Stasiu dziękuję

Moje niektóre liliowce jeszcze są w miarę młode, ale zachwyca mnie u nich ilość pąków i to, że dzięki temu tak długo zdobią ogród

Do jeżówek też się coraz bardziej przekonuję
Aniu Ann wow, widzę, że dokładnie odrobiłaś pracę domową w temacie róż

Ja dopiero troszkę "nadgryzłam" temat... Ale pocieszam się, że do jesieni jeszcze trochę czasu jest

Nie wiedziałam, że Westerland ma ADR(do tej pory nawet nie wiedziałam co to jest

). Ale tak całkowicie to ona też odporna nie jest, w te bardzo mroźne zimy przemarzła mi dwa razy (niczym kompletnie nie okrywana co prawda), ale za kazdym razem odbiła od korzenia, więc traktowałam to jako radykalne odmłodzenie

Moja rośnie jako krzaczor soliter, ale myślę, że gdyby dostała kratę to też by była szczęśliwa

Też wolałabym powtarzajace kwitnienie, bo skoro rabata ma być najbardziej reprezentatywna, to dobrze by było, żeby cały czas coś na niej kwitło

Ja się chyba skuszę na Monaco, jest bardzo podobna do Double Delight, która mi się podoba od dawna, ale ta ma byc podobno odporniejsza...
Lidziu jasieniec i mnie urzekł, to bylina. To ci aster i zawilec się rozszalały

Przecież astry to chyba najpoźniejsze roślinki...
Alu Biedronko witaj

to mnie zmartwiłaś z tym jasieńcem

Ja mam go dopiero drugi rok, pięknie przezimował, chcialabym się długo nim cieszyć, bo bardzo spodobały mi się te niebieski pomponiki. A ty długo go miałaś?
Eliszko witaj

dziękuję za komplementy

Ja też (jak widać

) lubię taki "chaos kontrolowany"

Roślinki rosnące - jak napisałaś - pod linijkę, może i mi się podobają u innych, u siebie niekoniecznie to widzę

Nawet gdy oglądam trzy przykładowe projekty jednej rabaty, to oko zawsze mi leci do tej najmniej uporządkowanej
