Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Ja wysadzam najpóźniej 3 maja, ale pod osłony.
Warzywkowo,
jak masz ściółkę odpowiedniej grubości, to ani pielić ani spulchniać nie musisz, no chyba że lubisz
Warunkiem jest nie deptanie po grządce
Warzywkowo,
jak masz ściółkę odpowiedniej grubości, to ani pielić ani spulchniać nie musisz, no chyba że lubisz
Warunkiem jest nie deptanie po grządce
Iza
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Vanilia, jeszcze zimna Zośka przed nami i ogrodnicy, nie ryzykowałabym, chyba że masz sadzonki rezerwowe. Też się przymierzałam żeby w weekend wysadzić do ogródka, ale jeszcze poczekam, dzisiaj był przymrozek -2, następne noce zapowiadają 5 stopni, nie wiadomo czy zimniej nie będzie.
moje oberżyny wysiane w końcu lutego, odmiana Ophelia
moje oberżyny wysiane w końcu lutego, odmiana Ophelia
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
megi1402 pisze:Vanilia, jeszcze zimna Zośka przed nami i ogrodnicy, nie ryzykowałabym, chyba że masz sadzonki rezerwowe. Też się przymierzałam żeby w weekend wysadzić do ogródka, ale jeszcze poczekam, dzisiaj był przymrozek -2, następne noce zapowiadają 5 stopni, nie wiadomo czy zimniej nie będzie.
moje oberżyny wysiane w końcu lutego, odmiana Ophelia
Bardzo ładne moje też podobnej wielkości.
Jeśli się zdecyduję ze dwie wysadzić to może zbuduje im mały namiocik
Jak może być jeszcze lepiej???
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Moje wyglądają tak. Pierwszy raz uprawiam to warzywko i chyba za późno je wysiałem. Jeszcze 3 tygodnie spędzą w domu a potem pod folie. Mam nadzieję, że jednego bakłażan się doczekam
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Moje oberżyny już w docelowych donicach na dworze.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
To u Ciebie musi być naprawdę ciepło Moje są małe i boje się je jeszcze wystawiać. Zresztą na termometrze jest 6*C
Pozdrawiam Krzysiek
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Aria mogę spytać, jak duże masz dla nich donice?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
To są bardzo duże podłużne donice, może 60-80l ziemi, w każdej 1 oberżyna, 1 pomidor samokończący, 4 chilli i 2 bataty.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Już mi się podobają te donice z zawartością Aria
Testowałaś już to, czy pierwszy raz? Jaką ziemię dajesz i czym zasilasz w sezonie?
Testowałaś już to, czy pierwszy raz? Jaką ziemię dajesz i czym zasilasz w sezonie?
Iza
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Te donice mam od kilku lat, początkowo były na kwiaty, potem mieszane z warzywami a teraz same warzywa. Wypełnione ziemią, z darni, kompostem, różne takie odpadki. Wiosną wywalam zawartość, mieszam z kompostem i kurzeńcem, z powrotem do donicy, obsadzam. W sezonie pokrzywówka, gnojówka z kurzeńca.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1342
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz2.
Witam przelotnie bo nalewkę filtruję. :p
W tym roku siew bakłażana był na "o-matko-to-już-koniec-marca", zaczynają wypuszczać liście właściwe i czekają na pikowanie jak uporam się w domu własnym, do którego zjeżdżam co weekend, z parapetowymi hektarami papryk, pomidorów i innego tałatajstwa. I tak przewiduję sadzić je najprędzej pod koniec maja, intuicja mi podpowiada że w tym roku Zośka zabaluje.
Swoją drogą, jak zwykle Forumowi hardkorzy /hardkorowie?/ siali w lutym, ja zaś gdzieś-coś przeczytałem że do gruntu najlepiej od marca. Ktoś potwierdzi?
W tym roku siew bakłażana był na "o-matko-to-już-koniec-marca", zaczynają wypuszczać liście właściwe i czekają na pikowanie jak uporam się w domu własnym, do którego zjeżdżam co weekend, z parapetowymi hektarami papryk, pomidorów i innego tałatajstwa. I tak przewiduję sadzić je najprędzej pod koniec maja, intuicja mi podpowiada że w tym roku Zośka zabaluje.
Swoją drogą, jak zwykle Forumowi hardkorzy /hardkorowie?/ siali w lutym, ja zaś gdzieś-coś przeczytałem że do gruntu najlepiej od marca. Ktoś potwierdzi?