Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.8

[jode22]

Gratulacje Ale co ty potem robisz z tymi dyniami i jak je przekroić, chyba toporkiem

[BobejGS]

Powiem tak. Dla mnie dynia to takie hobby. Najwiekszą frajde sprawia mi sama uprawa i czas gdy dynia rośnie. Reszta tzn konkursy itd to już mnie męczą.

Dynie uprawiam dla samej frajdy, następnie jest konkurs i później już głównie dla nasion. Część na pewno kury zjedzą albo świnie znajomego.

Duży plus tego sezonu, to taki że dynie w tym roku już przed wybraniem nasion zarobiły na siebie tzn na kolejny sezon. Co jest fajnym dodatkiem.

[BobejGS]

Padł nowy rekord świata w dyni!

1246,9kg

[Jolek]

Łooo toż to chyba jak 4 osobowy namiot Masz niezłą konkurencję. Wiem , że kiedyś jak Ci czas pozwoli to
Twoja osiągnie 2000 kg

[BobejGS]

Wykaz jak się kształtowały rekordy świata.


https://giantpumpkins.co.nz/giant-pumpk ... gGIchiMJMU

[alors]

Mamy polski tekst o tegorocznym wyniku:
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... e_vignette

[BobejGS]

Dzięki za wrzutke.

Fajnie że są Polsko jezyczne artykuły o tym i to nie suche fakty ale jakieś ciekawostki dodane.

[jokaer]

Błażej, gratulacje

[BobejGS]

Dziękuje.

W tym roku udało mi się zdeklasować cały konkurs, czy to z powodu że ktoś nie uprawiał, a inny nie przyjechał, to już mniej ważne.

Trzeba patrzeć na to co było, a faktem jest że najważniejsze to przebicie mojego prywatnego rekordu, co niesamowity mi dało kop i motywacje, gdzie na początku sezonu i jeszcze przed nim kalkulowałem by zakończyć zabawe z dynią gigant, na warzywa o mniejszych gabarytach.

Tak czy owak, mój wynik nawet w skali całej Polski jest bardzo fajny i to podwójnie cieszy, a zdobycie pierwszego miejsca oraz tutułu zadyniarza roku, czyli osoby która przywiozła na konkurs największą łączną liczbe dyń, dodatkowo jest na plus, zwłaszcza że o ten drugi tytuł walczył znajomy, który brał wszystkie dynie jakie miał i jeszcze podrzucił dwa kabaczki giganty do wspólnej łącznej klasyfikacji, na co przymknąłem oko.

[jode22]

Cudna ta nazwa 'zadyniarz' Podwójne gratulacje. Czytałam przegląd rekordów dyniowych przez wiele lat. Trzeba to podziwiać. W dodatku sporo taka uprawa kosztuje. Na tegoroczny rekord facet wydał 15 000 dolarów i podlewał 12 razy dziennie (czyżby to była jego jedyna praca?) U nas też kosztuje i pieniędzy i pracy, ale chyba nie aż tyle

[Jolek]

Jak czytam o tej cenie , chyba, że ta dynia prowadzona była ,,komputerowo" z dozowaniem nawozu, rosnąca w namiocie

[BobejGS]

Nie ma co się oszukiwać, że idąc na rekord, trzeba się liczyć z kosztami. Oczywiście jeśli się uda takowy zdobyć, to rekompensuje sporo wygrana, później sprzedane nasiona, które z największych okazów potrafią kosztować kilkaset dolarów. Jednak jak coś nie pójdzie do końca, to można nazwać to kosztownym hobby ale chyba każde hobby po części takie jest.

Też trzeba patrzeć w dwie strony, bo co innego osoba, która typowo pod dynie kupiła tunel i cały osprzęt, nawozy itd a co innego osoba, która uprawia dynie i inne warzywa, bo po części polepsza glebe dla innych warzyw, co jakoś tam w małym procencie rekompensuje wydatki.

Tak czy owak uprawa hobbystyczna, czy to gigantycznej dyni, palm, rabaty kwiatowej itd to zawsze swego rodzaju skarbonka, która głównie oddaje zysk w formie bardziej duchowej.

[alors]

Jak czytam o tej cenie , chyba, że ta dynia prowadzona była ,,komputerowo" z dozowaniem nawozu, rosnąca w namiocie

Istotne jest jeszcze to, że dynię zasadził 10 kwietnia, czyli dynia rosła prawie 2 miesiące dłużej niż u nas...