Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

No dokładnie :;230 ważne Cymbidium ;:306

OK. Już nie będę taka samolubna ;:136 Hippki też pierwsza klasa i Królowa podbiła moje ;:167 ale oczywiście wolę "Cymbałka" ;:306
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Dancing queen - śliczna ;:oj ;:167
Lagotis
50p
50p
Posty: 92
Od: 31 sty 2015, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Czym i kiedy nawozicie swoje zwartnice ? Tak aby cebule po wyczerpaniu, przetrwały do następnego sezonu ?
Kupiłam w biedrze, będzie miał 3 łodygi z kwiatami, chciałabym aby cebulka to przeżyła. Ponadto posadzona w dość małej doniczce, również nie wiem czy nie ma, za mało tej ziemi. ;:oj
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Lagotis, to już było omawiane nie raz, ale powtórzę ogólnie i szczegółowo:

Jeśli chodzi o cebule te śpiące i te nowe kupowane (obowiązkowo zmienić podłoże po zakupie jeśli w doniczce), nie zasilam przez pierwsze 1,5 miesiąca, bo nie przesadzamy do jałowej ziemi. Czy bez korzeni, czy z korzeniami, z pąkiem, czy bez wszystkie traktuję na początek jednakowo. Dlaczego? Otóż cebula przesadzona potrzebuje czasu ,żeby na nowo się ukorzenić. Z pędem też nie potrzebuje zasilania, bo czerpie zapasy z cebuli (dlatego więdną pierwsze, zewnętrzne łuski cebuli). Dopiero po miesiącu cebula się ukorzeni i zacznie czerpać składniki pokarmowe z podłoża. Świeże podłoże zapewni jej pokarm na dalsze co najmniej 2 tygodnie. Po tym czasie zasilam 'wszelkiego rodzaju 'Biohumusami', bo tym nie sposób przedawkować i zasolić podłoża. Dopiero wiosną jak dzionek dłuższy i go przybywa rośliny te potrzebują konkretniejszego pokarmu, bo żarłokami są. I tu stosuję różne nawozy, ale zawsze o prawie zrównoważonym NPK. Uwaga na zawartość azotu w nawozie, nie może być go w przewadze nad innymi składnikami, bo liście wybujają, a to wcale nie jest oznaką zdrowotności cebuli, natomiast większa zawartość fosforu w nawozie pożądana, dlatego stosuję tak zwane nawozy startowe to NPK 20x20x20, czy nawet pomagające ukorzenianiu NPK 5x13x5 gdzie fosfor w przewadze pomaga mocniejszemu wybarwianiu się kwiatów. Latem między innymi zasilam granulowanym obornikiem, który rozpuszczam wcześniej w wodzie i rozcieńczoną zawiesiną dokarmiam Hipki. Nie bać się stosowania różnorodnych nawozów... U mnie to zdaje egzamin... :D

Co do cebul kupionych i dlaczego tak trudno je utrzymać w dobrej kondycji (pomijam pasażerów na gapę) do następnego sezonu. Bo były karmione pożywkami, których skład jest słodką tajemnicą producentów i z chwilą jak znajdą się u nas na parapecie chudną w oczach, potrafią stracić połowę objętości,(brak im tych 'sterydów') ale jak dostosują się do nowych warunków, to już będzie z górki. Są hybrydy, które zawsze będą sprawiały kłopot w utrzymaniu i rzadko kiedy udaje się je utrzymać w dobrej kondycji, takie rachityczno -chimeryczne, trudno dociec czego im brakuje.(taka krzyżówka, gdzie dawca i biorca 'nie grzeszą' mocnymi genami dominującymi). W konsekwencji jako geofity będą miały problem z sezonu na sezon, bo będzie coraz mniej zgromadzonych zapasów, które pozwolą gatunkowi przetrwać.

A w górach znów jesień... :D

Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Lagotis
50p
50p
Posty: 92
Od: 31 sty 2015, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Ogromnie dziękuję. Z tym zanikaniem cebul to fakt niezaprzeczalny. Takie miałam doświadczenia z nimi parę sezonów temu. Stąd moje zapytanie. Do tego wtedy, trzymałam je wtedy, w ogrodzie, ziemia w doniczkach przybrała jakąś dziwną brunatną strukturę pyłu .
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

No jak tam u Was ? nic nie kwitnie? U mnie po dwutygodniowej przerwie na wyjazd niewiele straciłem wykwitł drugi pęd 'Pasadeny', a raczej tylko jeden kwiat a trzy pozostałe zaschły w fazie pąka. Drugi pęd 'Dancing Queen' poczekał na mnie i za parę dni się rozwinie.
Na już kwitnie Hip. 'Exposure' - tylko dwa kwiaty, 'różowiaki' w tym sezonie zaczynają sezon na całego... :D

Obrazek

No i zaczął się taki 'exciting time' oczekiwania na to co nam przyniesie ten Nowy Rok, co wykwitnie, a co zostanie w dołkach i będzie rozczarowaniem. Bądźmy dobrej myśli i wierzmy, że nic nas nie zaskoczy negatywnie i wierzyć, że zasady eliminują kwasy - taką chemiczną regułę przynajmniej ja stosuję, która także sprawdza się w życiu.. :uszy
I lepiej żeby mi coś wykwitało non stop, bo wtedy mniej będę filozofował a więcej opisywał i pokazywał... ;:306
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Ja to Ci przez cały czas zazdroszczę i życzliwie patrzę na Twoje fotki z podopiecznymi :D Moje tak się nie garną do kwitnięcia.
Tak jak doradziłeś przestałam je podlewać a one pomalusiu, delikatnie zastanawiają się nad rzuceniem liści.
Są na oknie w łazience gdzie raczej najcieplej nie mają ok 10*C ale za to wysoką wilgotność. Tak sobie myślę że, skoro nie podlewam to czerpią zasoby wody z otoczenia przez liście. Też tak sobie filozofuję :D czytając Twoje wpisy. Kusi mnie aby w tym roku za Twoim przykładem wynieść je do ogrody ale powstrzymuje mnie świadomość że, masowo u mnie są ślimaki. Jeden rok tak zrobiłam i chwilę nieuwagi jak dobrały się do donic. Jedną wtedy cebulkę straciłam. Teraz przez zimę chętnie czytam enty raz Twoje wpisy i mam czas przemyśleć ich pielęgnację tym bardziej że u Ciebie kwitną a u mnie nie :roll:
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Szczęśliwego Nowego Roku:))
U Ciebie jak zwykle cuda. Super rozpoczęty sezon. U mnie całe towarzystwo jeszcze śpi.
W Twych ostatnich wpisach znalazłam odpowiedź na nurtujące mnie pytanie - dlaczego moje hybrydy nie chciały się utuczyć pomimo solidnego nawożenia i dużej dawki słońca... To były w większości nowe cebule, napakowane "sterydami" przed sprzedażą... Więc jest szansa, że w tym roku ich wzrost się unormuje :wink:
Jeden mój sukces to wygranie walki z roztoczami (a przynajmniej tak to wygląda).
Pozdrawiam
Agneska
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Ja nie mam w tej chwili miejsca na trzymanie obudzonych zwartnic w domu, stąd chcę je przetrzymać na spaniu przynajmniej do końca stycznia. A potem, zanim się obudzą... mam nadzieje, że wstydu nie będzie i jakiś kwiatek pokażą ;:131
Kusi mnie, żeby sobie sprawić marketową cebulę i sprawdzić osobiście, jak to jest z tą utratą masy takiej cebuli. Jakoś nie zwracałam wcześniej na to uwagi, a akurat w zeszłym sezonie sprawdzałam, jak ignorowanie przeze mnie zwartnic wpłynie ich wzrost, więc tym bardziej obserwacji było niewiele :;230
Póki co chętnie pokrzepię swój wzrok widokami Twoich okazałych, pięknie kwitnących roślin. "Exposure" jest piękna, taki mocny, różowy kolor jest teraz nie do znalezienia za oknem i bardzo cieszy oczy ;:215
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
nusia
1000p
1000p
Posty: 1042
Od: 3 mar 2007, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!:)

Andrzeju u mnie kwitło co nieco,(pokazałam w swoim wątku :) ).
Teraz wszystkie cebule grzecznie śpią. :)
Z tymi malejącymi cebulami to niestety jest prawda,ja z wieloma morduję się od początku od czasu zakupu.
Powiedziałam im ,że ten rok będzie decydujący ,albo wezmą się za siebie i zaczną kwitnąć albo się będziemy musieli pożegnać... :?
Andrzeju jaki masz wypróbowany sposób aby stworzyć takim "skurczonym" optymalne warunki ?
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Dziękuję wszystkim za życzenia i do roboty...cały rok przed nami :D I znowu te ranne wstawania, ale mówią, że kto rano wstaje.. ten ...widocznie musi... :;230
Danusiu podglądałem, podziwiałem, co sezon obiecuję sobie pierwszą partię wcześniej zasuszyć i uśpić, żeby zacząć sezon już z początkiem listopada, ale zawsze wychodzi na to, że wszystkie idą spać razem i kłopot, bo np. na Święta kwitnących brak... :twisted:

Moniko, ja jak będę wyciągał swoje z piwnicy małymi partiami to i tak zejdzie mi z budzeniem do końca marca, ważne, że już zaskoczyło i już zapowiedzi sporo więc będzie na bieżąco co pokazywać. No właśnie, po sklepach oferta bogata i kusi, ale zawziąłem się i jak na razie popełniłem tylko jedną sztukę i od razu mnie wyprostowało (pokazywana 'Pink Star'), bo z roztoczem - teraz przekwitła więc zastosuję jej terapię wstrząsową i potraktuję temperaturą.
Jeszcze do wiosny będę wałczył z wełnowcami , bo jednak przetrwały w niektórych cebulach i wyłażą gdzieniegdzie...Przy przesadzaniu pędzluję całą cebulę 'Mospilanem'.

A na bieżąco II pęd 'Dancing Queen' (3 kwiaty) rozpoczyna kwitnienie :

Obrazek

Hip. 'Exposure' mizernie dwa kwiaty jeden pęd, ale jest na czym oko zawiesić:

Obrazek

No i z najbliższych zapowiedzi Hip. w typie 'Striatum' stara odmiana cebulka, a nie cebula, ale daje radę (kwitła w lipcu):

Obrazek

Jednak, te obudzone podczas mojej nieobecności na nowo przysnęły i ruszyły po tygodniu ciepełka w chałupie... ;:oj
Teraz powinno już być bez niespodzianek... ;:304
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

"Dancing Queen" to prawdziwa królowa ;:oj Sama bym taką przytuliła, aż Ci zazdroszczę, że możesz ją podziwiać na żywo ;:303
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
x-r-7
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 974
Od: 19 wrz 2016, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Piękne kwitnienia , a zdjęcia artystyczne ;:138 Lubię zaglądać do Ciebie :)
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”