Minibotanik Jacka cz.9

[maniusika]

U mnie też wszędzie widać kwitnące krokusy , botaniczne już przekwitają ale za to późne już mają pąki .. Mimo zimna wiosna w pełni .

[JacekP]

Danusia, mam go pierwszy rok i jestem oczarowany tym seledynem jak i ciekawym wyglądem lepiężnika. Czekam na kolejną premierę w moim ogrodzie


Janko, u mnie też botaniczne kończą a wielkokwiatowe szafrany zaczynają kwitnienie.
Czy wiosna w pełni? To chyba jeszcze za wcześnie tak mówić. Trwa ona przecież do czerwca. Jak zakwitają narcyzy i tulipany to dla mnie pełnia wiosny A póki co armia tulipanów pręży swe listowie


Ruszyły przylaszczki i to w dodatku moja pierwsza siewka

[takasobie]

Piękna Twoja przylaszczkowa siewka (piękne zdjęcie)! Mam też białe od forumowej koleżanki, ale gdzieś mi się podziały różowe, które rosły obok. Musze je dobrze obejrzeć, może gdzieś się obok ukryły.
Czy Ty im obcinasz zeszłoroczne liście?

[slila1]

Potężna ta Twoja armia tulipanów. Krokusy piękne, a biała przylaszczka cudna.
Mój żywiec dopiero gramoli się z ziemi.

[maniusika]

Jak ci zakwitną tulipany to będzie śliczny łan ,moje dużo mniejsze ale u mnie zimniej . Również żonkile też już maja pączki . Przylaszczka śliczna , mam późne niebieskie dopiero wyłażą z ziemi .. Też mam na liście białą i różową .. Chyba w tym roku mamy wczesną wiosnę bo i róże całe w pąkach a niektóre nawet wypuściły listki ..

[asta6265]

Cudowne zdjęcia Piękna, kolorowa wiosna- na takie widoki czekaliśmy całą zimę, oby była dla nas łaskawa i ciepła, a wszystko pójdzie zgodnie z planem - pozdrawiam cieplutko.

[Locutus]

Na krokusy teraz to już tylko w innych wątkach (np. Twoim) mogę popatrzeć... Crocus sieberi w ogóle mi w tym roku nie zakwitł ku mojej rozpaczy, choć u Ciebie go sobie oglądnę... U mnie za to znowu do ataku (kwiatowego) ruszył... barwinek. :-P

Pozdrawiam!
LOKI

[ktoś]

Co wejdę do Twojego wątku , to nie mogę się dość nazachwycać pięknymi zdjęciami . Nawet zwykła stokrotka na Twoim zdjęciu ,wygląda jak najcenniejsza roślina.

[camellia]

Jacku podziwiam Twoją kolekcję roślin i to, jak fachowo wszystko opisujesz. Zostawiam ślad, będę podglądać bo wiele się od Ciebie mogę nauczyć.

[JacekP]

Miłko, już sam fakt rozsiania się przylaszczki mnie ucieszył, a w dodatku okazało się, że to odmianowa
Nie obcinam listków przylaszczkom, bo mi nie przeszkadzają. Ale gdyby przeszkadzały - nie widzę powodu, by tego nie zrobić, bo są one i tak podeschnięte więc dla rośliny zbędne.
Nareszcie zakwitła też i botaniczna przylaszczka:


Lidziu, tulipanów jest sporo, bo to takie najzwyklejsze, dlatego dobrze się namnażają.


Mój żywiec posadzony na bardzo ciepłej rabacie przy murze, dlatego taki wyrywny. Dziś już prawie, prawie :



Janko tak, to ładny widok jak kwitnie cały szpaler tulipanów
Wiosna wczesna zwłaszcza, że zima była łagodna, to i rośliny szybciej się wybudzają. U mnie już nawet miniaturowe narcyzy przymierzają się do kwitnienia:


Dziękuję Asto Zima nie dość że łagodna to jeszcze sucha. Pierwszy raz nie mam problemu z nadmiarem wody, a niektóre rośliny muszę już podlewać. Np. wawrzynka, który chyba z tego powodu tak słabo kwitnie. Ale dobre i jego pojedyncze kwiatuszki:


Loki, to współczuję nie kwitnących szfranów A nie wiesz z jakiej przyczyny? Zatem oglądaj u mnie - dla Ciebie szafrany Siebera:




Danusiu, bardzo miłe to, co piszesz i cieszę się, że zdjęciami mogę przybliżyć piękno wielu roślin. Ot choćby ta malutka złoć, która właśnie zakwitła u mnie po raz pierwszy:


Camelio, miło mi Cię gościć i wpadaj, kiedy tylko masz ochotę. A dla Ciebie moja tegoroczna duma, bo jeszcze nigdy kaliny wczesnowiosenne tak ładnie nie kwitły. Motylkom też się podoba :

[camellia]

Piękna, a ja nie mam żadnej kaliny, aż wstyd. Skoro wspomniałeś o tulipanach, chciałam Cię zapytać jakie odmiany polecasz. Interesują mnie właśnie takie najzwyklejsze, które można pozostawić w glebie na zimę i dobrze się mnożą. Mam tylko 'Golden Apeldorn' i 'Apeldorn's Elite'. Wiem, że sprawdziłby się też tradycyjny 'Apeldorn' ale może jest jeszcze coś ciekawszego, co spełnia moje kryteria?

[Locutus]

Nie wiem czemu... Może po prostu je diabli wzięli ? jak moje szachownice cesarskie. Pstryk i znikł... W końcu jest trochę owadów co to wyżerają cebule od środka... Dzięki za fotki z dedykacją.

Pozdrawiam!
LOKI

[vimen]

A wiesz moje szachownice też zniknęły, a wczoraj patrzę, a tu w miejscu gdzie je dwa lata temu sadziłam wychodzi 6 takich cosiów co mi właśnie na szachownice wyglądają

[JacekP]

Asiu, wczesnowiosenne kaliny gorąco polecam! Czasem przemarzną im pąki ale od dwóch lat zakwitają już w listopadzie potem przerwa w mroźne miesiące i wraz z dodatnimi temperaturami i słońcem pokrywają się kwieciem. I w dodatku pachną!
Co do tulipanów, to wyjęłaś mi z ust - "Apeldoorny' to najtrwalsze tulipany i 90% moich to właśnie one. Jeśli jednak szukasz jakiegoś urozmaicenia, to rozejrzyj się wśród tulipanów botanicznych; zwłaszcza tulipany Greiga i Kaufmanna - niezawodne! Oczywiście inne botaniki też polecam, np. tulipan Tarda czy 'Queen of Night'. Niby taka klasyka ale mam je od wielu lat i z roku na rok coraz więcej, bo się namnażają.
Nie zilustruję swojej wypowiedzi tulipanami, bo teraz nie ich czas ale w nawiązaniu do plenności roślin, to te szafrany nie mają sobie równych:


Loki, szkoda ale co poradzić - ja też już nie mam wielu roślin, bo coś je "pożarło" Ot sama natura


Kasiu, szachownicami cesarskimi przestałem się przejmować; im bardziej się starałem, tym bardziej mnie ignorowały i nie kwitły. Ale znikać nie znikają, bo mało co je lubi zjadać. Na pewno nie nornice, bo już bym ich dawno nie miał

[camellia]

Zależy mi na różnorodności, chciałabym więcej odmian czy gatunków. Dziękuję za typy, zapisałam. Co do kalin to na razie nie będę się na nie decydować. Mieszkam w niekorzystnym miejscu, często zdarzają się u mnie większe przymrozki i mrozy zimą. Póki co, wolę wolne miejsca wykorzystać pod inne krzewy.