Lucynko kupiłam różę w donicy z pąkami więc już mi kwitnie

. Te w ogrodzie lada moment i także zakwitną. Już nie mogę się doczekać bo kilka ma baaardzo dużo pąków . Twoje na pewno też za chwilkę pokażą swoje kolory . Bardzo dziękuję za pochwałę moich leżakowych Kwiatków

.
Iwonko- iwek same komplementy , bardzo dziękuję

. Miło czytać takie słowa . Łubin jest taki granatowo- fioletowy z lekko żółtym . Nie wiem czy łubiny z nasion powtarzają cechy mateczne ale postaram się zebrać nasiona ( chociaż nigdy tego nie robiłam ) . Gdybyś chciała to jesienią mogę wysłać Ci sadzonkę .
Ewo mam właśnie takie blade żółte z kremowym i te chcę zostawić ale te słoneczka jakoś mi nie pasują. Chociaż nie powiem, że są brzydkie . Na Edenkę wpadłam przypadkiem i to był zupełnie nieplanowany zakup. Urzekły mnie jej pąki i nie mogłam jej nie kupić. Moje rogusy rosną w takim trudnym miejscu, że chyba nic innego nie dałoby tam rady. Mają trochę miejsca więc mogą się rozłazić.
Jolu dziękuję za miłe słowa

. Co do irysów to nie jest tak, że nie podobają mi się żółte. Po prostu sąsiadka ma wzdłuż ogrodzenia żółte irysy i uwierz mi mam ich aż nad to. Trochę kolidują z moimi planami kolorystycznymi

. No nie pomyślałam o tym

. Na razie chcę je oddać koleżance ale może w przyszłości jak już będę miała więcej miejsca zaproszę je z powrotem . Twój kolaż przepiękny

. Nie musisz usuwać tego zdjęcia

. Pozdrawiam

.
Aniu może masz i rację

. Jak na razie moje dziewczyny nie wykazują większych chęci pomocy

. No może czasami Emilka coś tam podleje albo wyplewi .
Jolu-April moja Edenka to świeżynka zakupiona już z pączkami. Mam jeszcze jedną ale ta sadzona jesienią jest malusia i ma równie malusi jeden pąk. Kiedyś zakwitnie . Obie Edenki rosną u mnie na słonecznym stanowisku i nie wiem czy nie mają zbyt upalnie

. Czas pokaże jak będą rosły. Mój łubin miał być biały . Kupiłam sadzonkę ale białego to tam nie widzę

.
Izabelo jest mi niezmiernie miło czytać Twoje pochlebne opinie

. Bardzo dziękuję za tyle komplementów ale nie jestem pewna czy mi się należą

. Staram się jak tylko mogę bo ogródek to moja odskocznia ,moja miłość

. Jestem szczęśliwa, że dostałam od losu to moje małe królestwo

.
Miłko ja do ceglanej ściany musiałam dojrzeć. Wstyd pisać ale miałam w głowie plan żeby zburzyć stodołę

. Dobrze, że mój eM przemówił mi do rozumu bo poza tym, że mamy w tym budynku sporo miejsca na różne przedmioty to w dodatku cegła fajnie wygląda . Dziękuję

. Co do doniczek to byłam przekonana, że terakota to jest to samo co plastik

. Dzięki za podpowiedź .
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę a ja lecę do Was .