Ogród Madzi - część 4
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu gapię się na zdjęcia i widzę wyjątkowość Twojego ogrodu. Masz wspaniałe wyczucie w zestawianiu roślin. Na dużej przestrzeni to wyjątkowa umiejętność. U siebie, gdzie nie spojrzę, już płot.
Gratulacje za kolejną setkę.
Gratulacje za kolejną setkę.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Izo,
miło mi Cię gościć, cieszę się, że Ci się u mnie podoba.
Soniu,
akurat wczoraj byłam u Ciebie z cichą wizytą i myślałam sobie, jak pięknie skomponowałaś ogród.
Płot, zgadzam się, jest tu nieco nie na miejscu, ale z tym łatwo sobie poradzić, np. za pomocą bluszczu albo kokornaku.
Wtedy miałabyś przed sobą zieloną ścianę, a w środku tajemniczy ogród.
Dzięki za gratulacje odnośnie setki, akurat ta kosztowała sporo wysiłku.
miło mi Cię gościć, cieszę się, że Ci się u mnie podoba.
Soniu,
akurat wczoraj byłam u Ciebie z cichą wizytą i myślałam sobie, jak pięknie skomponowałaś ogród.
Płot, zgadzam się, jest tu nieco nie na miejscu, ale z tym łatwo sobie poradzić, np. za pomocą bluszczu albo kokornaku.
Wtedy miałabyś przed sobą zieloną ścianę, a w środku tajemniczy ogród.
Dzięki za gratulacje odnośnie setki, akurat ta kosztowała sporo wysiłku.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Niesamowite... Po prostu niesamowite...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Niesamowite jest to, że dokładnie tydzień temu kilkanaście kilometrów ode mnie było nad ranem (-)4 stopnie, a u mnie (+)4.
Trawa była tam zamrożona na amen, dachy siwe, a ludziska skrobali szyby w autach.
Wolę nawet nie myśleć, jak by teraz wyglądał ogród, gdyby ten mróz doszedł tutaj.
Sądzę, że nie byłby aż tak niesamowity....
Trawa była tam zamrożona na amen, dachy siwe, a ludziska skrobali szyby w autach.
Wolę nawet nie myśleć, jak by teraz wyglądał ogród, gdyby ten mróz doszedł tutaj.
Sądzę, że nie byłby aż tak niesamowity....
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Wiosenne przymrozki potrafią dokopać, coś o tym wiem ? w zeszłym roku miałem sporo strat po tym jak pod koniec kwietnia zrobiło się -4°C... W tym roku raz miałem ciężki atak paniki ? bo idąc do stacji (a było to 2. maja) zaobserwowałem szron na trawie na stadionie, który mijam... Szczęśliwie w moim ogródku było minimalnie cieplej i obyło się bez problemów...
Niesamowicie podobają mi się fotki, które pokazujesz... Przypominają mi trochę ogród Alberta Kahna, który można zwiedzać w podparyskim Boulogne-Billancourt...
Pozdrawiam!
LOKI
Niesamowicie podobają mi się fotki, które pokazujesz... Przypominają mi trochę ogród Alberta Kahna, który można zwiedzać w podparyskim Boulogne-Billancourt...
Pozdrawiam!
LOKI
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 4
Madziu śliczne trójlisty. Grandiflorum a drugi to sesille?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Loki,
oj tak, wiosenne przymrozki są jedną z tych rzeczy, których nie lubimy najbardziej.
Ostatnio miałam szczęście, to fakt, ale i sporo stresu.
O koło czwartej rano ruszyłam na zawody.
Kiedy wyjeżdżałam, było jakieś (+)4, a w miarę, jak jechałam, a świt się zbliżał, robiło się coraz zimniej.
Trudno było przy tym wyczuć, czy ochładzało się wszędzie, czy było to zjawisko miejscowe, do którego po prostu dotarłam.
Ostatecznie do późnego popołudnia zastanawiałam się nad losem moich pomidorów, a na sobie doświadczyłam wątpliwej przyjemności zmiany temperatury od (-)3 do (+)25 i ostrego słońca.
Mogę tylko powiedzieć, że roślinom można jedynie współczuć w takich warunkach.
Znalazłam w sieci sporo fotografii ogrodu Alberta Kahna, miał gość gust i wizję, trzeba przyznać.
Bardzo mi się również spodobały fotografie zrobione w ramach projektu ,,Archiwum Planety".
Ala,
tak, to jest trójlist siedzący.
Mam jeszcze trójlist żółty (trillium luteum), a w sieci widziałam odmianę trójlistu grandiflorum o pełnych kwiatach.
Jednak cena skutecznie mnie do niego zniechęciła.
Mariolu,
dziękuję, rzeczywiście teraz jest na prawdę pięknie, ale mogłoby trochę popadać, sucho już jak licho.
oj tak, wiosenne przymrozki są jedną z tych rzeczy, których nie lubimy najbardziej.
Ostatnio miałam szczęście, to fakt, ale i sporo stresu.
O koło czwartej rano ruszyłam na zawody.
Kiedy wyjeżdżałam, było jakieś (+)4, a w miarę, jak jechałam, a świt się zbliżał, robiło się coraz zimniej.
Trudno było przy tym wyczuć, czy ochładzało się wszędzie, czy było to zjawisko miejscowe, do którego po prostu dotarłam.
Ostatecznie do późnego popołudnia zastanawiałam się nad losem moich pomidorów, a na sobie doświadczyłam wątpliwej przyjemności zmiany temperatury od (-)3 do (+)25 i ostrego słońca.
Mogę tylko powiedzieć, że roślinom można jedynie współczuć w takich warunkach.
Znalazłam w sieci sporo fotografii ogrodu Alberta Kahna, miał gość gust i wizję, trzeba przyznać.
Bardzo mi się również spodobały fotografie zrobione w ramach projektu ,,Archiwum Planety".
Ala,
tak, to jest trójlist siedzący.
Mam jeszcze trójlist żółty (trillium luteum), a w sieci widziałam odmianę trójlistu grandiflorum o pełnych kwiatach.
Jednak cena skutecznie mnie do niego zniechęciła.
Mariolu,
dziękuję, rzeczywiście teraz jest na prawdę pięknie, ale mogłoby trochę popadać, sucho już jak licho.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 4
Przeraziłaś mnie tymi przymrozkami. Ja też pamiętam kilka takich sytuacji, kiedy w dzień upalnie było, a rano szron Maj bywa nieprzewidywalny, o czym już nie raz się przekonałam.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 4
Małgosiu,
raz na jakiś czas przymrozki zdarzają się także w czerwcu, o ile pamiętam, coś takiego przytrafiło się w moich stronach jakieś cztery, może pięć lat temu.
Co do spadków temperatur, jakie miały miejsce 20 maja, dotyczyło to okolic Trzepowa, Przywidza, Grabowskiej Huty, Czapielska i kilku innych miejscowości w pobliżu, gdzie indziej, nie wiem.
U mnie było wtedy cały czas na plusie, także przy gruncie, bo ogórki były nienaruszone.
raz na jakiś czas przymrozki zdarzają się także w czerwcu, o ile pamiętam, coś takiego przytrafiło się w moich stronach jakieś cztery, może pięć lat temu.
Co do spadków temperatur, jakie miały miejsce 20 maja, dotyczyło to okolic Trzepowa, Przywidza, Grabowskiej Huty, Czapielska i kilku innych miejscowości w pobliżu, gdzie indziej, nie wiem.
U mnie było wtedy cały czas na plusie, także przy gruncie, bo ogórki były nienaruszone.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 4
Magda, oczu nie mogę oderwać od Twojego świerka Inversa
Kilka dni temu dorwałam go w sklepie, tylko jest malutki. Szukałam takiego małego, żeby go właśnie poprowadzić, jak Twój. Chciałabym, żeby był wąski i przewieszałsię na wysokości około dwóch metrów.
Pewnie kilka lat oczekiwań
U nas Rh to już wspomnienie. Wczoraj obrywałam kwiatostany.
Kilka dni temu dorwałam go w sklepie, tylko jest malutki. Szukałam takiego małego, żeby go właśnie poprowadzić, jak Twój. Chciałabym, żeby był wąski i przewieszałsię na wysokości około dwóch metrów.
Pewnie kilka lat oczekiwań
U nas Rh to już wspomnienie. Wczoraj obrywałam kwiatostany.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12106
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Madzi - część 4
Na pogodę niestety nic nie poradzimy... Oprócz wiosennych przymrozków straszne są również bezśnieżne i bardzo mroźne zimy, albo wręcz przeciwnie ? względnie ciepłe i bardzo mokre... I wiele innych rzeczy...
A co do ogrodu Alberta Kahna ? uważam, że Twój w niczym mu nie ustępuje...
Pozdrawiam!
LOKI
A co do ogrodu Alberta Kahna ? uważam, że Twój w niczym mu nie ustępuje...
Pozdrawiam!
LOKI
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 4
Magda - podziwiam Twój park, bo jest coraz piękniejszy i bardziej gęsty, co mnie osobiście bardzo się podoba. Mnóstwo widoków można w nim stworzyć, np. przy robieniu zdjęć. Super .
Magnolie cudowne, rododendrony i azalie dały pokaz swoich możliwości; jak dla mnie bajka . Zielono i kolorowo jednocześnie.
Miałam w ogrodniczym w rękach Amanogawę i nie wiem do dzisiaj, czemu jej nie kupiłam, chociaż planowałam od dawna. Twoja jest ogromna i przepiękna. Ale nic straconego - mam nadzieję . Jeszcze zmieszczę coś wąskiego i wysokiego. Rozłożyste rośliny nie mają wejścia do ogrodu, bo się nie zmieszczą .
Co teraz u Ciebie kwitnie?. Pewnie róże. Pokaż swoje terminarorki, bo ja muszę pomyśleć o dokupieniu 2 pnących na przetwory .
Magnolie cudowne, rododendrony i azalie dały pokaz swoich możliwości; jak dla mnie bajka . Zielono i kolorowo jednocześnie.
Miałam w ogrodniczym w rękach Amanogawę i nie wiem do dzisiaj, czemu jej nie kupiłam, chociaż planowałam od dawna. Twoja jest ogromna i przepiękna. Ale nic straconego - mam nadzieję . Jeszcze zmieszczę coś wąskiego i wysokiego. Rozłożyste rośliny nie mają wejścia do ogrodu, bo się nie zmieszczą .
Co teraz u Ciebie kwitnie?. Pewnie róże. Pokaż swoje terminarorki, bo ja muszę pomyśleć o dokupieniu 2 pnących na przetwory .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych