Moje róże
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1022
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Moje róże
Witam, oto moje róże, wszystkie pnące. Od góry:
Zephirine Drouhin zapach róż burbońskich, pachnie zniewalająco
Moonlight
Iceberg Climbing
Warm Welcome
Queen Elisabeth
Rambling Rosie, bardzo wdzięczna, kwitnie praktycznie bez przerwy
Open Arms o pięknym delikatnym słodkim zapachu
Brakuje odmiany Luise Odier, zapomniałem w zeszłym roku sfotografować, oraz jest jeszcze jakaś samosiejka. Zostawiliśmy ją, ale w zeszłym roku nie zakwitła.
Zephirine Drouhin zapach róż burbońskich, pachnie zniewalająco
Moonlight
Iceberg Climbing
Warm Welcome
Queen Elisabeth
Rambling Rosie, bardzo wdzięczna, kwitnie praktycznie bez przerwy
Open Arms o pięknym delikatnym słodkim zapachu
Brakuje odmiany Luise Odier, zapomniałem w zeszłym roku sfotografować, oraz jest jeszcze jakaś samosiejka. Zostawiliśmy ją, ale w zeszłym roku nie zakwitła.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje róże
Witaj,
Zephirine Drouhin urocza! A jak po zimie Twoje róże?
Bez szwanku przetrwały?
Zephirine Drouhin urocza! A jak po zimie Twoje róże?
Bez szwanku przetrwały?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Moje róże
Witamy w gronie różomaniaków:wit . Rózyczki piękne, wiele dobrego słyszałam o Zephirine, czy potwierdzasz te opinie?
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1022
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Witam i dziękuję za miłe słowa.
Tak, potwierdzam. Zephirine to moim zdaniem wspaniała odmiana. Co prawda nie mam jej długo bo dopiero od 2015 roku, ale nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Pachnie wspaniale, czuć ją z kilku metrów, kwitnie długo i rośnie najszybciej z moich róż.daysy pisze:Witamy w gronie różomaniaków:wit . Rózyczki piękne, wiele dobrego słyszałam o Zephirine, czy potwierdzasz te opinie?
Jednym z kryteriów którymi się kierowałem przy zakupie róż była ich mrozoodporność. Moim zdaniem moje róże ten egzamin zdały celująco. Co prawda po kilka pędów szczytowych zmarzło, ale praktycznie wszystkie zmarznięte pędy to pędy z pąkami które nie zdążyły zakwitnąć, i kilka młodziutkich nie zdrewniałych łodyg. Wystarczyło wyciąć te szczyty, bo u dołu na żyjącej łodydze od razu zaczęły puszczać nowe pędy i liście. Dodam że niczym nie ochraniałem roślin i samie sobie poradziły.apus pisze:Witaj,
Zephirine Drouhin urocza! A jak po zimie Twoje róże?
Bez szwanku przetrwały?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Moje róże
Czyli jesteś rozsądniejszy ode mnie , mnie jeszcze nadal kręcą róże, które na zdrowy rozsądek powinnam omijać z daleka, ze względu na panujący u mnie klimat. W tym roku tylko historyczne wyszły obronną ręką z pogromu. Może w końcu zacznę myśleć
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje róże
Witaj Ed, miło, że dołączyłeś do różozakręconych. Open Arms uwielbiam za kwiaty i delikatność w wyglądzie . Ponieważ w tym roku jej nie cięłam ( poza tym, co było konieczne), w tej chwili jest cała obsypana pierwszymi zielonymi liśćmi. Wygląda cudownie i apetycznie. Piszesz, że pokazujesz pnące , czy Twoja Queen Elizabeth jest też pnąca? Mam kilka sztuk tej rózy, ale żadna nie należy do pnących, mimo, ze potrafi osiągnąć spore rozmiary.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moje róże
Witaj Hmm... Ja tez mam Queen Elizabeth, ale to róża rabatowa
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1022
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje róże
Louis to ogromna róża i jakże smaczna! Mam nadzieję, że wszystkie przetrwały wiosenne przymrozki!
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1022
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje róże
Tak przetrwały. Jak co roku przymarzło kilka pędów przy miejscu jesiennego cięcia, ale niżej już puszczają nowe pędy i listki. Pisząc że jest smaczna masz na myśli płatki czy owoce?.ewka36jj pisze:Louis to ogromna róża i jakże smaczna! Mam nadzieję, że wszystkie przetrwały wiosenne przymrozki!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje róże
Mówię o płatkach. Płatki bez środka ucierasz w mozdzieżu, potem dodajesz cukier i szukas zprzepisu na konfiturę ( bo go nie pamiętam). Takiej konfiturki do herbaty jak z LO nie jadłam nigdy. Pychotka! LO to róża o jadalnych płatkach kwiatów.