany po tych codziennych niemal burzach i ogromnych ulewach.
Ostatnia lilia cudnie pachnie, floksy, malutenkie sadzoneczki które wyciągnęłam z pomiędzy płytek wsadziłam na nową rabatke i mnie zadziwiły bo biorą się do kwitnięcia. Cynie też ruszyły jak się ociepliło a to marne resztki bo sadzonki padły mi tak jak i kosmosy. Mam nadzieje że zbiorę troche nasion, oby! Wreszcie zaczynają dalijki, z nasion od Lucynki oraz anafalis też od niej.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igusiu Waleriana kwitnie na biało jak dzika marchew, ale kwiaty pachną cudnie jak lelujki .W każdym razie mnie ten zapach przyciąga. Niestety gdy mają dobra glebę to szaleją w liście gleba dla nich bardziej jałowa np. na łączce kwietnej bo to chyba jedna z roślin ruderalnych przywlekłam go z pola .Moje pomidory ale tylko 2 krzaczki lekko złapały zarazę ,ale zaraz na pniu zrobiłam oprysk ,a także taki żel na tych samych składnikach i przystopowało.Dla doświadczenia posmarowałam tym żelem zarażonego pomidora .Już parę dni sobie leży i plama nie powiększa się wczoraj znów posmarowałam te plamy tym żelem i liczę że zdąży zaczerwienieć i będzie zdatny do zjedzenia, Miłego tygodnia ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7987
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś
Piękne żółte ,podwójne lilie i cynie.
U mnie też marnie rosły przez ciągłe opady , ale teraz się wzięły trochę.
No i papryczki Twoje ,dopiero / te w szklarni/ mikro mikroowocki mają/
Okaz na dworze największy nie ma jeszcze owoców.
Wszystko jest jeszcze bardziej opóźnione niż rok temu.
Cukinie dwie duże mam dopiero , dynia wielkości małej cebuli.
A tu straszą przymrozkami przy najbliższej pełni ;:oj

Jadziu
Co to za żel do chorych pomidorków , ekologiczny jakiś :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Tak Agusiu to żel na bazie ugotowanego krochmalu, jodyny i octu . Fajny ma kolor atramentowy wciąż nim smaruję nawet te zarażone ,chociaż zerwane pomidory .To takie moje małe doświadczenie zaraza nie posuwa się dalej i czekam aż całe zaczerwienieją wtedy obadam środek czy nadaje się do konsumpcji.
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11563
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo klome w kępce wygląda pięknie. ;:oj Co roku sobie obiecują, że posadzę samosiejki razem, a potem czasu brakuje. ;:222
Cynie mają cudny kolor. ;:215
Też na początku ogrodowania miałam duży warzywnik. ;:124 U Ciebie glina, a u mnie gryzonie się rozprawiły z warzywnikiem i jagodnikiem. Teraz tylko skrzynie i donice zapełniam. Nawet borówki mam w donicach.
Dobrego, spokojnego tygodnia. ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”