Sanseweria(Sansevieria) sadzonki liściowe,ukorzenianie,rozmnażanie

[Artur89]

A sansewerie potrzebują pełnego nasłonecznienia czy raczej półcień? Warto by to sprawdzić - ja siedzę w kaktusach także, nie mam pełnej wiedzy na temat s. Poza tym roślinka pewnie 'odchorowuje' przesadzanie - to tez wpływa na jej wygląd.
Daj jej trochę czasu na rekonwalescencje i powinno być dobrze. Wg. encyklopedii forumowej - stanowisko b. jasne do pełne nasłonecznienie. Pewnie zajrzałeś do E.Forum. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8847 .

P.S. Nie ograniczaj się do swojego wątku (bo to raczej 'nieekonomiczne') - sam wiesz, bo musisz długo czekać na odpowiedz. Ja, jeśli mam jakiś problem to czasem wstawię post u kogoś w wątku i raczej dostaje szybko odpowiedź, PW to dobre rozwiązanie na szybką porade bez 'zaśmiecania komuś' wątku.
Masz tylko sansewerie?
Pzdr.

[maciek_maku]

Witam wszystkich ogrodników.
Chciałbym się zapytać osób doświadczonych w rozmnażaniu wężownicy. Otóż chcę rozmnożyć roślinę z sadzonek liściowych. Podstawę sadzonki utaplałem w ukorzeniaczu (proszek) i włożyłem w podłoże (zwykła ziemia doniczkowa wymieszana z dużą ilością piasku oraz żwirem - ze czego piasku i żwiru jest o wiele więcej. . Podlałem jeszcze dodatkowo trochę resztka ukorzeniacza z roztworem witaminy B. Przykryłem folią z małą dziurką dla utrzymania pewnej wilgotności. Jednaj ostatnio zauważyłem że jedna z sadzonek tak jakby od dołu "gnije". Tutaj zdjęcie tego okazu - http://img15.imageshack.us/content_roun ... ia=mupload
Inne okazy przedstawiają się w następującej kondycji:
http://img688.imageshack.us/gal.php?g=sansewiera1.jpg

Postanowiłem ściągnąć folie ze wszystkich sadzonek aby wilgotność nie była zbyt duża (w końcu sansewiery są odporne na przesuszenie) bo wystraszyłem się że sadzonki zaczną mi gnićmimo obecności ukorzeniacza. Nie wiem czy dobrze zrobiłem patrząc z tej perspektywy.

Dziękuje z góry za odpowiedzi

[zanetap]

Myślę że bardzo dobrze zrobiłeś że tą folię zdjąłeś. Ja wiele razy ukorzeniałam sadzonki u sansewierii właśnie przez podział ale ani razu nie zakrywałam ich folią bo bałam się że będą mi gnić. Ja bym zostawiła na razie tak jak to jest, normalnie podlewała i nie wystawiała na bezpośrednie nasłonecznienie.
Pozdrawiam
Żaneta

[maciek_maku]

Mam jak na razie bez folii ale z tego co zauważyłem podłoże z wierzchu nieco przesycha więc muszę dość często spryskiwać te rośliny. Boję się tylko że jak będę intensywnie spryskiwać to zmyję ukorzeniacz z dolnej osadzonej w podłożu części sadzonki (ukorzeniacz w postaci pudru).

[zanetap]

I jak tam z twoja sansewerią?
Pozdrawiam
Zaneta

[maciek_maku]

Niektóre fragmenty i tak pogniły, a tak poza tym mam ją ciągle bez folii i spryskuje dość często wodą. Mam nadzieje że wszystkie sadzonki się ukorzenią. Nie wiem tylko ile czasu im to zajmie (czytałem że około 2-3 miesiące)

[pszubart]

Ja zawsze rozmnażałem sansevierię z sadzonek liściowych. po prostu odcinałem liść od rośliny matecznej i wsadzałem do wody. Najcześciej był to flakon na kwiaty, albo słoik. A swoją drogą taki flakon na kwiaty, a w nim kilka długich liści sansevierii jest bardzo dekoracyjny. Wodę zmieniałem na świeżą 1 raz w tygodniu. Po ok. 1 miesiącu liście sansevierii wypuszczały korzonki, a potem z liścia wyrastały zalążki kłącza z nowymi liśćmi. Wtedy sadziłem do ziemi uniwersalnej i podlewałem wodą wodociągową, nie przegotowaną (sansevierie taką właśnie wodę lubią). Kiedy chciałem rozmnożyć sansevierię w ziemi, to zawsze liść mi gnił. Niepowodzeniem też kończyło się cięcie liścia na kawałki. Najszybciej ukorzenia sie cały liść w wodzie, nie pocięty na kawałki. Takie są moje doświadczenia z rozmnażaniem sansevierii.

[zanetap]

Hej, no strasznie długo, tak jak napisałes: 2-3 miesiące. Roślinka da rede;)
Pozdrawiam
Żanea

[maciek_maku]

Właśnie czytałem że tyle się Sansewiera ukorzenia (dałem ukorzeniacz w pudrze). Doniczki są na podstawce. Na podstawkę wlewam nieco wody żeby woda podsiąkając zwilżała mi podłoże. Jak na razie nic się nie pokazuje. Jak coś się zmieni to dam znać

[zanetap]

Dobra w takim razie trzymam kciuki I CZEKAM NA ODP;)
Pozdrawiam
Żaneta

[maciek_maku]

Ostatnio pozwoliłem sobie wyjąć 3 sadzonki z podłoża sprawdzając czy się ukorzeniły (miałem wiecej sadzonek ale niestety pogniły). Jedna wypuściła już dość ładne korzonki, druga zaczeła wypuszczać natomiast trzecia (najmniejsza) jeszcze nic nie wypuściła. Jak na powierzchni pojawią się liście to dam wam znać przedstawiając fotografie.

[sylwik]

Nie lepiej zrobić sadzonki od doroslej rośliny

[radocha]

A ja w tym roku zrobiłem nowe sadzonki liściowe Sansevierii w lutym, a już po dwóch miesiącach ukorzeniania w piasku listki puściły malutkie korzonki Na początku lipca wyciągnę znowu jedną z sadzonek i sprawdzę jak korzonki podrosły. Ciekawe kiedy wypuszczą małe rozety

Rozmnażam w ten sposób Sansevierię żółto obrzeżoną ale wiem, że w taki sposób nowe roślinki wyjdą jednolicie zielone ale o to mi właśnie chodzi, bo chcę mieć różne Sansevierie.