Cukinia, kabaczek - uprawa cz.4

[deltoro]

Poczytałem i w sumie to wychodzi, że nazewnictwo zależy od dojrzałości owocu
Owoc młody to cukinia a starszy, dojrzalszy to kabaczek

Znalezione w internecie

[dziad_Jag]

No nie! Jak można mylić cukinię z kabaczkiem. Rozróżnienie jest proste;cukinia jest ogórkopodobna- bez względu na poziom dojrzałości ma miękką skórkę. Kabaczek jest dyniopodobny - bardzo szybko jego skóra staje się twarda i zdrewniała.

[anulab]

Udało mi się znależć jedną odmianę kabaczka to Złoty Cepelin . W opisie roślina ma pokrój krzaczasty .
Skoro kabaczek lepszy na leczo to w przyszłym roku jedną roślinę posieję dla porównania .
W tym roku mam przesyt cukiniowy .

[Pelasia]

No nie! Jak można mylić cukinię z kabaczkiem. Rozróżnienie jest proste;cukinia jest ogórkopodobna- bez względu na poziom dojrzałości ma miękką skórkę. Kabaczek jest dyniopodobny - bardzo szybko jego skóra staje się twarda i zdrewniała.

No i konsystencją miąższu się różnią …..

[Panna_be]

Tak, też mam KABACZKA "Złoty Cepelin" i jest dostrzegalna różnica między nim, a różnymi innymi cukiniami, które też uprawiam.

[deltoro]

Trochę ciepła i znowu ruszyły.

[przemek1136]

W tym roku przetestuję kilka nowych dla mnie odmian.

[leszkat76]

Łał! Niezłe zakupy.
Ja też poczyniłam już zakup nowych nasion, dla mnie te odmiany to debiut ,inni pewnie uprawiali.

[badzia]

A w jakim stadium rozwoju kabaczek jest najlepszy na leczo?

[Pelasia]

Jak paznokieć wchodzi lekko w skórkę.
Wtedy kroje ją ze skórką.
Asia

[badzia]

Dziękuję Asiu. Zawsze uprawiałam cukinię i tylko na leczo. W tym sezonie będzie kabaczek.

[jode22]

Cukinię zawsze uprawiałam na leczo, ale pozwalam jej urosnąć do maksimum. Pod koniec sezonu tylko zbierałam, bo były inne warzywa do jedzenia. Od jesieni robię leczo. Dzisiaj przedostatnia wielka cukinia. Dojrzała i zrobiła się żółta. Nie jest już jędrna, ale się nie psuje. Wiec pod koniec stycznia będzie ostatnia, a w zamrażarce mam jeszcze kilka pojemników leczo, więc mam jedzenia do wiosny

[badzia]

Jolu, pozwoliłaś im rosnąć na maksa i dobrze robiłaś. Miałaś święty spokój w sezonie. Ja zrywałam takie 20- 30 cm i nie nadążałam z wykorzystaniem ich. A był tylko 1 krzaczek, plenny niesamowicie. Miał w sumie 18 owoców. To była Soraja. Rok wcześniej podbierałam córce cukinię, bo swojej miałam tylko 2 marne ogonki. Też soraja, z tego samego opakowania.