Mój ogród wśród łąk część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Cześć Małgosiu Jaką ty masz dorodną kobeę,czy wzeszły ci wszystkie nasionka? Ja się cieszę ze swoich dwóch sadzonek. Też już zauważyłam krokusy dzisiaj,ale nocą mrozi,więc ta wiosna idzie powolutku. Nie wiedziałam,że nasionek selera się nie przysypuje.Dostałam napoczęte torebeczki z ubiegłego roku i tak się zbieram,zbieram i jeszcze nie wysiałam. Będę na bieżąco poznawać twój ogród,z tego co pokazałaś,już mi się podoba
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu takiemu szkodnikowi nie sposób, nie wybaczać. Krokusy w słońcu to najlepszy rozweselacz, a jak jeszcze bratki dołożyłaś, to już wiosna w pełni. Niech siewki dostaną dużo słońca i rosną zdrowo. Okna nie muszą być umyte,(moje nie będą) ważne, że święta w sercu i ogrodzie.
Pewnie zakaz palenia resztek ogrodowych słuszny, ale jak patrzę na dymiące wokół mnie kominy, to mam mieszane uczucia. Chyba spalenie kilku źdźbeł suchych traw, czyni sto razy mniej szkód niż palenie płytami wiórymi. Okazało się, że niedaleko, taki opał jedna z rodzin stosowała całą zimę.
Spokojnego świętowania.
Pewnie zakaz palenia resztek ogrodowych słuszny, ale jak patrzę na dymiące wokół mnie kominy, to mam mieszane uczucia. Chyba spalenie kilku źdźbeł suchych traw, czyni sto razy mniej szkód niż palenie płytami wiórymi. Okazało się, że niedaleko, taki opał jedna z rodzin stosowała całą zimę.
Spokojnego świętowania.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu,ten szkodnik takie ma śliczne oczka,nie zbiłaś go chyba ? Może już będzie ciepło, mam dość zimy, choć ją lubię, ale to już za długo trwa.Bardzo pomysłowe podpórki wymyśliłaś dla kobełek.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witaj Małgosiu . Masz rację, jeszcze zdążę się zmęczyć . Dzisiaj zmęczyłam się przy myciu okien . Co prawda zrobiłam to tak " na szybko" bo w sumie zimno jest ale przynajmniej widać już coś przez szyby . Wzrok szkodnika jest bezcenny . No i jak takiemu nie wybaczyć ?? świetne masz te mini konewki na piku . Bratki piękne i od razu lepiej jak jest odrobina koloru . Pozdrawiam .
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Z nauką mi się mówisz nie zmieniło? Hmm, trochę jednak się zmieniło Stawiam bardziej na przedmioty, które od 2 klasy rozszerzam i nie chce mi się w ogóle uczyć tych innych. Ale, źle z ocenami nie jest, czwórki i piątki. Najgorzej historia, bo z niemieckiego pnę się ku czwórce
Datury, hmm... Wczoraj postanowiłem się otworzyć na wymianę nasion, bo Ela(151) zaoferowała mi nasionka i stwierdziłem, że czas skończyć z siedzeniem cicho bo może się to rodzicom z jakichś powodów nie spodobać. Jak co to prawda jest taka, że adres to można z IP komputera ściągnąć więc podanie go zaufanej osobie to nie koniec świata
Także ogólnie to bardzo chętnie bym przyjął jedną daturkę Tylko że nie mam chyba póki co czym się odwdzięczyć
Ale to później, niech się trochę jeszcze ociepli, datura podrośnie, bo może Ci nie daj Boże jakaś paść jeszcze
Też w Rolniku byłem (bo tam byłaś?) we wtorek, tak mi się udało bo wujek akurat jechał po szkole w tamtą stronę (tak by mnie przed świętami tam nie było) No mają tych bratków Ale ja się bardziej ucieszyłem z dorwania wilca Heavenly Blue, marzenie spełnione
A, byłaś kiedyś na tej imprezie co organizują teraz 20 kwietnia? Myślę sobie pójść na wagary za Dzień Wiosny, tym bardziej że to 2 dni przed urodzinami
Datury, hmm... Wczoraj postanowiłem się otworzyć na wymianę nasion, bo Ela(151) zaoferowała mi nasionka i stwierdziłem, że czas skończyć z siedzeniem cicho bo może się to rodzicom z jakichś powodów nie spodobać. Jak co to prawda jest taka, że adres to można z IP komputera ściągnąć więc podanie go zaufanej osobie to nie koniec świata
Także ogólnie to bardzo chętnie bym przyjął jedną daturkę Tylko że nie mam chyba póki co czym się odwdzięczyć
Ale to później, niech się trochę jeszcze ociepli, datura podrośnie, bo może Ci nie daj Boże jakaś paść jeszcze
Też w Rolniku byłem (bo tam byłaś?) we wtorek, tak mi się udało bo wujek akurat jechał po szkole w tamtą stronę (tak by mnie przed świętami tam nie było) No mają tych bratków Ale ja się bardziej ucieszyłem z dorwania wilca Heavenly Blue, marzenie spełnione
A, byłaś kiedyś na tej imprezie co organizują teraz 20 kwietnia? Myślę sobie pójść na wagary za Dzień Wiosny, tym bardziej że to 2 dni przed urodzinami
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
No nie! to nie szkodnik tylko pomocnik z takimi ślepkami Pepsi tez tak patrzyła pamiętam jak coś przeskrobała Kobea w tym roku chyba zdobić będzie większość ogrodów, już się nie mogę doczekać na jej kwiatki, bo tyle lat sadziłam i bez skutku
Bratki wesoło mrygają, a te niebieskie jajca nie dostały białych czapeczek Małgosiu zdrowych, spokojnych Świąt dla Was
Bratki wesoło mrygają, a te niebieskie jajca nie dostały białych czapeczek Małgosiu zdrowych, spokojnych Świąt dla Was
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Witam się kochani przedświątecznie. Niesamowite, jak ten czas szybko zleciał....niedawno było Boże Narodzenie
Aguś - Widziałam u Ciebie te uszy Szkodnik wie, że jest pupilem wszystkich i robi co tylko chce.
Korę rozsypuję na kilka rabat, które od początku były okorowane . I tak już muszą pozostać, żeby jakoś to wszystko to wyglądało.
Mireczko - Zauważyłam, że maleńkich nasionek lepiej nie przykrywać ziemią. I ta reguła sprawdza się nie tylko w kwestii selera. Wiesz jak to jest, metodą prób i błędów.
Kobea wyszła mi w ilości siedmiu dzielnych i wspaniałych. Nie pamiętam ile było nasion, ale już po kilku latach wiem, że wolę te fioletowe bo są ładniejsze i dzielniejsze. Mam nadzieję, że oplotą mi płot i zadzwonią tymi dzwoneczkami.
Soniu - Nie umyłam okien do tej pory i już tak zostanie. Jak będzie ciepło, to się odważę, a na razie świat widzę zza okien, to nie jest źle.
Krokusy uwielbiam.To takie niepozorne, ale szczęśliwe kwiatki.
Soniu, nie da się całkiem żyć ekologicznie, no nie da się, ale jakby każdy się trochę postarał...
Violka - Nie używam przemocy fizycznej, ale staram się szkodnikowi utrudniać w różny sposób. Oczywiście też z różnym skutkiem Jest kochaną koteczką i ona o tym wie, więc wszelkie metody wychowawcze są z góry skazane na porażkę
Jeśli chodzi o podpórki, to nic nie może się zmarnować
Ewelinko - No widzisz, ja nie zdążyłam umyć okien Nadeszła zima, więc stwierdziłam, że to mija się z celem. Poczekam na wiosnę
Konewkę na piku dorwałam w moim ulubionym ogrodniczym. No nie jestem odporna na takie gadżeciki
Mateusz - Z daturą to ja Ci na pw wyślę informację, a o odwdzięczaniu mowy nie ma bo dla mnie to czysta przyjemność. Może i ja pójdę na te wagary? Muszę się przyjrzeć o co chodzi z tym 20 kwietnia, bo pierwszy raz słyszę.
Wilca mam, ale chyba takiego zwykłego. Chętnie pooglądam jak rośnie i kwitnie ten Twój.
Marysiu - U mnie tak już jest, że wszystkie zwierzaki mnie wykorzystują. Nie potrafię zastosować żadnych metod wychowawczych.Rozbestwione są do granic możliwości, jak to mawia móJ M, ale za są kochane i kochają nas.
Jak już kobea urosła, to wystarczy uszczykiwać co jakiś czas, czyli obniżać pięterko żeby się rozkrzewiała, podkarmiać, a w maju do gruntu i będzie pięknie kwitła. Może dochowamy się własnych nasion
Kochani, jeszcze wczoraj było tak.....
W domu też zajączki, różne rodzaje drobiu...
Wszystkiego Dobrego na Święta
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Znalazłem troszkę więcej- https://www.facebook.com/events/1249162 ... _tab=about
I po wagarach bo od 12
Fajne te zajączki masz U mnie jeszcze śniegu miejscami leży, nieźle nasypało
I po wagarach bo od 12
Fajne te zajączki masz U mnie jeszcze śniegu miejscami leży, nieźle nasypało
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu widzę, że święta w domku już zagościły, szkoda że nie na naszych działkach ale musimy być wytrwali Wesołych Świąt Ci życzę
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11689
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Gosiu piękne masz świąteczne dekoracje Zające w śniegu rewelacja Pastelowa trójca mi również w oko wpadła.
Też nie umyłam okien
Wesołych Świąt
Też nie umyłam okien
Wesołych Świąt
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu Gratuluję zasłużonego zwycięstwa w marcowym Konkursie AF
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu Twoje śliczne ozdóbki Nasze kociska muszą słuchać i po stołach nie wolno im chodzić, ale kochane też są i myślę że z wzajemnością
Świętuj i odpoczywaj
Świętuj i odpoczywaj
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 7
Małgosiu takich szkodników to mamy wszyscy
U mnie ostatnio ziemia z bratków wysypana, ale nie wiem czy to moje czy obce koty?
Wiosna ładna u Ciebie, też muszę jechać po korę, bo wszędzie rozgrzebane przez koty.
U mnie ostatnio ziemia z bratków wysypana, ale nie wiem czy to moje czy obce koty?
Wiosna ładna u Ciebie, też muszę jechać po korę, bo wszędzie rozgrzebane przez koty.