Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodzia gdzie w te upały się zawieruszyłaś....duży kapelusz załóż bo sloneczko ostro praży.
Pokaż co tam w ogrodach się dzieje.
:wit
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3664
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

:wit Lodziu chyba też ciężko byłoby mi zostawić działkę, już same róże są tak piękne, że aż żal. Ja wiem, że sił co raz mniej, ale myślę, że sprzedać zawsze zdążysz. Ty sama musisz stwierdzić, że już nie dasz rady.
Dużo zdrowia i tych potrzebnych sił Ci życzę.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Krysiu,Beatko, Kasiu,
dziękuję za Wasze przemyślenia i dobre rady - wszystkie wzięłam sobie do serca ;:167

Dzisiaj cd. działka aktualne zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moja szklarnia (przy domu) i jej zawartość na prośbę Krysi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

:wit Mniam wszystkie warzywka.Swoje to jest to najlepsze :)
A róze masz prześliczne. Zdrowe, piękne, wielkie. :)
pozdrawiam ;:196
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodzia zawartość szklarni imponuje i na pewno każe Krysi się zastanowić czy nie warto.
Lodziu...to co Ty pomieściłaś w tej szklarence, ona przecież nie jest wielka a gąszcz ogromny na zdjęciach.
Pewno już wszystko do spożywania i teraz myślisz o wykorzystaniu jej w sezonie jesieni. U mnie też już ogórki w gruncie do zerwania.
No i znowu ROD pokazałaś i jak patrzę to żal się rozstawać z takimi dużymi nasadzeniami i powierzchnią....ale to nasze wzloty i upadki w przemyśleniach.
A ja znowu wczoraj nie przejechałam obojętnie obok mojej szkółki i przytachałam 5 doniczek Jeżówki, teraz oko robimy ;:306 a po południu będę szukała miejsca na Jeżówki.
Gdzieś mi mignęłaś na spotkaniu rodzinnym i zgubiłam tą relację....ale na pewno doniosłe i cdowne chwile przeżyłaś.
Pozdrawiam całą czwórcę....pięknie wyjrzałyście. ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7966
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodziu
Szkoda działki ,teraz każdy skrawek ,gdzie można się ukryć przed pandemia jest bezcenny. :D
Róże kwitną bosko.
Nie widać żadnego zaniedbania.
Wiesz ,mogę sobie wyobrazić rozterki Twe ,jak przychodzę do starego ogrodu w Sopocie to mnie właśnie żal w dołku ściska.
Tam wygląda ,jak by z 50 - t lat nikt nic nie robił a nie 10. :cry:
Fajnie ,że rabaty dodatkowe przybyły i szklarnia. :D
Dżungla niesamowita tam :!:
Jakie masz odmiany pomidorków :?:
Rety ,kiedy u mnie tak będzie ,wszystko do tyłu mam ,przez tę zimną wiosnę.
Jak możesz w ogóle myśleć o zamknięciu wątku :evil:
Mi się wydaje ,że ludzie ogólnie mało piszą teraz.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Kochana, jakie dylematy? Chwilkę z nami na nowo pobędziesz i nie będziesz miała żadnych wątpliwości, czy ma to sens. Ma i to ogromny ;:108 Nie tylko dla innych, ale i dla nas samych. Każdy ma w życiu jakieś zawirowania, które na jakiś czas zmieniają na życie, najważniejsze to wyjść na prostą. Wszystko sobie na spokojnie przemyślisz i na pewno podejmiesz odpowiednią decyzję. Jaka by ona nie była, musi być Twoja własna ;:196
Pomidorki masz dorodne i albo już, albo za chwilkę będziesz mogła ich słodycz. Nie ma nic lepszego niż smak własnych warzyw. Tak się wymądrzam, a sama mam jedynie pomidory ;:306
Pozdrawiam Cię gorąco ;:196
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

anabuko1, Aniu witaj :tan
...."Swoje to jest to najlepsze"... - dzisiaj zerwałam pierwszego ogórka sałatkowego ze szklarni i dałam po kawałeczku do spróbowania.
Jednogłośnie stwierdzono, że smak , konsystencja - doskonała, czyli potwierdzili,to co zacytowałam na początku,czyli Twoją opinię ;:333

leszczyna- Krysiu,Lodzia z pełną odpowiedzialnością zachęca do tego rodzaju szklarni z poliwęglanu.Uważam,że jest bardzo przydatna przy domu.Zanim pomidory podrosły, mieliśmy już sałatę, koperek, rukolę.Bardzo lubię wziąć nożyce i biec po świeżutki koperek,czy sałatę.Rukola po ścięciu odrasta i można ją długo użytkować. Moja szklarnia ma wymiary 2x3 = 6m2 - na większą nie mieliśmy miejsca.Ten rok jest doświadczalny,
następny będzie lepiej zorganizowany ;:196

pelagia72- Agnieszko, dziękuję za wyrażenie swojej opinii .Na temat odmian pomidorów,nie odpowiem.Poniosłam sromotną klęskę przy produkcji rozsady.Dwukrotnie wysiewałam...i albo, nasiona lub ziemia do kitu.Rozsadę dostałam od koneserki pomidorowej-mojej siostrzenicy.Mix 20 szt. niektóre podpisane nazwą odmiany, ale już nie przywiązywałam wagi do oznaczenia w miejscu docelowym.W przyszłym roku zabiorę się inaczej do tematu i wtedy pogadamy o odmianach.

Iwonka1 - Iwonko dziękuję, dziękuję ;:167

Dla Was moje kochane - sesja zdjęciowa zdobytej po kilku latach dalii Creme de Cassis.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

-- N 11 lip 2021 19:29 --

Lodzia dalia piękna, ale Ty doskonale wiesz o co masz zabiegać. Masz ją w donicy czy w gruncie???
Ja w tym roku po raz pierwszy mam udane w donicach...w sumie cztery karpy siedzą w donicach ale jeszcze troszke im brakuje do rozkwitu. Twoja ...moja jest na takim etapie....lada moment też będę taką sesję zdjęciową jej robiła.

Obrazek
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Krysiu, ta jest w donicy, druga na działce w pąkach. Chcę ją rozmnożyć , dlatego wybrałam dwie miejscówki, żeby jej nie stracić.
Ciekawa jestem , jaka to odmiana ode mnie - zapowiada się ciekawie.

Siewka od ś.p.Emila.

Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Lodzia...u mnie liliowce też się rozkręciły, ale ten kwiat jednego dnia nie raduje mnie do końca.
One w swych odmianach bywają piękne, ale potrzebują sporo miejsca i przy dużych upałach sporo pożółkłych liści które też chodzę i skubię.
Jak znajdziesz miejsce na ROD mogę dzielić
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

Krysiu, pierwszy - tak, rezerwuję :wink:
Po inwazji nornic- mam więcej wolnego miejsca.Nie mówiłam Ci, że sąsiedzi zorganizowali wiosną "humanitarne "wypłaszanie nornic ze swoich działek i towarzystwo ruszyło do mnie.Ponieważ ,byłam rzadkim gościem na działce, to się rozgościli.Poszły mi wszystkie lilie,hortensje bukietowe i kilka liliowców.Zniknęły też ostróżki.Wolne miejsca obsadziłam chryzantemami i daliami.I zadziałałam , ale stanowczo..... ;:224
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16980
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Lancety rodzinna ostoja ...cz.3

Post »

:wit
Piękne liliowce.
Ale i ta dalia Creme de Cassis cudna.
Gdzie ją kupowałaś ?
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”