Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
calathea098
100p
100p
Posty: 106
Od: 25 kwie 2020, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Witam, dopiero zapoznaję się z forum i odkryłam ten wątek - może ktoś mi doradzi?

Ocaliłam tę dracenę przed wyrzuceniem i nie wiem co zrobić żeby stała "prosto", bo pędy musiały rosnąć w jakiś strasznie dziwnych warunkach. Chciałam od razu wymienić jej ziemię, ale może lepiej ją przyciąć w kilku miejscach? Tylko nie wiem jak draceny znoszą takie drastyczne przycinanie. I jak sprawić, żeby znów nie zaczęły się wyginać?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Emilia
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18689
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Kup palik kokosowy odpowiedniej długości. Możesz też normalnie przyciąć wierzchołki. Przycięcie zrób po gdzieś miesiącu czasu od przesadzenia.
Oczywiście wyciągnij ją z tego kąta i postaw przy oknie, o ile to nie jest południowa wystawa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
calathea098
100p
100p
Posty: 106
Od: 25 kwie 2020, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Dziękuję :) Tylko czy są aż takie długie paliki? Te najwyższe trzy pędy mają prawie 150 cm gdy się je próbuje wyprostować, ale nie są w ogóle chętne do współpracy i ciągle się wyginają.

A czy mogę przyciąć na wysokości ok. 50 cm (licząc od dołu) bez szkody dla rośliny? Wtedy mogłabym ukorzenić wierzchołki jeśli by puściły korzenie. A wtedy dół by się rozrósł. Co prawda nie wiem nawet co to za rodzaj draceny i czy ona przeżyje takie eksperymenty.

To jest okno wschodnio-południowe uwielbiane przez większość moich roślin, bardzo jasne. Ale nie chcę żeby stała w tym kącie, tylko w innym pokoju z wystawą zachodnią. Tylko, że nie może być taka wygięta w pałąk, bo teraz to ten kąt ją trzyma :D W poprzednim "domu" pędy leżały na ziemi i wyglądało to bardzo źle, dlatego zabrałam ją do siebie.
Pozdrawiam Emilia
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18689
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Są paliki mające około 150 cm długości.

Jeśli mówimy o przycinaniu, to przycięty wierzchołek nie może być zbyt długi. Podobnie dotyczy to reszty pędu, jeśli byś chciała go pociąć na kilkunastocentymetrowe kawałki.

Jeśli chodzi o tak radykalne przycięcie pędu od dołu, to ja bym na razie spróbował z jednym pniem, a potem z resztą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
calathea098
100p
100p
Posty: 106
Od: 25 kwie 2020, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Dzięki za rady. Czyli znów wizyta w ogrodniczym :D i jak tu zostać w domu, gdy roślinki potrzebują pomocy :lol:

Tam jest kilka pędów, również niewielkich. Czy dracena woli mieć jeden pień, tak jak juka, czy nie przeszkadza jej kilka pni w doniczce? Ta moja, co dziwne, w ogóle nie jest zdrzewiała??
Pozdrawiam Emilia
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18689
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Palika jeśli nie dostaniesz w ogrodniczym zobacz w Castoramie.
Jeśli chodzi o ilości pni, to najlepiej aby w doniczce nie było więcej niż około trzech.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
aniaaaj
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 4 sie 2019, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Cześć, jakiś czas temu ratowałam moją upadającą na zdrowiu jukę, czego efektem są dwie ukorzeniające się rozetki.
Jak długie powinny być korzenie przed posadzeniem w ziemii?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18689
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Można sadzić. :)

Dwie do jednej większej albo pojedynczo do dwóch mniejszych. Mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 3:1.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
aniaaaj
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 4 sie 2019, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Posadzone według zaleceń :)
Podlać od razu?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18689
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Możesz delikatnie na razie podlać.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Juka - problem z ukorzenieniem/skróceniem

Post »

Witajcie,

Od wiosny męczę się ze skróceniem juki, gdyż ma bardzo długi pień i w połączeniu z bardzo szeroką rozetą stała się dosyć niestabilna. Już pomijam kwestię, że nie tak dużo brakuje jej do sufit. Poczytałem różne poradniki i opisy w Internecie i postanowiłem zrobić odkład powietrzny. Kora oskrobana, obsypana ukorzeniaczem, na to mocno wilgotny torf i całość zabezpieczona workiem. Niestety nic z tego nie wyszło - po jakimś czasie wszyto się zagoiło. Ponowne oskrobanie, przemodelowanie torfu, żeby lepiej przylegał i nic - też nie dało rezultatu, czekałem i czekałem a korzenie się nie pojawiły.

1. Dlaczego juka nie chcę wypuścić korzeni? Co mam zrobić, żeby skrócić pień? Rozważam już nawet bardziej radykalne rozwiązania typu uciąć poniżej ostatniego liścia i do ziemi/wody, nie bawiąc się w odkłady. Problem w tym, że to bardzo ładna, zdrowa roślina i nie chciałbym jej zniszczyć. Nie wiem czy tak duży pióropusz da się ukorzeniać w ten sposób? A może jeszcze raz robić odkład tylko jakiś błąd popełniłem?

2. Z pozostałej części pnia chciałbym zrobić sadzonki, a ta część z korzeniami ponoć też ma szansę puścić liście. Zakładając już, że zdecyduję co z "zielonym", to jak podejść do rozmnożenia juki z tej reszty pieńka? Jak rozumiem z dołem nie będzie problemu, bo wystarczy uciąć te parę centymetrów nad ziemią i czekać na liście, ale co z resztą? Na jakie odcinki pociąć i jak ukorzeniać?

Poniżej zdjęcia - cała roślina, oraz "zagojony" fragment, na którym próbowałem zrobić odkład.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18689
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Proszę korzystać z wyszukiwarki i z już dostępnych zasobów. Post przeniosłem do już istniejącego wątku.

Nie wiem po co kombinujesz z jakimiś odkładami powietrznymi, jak wystarczy po prostu uciąć i wstawić do wody...

Resztę informacji znajdziesz w obu częściach tego wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.2

Post »

Rozeta liściowa jest na prawdę wielka, stąd bałem się takiego zabiegu - zniszczyć roślinę nie sztuka. Czyli mimo tak pokaźnego rozmiaru, mogę po prostu uciąć, wsadzić do wody i się ukorzeni? Czy muszę czekać z tym do wiosny kolejnego roku? Wolałbym uniknąć czekania bo całość jest bardzo niestabilna a nie bardzo mam o co przymocować. W końcu to samo walnie i wtedy będę musiał coś na szybko robić.

A w kwestii przeczytania całego tego temat - miej litość, to jest ze 70 stron luźnej dyskusji, licząc oba wątki. Kto by miał cierpliwość się przez to przebijać? Trzeba by jakiś skorowidz zrobić. Albo cierpliwie odpowiadać na zdublowane pytania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”