Dom w Lukrecji z ogrodem
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Witajcie w ten piękny słoneczny dzień!
Upały dają się we znaki. Jest tyle pracy w ogrodzie, a nie bardzo można. Susza przenikliwa.
Wieczorne podlewanie, to tylko kropla w morzu potrzeb. Biedne roślinki, no i zwierzątka.
Wczoraj rozstawiłyśmy wodopoje dla jeży, bo tu się kręcą
Polar Bear
Ulubione floksy
Nowo posadzony tamaryszek.
Ma metr wysokości, posadziłam go prawie 2 tygodnie temu i na końcach gałązek
pojawia się nieśmiało różowy kolor
Miłego dnia życzę
Upały dają się we znaki. Jest tyle pracy w ogrodzie, a nie bardzo można. Susza przenikliwa.
Wieczorne podlewanie, to tylko kropla w morzu potrzeb. Biedne roślinki, no i zwierzątka.
Wczoraj rozstawiłyśmy wodopoje dla jeży, bo tu się kręcą
Polar Bear
Ulubione floksy
Nowo posadzony tamaryszek.
Ma metr wysokości, posadziłam go prawie 2 tygodnie temu i na końcach gałązek
pojawia się nieśmiało różowy kolor
Miłego dnia życzę
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Kasiu widzę praca wre nie tylko na działce hortensja pięknie Ci zakwitła
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Witaj Kasiu. Ja tez pierwsze nasadzenia poczyniłam w 2014r, ale z ta różnicą, że nie było tam jeszcze domu. Tak kocham rośliny, ogrody i pracę w ziemi, ze nie mogłam się oprzeć. Masz nierówny teren i ja tez. Ja wybrałam rozwiązanie tarasowe, poziomowe. Mam dwa poziomy a będzie oddzielał je murek. Większość prac wykonuję sama. Córki pomagają mi w wolnych chwilach, ale każda pomoc jest na wagę złota. Tej sarenki to Ci nie zazdroszczę. Zwierzaki są przemiłe, ale lepiej niech się trzymają w stosownej odległości od naszych ogrodów. Trzymam za nas kciuki
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
No tak, i mamy połowę sierpnia. Słońce nadal praży, deszczu jak na lekarstwo
Tyle miałam planów na lato, a przez ten upał i suszę niewiele zrobiłam w ogrodzie. Może jesienią się uda.
Czekam na przesyłki hortensji, jeżówek (bo nie mam ani jednej), liliowców (mam tylko jednego) i jeszcze czegoś (zapomniałam nazwy).
Mariusz to prawda odnowiłam z córkami wiatrołap. Pomalowałyśmy ściany, położyłyśmy białą cegiełkę i teraz jest kultura
Na początku sierpnia mieliśmy uroczystość rodzinną - 18 urodziny młodszej córki, było mnóstwo gości, ale wszystko się udało.
Ewo zobaczysz, zanim się obrócisz, już będziesz mieszkała w swoim domku
Super wymyśliłaś z tym tarasowym terenem. Ja już nie mam siły niczego budować, więc skarpy są tylko usypane.
I tak jesienią czeka mnie elewacja, ale tarasów już chyba nie zrobię, dopiero na wiosnę.
Z roślinek chyba możemy się cieszyć, bo trochę urosły
Soniu teraz trawa i chyba mikołajek od Ciebie. Nie będą kwitły w tym roku, prawda??
Tamaryszek będzie kwitł. Jestem w szoku! Czekam na piękny, mocny różowy kolor
Rabata wzdłuż drogi dojazdowej. Tam już szafirki szykują się do wiosny i zaczęły wypuszczać listki
Na koniec kolejna zdarta część skarpy. Czeka na nowe rośliny, czyli będzie co robić
Hortensja ma jeden schowany różowy kwiat, reszta zmarzła. Zobaczymy co będzie w przyszłym roku, jeśli dalej nic, to się z nimi pożegnam
To tyle opowieści na ten moment. Pora iść spać.
Dobrej nocy!
Tyle miałam planów na lato, a przez ten upał i suszę niewiele zrobiłam w ogrodzie. Może jesienią się uda.
Czekam na przesyłki hortensji, jeżówek (bo nie mam ani jednej), liliowców (mam tylko jednego) i jeszcze czegoś (zapomniałam nazwy).
Mariusz to prawda odnowiłam z córkami wiatrołap. Pomalowałyśmy ściany, położyłyśmy białą cegiełkę i teraz jest kultura
Na początku sierpnia mieliśmy uroczystość rodzinną - 18 urodziny młodszej córki, było mnóstwo gości, ale wszystko się udało.
Ewo zobaczysz, zanim się obrócisz, już będziesz mieszkała w swoim domku
Super wymyśliłaś z tym tarasowym terenem. Ja już nie mam siły niczego budować, więc skarpy są tylko usypane.
I tak jesienią czeka mnie elewacja, ale tarasów już chyba nie zrobię, dopiero na wiosnę.
Z roślinek chyba możemy się cieszyć, bo trochę urosły
Soniu teraz trawa i chyba mikołajek od Ciebie. Nie będą kwitły w tym roku, prawda??
Tamaryszek będzie kwitł. Jestem w szoku! Czekam na piękny, mocny różowy kolor
Rabata wzdłuż drogi dojazdowej. Tam już szafirki szykują się do wiosny i zaczęły wypuszczać listki
Na koniec kolejna zdarta część skarpy. Czeka na nowe rośliny, czyli będzie co robić
Hortensja ma jeden schowany różowy kwiat, reszta zmarzła. Zobaczymy co będzie w przyszłym roku, jeśli dalej nic, to się z nimi pożegnam
To tyle opowieści na ten moment. Pora iść spać.
Dobrej nocy!
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Miałem hortensje ogrodowe w ogrodzie . Kwitły raz, w kolejnych latach same liście.
W końcu posadziłem jedną do donicy i pięknie kwitnie
Jeśli masz miejsce do zimowania to zrób tak samo .
Nowe rabaty -jakie to szczęście sadzić rośliny, przekopywać ziemię. Prawda ?
W końcu posadziłem jedną do donicy i pięknie kwitnie
Jeśli masz miejsce do zimowania to zrób tak samo .
Nowe rabaty -jakie to szczęście sadzić rośliny, przekopywać ziemię. Prawda ?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Kasiu cynie i rudbekie prześliczne. Tamaryszek już pięknie wygląda. Budowa i wykańczanie domu, to niekończąca się praca, powoli wszystko zrobisz. Trawa to z pewnością rozplenica, za rok będzie mieć kłosy. Mikołajki kwitną najczęściej w drugim roku, szczególnie jak zostały przesadzone. Kwitnienie hortensji ogrodowych to loteria. Tylko w donicach, zimowanych w chłodnym miejscu mogą pokazać kwiaty co roku. Spokojnego ogródkowania.
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Witajcie
Jesień zapukała do nas na całego. Wreszcie zrobiło się mokro, ziemia nasiąknęła wodą, a rośliny zrobiły się rześkie
Ja jednak wrócę do końcówki sierpnia. Dostałam sporo sadzonek, dokupiłam kilka iglaków i zaczęło się wsadzanie,
które trwa do dziś, bo czas i pogoda nie zawsze pozwalają. Został mi jeszcze jeden iglak, przetacznik kłosowy,
dwie ukorzenione (przeze mnie ) sadzonki bukszpanu, sadzonki ligustru pospolitego i berberysu.
Takie cuda dostałam. Dużo liliowców, dwie hortensje bukietowe, naparstnice, zawilce, margerytkę, złocień,
no i sporo jeżówek Wszystkie rośliny się przyjęły, liliowce wypuściły młode listki.
Kupiłam tuje, posadziłam na skarpie i trochę je przerobiłam. Mam nadzieję, że coś z tego urośnie tak jak chcę
A chcę, żeby były ażurowe. Żeby było widać co jest za nimi u góry.
Z tym iglakiem też tak zrobiłam, ale nie mam zdjęcia.
Z cisem jeszcze zobaczę, ale jest kolumnowy i chciałabym mu zrobić kępki na różnej wysokości.
No tak, jutro dalsza praca w ogrodzie, jeśli tylko pogoda pozwoli.
Miłego weekendu życzę
Jesień zapukała do nas na całego. Wreszcie zrobiło się mokro, ziemia nasiąknęła wodą, a rośliny zrobiły się rześkie
Ja jednak wrócę do końcówki sierpnia. Dostałam sporo sadzonek, dokupiłam kilka iglaków i zaczęło się wsadzanie,
które trwa do dziś, bo czas i pogoda nie zawsze pozwalają. Został mi jeszcze jeden iglak, przetacznik kłosowy,
dwie ukorzenione (przeze mnie ) sadzonki bukszpanu, sadzonki ligustru pospolitego i berberysu.
Takie cuda dostałam. Dużo liliowców, dwie hortensje bukietowe, naparstnice, zawilce, margerytkę, złocień,
no i sporo jeżówek Wszystkie rośliny się przyjęły, liliowce wypuściły młode listki.
Kupiłam tuje, posadziłam na skarpie i trochę je przerobiłam. Mam nadzieję, że coś z tego urośnie tak jak chcę
A chcę, żeby były ażurowe. Żeby było widać co jest za nimi u góry.
Z tym iglakiem też tak zrobiłam, ale nie mam zdjęcia.
Z cisem jeszcze zobaczę, ale jest kolumnowy i chciałabym mu zrobić kępki na różnej wysokości.
No tak, jutro dalsza praca w ogrodzie, jeśli tylko pogoda pozwoli.
Miłego weekendu życzę
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Praca wre Piękne nowe roślinki. Będzie jak ja to mówię "bonzai"?
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11532
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Kasiu pracujesz ciężko, latem będzie widać efekty, a to znowu będzie napędzać do działania. Formowanie iglaków to żmudne zajęcie, wielki szacunek, że podjęłaś się tego. Słońca dużo.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Witaj Kasiu...nowości cieszą ale i pracy sporo. . Widzę że będą formowane iglaczki, z nimi już troszkę wprawy mam z cisem nigdy nie miałam odwagi dlatego moje uznanie. . Pochwal się jakie jeżówki wsadziłaś, u mnie już same zwykłe. Odmianowe mnie nie kochają.
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Witajcie
Dawno mnie tu nie było. Praca zawodowa, porządki w ogrodzie i dni coraz krótsze to sprawcy mojej nieobecności tu. Dzisiaj przesadzałam lawend?. Wsadziłam przetacznika kłosowego Nana .... o błękitnych kwiatach (zamówiłam ich 10 szt) oraz przetacznika kłosowego Rosea o różowych kwiatach i trytoma Papaya o czerwono - żółtych kwiatach, no i jeszcze kilka sadzonek marcink?w w kolorze białym, fioletowym i bordowym.
Znalazłam jakieś zdjęcia z początku października
Dawno mnie tu nie było. Praca zawodowa, porządki w ogrodzie i dni coraz krótsze to sprawcy mojej nieobecności tu. Dzisiaj przesadzałam lawend?. Wsadziłam przetacznika kłosowego Nana .... o błękitnych kwiatach (zamówiłam ich 10 szt) oraz przetacznika kłosowego Rosea o różowych kwiatach i trytoma Papaya o czerwono - żółtych kwiatach, no i jeszcze kilka sadzonek marcink?w w kolorze białym, fioletowym i bordowym.
Znalazłam jakieś zdjęcia z początku października
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Soniu trawa od Ciebie zakwitła i mikołajek też, ale sarenka go obgryzła
Zuziu u mni też chyba jeż?wki zwykłe, białe i różowe. Zobaczę latem. Już nie mogę się doczekać wiosny
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Dom w Lukrecji z ogrodem
Kasiu jakież optymistyczne to ostatnie zdjęcie
Takich kolorków nam trzeba gdy za oknem szaro i mgliście...
Każdy sezon wnosi coś nowego do ogrodu i zawsze coś się zmienia, jest mnóstwo pracy, ale i też satysfakcji.
Formowanie iglaków- w sumie dobrze, że zaczęłaś od młodziaków, dużo łatwiej wówczas. Ja zaczęłam zabawę z cięciem iglaków już około 8-9 letnimi, to nie było to łatwe zwłaszcza z jałowcami, bo te skubane mają twarde drewienko...
Takich kolorków nam trzeba gdy za oknem szaro i mgliście...
Każdy sezon wnosi coś nowego do ogrodu i zawsze coś się zmienia, jest mnóstwo pracy, ale i też satysfakcji.
Formowanie iglaków- w sumie dobrze, że zaczęłaś od młodziaków, dużo łatwiej wówczas. Ja zaczęłam zabawę z cięciem iglaków już około 8-9 letnimi, to nie było to łatwe zwłaszcza z jałowcami, bo te skubane mają twarde drewienko...