Rześko i słonecznie. Podoba mi się taka aura. I za to kocham jesień, za ten spokojny dzień i za ....grzyby
Dorotko - Masz rację, pies nie może zostać sam w domu na długo. Moje mieszkają na dworzu, ale i tak po całym dniu rozłąki cieszą się aż do szaleństwa. A kot to co innego, on sobie poradzi, chociaż moja trójca wita mnie codziennie po pracy z widoczną ulgą w oczach. Uff wróciła
Soniu - Żałuję,że mam garaż bez okna. Gdybym teraz budowała dom ....ech Polak mądry po. Nie mam dobrych miejsc na zimowanie moich cudeniek kochanych. Kombinuję co sezon.
Dorotko - A może Wader się zakochał?

Albo otępienie jakieś go bierze. Pies mojej mamy to dopiero jest artysta. On nigdy nie zostaje sam w domu, a ma już 8 lat i jest po kastracji. Jakby Zuza powiedziała....jest wałachem

Pogryzie wszystko co można pogryźć. Taki diabeł. Nawet załatwił kiedyś mojej śp.babci protezę zębową. Mama wyszła do sklepu, babcia spała, zęby w szklance....po powrocie ze sklepu moja mama nie wiedziała, czy umrzeć ze śmiechu, czy z rozpaczy.
Szkoda, ale może jak będziecie na miejscu to przyjdziecie kibicować?
Jacku - Nie ma lekko, do koni muszę dojeżdżać. No co Ty, do Bydgoszczy masz ze 3 godzinki, do Gdańska ciut dalej. Teraz mamy już jakieś A coś tam. Fajnie by było się spotkać na biegach, no ale wiesz ja tylko kibicuję. Nie lubię się męczyć
Dorotko 350 - Napiszę Ci kochana moje sposoby na bakłażany, ale cudów się nie spodziewaj bo ja nie korzystam z przepisów. W moich garnkach ja sobie sama rządzę
A ozdoby lubię ....ja taka gadżeciara jestem
Violka - No właśnie, zapomniałam zabrać słomę od znajomego. A przyda się na okoliczność zimową.

Powojnika zadołowałam, a potem okryję jakoś, bo nie mam innego wyjścia. Może da radę....bo nie ma innego wyjścia. Jak da radę, będę kombinowała dalej. Mistrzynią rozmnażania jesteś to wiesz sama ile radochy ma się, jak kawałek kijka puści listki.
Ślinka wyrośnie, przestanie psocić.
I ja lubię nadziane bakłażny
Madzia - Nie mam skalniaka. Nie chcę, bo własnie boję się, że nie podłam chwastom. A pomiędzy rojnikami bardzo rzadko zdarzają mi się chwaściorki, a jak już są, to małe. Rojniki posadziłam na kamykach.Pod kamykami jest agrowłóknina. Rojniki już tak mocno się rozrosły, że zasłaniają prawie całą przydzieloną im przestrzeń, muszę korygować.
Marysiu - Zaraz lecę do przepisów, dziękuję za linka.Bakłażan ma wiele zastosowań.
Chwastów nie ma,bo pod kamykami agro położona
Zakochałam się w naparstnicy. Posadziłam kwiatka w czerwcu a on non stop kwitnie, cudnie kwitnie. I ten kwiat...jak z innej planety.
Nowy wianek na drzwi wejściowe. Małe zmiany, dużo radości
