Ogród Madzi - część 4
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Ach, dopiero dziś… Mnie – jak już mówiłem – Sydonia nie zachwyciła, za bardzo obyczajowa, za mało tam się działo… Aczkolwiek też nie znudziła tak, żebym odłożył nie skończywszy… Ostatnio Bunscha po raz pierwszy w życiu zacząłem czytać… Nie wiem jak to możliwe, że nie zabrałem się zań nigdy wcześniej…
Tak czy siak ja jestem raczej binge-readerem. Jak zacznę czytać, mam problem by się oderwać aż nie skończę. Jeszcze jak do roboty łażę, to odrywa mnie szara rzeczywistość (czytam głównie podczas codziennych dojazdów), ale jak mam urlop to wołami trzeba mnie od książki odrywać jak mnie wciągnie…
Pozdrawiam!
LOKI
Tak czy siak ja jestem raczej binge-readerem. Jak zacznę czytać, mam problem by się oderwać aż nie skończę. Jeszcze jak do roboty łażę, to odrywa mnie szara rzeczywistość (czytam głównie podczas codziennych dojazdów), ale jak mam urlop to wołami trzeba mnie od książki odrywać jak mnie wciągnie…
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
No i skończyłam, oczywiście dzień później niż deklarowałam.
Jednak biorąc pod uwagę, że od rana jest pierdyliard fascynujących rzeczy do zrobienia to nie ma się co dziwić.
Po prostu latem, a zwłaszcza w trakcie urlopu, za dużo się dzieje aby czytać cokolwiek w sposób nieprzerwany.
Oczywiście ja sobie sama tych radości dostarczam, znikąd się nie biorą.
A wieczorem zwyczajnie już mi się nie chce, jedynym marzeniem jest iść spać.
Powieści Bunscha są super
Jednak biorąc pod uwagę, że od rana jest pierdyliard fascynujących rzeczy do zrobienia to nie ma się co dziwić.
Po prostu latem, a zwłaszcza w trakcie urlopu, za dużo się dzieje aby czytać cokolwiek w sposób nieprzerwany.
Oczywiście ja sobie sama tych radości dostarczam, znikąd się nie biorą.
A wieczorem zwyczajnie już mi się nie chce, jedynym marzeniem jest iść spać.
Powieści Bunscha są super
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Mnie się już zdarzyło mieć w lecie ambitne plany na dzień pełen atrakcji i koniec końców tak się zakopać w książce, że stwierdziłem iż na żadne inne atrakcje nie mam ochoty.
Bunsch jest super, owszem. Stylem niesamowicie mi Cherezińską przypomina (nie wiem, czy był dla niej inspiracją, czy to tylko przypadkowa zbieżność). Ale nowe wydanie to jest po prostu żart, z gatunku tych równie zabawnych co pół grabi w d****. Poskanowali powieści oryginalne, nie było absolutnie żadnej korekty*, jak się gdzieś algorytm odczytywania tekstu wyklepał, to pozostało wyklepane, i teraz czytam sobie o tym jak to świeżo wybrany papież zasiada na Tronie Piętrowym (chyba piętrowa korona już mu nie wystarczyła), a mieszkowe konie oporządzane są przez komary.
Na szczęście następne tomy do mnie już idą prosto z antykwariatu.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
* - jeszcze gorzej jest jak korekta się pojawia: otóż w drugim tomie („Ojciec i Syn”) ktoś chciał dokonać korekty w imieniu rządcy Rusi. I takie globalne "wyszukaj i zastąp" zrobił, że z rządcy zostały tylko końcówki fleksyjne, a jak imię występowało w mianowniku, to jedynie podwójna spacja, którą łatwo przeoczyć.
PS. Co to za pierwiosnek? Bo ładny bardzo!
Bunsch jest super, owszem. Stylem niesamowicie mi Cherezińską przypomina (nie wiem, czy był dla niej inspiracją, czy to tylko przypadkowa zbieżność). Ale nowe wydanie to jest po prostu żart, z gatunku tych równie zabawnych co pół grabi w d****. Poskanowali powieści oryginalne, nie było absolutnie żadnej korekty*, jak się gdzieś algorytm odczytywania tekstu wyklepał, to pozostało wyklepane, i teraz czytam sobie o tym jak to świeżo wybrany papież zasiada na Tronie Piętrowym (chyba piętrowa korona już mu nie wystarczyła), a mieszkowe konie oporządzane są przez komary.
Na szczęście następne tomy do mnie już idą prosto z antykwariatu.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
* - jeszcze gorzej jest jak korekta się pojawia: otóż w drugim tomie („Ojciec i Syn”) ktoś chciał dokonać korekty w imieniu rządcy Rusi. I takie globalne "wyszukaj i zastąp" zrobił, że z rządcy zostały tylko końcówki fleksyjne, a jak imię występowało w mianowniku, to jedynie podwójna spacja, którą łatwo przeoczyć.
PS. Co to za pierwiosnek? Bo ładny bardzo!
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Małgosiu,
to jest pierwiosnek japoński.
Loki,
jak już pisałam to jest pierwiosnek japoński.
Nieźle się u mnie trzyma.
Rośnie w miejscu półcienistym, na leśnej glebie, bogatej w próchnicę.
Daje dość obfity samosiew.
Na szczęście ma stare wydania powieści Bunscha.
Książki nie są w stanie mnie pochłonąć bez pamięci, ponieważ mam nieco inne priorytety, których nie mogę odłożyć na później.
Np. komary nie oporządzą koni, co najwyżej pozbawią je pewnej ilości krwi
Tak więc czytanie zostaje na wieczór.
to jest pierwiosnek japoński.
Loki,
jak już pisałam to jest pierwiosnek japoński.
Nieźle się u mnie trzyma.
Rośnie w miejscu półcienistym, na leśnej glebie, bogatej w próchnicę.
Daje dość obfity samosiew.
Na szczęście ma stare wydania powieści Bunscha.
Książki nie są w stanie mnie pochłonąć bez pamięci, ponieważ mam nieco inne priorytety, których nie mogę odłożyć na później.
Np. komary nie oporządzą koni, co najwyżej pozbawią je pewnej ilości krwi
Tak więc czytanie zostaje na wieczór.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
No tak, pierwiosnek japoński. Jak japoński, to zapewne glebę lubi kwaśną, czyli na mojej kredzie mogę sobie o nim zapomnieć…
Ano wiem, że masz inne priorytety, wiem… Zresztą choćby dwa dni temu też nie leżałem i nie czytałem tylko z piłą i sekatorami po ogrodzie zaiwaniałem. Bardzom teraz z rezultatów zadowolony.
Pozdrawiam!
LOKI
Ano wiem, że masz inne priorytety, wiem… Zresztą choćby dwa dni temu też nie leżałem i nie czytałem tylko z piłą i sekatorami po ogrodzie zaiwaniałem. Bardzom teraz z rezultatów zadowolony.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Glicyni zapomniałam pochwalić Piękna roślina, nie mam dla niej miejsca, ale podziwiam zawsze.
Ucieszyła mnie informacja, że pierwiosnek się sieje
Ucieszyła mnie informacja, że pierwiosnek się sieje
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Loki,
Rzeczywiście, pierwiosnek japoński raczej na kredzie rósł nie będzie.
Chyba czwarty dzień tyrałam dziś w ogrodzie.
Po dwóch tygodniach deszczu było co robić.
Na szczęście to, co było pilne już ogarnęłam.
Małgosiu,
swoją glicynię przycinam dwa razy w sezonie.
W innym przypadku dawno by mi dach zjadła.
Rzeczywiście, pierwiosnek japoński raczej na kredzie rósł nie będzie.
Chyba czwarty dzień tyrałam dziś w ogrodzie.
Po dwóch tygodniach deszczu było co robić.
Na szczęście to, co było pilne już ogarnęłam.
Małgosiu,
swoją glicynię przycinam dwa razy w sezonie.
W innym przypadku dawno by mi dach zjadła.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4562
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Cudna róża czy to róża krzewiasta? Szukam właśnie soliterki pachnącej. Wczoraj również pracowałam w ogrodzie i odczułam jak ciężko jest w ten upał pracować fizycznie. Wróciłam cała spocona
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12111
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
My się dzisiaj musimy zmobilizować do wypielenia – tydzień temu się nam nie chciało, a po deszczach naprawdę chwasty wystrzeliły jak gdyby był maj, nie sierpień.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7962
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu
Rozśmieszyłaś mnie tą glicynią
Nie pamiętam ,gdzie ją masz ,tam ,gdzie ławka przy domu stoi
Róża żółta przepiękna
Rozśmieszyłaś mnie tą glicynią
Nie pamiętam ,gdzie ją masz ,tam ,gdzie ławka przy domu stoi
Róża żółta przepiękna