Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
-
- 200p
- Posty: 328
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Czy głóg nie jest jednak lepsza podkładką na gleby raczej suche? Wybitnie palowy korzeń.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- 50p
- Posty: 78
- Od: 30 gru 2015, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 718
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Moja 6 letnia Lamarcka ma prawie 3 m wysokości i z 1.5 m szerokości. Jednak owoce są małe choć smaczne, lepsze od tych typu Martin, Smoky? Ale masowo z tak dużego krzewu jest tyle co z metrowej borówki. Ptaki to wcinają chyba albo słabe zapylenie? A może przymrozki?
Wniosek z tego taki owocu mało drewna dużo.
Wniosek z tego taki owocu mało drewna dużo.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Do tych, co szczepili świdośliwę - napiszcie, proszę, jak i kiedy szczepiliście.
Mam świdośliwkę, podobno Smoky, ale mi nie smakuje. Niedaleko, pod murem szpitalnym rośnie kilka krzewów świdośliwek i tamte mi smakują. Chciałabym przeszczepić tego mojego krzaczora, tylko nie wiem jak i kiedy. HELP!
Mam świdośliwkę, podobno Smoky, ale mi nie smakuje. Niedaleko, pod murem szpitalnym rośnie kilka krzewów świdośliwek i tamte mi smakują. Chciałabym przeszczepić tego mojego krzaczora, tylko nie wiem jak i kiedy. HELP!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 800
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Popatrz pod krzewami, mogą być odrosty korzeniowe.
Pozdrawiam,
J
J
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 773
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Ukorzeniaj, jak winorośl. Różnica polega tylko na tym, by sztobry pobierać z pędów wyrastających tuż przy pniu lub rosnących poziomo. Silnie rosnące (długie międzywęźla) pionowo pędy nie bardzo nadają się na sadzonki. Sztobry 3 oczkowe, z czego 2 oczka pod ziemią, a 1 nad.
Pod koniec maja możesz próbować pobrać wierzchołkowe części młodych pędów. Sam wierzchołek odcinasz, a pozostałe ok. 15 cm. po oberwaniu liści (pozostawiasz przycięte 1 - 2 liski) wstawiasz do doniczki ze sterylnym podłożem. Okrywasz folią, by nie parowała woda. Czasem trzeba dodatkowo zraszać. Ja do ukorzeniania używałem tego samego perlitu, co do winorośli lub mieszanki torfu z piaskiem.
Ukorzeniałem z powodzeniem odmianę Prince William. Lepsze efekty miałem przy ukorzenianiu zdrewniałych sztobrów.
Pod koniec maja możesz próbować pobrać wierzchołkowe części młodych pędów. Sam wierzchołek odcinasz, a pozostałe ok. 15 cm. po oberwaniu liści (pozostawiasz przycięte 1 - 2 liski) wstawiasz do doniczki ze sterylnym podłożem. Okrywasz folią, by nie parowała woda. Czasem trzeba dodatkowo zraszać. Ja do ukorzeniania używałem tego samego perlitu, co do winorośli lub mieszanki torfu z piaskiem.
Ukorzeniałem z powodzeniem odmianę Prince William. Lepsze efekty miałem przy ukorzenianiu zdrewniałych sztobrów.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Dzięki, małopolanin
Spróbuję z zielonymi sadzonkami pod koniec maja. Próbowałam ze 3 lata temu, ale zostawiłam czubki wzrostu i nic z tego nie wyszło. Potem zapomniałam, żeby zrobić sadzonki zdrewniałe. Teraz też jest za późno na zdrewniałe.
leff, nie będę ze szpadelkiem pod murem szpitalnym po nocy grasować...
Spróbuję z zielonymi sadzonkami pod koniec maja. Próbowałam ze 3 lata temu, ale zostawiłam czubki wzrostu i nic z tego nie wyszło. Potem zapomniałam, żeby zrobić sadzonki zdrewniałe. Teraz też jest za późno na zdrewniałe.
leff, nie będę ze szpadelkiem pod murem szpitalnym po nocy grasować...
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1880
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 773
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
U mnie odmiana Prince William zaczyna dojrzewać. Właśnie wróciłem z obchodu zakończonego degustacją świdośliwy.
-
- 500p
- Posty: 520
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Świdośliwa (Amelanchier lamarckii) cz.2
Możecie polecić Świdośliwę dorastającą do maksymalnie trzech metrów? Myślałem nad odmianą Martin. Opisy na różnych stronach ma ciekawe. Jak to jest w ogóle ze smakiem u świdośliw? Mają trochę kwasku w smaku, czy są raczej mdławe?