Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
moje kolumnowe jabłonki są tez na podkładce M-26.... hm...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Jednym słowem informacja nie była pełna w ofercie i wprowadzająca w błąd. Wobec tego trochę im krwi napsuje bo są nierzetelni. Kupiłam bo był mi potrzebny zapylacz . I wtedy to była jedyna oferta Jamesa . Możesz coś więcej o tych kolumnowych? Jak długo „żyją”, bo jeśli tylko pare lat to już się będę rozglądać za normalnym drzewkiem. A akurat Julia jest na „wylocie”.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 801
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Lired to bardziej czerwona "wersja" Jamesa Grieva.
Taki "patyk", jeżeli jest na karłowej lub półkarłowej podkładce spokojnie zakwitnie właśnie tak, nawet bez bocznych gałązek.
Poczekaj rok-dwa na owocowanie i na przyrosty.
Z tym że ja bym usunął teraz kwiaty albo niedługo później zawiązki żeby drzewko "budowało masę", zaowocować zawsze zdąży.
Taki "patyk", jeżeli jest na karłowej lub półkarłowej podkładce spokojnie zakwitnie właśnie tak, nawet bez bocznych gałązek.
Poczekaj rok-dwa na owocowanie i na przyrosty.
Z tym że ja bym usunął teraz kwiaty albo niedługo później zawiązki żeby drzewko "budowało masę", zaowocować zawsze zdąży.
Pozdrawiam,
J
J
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Left, też o tym myślałam, czekam tylko by przekwitła bo jako zapylacz tylko i wyłącznie na działce się znalazła.
Mam Gold M. i nie mam zapylacza, u sąsiada jest jabłonka (nie znają odmiany) , która już 3 lata cała w kwiatach i zero owoców, w ogóle nic nie zawiązuje. Jeśli teraz James nie zadziała i nic się nie zawiąże to sąsiad ją wykopie. Już w ub. roku chciał się jej pozbyć, zaczekał bo mu o zapylaczu powiedziałam.
Mam Gold M. i nie mam zapylacza, u sąsiada jest jabłonka (nie znają odmiany) , która już 3 lata cała w kwiatach i zero owoców, w ogóle nic nie zawiązuje. Jeśli teraz James nie zadziała i nic się nie zawiąże to sąsiad ją wykopie. Już w ub. roku chciał się jej pozbyć, zaczekał bo mu o zapylaczu powiedziałam.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
gienia1230,
drzewka na podkładce M26 szybciej wchodzą w owocowanie ale potrzebują stabilizacji/patyka. W literaturze podają tendencje do naprzemiennego owocowania - w praktyce zależy czy sie przerzedza zawiązki czy nie. Rośnie słabo, drzewka sa takie kompaktowe. Drzewo raczej nie dożyje do 30 lat.
drzewka na podkładce M26 szybciej wchodzą w owocowanie ale potrzebują stabilizacji/patyka. W literaturze podają tendencje do naprzemiennego owocowania - w praktyce zależy czy sie przerzedza zawiązki czy nie. Rośnie słabo, drzewka sa takie kompaktowe. Drzewo raczej nie dożyje do 30 lat.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 16 kwie 2022, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Zastanawiam się co posadzić na działce. Nie mam dużo miejsca na drzewa. Na pewno chcę posadzić Kalwila Czerwona Jesienna, bo na niej mi bardzo zależy. Zastanawiam się nad zapylaczem. Myślę nad dwoma opcjami:
1. jabłoń rajska kolumnowa - starczyłaby jako zapylacz? Posadziłbym wtedy inne drzewo owocowe.
2. druga jabłoń. Tylko nie mam pomysłu do końca jaka. Zależy mi na mrozoodporności, owoce powinny nie być twarde, dodatkowy plus to jakby owocowała wcześniej niż malinówka. Rozważałem James Grieve ale nie wiem czy jest wystarczająco odporny na mróz (miałem rok że w okolicy przemarzły forsycje, a co roku jest u mnie zimniej niż w okolicy)
1. jabłoń rajska kolumnowa - starczyłaby jako zapylacz? Posadziłbym wtedy inne drzewo owocowe.
2. druga jabłoń. Tylko nie mam pomysłu do końca jaka. Zależy mi na mrozoodporności, owoce powinny nie być twarde, dodatkowy plus to jakby owocowała wcześniej niż malinówka. Rozważałem James Grieve ale nie wiem czy jest wystarczająco odporny na mróz (miałem rok że w okolicy przemarzły forsycje, a co roku jest u mnie zimniej niż w okolicy)
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Ja mam James'a Grieve na A2. Nie wiem, czy to wina podkładki, czy odmiany, ale walczę na nim co roku z milionem wilków. Ma tendencję do strasznego zagęszczania się. Jabłek jeszcze nie skosztowałam. W tym ruku jest sporo kwiatów, więc może się uda
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 801
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Od ponad 50 lat rosną kilkanaście km na południe od Białegostoku.
Przetrwały kilka naprawdę mroźnych zim.
Pozdrawiam,
J
J
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Szczurbobik dlatego zawsze marudzę, że w szkółkach z zabytkowymi odmianami jest antonówka albo A2, o ile na piaskach się sprawdzają, to na mocniejszej ziemi więcej rosną niż owocują, przynajmniej na początku. Ale drzewo na takiej podkładce będzie rosło i z 80 lat W moim podpisie są porównane podkładki
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1907
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
U mnie James Grieve na M26 ,sadzony w 2018 r., owocował już na drugi rok po posadzeniu, wilków nie ma , nie duży ,nie ma 2 metry nawet. Owoce mi nie smakują , nie dojrzewają do miękkości tylko spadają twarde i kwaśne, chociaż ładnie wybarwione. Leżakowanie nie pomaga, nie wiem może coś zaniedbuje i czegoś brakuje temu drzewku. Nawożę obornikiem, wapnem magnezowym , przerywam zawiązki...
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
leszkat76 może po prostu nie lubisz tego typu jabłek, ja idareda nie lubię innym smakuje, albo pomyłka w szkółce. Możesz używać tej odmiany w kuchni.
youtu.be/qjPv5pyjFd0
youtu.be/qjPv5pyjFd0
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
Leszka, jakie odmiany Ci smakują? Ja lubię Koksę, Rubina, Szampiona, Elstara nawet bardzo. Jeśli mamy podobne upodobania to nawet dobrze, że podmienili Jamesa karłowego na kolumnowego, za zapylacza ma robić, w kącie stać, nie zawadzać.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 26 mar 2015, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mędrzechów
Re: Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.2
To chyba u mojego dziadka w sadzie James grieve. W smaku trochę korzenny a ma konsystencję jak papierówka. Mi smakuje do tego stopnia że w zimie zrazy na niego pobierałem i szczepiłem tej wiosnyleszkat76 pisze: ↑3 maja 2023, o 09:31 U mnie James Grieve na M26 ,sadzony w 2018 r., owocował już na drugi rok po posadzeniu, wilków nie ma , nie duży ,nie ma 2 metry nawet. Owoce mi nie smakują , nie dojrzewają do miękkości tylko spadają twarde i kwaśne, chociaż ładnie wybarwione. Leżakowanie nie pomaga, nie wiem może coś zaniedbuje i czegoś brakuje temu drzewku. Nawożę obornikiem, wapnem magnezowym , przerywam zawiązki...