Ogród po wiejsku
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Hehe i tradycyjnie wstawiłam zdjęcia w innej orientacji ;)
Witam wszystkich serdecznie. Dawno mnie tu nie było, ale wiecie:lato, praca, dzieci, a teraz jeszcze poszłam do szkoły więc w sumie fotografuję tylko oczami i naprędce coś porobię, i zmykam do innych obowiązków.
Ale oto jest już moja lubiona oprócz wiosny pora roku, powietrze wilgotne i mgliste, klangor żurawi w leniwie wstającym słońcu, kolorowe liście i zapach ziemi.
No i pora przesadzania wszystkich roślin spod domu- na wiosnę będziemy ocieplać dom, wszystko musi zniknąć bo zginie, a tego bym nie chciała. I tak będzie armagedon, ale pozostawiałam sobie szczepki czego się da na rozmnożenie, będzie to trochę trwało, ale takie są priorytety, nieprawdaż?
Mijający sezon dla mnie był chyba najgorszy i najkrótszy. Warzywa były porażką, kwiaty zaniedbałam, porzeczki z racji suszy kiepsko, tylko agrest jedliśmy a teraz maliny.
Na jabłonie nie mam słów. Kosztela- no ma w tym roku owoce, pachnące i..kamienne. My raczej z tych co wolą jabłka miękkie i słodkie. Nie ma miejsca na przechowywanie. A druga pechowa jakaś, obsypana kwiatami i trzy równie kamienne jabłka, mimo zapylaczy- do wywalenia obie, albo do przeszczepienia, muszę poczytać co z tym fantem zrobić. Najłatwiej byłoby kupić nowe i po krzyku. Ale te rosną już kilka lat i po prostu rozrosły się już. Cięte, podsypane i gów...ne
Ma ktoś i użytkuje może rębak z Castoramy? Mam tyle badyli i zielska twardego że chętnie w zasadzie natychmiast potrzebuję takiego sprzętu. W tamtym roku ręka mi od cięcia spuchła, to nie tędy droga.
To tyle tytułem wstępu i żali, a teraz coś na temat robali, heehe. Idę do mojego małego królestwa zaraz, kosz cebulek czeka, niebawem wiosna, będę sobie do tego czasu oglądać nasze ukochane forum i zdjęcia z poprzednich lat
I może coś w końcu sensownego utrwalę na zdjęciu ;)
Witam wszystkich serdecznie. Dawno mnie tu nie było, ale wiecie:lato, praca, dzieci, a teraz jeszcze poszłam do szkoły więc w sumie fotografuję tylko oczami i naprędce coś porobię, i zmykam do innych obowiązków.
Ale oto jest już moja lubiona oprócz wiosny pora roku, powietrze wilgotne i mgliste, klangor żurawi w leniwie wstającym słońcu, kolorowe liście i zapach ziemi.
No i pora przesadzania wszystkich roślin spod domu- na wiosnę będziemy ocieplać dom, wszystko musi zniknąć bo zginie, a tego bym nie chciała. I tak będzie armagedon, ale pozostawiałam sobie szczepki czego się da na rozmnożenie, będzie to trochę trwało, ale takie są priorytety, nieprawdaż?
Mijający sezon dla mnie był chyba najgorszy i najkrótszy. Warzywa były porażką, kwiaty zaniedbałam, porzeczki z racji suszy kiepsko, tylko agrest jedliśmy a teraz maliny.
Na jabłonie nie mam słów. Kosztela- no ma w tym roku owoce, pachnące i..kamienne. My raczej z tych co wolą jabłka miękkie i słodkie. Nie ma miejsca na przechowywanie. A druga pechowa jakaś, obsypana kwiatami i trzy równie kamienne jabłka, mimo zapylaczy- do wywalenia obie, albo do przeszczepienia, muszę poczytać co z tym fantem zrobić. Najłatwiej byłoby kupić nowe i po krzyku. Ale te rosną już kilka lat i po prostu rozrosły się już. Cięte, podsypane i gów...ne
Ma ktoś i użytkuje może rębak z Castoramy? Mam tyle badyli i zielska twardego że chętnie w zasadzie natychmiast potrzebuję takiego sprzętu. W tamtym roku ręka mi od cięcia spuchła, to nie tędy droga.
To tyle tytułem wstępu i żali, a teraz coś na temat robali, heehe. Idę do mojego małego królestwa zaraz, kosz cebulek czeka, niebawem wiosna, będę sobie do tego czasu oglądać nasze ukochane forum i zdjęcia z poprzednich lat
I może coś w końcu sensownego utrwalę na zdjęciu ;)
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród po wiejsku
Ratuj co się da spod domu. Kosztele zawsze są twarde, taka odmiana, ja z kolei takie jabłka lubię. Super wygląda budleja z różą. A ja cebulek jeszcźe nie kupiłam .
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ogród po wiejsku
Piękne grzybki Muszę sobie kupić tackę boczniaków i spróbować jak smakują, bo nie jadłem jeszcze. Jak smakują?
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Ja uwielbiam. Obsmażam jak schabowe lub zapiekam w jajku i bułce z serem żółtym, grilluję marynowane i nawet robię flaczki! Boczniaki są trochę jak cukinia bo smakują tak jak je doprawisz. Polecam spróbować.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród po wiejsku
Przeczytałam od deski do deski Twój watek i ... postanowiłam coś skrobnąć, aby mi nie zaginął. A, że jest ciekawy i fajnie się czyta, pisanie idzie jakoś samo
Bardzo wiele pracy już włożyłaś w ogród, mimo małych gabarytów. Z roku na rok roślin przybywa a trawnik zmniejsza
Jeszcze chwila a zaczniesz się rozglądać za polem na sad. Taka kolej rzeczy miłośników roślin i ogrodów. U mnie najpierw były rośliny domowe a teraz, od jakiś 3 lat, realizuję swoje wizje w ogrodzie.
Jak ręka, lepiej?
Ta roślinka, o którą pytałaś na stronie 13., to Trzmielina.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Cześć Aga
Ręka lepiej, ale to już nie to co kiedyś. Nie mogę nic podnieść cięższego czy wykręcić ( co czasem by się przydało). No ale jakoś idzie. Dzięki za podpowiedź!
U mnie zapowiadają przymrozki. Przesadzę już chyba tylko róże, wiśnię, hortensje i tuje. Byliny będą już szły spać, za późno na przeprowadzki. Tęgi przymrozek w zeszłym tygodniu ściął dalie, których nawet nie zdążyłam utrwalić na zdjęciu- a piękne były!- oraz krzaki pomidorów, cukinii, nawet funkie pożółkły.
Susza w tym sezonie odbiła się na wszystkim. Kolejny trzeba zacząć od oprysków i... Zakupu rozdrabniacza- koniecznie. Mam sporo materiału na ściółkę, a tylko tam gdzie przykopałam kompost i wyściółkowałam, reszta po prostu trwała.
A teraz krótka fotorelacja.
Ręka lepiej, ale to już nie to co kiedyś. Nie mogę nic podnieść cięższego czy wykręcić ( co czasem by się przydało). No ale jakoś idzie. Dzięki za podpowiedź!
U mnie zapowiadają przymrozki. Przesadzę już chyba tylko róże, wiśnię, hortensje i tuje. Byliny będą już szły spać, za późno na przeprowadzki. Tęgi przymrozek w zeszłym tygodniu ściął dalie, których nawet nie zdążyłam utrwalić na zdjęciu- a piękne były!- oraz krzaki pomidorów, cukinii, nawet funkie pożółkły.
Susza w tym sezonie odbiła się na wszystkim. Kolejny trzeba zacząć od oprysków i... Zakupu rozdrabniacza- koniecznie. Mam sporo materiału na ściółkę, a tylko tam gdzie przykopałam kompost i wyściółkowałam, reszta po prostu trwała.
A teraz krótka fotorelacja.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ogród po wiejsku
Szkoda dalii, tak szybko skończył się dla nich sezon. U mnie jeszcze tak ńie zmroziło, więc co ńieco kwitnie. A jak tam grzyby pod Ełkiem? Bo w Augustowie puchy.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Znajomi grzybów mają od metra. Ja w tej materii nie mam nic do powiedzenia- kompletnie nie znam się! więc nie ryzykuję.
U nas w otwartym polu wszystko poczarniało i oklapło, w wiosce nieopodal wszystko kwitnie w najlepsze.
U nas w otwartym polu wszystko poczarniało i oklapło, w wiosce nieopodal wszystko kwitnie w najlepsze.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród po wiejsku
Kasiu - niesamowita ta temperatura się u Ciebie pojawiła. Ja liczę na ciepłe jeszcze dni a Ty już musiałaś pochować do domu co nieco z ogrodu.
Bardzo polecam boczniaki ala "flaczki" - też smakują wybornie.
Pozdrawiam
Bardzo polecam boczniaki ala "flaczki" - też smakują wybornie.
Pozdrawiam
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Ogród po wiejsku
Trwa festiwal babiego lata.
Trochę szkoda że mieliśmy wcześniej przymrozki i wypadło sporo roślin, byłoby jeszcze piękniej i smacznie, trudno. Zaganiana jestem i mało wpisuję się w innych wątkach, ale podczytuję w wolnych chwilach szukając dobrych odmian jabłoni- słodkich, nie wymagających ochrony, najlepiej wrześniowych. Ma ktoś może charłamówkę u siebie?
Poza tym przesadzam i utykam jak oszalała. Nie tylko to co pod domem, ale i to, co przed oknami . Chciałabym mieć przed kuchennym oknem zimozielone rośliny. Dojrzałam do tego, żeby zmieniały się tylko kwiatowe, kolorowe dodatki . To malutki spłachetek ziemi i muszę coś dobrać żeby było wrażenie ładu i spokoju.
Teraz macham i znikam, a potem wstawię foto cudnych pełnych maczków kalifornijskich jakie mi się trafiły.
Trochę szkoda że mieliśmy wcześniej przymrozki i wypadło sporo roślin, byłoby jeszcze piękniej i smacznie, trudno. Zaganiana jestem i mało wpisuję się w innych wątkach, ale podczytuję w wolnych chwilach szukając dobrych odmian jabłoni- słodkich, nie wymagających ochrony, najlepiej wrześniowych. Ma ktoś może charłamówkę u siebie?
Poza tym przesadzam i utykam jak oszalała. Nie tylko to co pod domem, ale i to, co przed oknami . Chciałabym mieć przed kuchennym oknem zimozielone rośliny. Dojrzałam do tego, żeby zmieniały się tylko kwiatowe, kolorowe dodatki . To malutki spłachetek ziemi i muszę coś dobrać żeby było wrażenie ładu i spokoju.
Teraz macham i znikam, a potem wstawię foto cudnych pełnych maczków kalifornijskich jakie mi się trafiły.
Katarzyna. Ogród po wiejsku